Pogrzebałem dziś trochę przy palniku i wyglądało nieciekawie.
Trzpień niestety musiałem obciąć.
To było wytarte na maksa.
Odciołem kątówką, dopasowałem do tego kawałek zużytego wiertła sds-a.
Przyspawałem i jest dobrze.
Odkręciłem tego dynksa, żeby zobaczyć zużycie ślimaka, zużycie jest spore zmierzyłem, 0.5mm.
Zużycie dynksa jest jeszcze większe, musiałem na szybko zrobić tuleję, ślimak ma wyjściowo 24mm , dynks miał otwór 26mm, a ślimak 23,5mm.
To daje niezły luz.
Zużycie jest również na zabieraku.
Na trzpieniu na , którym pracuje zabierak.
Tu akurat jeszcze niewielkie, praca wahliwa.
Zużycie jest również w gnieździe koronki.
Ślimak żeliwny jest chyba mniej wydajny i dlatego więcej się obraca, stalowy mieści więcej węgla i wypycha.