Zarys problemu (informacje o tym "co muszę" od złotej rączki" - wymaga to potwierdzenia):
Mieszkanie na parterze (w dwupiętrowym budynku, wysokość piętra 2,6m + poddasze o wys. ok 2m,
czyli razem od wlotu do komina do dachu ok. 1m+2*2,6m+2m=8,2m + ok 0,5m wysokosci komina, razem
prawie 9m).
Powierzchnia mieszkania 46m2 (okna plastykowe, ściany ocieplone).
Aktualnie w łazience jest typowy piecyk gazowy do cieplej wody (Termet 87 - "od zawsze").
Chcę zainstalować dwufunkcyjny piecyk (CO+ciepła woda), oczywiście w łazience (zamiast tego Termet-a), np.Junkers (jeśli dobrze pamiętam 21kWat dla ciepłej wody i jeśli pamięć mnie nie myli 14kW, dla CO) - lub coś podobnego, plus rurki/grzejniki itd.
Mam dwie opcje:
1) Zamknięta komora spalania: muszę uzyskać od spółdzielni zgodę na poprowadzenie w kominie rury
powietrzno/spalinowej (tzw. 80/125 - tak to się chyba nazywa, jestem zupełnym laikiem)
Pytanie: jak sądzicie co spółdzielnia na to ? Czy 9m takiej rury to nie za dużo ?
2) Otwarta komora spalania: musze uzyskać od spółdzielni zgodę na wstawienie do komina blachy
nierdzewki (aktualnie w przewodzie kominowym jest tylko jakaś (?) folia aluminiowa (?))
Pytanie: jak sądzicie co spółdzielnia na to ? Ile takie coś może w ogóle kosztować (chodzi mi o rząd wielkości)
Szanowni fachowcy, pomóżcie bo już nie wiem co robić ...