Można by te oszczędności zrozumieć i przyjąć gdyby miało to być natychmiastowym ratunkiem dla tej planety przed globalnym ociepleniem , ale wobec obecnej wojny , grożby użycia broni nuklearnej jakie to ma małe znaczenie .
Rząd zapowiedział że w ramach tzw tarczy solidarnościowej będzie przyznawany dodatek do ogrzewania elektrycznego w tym także z wykorzystaniem pomp ciepła.Dopłata ma wynieść 1000 zł i być przyznawana na tych samych warunkach co dodatki do pozostałych paliw tj pellet ,drewno , gaz i olej.
Narobiłem trochę brykietu z ciekawości ale sam karton jakiś papier bez domieszek trocin jeszcze tym nie próbowałem palić .Miałem robić wyciskarkę ale ostatecznie kupiłem za 160 zł taki mały gotowiec na yt aż wre od filmików o tej tematyce .
Nie wiedziałem że w twoim przypadku podchodzi pod 100 kg zużycie węgla na dobę założyłem że już 50 kg robi większe zniszczenia palnika niż u tych którzy spalają tylko w granicach 20 kg i tam da się mniej dmuchać powietrzem.U ciebie musi być dużo powietrza żeby palnik zdążył spalić każdą świeża podaną dawkę w odpowiedniej jednostce czasu.
Kocioł to tylko 10 kW mocy z małym wymiennikiem a budynek jest energochłonny więc trzeba mocno w nim palić i tu raczej zawsze będzie wysoka temperatura spalin.
Dobrze wiemy że idealnie nie da się ustawić płomienia bo jest modulacja a kocioł ma 30 kW więc pewnie jest odbiór ciepła to trzeba mocniej dmuchać ciekawe ile na dobę spala 50 kg to palnik szybciej się zużywa niż w mniejszych instalacjach.
Panele PV i grzałka to dobre rozwiązanie. Teoretycznie kocioł też jest z i to z 5 klasą a na kopciucha w razie nagłej potrzeby pewnie da się go zmodernizować.
To dobry wynik u mnie za kwiecień pobrała 596 kWh razem z CWU. Sądzisz że gree amber zmniejszy zużycie prądu czy tylko lepiej sobie poradzi w niższych temperaturach .
W osobówkach też jest zbrojenie i nożem to chyba takim jak miał Rambo prędzej kątówką a to bardziej niebezpieczne osobiście odradzam bo można się kaleką zrobić.
Miejmy nadzieję że nie do odry .Rozumie że palenie tymi oponami to tylko takie przechwałki bo gdyby ktoś tym próbował naprawdę palić to wiedziałby że nie jest to taki łatwy proces nie wspominając już o szkodliwości ,osadach jakie mogą powstać w samym kotle czy kominie który może się zapalić.Nawet sam proces pocięcia przygotowania nie jest łatwy więc nikt raczej nie będzie się tym zajmował lub znikomy procent .
Trzeba sobie w końcu uzmysłowić że jesteśmy w stanie wojny , tylko że na razie nie spadają na nas jeszcze bomby.Starcie wschodu z zachodem raczej łatwe nie będzie.
Widzę że i inni powoli zaczynają dostrzegać nowy porządek świata który już dawno był zapowiadany a wszelkie próby zmiany mogą tylko bardziej zaszkodzić.
Na rynku są dostępne katalizatory do paliw stałych np inwex-redox chyba lepsze to niż nic muszę to przetestować czy chociaż poprawia się stan czystości wymiennika i osadzającej się sadzy np w kominie .
Chodziło mi o rodzaj katalizatora chemicznego prostego w użyciu spryskujemy opał i to wszystko resztę załatwia reakcja chemiczna powstająca w procesie spalania.
Ponoć wystarczy zastosować odpowiedni katalizator i można spalać różne paliwa stałe bez większej szkody dla środowiska i z lepszą skutecznością energetyczną.