Skocz do zawartości

shogunzlasa

Stały forumowicz
  • Postów

    1801
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez shogunzlasa

  1. Zrób tam grzejnik - jak w reszcie pomieszczeń. Zrobienie tego po Bożemu dla 1nego pokoju nie ma sensu, będzie drogie, jak przykombinujesz - nie będzie działać jak powinno. Jak strop betonowy pod pokojem (nad garażem) podwieś 10cm styropianu (kołki + klej + siata) żeby ograniczyć wychłodzenie.
  2. Z SVki nie zrobisz kompakta, nie podmienisz jej podajnika, nie rzucisz go raz z lewej, raz z prawej, nie przestawisz podajnika troche tu i tam. Potrzebuje miejsca na wyciągnięcie ślimaka itp. Do tego ograniczone sterowanie - to nie tech, plum gdzie paneli pokojowych jest multum, modułów do bufora i innych też. Jak coś nie spasuje - nie dokupisz modułu rozszerzającego. Wszystko ma zady i walety jak to w życiu bywa.
  3. Z cenami wiem jak jest - np. styropian to kolejny trafny przykład. Problem jest taki, że np. wzrost na polskich kotłach to 1-2 tysiące na sztuce w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Cena Ferroli - wzrosła o parę stów. Niestety nic dobrego się nie dzieje i będzie tylko gorzej. Wracając do SVek - ma swoje ograniczenia wynikające z budowy nie czarujmy się węglowej. Ma też zalety - jak każdy kocioł - ale nie czarujmy się - jest to przerobiony węglak, gdzie poza Skampem - nie znajdziemy nic o innej budowie jak półki.
  4. Mam SVkę, miałem retortę, spotkałem się z palnikiem w drzwiach nie raz. Czyszczenie nie jest mega upierdliwe, ale ręka uwalona po łokieć bo zawsze gdzieś coś zahaczysz. 80letnie kobita by raczej temu nie podołała i tyle. To nie jest teoretyzowanie. Przy retorcie tego nie było - kropka. Tam cały sezon od czasu do czasu przedmuch, pogrzebacz. Może jakieś grube czyszczenie raz na x lat. Przy kiepskim WĘGLU niestety SVka całego sezonu nie obskoczy - przy pellecie pewnie da radę. W kotłach pelletowych też takiego czyszczenia nie ma - otwierasz drzwiczki, może wyjmiesz jakiś spiek którego nie wypluło czyszczenie. Do tego jak palnik w drzwiach to podajnik możesz ustawić lekko pod kątem, bliżej, dalej, możesz zamówić podajnik 300, 600, 1000 litrów - tutaj nie, nie musisz też zostawiać miejsca na wyciągnięcie ślimaka. Co do spalania to się zgodzę, że SVka przemieli gorsze paliwo niż nie jeden palnik pelletowy mimo, iż nie ma czyszczenia - po prostu to co zostanie zepchnie do popielnika. Jak 10kW pelletowe były po 8k to spoko - teraz ceny szybują w górę i to się zlewa. Jak porównamy dostępne sterowanie, możliwości a CZASEM poziom wykonania (bo niektóre pleszewskie kotły wołają o pomstę do nieba) to jest różnica.
  5. Nie jest lipna - nigdzie tego nie pisze. Nie można stwierdzić, że seicento jest lipne, a dostawczak OK - bo jak chcesz zaparkować w mieście albo przewieźć mebel to jedno jest ok, a drugie nie. Po prostu jak ktoś chce mieć typowego pelleciaka - to za te pieniądze (już niestety nie małe) są lepsze kotły zarówno pod względem obsługi, pewnie serwisu jak ktoś ma coś na miejscu itp. Jak ktoś chce modernizować dom koło 15kw i w górę, lub chce ekogroszek to jest bardzo fajna opcja - bo jak ociepli dom to może się z łatwością przesiąść na pellet.
  6. Wychwalanie SVki ponad niebiosa na tym forum to trochę przegięcie. To jest dobra opcja jak ktoś nie jest pewny co do paliwa którym chce opalać (węgiel czy groszek) lub ma całkiem spore zapotrzebowanie i już się kapnie, że pellet skończy go finansowo. Dobra opcja pod modernizację. Plus jest taki, że zawsze można ten pellet wrzucić jak coś zakażą itp. Ale żeby radzić komuś SVkę jako kocioł typowo pelletowy? NIGDY! 1. Czyszczenie palnika - czołganie się na kolanach, odkręcanie (gorących na węglu) śrub, wybieranie popiołu bo jak się tego nie zrobi to się palnik pokrzywi niczym fajnym nie jest! Porównajmy to z pelleciakiem i palnikiem w drzwiczkach - otwieramy drzwiczki - a tam dostęp do wszystkiego. Jak palnik samoczyszczący - o wiele mniej problemów. Jak osoba starsza miałaby czyścić palnik SV200 to chyba za karę 2. Sterownik Argos Max jest o kant d..y rozbić - drogi, brak wielu funkcji, a jak coś działa to tak, że lepiej sterownik zewnętrzny kupić do sterowania zaworu. Czy coś będzie lepiej się okaże, może nie - póki co jest 100 lat za murzynami i całą konkurencją - a kosztuje tyle co PLUMy, Techy i pewnie ze 2 Bragery. Może tutaj się poprawi jak wyjdzie Argos Pid Plus w wersji na pellet z pogodówką - to jest o wiele przyjemniejszy sterownik. 3. Cena - przecież to nie jest ani lepsze, ani wygodniejsze, do tego mniej ustawne (bo sztywny podajnik) i do tego drogie jak cholera w porównaniu z pelleciakami. Mówiąc o 15kW w SVce przebiliśmy 10 tys. zł a to już pułap powoli kotłów z Kipim na wypasionym Plumie czy Ecomata / Venmy na Techu gdzie modułów rozszerzeń, opcji sterowania bez liku, palnik w drzwiach na wierzchu, serwis, części itd. To już chyba lepsze od tego te sztokery / pereka - tanie, typowo pelletowe rozwiązania...
  7. Miał ktoś styczność z produktami sztoker / pereko? Cena (jeszcze) całkiem fajna, wersja 12kW ma nawet pare litrów pojemności (kompakt to trochę nieporozumienie). Ciekawe jak palnik się sprawuje i czy nie trzeba go co chwile czyścić - z drugiej strony ferroli działa podobnie. Mam uraz do sterownika Cobra, ale w wersji z Mini-sterem może to być opcja. @Pieklorz - wiesz coś o tych kotłach? Czy są jakieś problemy? Tam chyba zbytnio nie ma co się psuć...
  8. Przerost formy nad treścią do wunglaka. Jak dajesz zawór mieszający na CWU to nie potrzeba Ci zaworu ochrony do groszku. Puść pompę CWU na stałe, z kotła tylko zawór 3D na instalację.
  9. MOIM zdaniem nie. Nie jestem zwolennikiem dalekosiężnych zwrotów - a tu stopa zwrotu jest zależna od wielu czynników - oprocentowanie kredytu, cena prądu, regulacje prawne odnośnie zwrotów, wydajność pompy ciepła w zależności od temperatury, wydajność paneli po x latach itd itd. Kocioł gazowy założysz za grosze w stosunku do całości inwestycji PV+PC i pewnie spłacać go przez 15 lat zanim dojdziesz do kosztów PV+PC. To co opłaca się dzisiaj - nie musi opłacać się za parę lat.
  10. Pacze do kotła - a tam moja miska z nierdzewki się przepaliła... Hmmm 3 lub 4 lata jej zeszło... I znów trza wydać z 25 zł ?
  11. ogólnie wychodzi, że instalka bomba (czyt do wybuchu) i pewnie naczynie odcinane zaworem 4D. Co do grzejników - jak zrobisz jak proponujesz mogą Ci nie grzać bez regulacji hydraulicznej. Wtedy musisz przykręcić stare, żeby grzały nowe.
  12. Hmmm - markieting Cię zaślepił czy filmy na JuTube? 21 689kWh = 78GJ całkowite roczne zużycie energii na ogrzewanie Liczmy średnia cena za kWh - z 50 groszy bo wątpie byś zawsze idealnie wstrzelił się w 2gą taryfę i było spoko, sprawność gdzieś 95% daje jakieś 10 tysi za ogrzanie sezonu bez CWU... Burżuj ? Moja teściowa pali 4 tony grochu z CWU dla takiego zapotrzebowania...
  13. Jak dajesz grupę bezpieczeństwa na zasilaniu to nie potrzebujesz jej na powrocie (manometr można gdzieś wrzucić żeby był więcej niż jeden, zawór bezp też - ale 2 belki do każdego naczynia przegięcie). Daj do każdego baniaka uchwyt teleskopowy i podwieś dodatkowo każdy na 2 opaskach dedykowanych do takich baniaków. Jeżeli baniaki wyżej to zawory stopowe wrzuć z możliwością spuszczenia wody (np. te z afriso) żeby naczynie było lżejsze przy ściąganiu i wodą nie waliło po oczach na wysokości.
  14. Naczynie montujesz na powrocie jako pierwsze odejście od kotła / pieca czy co tam jest - tak się przyjmuje z racji na niższą temp. Z punktu widzenia funkcjonalnego naczyń nie ma czegoś takiego jak na zasilaniu czy na powrocie - jest przed pompą albo za pompą.
  15. Aluminiaki są ok jeśli pasują wymiarami do wymaganych parametrów grzania. Jeśli grzejnik ma być krótszy / niższy / pracować na niższej temp - to stalowe. Osobiście nie lubię grzejników wysokotemperaturowych - powietrze wysycha, łatwiej przegrzać pomieszczenie - zwłaszcza jak ktoś wstanie rozespany, walnie głowicę na full a potem wyjdzie i wracamy do sauny i kapcia w gębie...
  16. Od 50 w górę wszystko ma nóżki. Ostatnio zamawiałem 50 wiszący a i tak przyszedł z nogami mocowanymi do podłogi. Albo wiszące 2x35 albo solidna półka z baniakiem.
  17. 1. Gdzie jest pompa (zasilanie czy powrót) 2. Za kotłem jest jakiś zawór 3D/ 4D? 2 pierwsze pytania żeby określić czy to jest bezpieczne. Co do grzejników - są termostaty? Jakieś zawory regulacyjne?
  18. Jak masz kocioł 24kW i weźmiesz mały zbiornik pionowy (powiedzmy nawet i 100L) z dużą powierzchnią grzewczą jak pod pompę ciepła i włożysz czujnik temp. gdzieś niżej to może się wojsko kąpać a ciepłej wody nie zabraknie. - Kocioł odpalać się będzie częściej. Kolejną sprawą jest temperatura wody. Jak do tego 100l. baniaka założysz mieszacz jak przy solarach i będziesz grzać wodę do 60 stopni a mieszał na 40 - ciepłej wody będzie zużywać się litrażowo dużo mniej i spokojnie na tej 100ce ujedziesz. Oczywiście wyższa temp - wyższe straty postojowe, mniejszy baniak - częstsze grzanie i brak ogrzewania domu w tym czasie itp itd. Co do zbiornika - pytanie czy ma to sens. Popytaj sąsiadów używających tej samej wody ile wytrzymują im bojlery - może się okazać, że zwykły baniak wytrzymuje np. 8 lat. Pytanie więc czy jest sens dopłacać do nierdzewki (Chyba że dopłata jest stosunkowo niewielka).
  19. Weź Pan nie kombinuj. Zamknij układ lub przenieś naczynie wyżej. Inne rozwiązania wyjdą Ci bokiem Naczynie przeponowe ma być wpięte jako pierwsze od kotła. Pojemność naczynia musisz obliczyć, raczej nie obrobisz tego 50 litrowym baniakiem. Jak masz miejsce na większy stojący to ok, jeśli nie - możesz podwiesić na ścianie 2x35 używając zawiesia teleskopowego i 2 opasek na sztukę - łącząc to równolegle.
  20. Prawda jest taka - żeby ludziom żyło się lepiej powinni pare lat temu dofinansować kotły 3-4 klasy, które można było kupić za czapke gruszek bez obawy frezowania komina itp. Napalanie się na inwestycje, zwroty itp. nie ma sensu - jest niestety często wymuszane przepisami. Docieplania, pompy itp - tego nie ma po co rozważać jako coś co się opłaca. Okna z trzecią szybą zaoszczędzą nam 50-150 zł ROCZNIE w zależności od ogrzewania - czyli dopłata 3000 zł na standardowym domu MOŻE SIĘ ZWRÓCIĆ w jakieś 20-30 lat. Tylko pytanie czy po 30 latach te okna dalej będą w tym budynku... Opakowanie domu w styropian 20 super lambda w ściany i hiper lambda w podłoge i giga lambda wełna da nam kolejne z 600zł rocznie na ogrzewaniu w stosunku do szarej 15tki w ścianę, 10 styro w podłogę i 30 cm wełny z castoramy, czyli pewnie kolejne 30-50 lat zwrotu. Oczywiście zakładamy że te 30 lat wszystko zostanie po staremu. Można wiele rzeczy argumentować opłacalnością, ale akurat pompy bym w to nie mieszał. Bo teraz niektórzy ludzie mają zdziwko, że mają dom termos za ciężkie pieniądze a i tak za ogrzewanie płacą tyle co sąsiad, który dom wybudował 2 razy taniej...
  21. Nie za te piniądze...
  22. I to jest prawda. Do kilku lat wstecz najwyższe zapotrzebowanie było ZAWSZE 23 grudnia (pieczenie ciast przed wigilią). W tym momencie najwyższe zapotrzebowanie jest w największe mrozy. Namnożyło się pompek i fotowoltaiki - gdzie z punktu widzenia systemu energetycznego jest to wrzód na tyłku - musimy zużywać pierwsze energię odnawialną, dopiero potem elektrownie. Czyli trzeba oszacować czy będzie wiać i świecić słońce żeby nie zabulić kary za nadprodukcję - w rezultacie mamy dużo energii w lecie gdy jej nie brakuje a prawie nic w zimie gdy jest ogromne obciążenie. Martwi mnie podatek mocowy który doszedł - czyli podatek od tego, że dystrybutor jest w stanie dostarczyć Ci deklarowaną ilość mocy. Żeby przypadkiem nie było sytuacji, że każdy będzie chcieć zmienić ograniczniki na mniejsze bo ten podatek wystrzeli w kosmos. Do tego dziwnym trafem dobierają się małym przedsiębiorcom do tyłka przykładowo o moc bierną. Krążą słuchy, że trzepią gaciami, bo system nie wyrobi - trzeba go odciążyć. Co do pozywania energetyki: Możesz ją pozwać o zmienne napięcie - oni przyjdą z analizatorem i sprawdzą ile zakłóceń wprowadzasz do sieci (harmoniczne) i jak Cię o to pozwą to Ci się odechce myśleć o reklamancjach.
  23. Osobiście nie rozumiem jednego - wypowiadałem się też gdzieś tutaj o sterownikach jak rozbebeszyłem Argos Blacka. Czemu nie poszli do Bragera? Nowa firemka, mają gamę niedrogich, fajnych, GOTOWYCH sterowników i chcieli zaistnieć na rynku (bo poza heiztechnik nie mają raczej dużych odbiorców). Z techem się nie dogadasz, z Plumem pewnie też, ale taki Brager łyknąłby to jak pelikan... Podejrzewam, że Timel tak samo. Wystarczyło podszprycować leciwe SKZP-02 o 3 kable. Ale to jest Polska - trzeba wymyśleć koło na nowo - w końcu może kształt przetestowany przez miliardy ludzi przez wieki jest zły i zrobimy to lepiej. No i powstały takie ulepy jak Argos Black i Argos Max (ster od Boleckiego po dołożeniu pogodówki może się jakoś obroni, brak pogodówki w starym to strzał w stope). Nie miałbym może i nic do tego, ale te sterowniki kosztują krocie! A działają jak działają.
  24. To trzeba zapodac przekaznik lub stycznik i zasilacz 12v. Zasilacz puszczasz przez czujnik na cewkę a 230v na podajnik w zbiorniku. Tylko ze skzp 02 nie ma wygaszania i przedmuchu. Skzp04 i kazdy inny do peletu by to pewnie wysterowal
  25. Nie pamietam jak to bylo, ale chyba ten czujnik rozwieral tylko styk. Czyli od bidy wkladasz go w gniazdko jako nc gdy pusty no jak sie napelni a sterownikiem sterujesz tylko slimak od dolu. Drugiego podajnika ze zbiornika nie wpinasz. Ster cos tam mryga ale czujnik dba o to zeby dolny slimak mial co pchac. Podajcie numery tego czujnika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.