krisgie

Chyba @robinet pali na tym sofcie jeśli nie zmienił :D . Nie mogę załączyć bo mam na kompie w pracy, może ktoś wrzuci. U mnie małe zapotrzebowanie i jak ustawiłem moc min poniżej 30% to potrafił zawalić mi weglem cały palnik i zadymić komorę. Dodatkowo resetował mi się panel i wywalał co jakiś czas jakiś błąd i musiałem zrezygnować a szkoda bo te dodatkowe odczyty fajne :D . Ale może u mnie coś nie tak i u Ciebie będzie OK tym bardziej że piszesz że mało węgla podaje to tutaj jak znalazł :D . Czujnik żaru jakoś tam działa ale cholera wie co tak naprawdę robi i na co ma wpływ, brak dobrego opisu algorytmu :D . Fakt że jak paliłem z nim to jakoś ten kopiec trzymał na różnych paliwach a bez niego trzeba ustawić odpowiednie korekty paliwa/powietrza żeby kopiec się nie zapadał albo nie rósł. Przynajmniej u mnie z cz żaru kocioł pracuje inaczej niż bez niego.

Cudów się nie spodziewaj, taki algorytm, jego priorytetem nie jest ciągła praca kotła :D Poza tym jak zwykle zależy od instalacji, opału, ustawień, bezwładności odczytu temperatur zasilania/powrotu itp :P Ale ciekaw jestem, napisz jak testy, idą chłodniejsze dni może coś da się poobserwować :) A poza tym, jak piszesz to tylko teoria :D :D

Tak sobie kiedyś poobserwowałem i stwierdziłem że PID Turbo potrafi pracować lepiej jak wyłączymy mu cz.żaru (autopaliwo). Dotyczy oczywiście pracy z większym zapotrzebowaniem bo jak ciepło to podtrzymania bedą tak czy inaczej. I jakby trochę jaśniej w kotle. Ale być może to błędna obserwacja i u innych użytkowników bedzie inaczej :D Używam softu z lutego 2017 i u mnie ten najlepiej się sprawuje. Edit. Z obserwacji wydaje mi się że z czujnikiem żaru algorytm trochę goni za temp żaru, jedzie z koksem dopóki nie osiągnie zadanej. Bez niego odczytuje tylko zmiany temp wody (załóżmy w rozdzielczości 0.1C) i potrafi stać na jednej mocy dłuższą chwilę i dopiero wtedy decyduje czy jechać w górę czy w dół i robi to powoli. A z cz żaru jedzie cały czas w górę i ogranicza moc dopiero po przekroczeniu temp kopca a z mocą całkiem schodzi jak już jest "po zawodach". Te kilka/naście godzin ciągłej pracy które miałem w tym sezonie były tylko w ustawieniach z wyłączonym cz żaru. Ovzywiscie u innych może być zgoła odwrotnie :D

Powodzenia, może Tobie uda się ujarzmić ten PID :D Bo my tu trochę na ten PID narzekamy :D . Odczytem żaru się nie przejmuj, jak nic nie podpiete to pokazuje właśnie tyle. To kwestia przetwornika, tak mi się zdaje, jakiś prąd tam płynie i tak go interpretuje. Sprawdź i ewentualnie popraw w serwisowych ustawienie mocy kotła np na Solid25kW lub podobnej mocy, na logikę powinien podawać z krótszą przerwą. Może dobrze byłoby po aktualizacji zrobić reset do ustawień fabrycznych w trybie serwisowym i w ust zaawansowanych. Ja zawsze tak robię. U mnie temp podajnika spadła o ok 10C po zaklejeniu tych 3 dziur w kolanie. Może masz duży ciąg i zaklejenie też coś pomoże. Nie wiem jaką masz automatykę w instalacji ale jeśli to prosta instalacja to sprobowałbym tego z 2015, może Ci podejdzie PID Standard. Tylko nie wiadomo czy Twoja dmuchawa będzie dobrze obsługiwana przez soft SAS-a, to juz musisz sprawdzić. W sumie nic odkrywczego nie napisałem, tylko parę swoich obserwacji, a nuż coś Ci się przyda :D

Nie wiem jaka u Ciebie instalacja ale pewnym złagodzeniem problemu mogło by być np obejście grawitacyjne na bojler by w razie gdy odbiór spadnie do zera (wszystkie pompki staną) bojler mógł grawitacyjnie przyjąć nadmiar ciepła z kotła zmniejszając te skoki temperatury. Ale nie wszędzie grawitacja zadziała wiec to może nie być dobra rada (i dochodzą koszty przeróbki), zmniejszenie mocy kotła powinno też trochę pomóc.

Jeśli dobrze zrozumiałem problem to widzę tu kilka rzeczy - praca PID gdzie ster dąży do ciągłej pracy /i dobrze/ - pokojówka która wyłącza ogrzewanie skutkiem czego odbiór ciepła z kotła jest mały - tak samo termostaty na grzejnikach jak się zamkną (przynajmniej jeden grzejnik powinien być bez termostatu) spada odbiór. - grzanie wody i wyłączenie pompy CWU po nagrzaniu gdy kocioł jeszcze mocno pracuje - być może jeszcze to co pisze @Jozefg1 Ogólnie uważam że to raczej kwestia sterowania instalacją i odcinania odbioru ciepła przez sterownik a PID dążąc do ciągłej pracy przebija zadaną. Edit. Bo to nie kocioł gazowy który może się wyłączyć jak nie trzeba grzać tylko niezła "kupka" palącego się węgla i jej nie zgasisz jak odbiór ciepła spadnie do zera, jak wyłączą się wszystkie pompy itp... :D

Dzięki za info. Do Producenta już pisałem ale pewnie zagoniony :D

Wybaczcie że nie czytałem całego wątku ale poległem, ilość stron mnie przerosła. Zastanawiam się nad zakupem SKZP-02 do mojego kotła w którym mam dmuchawę EWMAR NESS RVC 13A. Czy ktoś z Was ma taką dmuchawę i czy działa ona prawidłowo z tym sterownikiem?

Co prawda mam komin systemowy i wątek mnie nie dotyczy ale zastanawiam się co faktycznie jest lepsze dla komina murowanego. Czy dwustan z wysokimi spalinami w czasie pracy i wyziębianie komina w podtrzymaniu czy praca z PID z niższymi spalinami ale ciągłym ich przepływem i większą stabilnością temperatury na ściankach wew komina. Dobrze byłoby to jednoznacznie rozstrzygnąć. Zakładam że opał suchy bo mokrym przecież nikt nie pali bo producenci kotłów zabraniają :D :D

Też sporo dobrego słyszałem o kolumbijskim (kaloryczny, nie spieka, mało popiołu) ale u mnie nie ma takiego żeby sprawdzić a przez neta kupować nie mam ciśnienia. Weź worek/dwa i sprawdź na pełnej mocy kotła i minimalnej (samym podtrzymaniu) żeby nie było niespodzianek w mrozy i okresach cieplejszych i będziesz wiedział czy warto.

To chyba od przeglądarki zależy, wyloguj się, zamknij i spróbuj ponownie. Ja miałem to samo.

Tu możecie looknać na "produkcję" Skarbka 28Mj. Inne opakowania (do złudzenia podobne) nie muszą świadczyć o przekręcie ale lampka powinna się zapalić.

Oj tam, nie przesadzajmy :rolleyes: :D :D

Coś tam nieśmiało zaczyna działać ale z błędnymi datami.

Ten 28Mj nie każdemu podejdzie bo ma niezłego kopa i mocno przebija zadaną, u mnie bywało że i 7-8C. Może być problem z utrzymaniem stabilnej pracy kotła u PID-owców przy małym odbiorze :D Ja będę na niego polował, szło go niewiele i popiołu mało. Wypalał się do zera bez koksowania czy żużlowania aż szkoda że się już skończył :D . Dość wilgotny, najlepiej podsuszać. Trzeba uważać na podróbki które wyglądają prawie tak samo a w środku nie wiadomo co siedzi żeby się nie sparzyć.

Rozbierałem cały bo zwyczajnie ciekaw byłem :D , no prawie cały bo zewnętrznego i wewnętrznego korpusu nie rozdzielałem. Pewnym minusem albo elementem wymagającym dopracowania są moim zdaniem uszczelki które są raczej jednorazowe i w razie rozbiórki na części pierwsze lepiej mieć komplet. Ale to pewnie kwestia materiału, odporności na temperatury i pewnie inaczej się nie dało. Ale można je kupić u producenta za 5zl :D . Zastanawia mnie ten nagar co miałem bo to był taki sam jak w kolanie żeliwnym się zbija. Czy to np od wilgotnego opału czy jest to jakiś błąd palacza/ustawień?

A sprawdzał ktoś czy po wymianie sterownika na inny spalanie wzrosło/zmalało w porównaniu do Multifun? Teoria jest taka że poza sterem nic się nie zmienia i powinno być podobnie ale w praktyce z uwagi na inny algorytm może być różnie. Mówię o PID bo na dwustanie pewnie nie ma to znaczenia. @kecajbi, możesz podpytać znajomego?

Nie wiem czy dobrze widzę ale te otwory nadmuchowe masz celowo zaklejone czy zaszlakowało, chyba że tylko tak wyszło na zdjęciu? Ja w swoim SV200n miałem małą awarię, zawleczka poszła i postanowiłem go rozkręcić. Trochę syfu zebrało się zaraz za dmuchawą (trochę jak gruby twardy piasek), reszta w porządku. Dziurek nie zatkało ani jednej, ogólnie dobrze ale spalił dopiero niewiele ponad 400kg więc nie miał szansy się "zabrudzić". Tylko kolor wewnątrz paleniska zmienił się z czarnego w taki rudo-gliniany i to jedyna różnica :). Nagaru w palenisku nie było nic, za to było go trochę przed "okienkiem" od strony ślimaka.

Może trwa jakaś migracja albo się im baza posypała...

Ja nie mam wykresów i statystyk paliwa. U Was to samo?

Chyba coś rzeźbią ale nie wszystko jeszcze działa. To może nie być problem Recalart tylko hosta na którym wisi domena.

@marcus312, nie wiem co tam spalasz ale sprawdzałeś jakś ambitny opał?

Ciężko powiedzieć bo starsze domy mogą być w różnym stanie. Masz jakieś porównanie z poprzednim kotłem? BTW: Zakładając że ten opał ma 27Mj to palisz z mocą ok 11kW co dla powierzchni 130m daje ok 85W/m2 strat przy obecnych temp zew/wew. Dla temperatur obliczeniowych swojej strefy (nie wiem w jakiej strefie jesteś ale załóżmy III strefa z temp obliczeniową -20C/+22C) wyjdzie w okolicach 100W/m2 i z tego co wiem tak się przyjmuje dla trochę starszych domów. Reasumując zużycie może nie być przesadzone ale to tylko cyferki i zależą od wielu rzeczy więc traktuj powyższe trochę z przymrużeniem oka, warto walczyć o każdy kg :).

Z ustawieniami nie pomogę ale: - trzeba sprawdzić czy paliwo jest wypalone czy są niedopały - jeśli nie jest dobrze to potrzebne korekty ustawień - możesz zmniejszyć bieg pomp(y) na instalację żeby kociołek się dogrzał a potem stopniowo zwiększać i obserwować - spaliny przy pellecie chyba do niskich nie należą ale rzuć tutaj odczyt to może ktoś podpowie czy są w normie czy też grzejesz komin Tak czy siak, w takich temperaturach i nieocieplonym domu masz duży odbiór ciepła i kocioł może klękać jeśli dobrany jest do ocieplonego domu.

Jak dom nowo zbudowany i jeszcze nie ocieplony to swoje potrzebuje. O ile ustawienia są dobre to wygląda że kocioł doszedł do ściany albo paliwo słabej jakości, może być że więcej z niego nie wyciśniesz. Jak dom zamieszkały to ratuj się jak możesz a potem czym prędzej ocieplaj chałupę.