mirekm71

Jesli mam 49st na sterowniku to temp cieczy na wymienniku ok 55st. Za wymiennikiem temp jest ok 10st nizsza czyli jakies 45st. Przy wlaczeniu pomp na stale w ciagu kilku godzin temp w domu z 20st pojdzie na 23. W moim niedocieplonym domu z nowymi oknami. Jesli kolega ma temp 60st i wszystko idzie na grzejniki to przy pozamykanych oknach powinien miec ??? 30st? Po parametrach wyglada jakby piec pracowal sprawnie przynajmniej przyrost temp jest szybki ale skoro 60 st idzie na grzejniki a nie jest to sauna to wina lezy po stronie instalacji, pootwieranych okien, brakuje jakiejs sciany albo dachu,

Mam Galmeta 2 plaszcz co daje jakies 18-19 kW. Jedna wanna wody to jest mysle ok 100 litrow. Kolejna za godzinke jak sie nagrzeje. Nie wykapia sie 3 osoby w 200 litrach przez 2 dni tym bardziej rano mycie, wieczorem kapiel no i woda potrzebna do utrzymania domu. Przynajmniej taka jest moja opinia i tego sie bede trzymal ;)

Przeciez jest wyraznie napisane, ze sterowanie pompki ustawia sie parametrem c5 w ust serwisowych. Czyli jesli w funkcji blokady ustawisz sobie jedna minute to pompka bedzie wlaczala sie na 30 sek co jedna minute. Woda w instalacji obnizy temp ale na pewno nie wystygnie. W ten sposob nastepuje ograniczenie grzania. Fabrycznie masz ustawione na 0 wiec pompa sie nie wlacza i instalacja stygnie. Ustaw na 1 lub 2 minuty to nie wystygnie. Sprawdz parametr d0 bo do tej temp spada w podtrzymaniu. Tobie pewnie spada podczas regulacji jak wlaczy pompy a nie w nadzorze.

Ja mam bojler 120 litrow i akurat umiem sie w tym sam wykapac. Ty chcesz miec 200 l na 3 osoby na 3 dni? Chyba tylko do mycia garow. Jesli chodzi o zawor to u mnie w instrukcji napisano 3 lub 4 wiec chyba fachowiec oceni.

Chyba, ze sterownik nie wylacza pomp calkowicie tylko ogranicza prace.

Rozumiem, ze temperatura spada nisko wtedy, kiedy jest zablokowany przez termostat pokojowy. U siebie to podnioslem zmieniajac temp minimalna kotla w ust serwisowych ale mam inny sterownik. W kazdym razie podczas blokady obniza temp do ustawionej minimalnej i histereze.

Ja tam na razie jeszcze doszczelnilem klapke w swojej dmuchawie i jest lepiej. Podczas pracy i tak sobie otwiera sam a szczelna gasi ladnie plomien i nie wypala dzior. Od podtrzymywania zaru jest przedmuch mozna sobie ustawic dowolnie i nie wygasnie. W/g mnie ten plomien ciemny i u gory prawie czerwony. Pewnie az dymi. Za malo powietrza. Mozna zwiekszyc moc dmuchawy lub wydluzyc przerwe wtedy kopiec bedzie nizszy, latwiej wtedy przedmuchac i dopalic.

Odswieze leciutko. Chcialbym pochwalic sie malutka modyfikacja wprowadzona w wentylatorze oraz zmiana parametrow spalania. Zaczne od parametrow. W zwiazku ze spiekami i niedopalonym weglem z postu powyzej postanowilem cos powalczyc. Jako, ze na spieki zaleca sie zmiejszenie nadmuchu a ja juz nie mialem czego zmiejszac wiec w akcie desperacji... no coz wpisalem ustawienia fabryczne zwiekszajac o 6 sek podawanie i dmuchawe z 10 na 20 proc. Moje obecne ustawienia to czas pod 17, przerwy 100, nadmuch 20 proc, przerwa w podtrzym 25 min. Coz moge powiedziec? Pali sie prawie cala powierzchnia palnika, powstaje duza zolto pomaranczowa kula ognia, temp przybiera szybciej, czopuch duzo bardziej goracy ale mozna dotknac byle nie trzymac na nim palca bo troche parzy :) od wczoraj mam malo ale wydaje mi sie, ze popiol duzo ladniejszy, drobniejszy, niewielka ilosc spiekow i drobiny niedopalone. Poczekam moze dodam 5 sek do przerwy. W moim wypadku uwazam, ze to duzy krok w strone dobrego spalania. Okazalo sie, ze malo powietrza nie zawsze znaczy dobrze. Widocznie jesli w palniku sa 4 otwory 20x4 mm plus 4 otw 30x4 mm to nie nadmucha sie tego mala iloscia powietrza. Dlatego nie dopalalo wegla, pracowala czesc palnika i slabo nagrzewal. Tyle na temat plomienia. Druga sprawa to wypalajacy sie w postoju groszek. Najpierw po zakonczeniu regulacji w nadzorze palil sie plomien na srodku palnika wypalajac krater. Pozniej, kiedy piec przechodzil w regulacje powierze lecialo tym kraterem nie napowietrzajac bokow przez co nie bylo wlasciwego plomienia, podajnik podczas podawania wyrzucal niespalony wegiel z bokow palnika a rozruch do uzyskania plomienia trwal kilka cykli az sie krater zapelnil. Chcial nie chcial trzeba bylo sprawdzic dlaczego nie zamyka powietrza. Zdemontowalem wentylator no i wszystko jasne. Nie wiem co autor mial na mysli tworzac to dzielo ale oczywiste bylo, ze wylaczenie wentylatora nie zakonczy procesu palenia. Trzeba bylo "to" uszczelnic. Wykorzystalem do tego rurke miedziana 18 przecieta na dwie czesci, zamontowana szczelnie na wcisk i paste reinz'a. Otrzymalem taki efekt Niezbyt moze estetycznie ale dziala i oto dowod http://www.youtube.com/watch?v=LfCyzUozS3Q Teraz po zatrzymaniu pieca w ciagu minuty plomien znika calkowicie a po przejsciu w regulacje otrzymuje plomien juz w pierwszym cyklu czyli niespelna 100 sek, po pierwszym podaniu paliwa jest kula ognia B)

Iwka ja pale ekogroszkiem krotko ale z tego co zauwazylem prawdopodobienstwo, ze twoj piec bedzie idealnie pracowal na ustawieniach innego uzytkownika praktycznie nie istnieje. Wyobraz sobie, ze ktos ma taka sama jak ty instalacje, dlugosc komina, jego srednice, nawet usytuowanie budynku wplywa na cug, tak samo napowietrzana kotlownie, powietrzem o tej samej temp i ten sam opal, ktorym ty palisz. To jest niemozliwe. Z moich obserwacji wynika, ze wazne sa plomien, kopczyk wegla na palniku, i popiol. Plomien ma byc zolto pomaranczowy, wysoki w miare spokojny i pozawijany. Powinien oplatac deflektor. Kopczyk wysoki w miare jednorodny bez kraterow spalony wegiel na zewnetrznej. Popiol juz wiesz jak ma wygladac. Jesli masz bialy ogien jak z palnika to znaczy, ze silny strumien powietrza zrobil sobie tam kanal. Bialy plomien spala w wysokiej temp, powodujac sklejanie i spieki. Podczas podawania wegiel podnosi te spieki tworzac kanal dla powietrza, ktore spieka kolejne partie wegla a nie napowietrza reszty palnika, bo leci tym kanalem, ktory na nowo powstaje. Wpisz sobie spalanie ekogroszku na youtube i zobaczysz jak powinno to wygladac, jest kilka pouczajacych filmow. Plomien zolto-pomaranczowy, siegajacy wysoko. Bialy zly, za duzo pow, czerwono fioletow z dymem za malo powietrza. Uzyskanie plomienia nie jest pelnia sukcesu bo trzeba poczekac kilka cykli i obserwowac bo przykladowo zlepiony groszek bedzie odpowiednio napowietrzony, minie kilka cykli, przyjdzie nowy wegiel i okaze sie, ze powietrza jest za malo. Wg mnie przerwy miedzy podaniami masz za male. Z plaskiego kopca na palniku nie wypada nie spalone wegle. Moj piec do 50st grzeje jeden stopien ok 4-7 minut. Powyzej 50 st ok 12-20 min. Ustawilem na 48 st i niech spokojnie pracuje. Jak piszesz wiecej nie trzeba.

Utrzymuje odpowiednia ilosc wegla na palniku w podtrzymaniu przy przerwie 75 minut???

Zakladam temacik dotyczacy tego kotla poniewaz chcialbym sie podzielic doswiadczeniami z innymi uzytkownikami. W moim piecu zamontowany zostal palnik kwadratowy ekopal i chcialbym dowiedziec sie jak przebiega spalanie na tym palniku u innych uzytkownikow. W moim popiele jest malo popiolu a duzo niedopalonego wegla i spiekow. Ustawienia mam. Czas pod 11, czas przerwy 105, moc dmuchawy 10%, minimalna moc dmuchawy w ust serw 23%, cz przerwy w podtrzymaniu 9 min. Wtedy piec startuje w miare sprawnie, pali sie ladnym, szerokim plomiem. Niestety sa wady. Od strony wentylatora wiecej dmucha i wypala kratery a z przeciwnej przesypuje niedopalony groszek. Lepszy popiol mialem w lecie na innych ustawieniach ale piec slabiej sie rozgrzewal. Wydaje mi sie, ze bardziej ekonomiczne bedzie mocne grzanie z nadwyzka i niedopalonym weglem niz takie meczenie z malym plomieniem ale ladnym popiolem.

uwaga bede "cedzil" kolejna porcje informacji. Przestawilem histereze na na 2st ale temp i tak spada z 50 na 44-43 st. Dzieje sie tak dlatego, ze jest cieplo i termostat pokojowy wylacza ogrzewanie. W tym czasie sterownik lider wlacza pompy co na 30sek co okreslona ilosc minut. Teraz ustawilem na 3. Wobec tego pompy sa uruchamiane co 3 minuty na czas 30sek. Efektem tego cieplo z kotla jest sukcesywnie pobierane, woda w ukladzie jest caly czas ciepla, grzejniki grzeja od polowy w gore, nie za gorace, jako, ze na dworze cieplo w domu mam 22 st. Nie ma chyba sensu wlaczac pomp na stale i grzac na maxa wode i skrecac na termostatach jesli ten system sie sprawdza. Na termometrze kotla pokazuje 60-70st. Wkurza mnie tylko nieszczelna klapa wentylatora, przez co w podtrzymaniu wypala mi groszek takim spokojnym wolnym nieduzym płomieniem.

Mieszkanie nieocieplone. Znajomy zalecil mi zaizolowac sufit, zeby cieplo nie uciekalo do gory. Ponoc takie prawa fizyki, ze wazniejsze sufity jak podlogi bo cieplo idzie do gory a zimno spada w dol. Zwiekszenie predkosci na obiegu kotlowym trosźke wspomoglo grzanie. Przynajmniej tak mi sie wydaje. Pompki sa obie polaczone razem i do sterownika wiec termostat wylacza obie. Moge tez ustawic przerwe wylaczenia pomp. Co okreslony w minutach czas wlaczane sa na 30sek. Moge ustawic na 2 min przerwe albo na jedna i woda nie wystygnie calkowicie. Termostaty mam pootwierane na max. Boje sie dokladac grzejniki jesli juz mam problem z zagrzaniem wody do temp powyzej 50-paru st. Wiecej grzejnikow wiekszy pobor mocy i gorzej bedzie osiagnac wyzsza temp.

Pompy wodne mam spiete 2 razem. Termostat domowy wylacza obie pompy. Myslalem, zeby na zime ta w obiegu kotlowym wlaczyc na stale a ta na obiegu domowym sterowac termostatem. Histereza 3st, temp zal pompy 43st. Zadana 50.

wymiennik zalozony jest prawidlowo. Prawa strona rurka fi 28 obieg kotlowy, tam gdzie termometr u gory zasilanie. Lewa strona rurka fi22 obieg ?domowy? u gory tam gdzie pompa zasilanie- wyjscie na grzejniki. Grzejniki w domu robia sie szybko dosyc cieple ale. Jesli do wymiennika wplywa czynnik o temp 55 st to znaczy, ze na grzejniki idzie ok 45. I teraz jesli moj pokoj ma 20 m2 to do ogrzania go potrzebuje 2.5 kW grzejnik. Moj grzejnik ma 2.5 kW ale przy temp czynnika 65st a nie 45st. Roznica miedzy wyjsciem z pieca a powrotem wynosi 7-10st. Przestawienie predkosci na 2 bieg pozwolilo nie co poprawic temp. Dzisiaj mialem 52st na sterowniku czyli 60 na wejsciu do wymiennika. Pompy na obiegu kotlowym i domowym mam polaczone razem.

3 stopnie w 15 minut to by nawet pasowalo. Nie wiem, moze mniej wody w instalacji, moze ta woda tak nie stygnie a moze cos skopalem w tej mojej kotlowni? Ale, az Ci zazdroszcze takich wynikow. Moze dla tego, ze potrzebujesz wysokiej temp Twoj piec jest caly czas rozgrzany a moj wlacza pompy co 2-3 razy na dobe i meczy ta zimna wode. Myslalem jak bedzie zimno to czy jednej pompy tej do wymiennika nie wlaczyc na stale bo teraz nie ma sensu, za duze straty beda.

Witam. Posiadam ten piec- stalkot 12kW. Nie bardzo wiem dlaczego sprzedaje sie takie piece? Piec ma ogrzewac polowe domu (ok 75m) i z tym ma problem. Od wlaczenia pompy co temp spada, pompa sie wylacza, po czym znowu przy 43 st wlacza i juz nagrzewa. Do 50 st piec dotrze po minimum 1,5 godziny, Jeden stopien w koncowej fazie nagrzewa przez ok 4-5 minut. Kolejny stopien wyzej 50 moze przyjdzie a moze nie bo tutaj sie koncza jego mozliwosci. Piec nagrzewa wode w wymienniku ciepla umieszczonym 60 cm nad piecem w piwnicy a wymiennik w ukl zamknietym mieszkanie. Max tem wody jaka udalo mi sie uzyskac na wymienniku to 55 st. Czyli za wymiennikiem na mieszkanie pojdzie ok 45. Grzejniki beda mialy ze 40 st i to ma grzac??? Czas podawania 9 czas przerwy 60 Plomien siega deflektora czasem go troche oplywa ale nie zawsze. 1,5 godziny grzania i 10 spadek o histereze 3 st, pozniej pol godziny meczarni, dobije do ustawionych 50st (wiecej nie ustawiam bo i tak nie dojdzie) i 10 minut w podtrzymaniu. Probowalem tez na Podawanie 13 Przerwa 100 ale efekt taki sam. Przyslone dmuchawy musialem zaslonic na max a moc ustawiam na 18% gdyz wtedy plomienie sa najwyzsze i pali sie najwieksza powiezchnia. Teraz jest na zewnatrz 8 st ale jak bedzie -20 to bedzie dramat. Jak czytam gdzies, ze na 70 m kw piec 8 kW to nie wiem czy on ma stopy ogrzewac czy cale mieszkanie? Foto https://picasaweb.google.com/115859554546867998304/PIEC Chcialem edytowac ale sie nie udalo wiec dopisuje. Dom poniemiecki, pietrowy, nieocieplony. Mur- cegla, powietrze, cegla. Mieszkam na parterze, piwnice zimne u gory pusto sasiedzi wyjechali za kasa i nie grzeja. W domu mieszkam trzy lata i ogrzewalem gazem. Instalacja 10 lat, miedz, grzejniki 3x 3plyt 90x80 ok 2,5kW kazdy i dwa male w lazience moze 1kW. Instalacja na foto- kotlownia to moj debiut-kolega mi zrobil schemat a ja pierwszy raz w zyciu zlutowalem rurke a nawet kilka. Zalozylem wymiennik, zeby nie montowac zbiornika wyrownawczego w domu i zaworu 4dr. Rurki od wymiennika w gore to stara instalacja- wyjscie na mieszkanie. Jesli temp kotla na sterowniku wyswietla 50st to na termometrze zasilania wymiennika jest 55-57st a na powrotnym 48st, Temp na termometrze zainstalowanym w kotle 55-75 st w zaleznosci od pracy kotla. Zadko spada ponizej 60( jak zaczyna grzac i wpadnie zimna woda) to spadnie na chwile a normalnie to ok 70. Jesli chodzi o proporcje podawania opalu to 1;5 sie nie da. Mam ustawione 9-60 i duzo niedopalonego wegla w popielniku- bede wydluzal przerwe. Mysle, iz to, ze tak wolno sie spala powoduje braki kW do ogrzania wyzej 50 st. Jesli grzeje bojler 140litrow dwuplaszcz temp mozna ustawic na 60 i dojdzie a na CO nie dojdzie.

Witam. Posiadam ten piec- stalkot 12kW. Nie bardzo wiem dlaczego sprzedaje sie takie piece? Piec ma ogrzewac polowe domu (ok 75m) i z tym ma problem. Od wlaczenia pompy co temp spada, pompa sie wylacza, po czym znowu przy 43 st wlacza i juz nagrzewa. Do 50 st piec dotrze po minimum 1,5 godziny, Jeden stopien w koncowej fazie nagrzewa przez ok 4-5 minut. Kolejny stopien wyzej 50 moze przyjdzie a moze nie bo tutaj sie koncza jego mozliwosci. Piec nagrzewa wode w wymienniku ciepla umieszczonym 60 cm nad piecem w piwnicy a wymiennik w ukl zamknietym mieszkanie. Max tem wody jaka udalo mi sie uzyskac na wymienniku to 55 st. Czyli za wymiennikiem na mieszkanie pojdzie ok 45. Grzejniki beda mialy ze 40 st i to ma grzac??? Czas podawania 9 czas przerwy 60 Plomien siega deflektora czasem go troche oplywa ale nie zawsze. 1,5 godziny grzania i 10 spadek o histereze 3 st, pozniej pol godziny meczarni, dobije do ustawionych 50st (wiecej nie ustawiam bo i tak nie dojdzie) i 10 minut w podtrzymaniu. Probowalem tez na Podawanie 13 Przerwa 100 ale efekt taki sam. Przyslone dmuchawy musialem zaslonic na max a moc ustawiam na 18% gdyz wtedy plomienie sa najwyzsze i pali sie najwieksza powiezchnia. Teraz jest na zewnatrz 8 st ale jak bedzie -20 to bedzie dramat. Jak czytam gdzies, ze na 70 m kw piec 8 kW to nie wiem czy on ma stopy ogrzewac czy cale mieszkanie? Foto https://picasaweb.google.com/115859554546867998304/PIEC