piotrek automatyk

Witam, "Nadmiar" ciśnienia związany z wzrostem temperatury nie będzie miał wpływu na prawidłową pracę instalacji w pokazanych układach ze względu na prawidłowo umiejscowione naczynie przelewowe ( wyrównawcze ). Odkręcenie jednego z dwóch zaworów - nie ma znaczenia czy na zasilaniu czy powrocie - także i to nie będzie miało wpływu na ewentualne rozładowanie nadmiaru energii cieplnej, poza oczywiście małym podciąganiem ciepła na zasadzie kawitacji. Co do zasadności zastosowania zaworu bezpieczeństwa - jak najbardziej; maksymalne ciśnienie otwarcia 1,5 bar. Pozdrawiam Piotr

Witaj, Zobacz sobie to: http://www.google.pl/search?hl=pl&clie...=Szukaj&lr= Mam nadzieję, że coś Ci pomoże. Pozdrawiam Piotr Może teraz bardziej precyzyjnie: http://www.wrotamalopolski.pl/NR/rdonlyres...zeczowSSTco.pdf

Witam, Zawór czterodrożny zamontuj w części otwartej kotła. Działa bardziej stabilnie niż zamontowany w układzie po stronie zamkniętej. Jeśli chciałbyś z jakichś powodów zainstalować mieszacz po stronie za wymiennikiem zamontuj wtedy zawór trzydrożny w układzie podmieszania z powrotem z instalacji grzejnikowej ( a nie u układzie podgrzewającym powrót ). Zasobnik c.w.u . możesz spokojnie zamontować w układzie otwartym równolegle do kotła z ominięciem zaworu mieszającego - ważne, żeby był poniżej naczynia przelewowego. A układ grawitacyjny po stronie bezciścieniowej będzie zbyt mało wydajny. Nie rezygnuj z pompy c.o. na tym obiegu. Pozdrawiam Piotr

Witam, Ruszt żeliwny i wężownica bezpieczeństwa jest w cenie kotła i nie trzeba za to dopłacać. Na ruszcie awaryjnym pali się dużo i prawidłowo. Nie miałem wiele do czynienia z Lingiem. Dużo więcej z Futurą i jestem bardzo zadowolony a użytkownicy trochę narzekają w trakcie dochodzenia do prawidłowych ( indywidualnych dla każdego ogrzewanego obiektu ) nastaw sterownika. Zwykle kilka prób wystarcza. Miał na nim "idzie" świetnie. Warunek: suchy. Kilka osób żalących się na spalanie miału w tym kotle otrzymało ode mnie po woreczku około 60 kg miału prawdopodobnie z Juliusza kupionego w zwykłym składzie opału w sierpniu br. i skończyły się narzekania. Dla mnie Futura jest jednym z najlepszych kotłów z podajnikiem, z którymi miałem do czynienia. Pozdrawiam Piotr

Witam, Inną przyczyną mogą być rezonujące grzybki w zaworach odcinających lub sprężynowe zawory zwrotne co w powiązaniu z zbyt dużą dobraną mocą pompy ( kwestia ustawień samej pompy? ) powoduje, że są słyszalne takie właśnie nieprzyjemne odgłosy. Warto zwrócić uwagę na to czy grzybkowe zawory odcinające w obiegu kotła są otwarte na maksimum a nie częściowo przydławione. Pozdrawiam Piotr

Witam, Parametrem wiodącym opału a jednocześnie najbardziej istotnym jest w kotłach z podajnikiem wilgotność opału. Szczególne znaczenie ma to w kotłach spalających miał, więc także w Futurze z palnikiem brucera. Miał charakteryzuje się dużą nasiąkliwością; poza tym proces wydobywania węgla jest związany z użyciem dużej ilości wody, więc jeśli wilgotność miału przekroczy wartość dopuszczalną określoną przez producenta kotła ( palnika ) w każdej instrukcji obsługi to miał się palić nie będzie. Może spalać się częściowo co zwiększa ilość popiołów. Kolejnym parametrem miału jest wartość opałowa co ciekawe zawsze podawana przy określonej wilgotności. Nie proponuję za bardzo wierzyć sprzedawcom w składach opału podającym zazwyczaj zawyżoną wartość tylko samemu sprawdzić daną partię, kupić na próbę kilkanaście - kilkadziesiąt kilogramów i jeśli dobrze się spala zakupić możliwie najszybciej więcej na sezon grzewczy. Wartość opałowa jest uzależniona od zawartości popiołów i innych zanieczyszczeń. Należy jeszcze wziąć pod uwagę istotną sprawę: im bardziej wilgotny miał tym wypadkowa wartość opałowa i ilość ciepła oddawanego do płaszcza wodnego kotła jest mniejsza. Dlaczego: w trakcie "dochodzenia" opału do temperatury, w której zacznie się spalać, najpierw musi nastąpić osuszenie, do czego oczywiście jest też niezbędna jakaś ilość ciepła. Najlepiej kupić opał w lecie, jak kilka tygodni jest bezdeszczowo i słonecznie. Nie płaci się wtedy za wodę tylko za opał. Jednak warto jeszcze dosuszyć szczególnie miał jeszcze na słońcu luzem lub zapakowany w worki np. jutowe. I wtedy w zimie miał będzie się spalał bardzo dobrze. Pozdrawiam Piotr

Witaj, RTL jest to w uproszczeniu zawór termostatyczny zabudowany w belce rozdzielacza i odpowiednio do niej wmontowany. Możesz zastąpić go zwykłym zaworem termostatycznym ale wtedy będziesz miał większe opory przepływów ze względu na konstrukcję tego zaworu, co może mieć to znaczenie w większych polach podłogówki. Takie układy są jednak zastosowane w wielu instalacjach i generalnie dobrze to funkcjonuje. Jeśli chciałbyś wykonać taką instalację na perfekt to zamontuj głowice termostatyczne ( odpowiednie do posiadanego typu zaworu termostatycznego ) z kapilarą zewnętrzną zatapianą w wylewce lub też wykonaj uklad z termosiłownikiem sterowanym z programatora ( np. auraton 3000 ), który ma czujnik temperatury zatapiany w wylewce podłogi. W taki sposób uzyskasz niezależne sterowanie każdym polem grzewczym. Nie zapomnij o zabezpieczeniu wstępnym zasilania podłogówki zaworem trójdrożnym termostatycznym np. TZM 35-60. Pozdrawiam Piotr

Witam, To zależy od sposobu podłączenia zaworu 3-drożnego. Jeśli jest on podłączony na zasadzie mieszania zasilania z powrotem to prawidłowe dogrzewanie zasobnika c.w.u. bez dodatkowej pompy zależy od kilku czynników, m.in. odległości od kotła i średnic rur ( opory hydrauliczne ). Natomiast jeśli zawór 3-d jest podłączony na zasadzie dogrzewania powrotu kotła wtedy zasobnik jest ogrzewany dużo lepiej, co nie znaczy bardzo dobrze, jak w układzie z drugą pompą. Jednak ten drugi przykład ( z dogrzewaniem powrotu kotła ) jest niekorzystny dla instalacji c.o. ze względu na dławienie przepływów - im niższa nastawa na zaworze tym niższy przepływ przez instalację c.o. Pozdrawiam Piotr

Witam, Spotkałem się już z przypadkami błędnego oznakowania wyjść NC NO COM w programatorach pokojowych. Warto przed montażem sprawdzić, która para zostaje załączona w momencie załączenia grzania. ManksM błędnie podłączył programator i tu jest przyczyna jego problemu - nastawa programatora na "grzej" powoduje zwarcie styków przełączających drugiej pary normalnie załączonych w trybie "nie grzej". Łatwo to sprawdzić: jeśli na programatorze obniżymy temperaturę poniżej będącej w pomieszczeniu i gdy wtedy kocioł zacznie grzać ( wyjdzie z trybu "blo" ) należy zamienić podłączenie jednego przewodu z NO na NC (lub odwrotnie ) względem COM. Pozdrawiam Piotr

Witam, Groszek ukraiński i z Bogdanki źle się spala w tym palniku. Walczyłem z ustawieniami na wszystkie możliwe sposoby jednak efekt był mniej więcej ten sam. Jeśli ekogroszek to tylko śląski, dla tego palnika nie ma specjalnego znaczenia z której kopalni. Pozdrawiam Piotr

Witaj, Zasobnik jest błędnie podłączony. Powinien być podłączony sprzed zaworu mieszającego tworząc oddzielny obieg równoległy do kotła. Ponadto wg schematu masz zawór 3-drogowy połączony w układzie dogrzewania powrotu z kotła a nie podmieszania z powrotami. powoduje to zmniejszenie przepływów przez obiegi grzewcze i w konsekwencji brak ogrzewania najbardziej wymagającego pola jakim jest ta duża podłogówka. Z opisu wynika jeszcze że przy zasobniku nie ma odpowietrznika i stąd to bulgotanie i syczenie. Pozdrawiam Piotr

Witam, Zakup kotła kondensacyjnego jest uzasadniony w przypadku montażu nowego kotła lub wymiany zużytego i tylko po przystosowaniu instalacji do ogrzewania niskotemperaturowego, najlepiej w okolicach do 45 st C a jeszcze lepiej to maksimum 40. Praca kotła kondensacyjnego na wysokich temperaturach powoduje to, że kocioł ten traci swój atut - kondensację i odbiór ciepła i pracuje tak samo jak zwykły kocioł ze sprawnością ok. 90 %. To nieprawda, że tego kotła nie da się regulować, jednak regulacja ta leży po stronie serwisanta, który z pomocą analizatora spalin może ustawić optymalny stosunek gaz - powietrze. Ten rodzaj regulacji nie leży po stronie użytkownika i stąd być może odpowiedz viesmana, że kotła nie da się regulować. Podane ilości zużycia gazu wskazują, że o żadnej oszczędności nie może być mowy ( oczywiście przy założeniu, że w domu utrzymuje się taką sama temperaturę co poprzednio ), a biorąc pod uwagę to, że dwie ostatnie zimy były raczej ciepłe, to wskazuje to na zwiększone zużycie. poza tym viesmann to firmówka; dobry kocioł, ale za firmę się dopłaca. Oczywiście nie proponuję tutaj kupowania kotłów kondensacyjnych made in Chrl, ale zalecam rozwagę. Wracając do prośby PiotraJonatowskiego - niewiele można pomóc. Proponuję kontrolę kotła przez dobrego specjalistę z analizatorem spalin i dopilnowanie, by kocioł pracował w trybie kondensacyjnym. Pozdrawiam Piotr

Witam, Z technicznego punktu widzenia i znajomości przepisów dotyczących montażu kotłów gazowych nie ma przeciwwskazań do zamontowania kotła z otwartą czy zamkniętą komorą spalania w przedstawionym przez Ciebie układzie. Oczywiście warunkiem postawionym przez spółdzielnię może być montaż komina z kwasówki na Twój koszt. Ta folia aluminiowa, która jest teraz w kanale kominowym to najprawdopodobniej tzw. rękaw aluminiowy spełniający podobne funkcje co komin z wkładem z kwasówki. Jeśli otrzymasz zgodę na kocioł z zamkniętą komorą spalania najprawdopodobniej też w przypadku prowadzenia wylotu spalin tym samym kanałem otrzymasz zgodę na wyjęcie tego rękawa. 9 m komina to nie jest za dużo. Jednak na Twoim miejscu spróbowałbym uzyskać zgodę na montaż poziomy komina z wylotem przez ścianę. Jeśli nie będzie przeciwwskazań lub nie będzie to uciążliwe dla sąsiadów i dla Ciebie ( zaparowane okna w zimie ) to wyjdzie dużo taniej niż piąć się w górę. Jednak mam zbyt mało szczegółów, żeby oceniać możliwości takiego montażu. Montaż kotła z otwartą komorą spalania wymaga tylko ( teoretycznie ) podłączenia się do istniejącego kanału z rękawem aluminiowym. W spółdzielni wydanie odpowiedniej zgody nic nie kosztuje. Natomiast koszt zastosowanych materiałów zależy od ich typu i jakości, więc rozrzut cen jest bardzo duży. Pozdrawiam Piotr

Witam, To nie tędy droga do niezależnej regulacji temperatury w każdym pomieszczeniu oddzielnie. Zestaw typu sterownik, zawór 4-drożny i Euroster służy do wstępnej regulacji temperatury wody jako czynnika grzewczego w całym ogrzewanym obiekcie i moim zdaniem jest zbyt kosztowny, żeby stosować go w każdym pomieszczeniu oddzielnie. W pomieszczeniach osobną i niezależną regulację można uzyskać poprzez zastosowanie zaworów termostatycznych z głowicami lub z termosiłownikami podłączonymi do programatora typu Euroster. Pozdrawiam Piotr

Witam, Innymi argumentami przemawiającymi na korzyść instalacji ciśnieniowych poza przedstawionymi przez kol. Alz są: -mniejsza podatność na korozję ze względu na mniejszą ( brak ) powietrza w instalacji - brak konieczności stosowanie ( w niektórych przypadkach ) zespołu odpowietrzników lub separatora powietrza -brak możliwości zagotowania się wody w instalacji grzejnikowej -brak możliwości zapowietrzania się instalacji po zagotowaniu się wody lub bardzo częstymi tzw. lokalnymi podgotowaniami w kotłach -brak naczynia wzbiorczego i dwu- lub trzyrurowej instalacji samego naczynia, które musi zostać zainstalowane w najwyższym punkcie instalacji. Takie naczynie razem z dwiema lub trzema rurami to wątpliwy walor estetyczny w pięknie wykończonych łazienkach i w domach, gdzie nie ma miejsca na powiedzmy strychu lub nie ma strychu -brak możliwości zamarznięcia naczynia wzbiorczego na nieocieplonych strychach - bo nie ma naczynia -mniejsze obciążenie mechaniczne kotła słupem wody ( w przypadku zamontowania wymiennika przy kotle ) -brak połączenia pomiędzy instalacją a kotłem - woda z kotła siłą rzeczy jest z czasem coraz bardziej zanieczyszczona i nie wpływa to na pracę i możliwość dodatkowego zanieczyszczania grzejników od wewnątrz ( argument dla układu z grzejnikami innymi niż płytowe stalowe ) -brak konieczności dodawania inhibitora korozji do całego układu grzewczego ( szczególnie układ grzejniki aluminiowe - instalacja z miedzi ) -instalacja z wymiennikiem wymaga zaworu 3-drożnego, nie ma już potrzeby stosowania czterodrożnego - mniejsze koszty. To tak mniej więcej wszystko, co mi na tą chwilę przyszło do głowy. Może ktoś rozwinie jeszcze tą listę? Pozdrawiam Piotr

Jurek Owsiak mówi: róbta co chceta. A ja mówię: bierzcie to na siebie. Zwolenników instalacji ciśnieniowych nic nie przekona, a przeciwników żadna pozytywna opinia zwolenników. Pozdrawiam Piotr

Mam instalację z miedzi w układzie otwartym, z kotłem Ekocentr 25 kW po lekkim tuningu w postaci dołożenia podajnika i palnika brucera. Spalam na sezon od mniej więcej września do kwietnia niecałe 2,5 tony miału i trochę drewna. Mam instalację czystą, oszczędną, zautomatyzowaną i nie myślę nawet o jej zamykaniu choćby z wymiennikiem. Dobre instalacje to nie są tylko te w układzie zamkniętym czy tylko te w układzie otwartym. To, że ktoś ma taką w układzie otwarty, nie oznacza, że jest już druciarzem, a ten, co ma ciśnieniową, że jest boski. Prawo odgórnie wymusza takie rozwiązanie i podział instalacji na zgodne z prawem i niezgodne. Dopiero kolejną sprawą jest samo wykonanie i dopieszczenie takiej instalacji. To, że ktoś łata swoją instalację, spawa i klei poxiliną to jest jego sprawa i według mnie nie można ani nikogo wyśmiewać ani mierzyć swoją miarą. Można i trzeba wykazać błąd w myśleniu i wskazać prawidłowe rozwiązanie. To, czy ktoś przyjmie radę czy nie to nie nasza sprawa. Instalacji jest tyle ile domów. A każdy dom jest inny, inni użytkownicy i inne ich wymagania. Dobry instalator dopiero na miejscu i dobrze się przyjrzawszy takiemu domowi i uważnie słuchając inwestorów jest w stanie zaproponować i wykonać naprawdę dobrą instalację. Jednak czy ona jest w układzie zamkniętym ( powtarzam jak mantrę: z wymiennikiem ) czy w otwartym to nie ma już tak istotnego znaczenia. Pozdrawiam Piotr

Witam, Moim zdaniem koledze m77 chodziło o skutki jakie może nieść za sobą błędne wykonanie kotłowni lub wszelkiego typu ogrzewaczy jak np. podkowa albo też splot niekorzystnych wydarzeń i sytuacji. Polska Norma w tym zakresie jest jasna: kotłownie na opał stały muszą być wykonane w układzie otwartym. I w tej normie nie ma podziału na kotły z podajnikiem, zasypowe, z wężownicą schładzającą czy też bez. Jesli ktoś chce dyskutować na ten temat to proponuję uderzyć do ustawodawcy. Instalatora obowiązuje ta właśnie norma i taki instalator odpowiada w razie wystąpienia poważnej awarii czy 'gwałtownego rozszczelnienia'. Wszystko jest dobrze do czasu jak jest dobrze. W Polsce jest mnóstwo instalacji wykonanych w układzie ciśnieniowym, sam teraz zakładam wymiennik u jednej kobiety, która chciała dla wygody dołączyć do instalacji z kotłem na opał stały kocioł gazowy, a miała kocioł zasypowy w układzie zamkniętym. Nic się nie wydarzyło złego - i bardzo dobrze, jednak jeśli już coś się stanie złego to instalator odpowiada karnie; do 3 lat pozbawienia wolności, jeśli wykonał nieświadomie do 5 jeśli umyślnie. Jeśli natomiast w wyniku takiego błędu ucierpią ludzie to zagrożenie karą wzrasta a doprowadzenie do katastrofy budowlanej to sankcje karne już są o niebo większe. Każdy niech bierze na swoją głowę i swoje sumienie takie instalacje, bo dyskusja, że gdzieś gdzie przepisy dopuszczają montaż kotłowni w układzie zamkniętym jest dobrze, a u nas w Polsce zle, bo norma nie pozwala na takie łączenie, to ogólnie do bani - jest bezcelowa. Przypuśćmy, że wykonam u siebie instalację ciśnieniową z kotlem na opał stały i sąsiad wyśle zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w postaci sprowadzenia zagrożenia na zdrowie i życie mojej rodziny ze względu na instalację wykonaną niezgodnie z obowiązującymi przepisami o kotłowniach na opal stały. I co - wyłgam się, że nie wiedziałem, jak powinny być wykonane takie kotłownie? A poza tym - nic się nie stało. I w najlepszym wypadku otrzymam nakaz sądowy wykonania instalacji zgodnej z Polską Normą. Czy instytucji sądowych czy nadzoru budowlanego będzie interesowało, że ten przepis był bez sensu, że mnóstwo domów w Polsce ma wykonana właśnie taką instalację, że Czesi i inne państwa mają wprowadzone inne normy i u nich instalacje ciśnieniowe są legalne? Instalatorzy, którzy wykonali niezgodne z prawem instalacje w tych przypadkach gdzie coś się komuś stało lub są straty materialne gęsto się tłumaczą na policji i w prokuraturze za wykonanie niezgodne z obowiązującymi przepisami. A UDT wyda tylko jedną opinię: wbrew przepisom. Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności. Coś Wam powiem od siebie i wyrażę swoje zdanie: instalacje ciśnieniowe są lepsze z każdej strony i nie ma co ich porównywać do bezciśnieniowych, które w porównaniu z ciśnieniowymi są gorsze. Jednak jeśli ktoś chce mieć instalację ciśnieniową ( bardzo dobrze ) kotłem na opał stały to niech zamontuje wymiennik. Pewnie, że trzeba dołożyć do takiej instalacji 900 - 1200 zł ale na całości inwestycji nie jest to jakaś suma powalająca na kolana. I proponuję zakończyć dyskusję prowadzoną w stylu, że przepisy są po to żeby je omijać. Instalator ma obowiązek wykonać instalację zgodną z przepisami i PN i dyskusji nie ma. To, że ten przepis staje się archaizmem i jest coraz bardziej wobec coraz lepszych i wytrzymalszych konstrukcji kotłów coraz bardziej zabezpieczonych wręcz idiotyzmem, to wie każdy instalator i nie tylko instalator. Zmieni się prawo w tym zakresie - i świetnie, jak to się mówi, daj Boże, żeby jak najszybciej, ale na tą chwilę instalacje z kotłem na opał stały MUSZĄ być wykonane w układzie otwartym; a jeśli zamkniętym to z zastosowaniem wymiennika. Niech każdy bierze odpowiedzialność za siebie, ale prowadzenie dyskusji w sposób ułatwiający innym Użytkownikom czy Gościom tego Forum podjęcie złej ( w rozumieniu obowiązujących przepisów ) decyzji oznacza wzięcie na siebie cząstki odpowiedzialności, raczej tylko moralnej, za ewentualne skutki. Pozdrawiam Piotr

Witam, Kupiłem ponad 2 tony z Piasta miału po 356 zł/t. Miał świetny, mieszanka z groszkiem, rewelacyjnie idzie na palniku brucera - kupiony w lipcu br, suchutki, pali się super. Kilka dni temu pojechałem do składu opału a tu ten sam miał, oczywiście z powodu pogody dużo bardziej mokry i cięższy, po 550 zł. Podwyżka prawie 200 zł na tonie jest niczym innym nie uzasadniona poza chęcią dużo większego dochodu kompanii węglowych, a ludzie kupują i za tą cenę. Bo nie mają bardzo wyjścia. Udało mi się kupić co nieco po znajomości drewna mieszanego - sosna, dąb, grab, brzoza, minimalne ilości leszczyny i lipy. z tego co mi przywiezli wyszło prawie 10 m3 za 110 zł wg asygnaty. Niestety, róży bez kolców nie ma i co nieco się narobiliśmy we dwóch - 4 dni pracy. Pozdrawiam Piotr

Witaj, Tak naprawdę jedyną rozsądną radą w związku z przewymiarowaniem kotła to montaż bufora uwzględniającego stosunek nadmiaru 'produkowanej' mocy grzewczej kotła i ilości wrzuconego opału do czasu, w czasie trwania którego użytkownik życzy sobie mieć ciepło w domu i zapotrzebowania cieplnego ogrzewanego obiektu. Tylko bufor przejmie nadmiar mocy i odda ją po wygaśnięciu kotła. A regulacje typu zmniejsz ilość powietrza lub startuj z niższej temperatury to rozwiązania dorazne, choc przyznaję szczerze, że niekiedy jedyne możliwe do zrealizowania. Żeby bufor miał sens to potrzebna jest objętość rzędu 1 - 5 m3, a za tym idą koszty i potrzeba miejsca. Pozdrawiam Piotr

Witaj, Instalacje ogrzewania podłogowego pracują bardzo dobrze w układzie otwartym. Nie ma potrzeby zastosowania wymiennika i rozdzielenia obwodów na otwarty z grzejnikami i zamknięty z podłogówką. Oczywiście instalacja w układzie zamkniętym ma swoje zalety; układ otwarty z kotłem na opał stały jest wymuszony odpowiednimi przepisami, jednak spokojnie możesz podłączyć podłogówkę do układu otwartego i jeśli ta instalacja została wykonana prawidłowo to nie powinieneś mieć żadnych problemów z tym ogrzewaniem. Zastosuj jednak rozdzielacze do podłogówki z odpowietrznikami na zasilaniu i powrocie. Pozdrawiam Piotr

Witaj, Najbardziej to druga pompa lub sterowany temperaturowo elektrozawór. Pozdrawiam Piotr

Witam, Zastosuj kotwy o odpowiedniej długości i wytrzymałości. Maksymalny stosunek odległości kotwy będącej w stabilnej ścianie do odległości "wystającej" i podtrzymującej uchwyt grzejnika to 3:1 ze wskazaniem na zwiększenie pierwszego wymiaru. Dowiedz się w dobrze zaopatrzonych sklepach o kotwy do płyt gips-karton; są różne dostępne ciekawe rozwiązania. Pozdrawiam Piotr

Zapomniałem jeszcze o jednej rzeczy: jeśli ktoś chciałby się ze mną skontaktować telefonicznie to proszę najlepiej dzwonić po 19 lub przed ósmą. Ja nie żyję z sprzedaży sterowników tylko z instalacji i wykonywania kotłowni; czasami w ciągu dnia rozmawiam przez telefon po 3-4 godziny, bo ktoś ma jakiś problem instalacyjny i chciały coś skonsultować. Wielokrotnie ochrzaniali mnie inwestorzy, że 'nie pracuję tylko gadam przez telefon' a dzwonili do mnie ludzie z naprawdę poważnymi problemami instalacyjnymi. Staram się pomóc, ale ograniczam się z oddzwanianiem po kilkuset złotowych rachunkach za telefon. Proszę to zrozumieć; nie mam nikogo od kogo celowo nie odbieram telefonów. Pozdrawiam Piotr

Witam, No cóż - mam w trakcie reklamacji kilka przesyłek, które nie dotarły lub jeszcze nie dotarły. Nie wysyłam firmą kurierską - jest to dla mnie i dla zamawiającego rozwiązanie niekorzystne ze względu na koszty przesyłki. W porównaniu z pocztą ilość przesyłek które są opóznione lub były zwroty z różnych przyczyn jest mniej więcej taka sama. Kolego Ciontyk, no cóż, mogę odpowiadać za siebie i podać nr przesyłki pocztowej. Nie jest w moim interesie nie wysłać komuś przesyłki według określonego zamówienia tym bardziej, że sterowników mi nie brakuje. Przykro mi, że nie otrzymałeś zamówionego sterownika - tym razem nie moja wina. Mogę przeprosić i to niniejszym czynię, ale nie za siebie, tylko za pocztę. Pozdrawiam Piotr