krisgie

Soft testowy ma swoje prawa :D , możemy testować by rozwijać soft ale współpraca powinna być dwustronna. Wiem ze dużo zależy od instalacji ale np w moim przypadku nie sprawdza się podawanie w ilości zależnej od mocy wyświetlanej PID. O ile przy wzroście mocy jest OK to (w mojej instalacji) jak już schodzi z mocy to powinien tylko schodzić z dmuchawą by dopalić opał i nie podawać w ogóle albo dużo mniej bo inaczej przebija o parę stopni i się odstawaia a przecież idea PID jest taka by dążył do ciągłej pracy. Wiem że w różnych instalacjach może być inaczej ale u mnie sprawdził by się myślę współczynnik podawania przy schdzeniu z mocy (0-100%) - przecież jak ustawię 0 i po schodzeniu z mocy (u mnie 1C przed zadaną) t. kotła w pewnym momencie zacznie spadać to wtedy zacznie zwiększać moc, podawać i tak w kółko. Mam jeszcze kilka propozycji ale już dzisiaj nie chce mi się pisać :D .

BTW. Widzę ze nie tylko ja kręcę nosem na testowy soft. Opcje ma przydatne ale coś tam chyba skopali w algorytmie, albo to wersja przeniesiona z jakiegoś innego palnika na którym jest dobrze. W tej chwili cofnæłem się do wersji z lutego 2017 bo ta działała u mnie dobrze. Zanim to zrobiłem, przez tydzień paliłem na nowym sofcie z wyłączonym cz żaru bo nie mogłem znieść ze przed samym podtrzymanie podaje jak szalony i zadymia całą komorę przesypując przy okazji opał... Być może to kwestia położenia tego czujnika bo w ub sezonie trochę go przestawiłem, przy najbliższej okazji spróbuje go umieścić tak jak był fabrycznie i ponownie sprawdzę. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, oprócz wersji softu jest jeszcze "wersja zasilacza" - czy przypadkiem też nie trzeba dodatkowo czegoś zaktualizować? Może ktoś wie?

Może pojawia się jakieś nowe opcje ? :P

Gwoli informacji, Solid doczekał się Ecodesign. Swoją drogą ciekawe jestem na jakim sterze były badania. https://powietrze.malopolska.pl/ekoprojekt/

Nie wiem jaka temp Ci wraca z instalacji, chyba masz grzejniki? Jak 40C będzie za dużo to ustaw taką by nie przegrało pomieszczeń i zawór zawsze był delikatnie otwarty.

Ja bym spróbował tutaj ustawić minimalną temperaturę za zaworem = powrót z instalacji+2-3C tak by nie przegrzać pomieszczeń oraz ciągłą pracę pomp (ustawić w Serwis dla danego obiegu blokada=brak), powinno pomóc. Jak masz pompy elektroniczne to ich ciągła praca wskazana.

Data produkcji 2016. Już go rozbierałem na części pierwsze zaraz po zakupie żeby poznać jego budowę ;) ślimak wychodzi bez problemu, na końcu jest takie wcięcie na zabierak. Dzięki za informacje.

@Pieklorz, mam prośbę o poradę. Mam Pancerpol Duo, w sobotę chciałbym rozkrecić cały podajnik, oblookać, przeczyścić itp.. Na filmiku ze strony Pancerpola widzę ze kolano żeliwne ma dwa czy trzy otwory, widzę że niektórzy na tym forum je zaklejają żeby żar nie schodził niżej. Najwyższa temp podajnika jaką zaobserwowałem to 45C w długim podtrzymaniu więc chyba w miarę bezpiecznie. I teraz mam dylemat czy je zatkać czy nie bo chciałbym się trochę pozbawić pelletem a trochę boję się cofki. Nie wiem też czy zaklejenie ich nie spowoduje ze w kotle pojawi się sadza czy smoła dla pelletu czy węgla i czy bardziej nie zaszkodzę jak je zakleję. A że to roboty trochę to wolę zapytać ;) . Wiem że to nie TRIO ale korci mnie sprawdzić z tym pelletem...

Jedna uwaga , głośno mi idzie podajnik. Słychać go na parterze a szczególnie w nocy. Na piętrze mniej go słychać i da się wytrzymać. Nie wiem co zrobić Czytałem kiedyś , że do węgla wlewa się jakiś specjalny olej, żeby węgiel miał poślizg w podajniku. Carbosmar, rzeczywiście jest ciszej, kupiłem do sprawdzenia 1l. Niektórzy wlewają zwykły olej jadalny ale nie sprawdziłem więc się nie wypowiem.

Ster reaguje w czasie rzeczywistym a nie z opóźnieniem (np po nocy), u mnie jest tak: - obniżenie temp pokojowej o 0.1C powoduje wzrost temp wody o 1C - podniesienie temp pokojowej o 0.1C powoduje spadek temp wody o 1C Ten 1C jest dla mojej instalacji, mojej krzywej dla podłogówki i moich ustawień. Dla grzejników oraz innych ustawień mogą to być inne wartości. Układ cały czas moduluje i pływa wokół krzywej grzewczej a czym wyższy parametr ustawisz tym odchyłki od krzywej powinny być większe. Więc nazwa tego parametru dobrze obrazuje jego istotę. A w ogóle to sorry że zabieram głos w temacie dla pelletowców :).

Nie, to nie przesuwanie całej krzywej tylko korekcja, taka namiastka autoadaptacji. I raczej nie o zadany % tylko jest to jakiś współczynnik który ster przelicza, czym więcej ustawisz tym większy wpływ na wodę ma odczyt wewnętrzny. Moim zdaniem bardzo przydatny parametr :).

Pomimo korzystania z krzywej grzewczej, ster może dodatkowo obniżać lub podnosić temp wody obserwując wskazania czujnika wewnętrznego. Tym parametrem ustawiasz jaki wpływ na temp wody ma to wskazanie. Dla grzejników można ustawić max (+80%), ja dla podłogówki mam +10% chociaż zalecają (-80%).

U mnie to samo.

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/24837-problem-z-włączaniem-się-pompy/#entry325314 Może to samo?

Chcesz ustawić odpowiednie spalanie by ciepła było jak najwięcej a zużycie opału jak najmniejsze. Wiec wszystko co może fałszować odczyt będzie złe dla końcowych ustawień.

Żeby to miało jakiś sens to termoparę trzeba umieścić w odpowiednim miejscu by nie wychładzała go dmuchawa, odczytu nie fałszował deflektor itp.. Takie rozwiązanie ma SAS (czujnik żaru) ale to za mało bo przydał by się jeszcze ciepłomierz :D . Edit. Właśnie doczytałem ze chodzi o pellet, więc nie wszystko co napisałem może być prawdą dla palletu i tego palnika ;)

Ustawienia to tylko kosmetyka, tam ewiidentnie brakuje powietrza które nie mogąc dostać się do palnika wraca dmuchawą na zewnatrz razem z wodą z opału. Należy oczyścić otwory w palniku lub resztę systemu dystrybucji powietrza. Edit. Ewentualnie jest jeszcze opcja ze przez utrzymywane temperatury kocioł przegnił i z niego cieknie gasząc opał, ale raczej mało prawdopodobna opcja i dym by się chyba nie cofał przez dmuchawę.

Stawiam na zatkane dysze w palniku (dym). Ale woda to już nie mam pomysłu, chyba że opał prosto z rzeki...

Po ile masz ten gaz? ;)

Dokładnie, zwróci się na opale w ciągu jednego sezonu z nawiązką ;). Jak dzisiaj patrzyłem to strzelał na maxa z dużą siłą, aż się zastanawiałem czy się w tej pozycji nie zablokuje... A na palniku jakby nigdy nic ;)

Jak juz decydujesz się na te zawory termostatyczne to poszukaj takich z nastawami wstępnymi, łatwiej wyregulujesz hydraulicznie układ zwłaszcza jeśli teraz masz odpowiednio pokryzowane motylki. Jak chcesz polecany model to zapytaj kolegów z działu Instalacje to coś sprawdzonego doradzą.

Czy masz dobrze czy źle to się nie znam ale ewidentnie potrzebujesz jakiejś regulacji temp w pomieszczeniach bo inaczej możesz popłynąć na ilości opału. Możesz to osiągnąć na kilka sposobów zależnie od funduszy, np: - przerobić kotłownię nie ruszając pomieszczeń, czyli np 3D/4D na początek ręczny jeśli ster nie obsługuje siłownika. Tu diabeł tkwi w szczegółach i można to zrobić dobrze lub spieprzyć, sporo na tym forum jest na ten temat, wystarczy poczytać. - lub dać termostaty na grzejnikach na razie nie ruszając kotłowni jeśli działa. Pewnie masz jakiś bojler wiec jako ochrona powrotu na przetrwanie mógłby być.

Przerobić tak czy inaczej trzeba bo bez tego kolega może nie uzbierać na ten ganek ;) . Trzeba by policzyć co wyjdzie taniej, czy przeróbki w kotłowni czy głowice na grzejnikach, taka inwestycja może się zwrócić na opale już w tym sezonie. Do tego poczytać i ogarnąć ten ster. Tylko takie przeróbki to powinno się robić trochę wczesniej bo hydraulicy teraz zarobieni i pewnie mają odległe terminy.

Moim zdaniem zużycie masz dość duże jak na te temperatury co były ale duży kocioł swoje potrzeby ma by się utrzymać przy życiu.

Ja na pewno sprawdzę ale jeszcze nie mieszkam, jestem na budowie w soboty i boję się zasypać większą ilość i zostawić kocioł na tydzień bez żadnego zabezpieczenia. Ale przyjdzie czas na eksperymenty ;) .