Skocz do zawartości

carinus

Stały forumowicz
  • Postów

    4 863
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    125

Treść opublikowana przez carinus

  1. Mam zamiar wszelkimi metodami bronić się przed wyzyskiem. Dokupię nawet potrzebne elementy żeby zwiększyć uzysk z PV w okresie zimowym, lub znajdę sposób na pozyskanie zrębki, jakiś rębak i podajnik do kociołka. Zawsze wyjdzie taniej i bardziej dostępnie niż kupno pelletu. Mieszkam w najbardziej lesistym rejonie kraju i sosny mam pod dostatkiem.
  2. Właśnie znając realia, trzeba wyprzedzać system i myśleć trochę do przodu, żeby nie zaszli Cię od tyłu.
  3. Jest jednak pewna furtka dla operatorów sieci. Mogą swoimi poczynaniami wymusić zmianę umowy.
  4. Też do czasu zmiany w przepisach, mam zamiar oprócz PC użytkować kociołek na biomasę z drewna. Przy całkowitym braku zasilania takie rozwiązanie pozwala na pewną niezależność, posiłkując się jedynie awaryjnym zasilaczem dla pompki obiegowej. Gdy jakimś cudem zmienią zasady rozliczeń z instalacji PV, przejdę w większości na ogrzewanie kociołkiem i jedynie wspomaganie się pompą. @berthold61 Mamy poza mieszkaniem w bloku ten komfort, że nie jesteśmy skazani na ciepło z narzuconego systemu. Teraz może więcej wydajemy na utrzymanie domu, ale mamy jednak większe pole manewru w wyborze systemu grzewczego, itp. @Trener40 Znam jedynie z opowiadań syna, historię jego majstra, osoby w wieku przedemerytalnym, który wydał na PV i PC grubo ponad 50,000,-PLN w kredycie. Moje wydatki za podobną instalację zamknęły się PV 21,000,-PLN, PC 16,000.-PLN, tylko dlatego że mogłem własnoręcznie wykonać całość.
  5. Za każdy nośnik energii zapłacimy więcej, trzeba pomyśleć co możemy wytworzyć na własnym podwórku żeby awaryjnie ogrzać dom. Dla mnie zostaje tylko prąd, z dachu w dzień, a w nocy z agregatu.
  6. Pompy raczej nie zejdą z cenami, gdyż dodatkowo po tych zawirowaniach na rynku paliw, taka pompa w połączeniu z PV zyska na popularności, daje też niezależność i wygodę
  7. Zawsze możesz wybrać opcję pompy w monobloku.
  8. Gdy zrobi się zimno, to wszyscy zaczną grzać i wtedy przepływ wody "rozleje się " na wszystkie grzejniki w bloku, więc spadnie nieco ciśnienie na Twojej gałązce.
  9. Można poszukać tańszej pompy z mocą minimalnie mniejszą niż nasze zapotrzebowanie i używać w okresach "cieplejszych" sezonu grzewczego. Pozostawić dla bezpieczeństwa kociołek i mały zapas paliwa dla niego. Panele można założyć i nawet gdyby używane były jako off-grid to swoje oszczędności wniosą. Sam odpaliłem PC i jakoś teraz nie widzę na razie sensu odpalania kociołka, może nawet cały sezon przepękam na samej pompie. Na moc bierną i skoki napięcia też są sposoby, może nie najlepsze ale zmarnować prądu nie pozwalają.
  10. Jeżeli nie musisz regulować różnicy temperatur między pomieszczeniami kryzując zawory, to odkręć kryzę na maxa, tak aby zniwelować szumy. Jak zamkniesz obwody u siebie, to gdzieś woda przyspieszy i być może sąsiad to odczuje. Dowiedz się w administracji bloku, czy były robione zmiany w pompach obiegowych lub zmiany nastaw tych pomp.
  11. Jeżeli ten ostatni odcinek nie będzie generować strat, to zapętlić, jak grzać ma niepotrzebne elementy podłogi to zakorkować.
  12. Może zwiększyli Wam przepływy w instalacji, innego wytłumaczenia nie znam.
  13. Potwierdzam to o czym pisałeś, oleje do 2T wybierać te mineralne, najtańsze, najlepiej mieszające się z dieslem. Poszedłem krok dalej i założyłem dotrysk LPG do diesla. To jeszcze bardziej wydłuża czas trwania fazy płomienia w komorze spalania i jeżeli silnik nie jest przelany zbyt mocno, dopala sie znacznie większa część sadzy, która normalnie zostaje wyrzucona jako niespalone paliwo.
  14. Jak policzymy co roku przepały na prądzie nawet po 1000,-zł, to przez 10 lat troche sie uzbiera. Moim zdaniem warto pomyśleć nad taką wymianą grzejnika. Niektóre mogą wymagać jedynie relokacji do mniejszych pomieszczeń.
  15. Kilka lat temu czytałem o akcji reklamującej samochody mercedesa, robili jakiś rajd przez pół naszego kontynentu. Zaciekawił mnie opis od strony technicznej, gdzie widniała wzmianka o zastosowanym w paliwie dodatku smarującym do tankowanych samochodów. Był to jakiś lepszy olej do mieszanek benzynowych. Kolejną akcję opisywał kolega z forum terenówek. Powrócił do kraju z imigracji i zatrudnił się w firmie mającej flotę osobówek z dieslem pod maską. Co chwilę któreś z autek jechało do naprawy z powodu awarii układu zasilania silnika. Firma mieściła się na terenie starej bazy transportowej. Kolega namówił szefostwo żeby wykorzystać pozostawione zbiorniki na paliwa płynne. Wypłukane, zalane paliwem kupionym bezpośrednio z rozlewni i co najważniejsze, do zbiorników wlali dodatkowo beczkę mixolu. Od tej pory samochody były sporadycznie dotankowywane gdzieś poza bazą i skończyły sie problemy z silnikami.
  16. Dla instalacji grzejnikowej i przejściu na PC, dobrze by było zainwestować w przewymiarowanie grzejników w dowolny sposób, tj. dołożyć dłuższy lub zmienić na wielorzędowy. Koszt takiej inwestycji powinien się szybko zamortyzować. Już teraz widzę potworne różnice w COP obniżając temp. zasilania o kilka stopni. Przez kilka/-naście lat użytkowania zyski mogą być potworne.
  17. Diesel ma to do siebie że wali sadzą wszędzie. Olej zachowa dłużej swoją przejrzystość przy dobrej kondycji szczelności układu pierścienie-cylinder i wypłukaniu całego silnika przed wlaniem świeżego oleju. Jakość oleju też będzie miała wpływ na pozostałości osadzające sie na ściankach. Dużą poprawę pracy silnika i dłuższy żywot układu wtryskowego diesla, poprawimy dodając niewielkie ilości oleju do dwusuwa. Znika drażniący klekot, gdyż paliwo spala sie trochę wolniej a pompa wysokiego ciśnienia i same wtryski są lepiej smarowane. Długo mógłbym przytaczać negatywne zjawiska w coraz bardziej wysilonych układach wtryskowych diesla, po wprowadzeniu paliw pozbawionych związków siarki, jako składnika "smarującego". Ekologia z jednej strony chroni, z drugiej zabija i wytwarza może jeszcze więcej problemów z zalegającym później złomem.
  18. @besix Dobrze to opisałeś ,wiedzy nigdy za dużo. Miałem podobne presje ze strony instalatora żeby zakładać pompę 7kW a nawet 9kW. Wiedząc że zużywam rocznie max. 2t węgla, przeliczyłem ze 5Kw w zupełności wystarczy i na razie takie założenie się sprawdza bez użycia buforów. Bufor dopiero się spina z instalacją gdyż niestety nie mam wystarczającej ilości wody w układzie potrzebnej do defrostów.
  19. Toyota nigdy nie stosowała cynkowania nadwozi, używany był taki szary podkład. Odnośnie oleju w toyotowej skrzyni eCVT, niby nie zalecają wymiany, jednak patrząc na zalecenia wymiany oleju silnikowego co 30-40kkm to jakoś nie mam zaufania do takiego eco-katowania mechanizmów. Używa sie zwykłego oleju do skrzyń automatycznych, sekcja silnika elektrycznego jest chłodzona płynem i ma swoją chłodnicę razem z inwerterem. Zlewałem olej ze skrzyni po przebiegu 420kkm i wyglądał jak z dobrego diesla. Wlałem świeży olej ATF i dało się wyczuć głośniejsze pojękiwania przekładni.
  20. Parę/paręnaście dni z tak niską temperaturą pompa wspomagać sie będzie grzałką, w skali całego sezonu takie chwilowe zużycie prądu "rozejdzie się po kościach".
  21. Musimy rozróżnić stopień skomplikowania współczesnych skrzyń i analogicznie ich usterkowość, w porównaniu do starych konstrukcji, dosyć prostych i teraz dających się szybko naprawić, co nie znaczy że tanio. Długo unikałem samochodów z automatyczna skrzynią, obecnie nawet motocykl mam z automatem sprzęgłowych. Nie rozbierałem nigdy takiej skrzyni hydrokinetycznej, używam bezstopniowych eCVT w hybrydzie i zauważyłem ponadprzeciętną bezawaryjność takiego rozwiązania, patrząc na temat z perspektywy użytkowników forum toyota/lexus i poruszanych tam problemów. Za dużo naoglądałem sie materiałów z napraw skrzyń dwusprzęgłowych koncernu VAG, ale to już skrzynie czysto mechaniczne gdzie pada płyta sterowania.
  22. Tutaj musisz popytać naszych forumowych instalatorów pomp, w którymś wątku było to poruszane.
  23. Sprawdz jak naliczane są opłaty w Twoim rejonie, jeżeli od osoby, to wiesz co robić. Ja też rozmyślam jak maksymalnie pożytkować produkcję z paneli, mój licznik nie ma opcji bilansowania międzyfazowego. Mam swoje ujęcie wody, swój kompostownik, zbieram deszczówkę do wykorzystania w domu, jako wodę miękką nie tworzącą osadów na armaturze. Kociołek też trzeba już definitywnie dopasować do spalania drewna.
  24. Musisz policzyć tak z grubsza z jaką sprawnością spalasz ten węgiel i jaka ilość kWh energii jest wytwarzana. Skoro instalacja potrafi pracować na niskich parametrach, to pompa da radę ekonomicznie to zasilić. Pompa może mieć zmniejszoną moc o różnice sprawności kotła. Może nawet 9kW pompa da radę. Średnioroczne COP może być dosyć dobre, mieszkamy w tym cieplejszym rejonie kraju, można by przyjąć nawet 3,5. Przelicz energię z użytego węgla, pomniejsz o straty sprawności kotła i podziel to przez 3,5 i to da w jakimś przybliżeniu ilość kWh potrzebnego prądu.
  25. @poziom Przeszacowane ceny to mało powiedziane, one bywają chore. Ja mogę wszystko zrozumieć że ceny komponentów są wysokie, jednak patrząc na klimatyzator i trochę bardziej zaawansowaną PC to tam jest przepaść cenowa, moim zdaniem nieuzasadniona. Gdybym nie trafił na w/g mnie, dobrą cenę monobloka, pewnie jeszcze bym czekał z zakupem lub coś majstrował samemu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.