Skocz do zawartości

carinus

Stały forumowicz
  • Postów

    4 850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    125

Treść opublikowana przez carinus

  1. Zmienię troche tematykę i w nawiązaniu do tytułu wątku zapytam,czy ktoś z Was używał wcześniej,kiedy jeszcze była dostępna,benzynę E85 z większym dodatkiem etanolu?
  2. Ja dostałem potwierdzenie że wniosek jest rozpatrywany i ...tak od początku maja się ciągnie.
  3. Jeszcze nie próbowałem palić mieszanką drewna z węglem.Może przetestuję mały dodatek węgla dla zwiększenia trwałości warstwy żaru przed palnikiem.Wszystkiego trzeba spróbować. @Ryni W 10-tce komora zasypowa jest dość wąska i orzech przy spokojnym spalaniu potrafił się przywiesić będąc sklejany smołą pogazową.Po 12-15h przebywania w kotle trochę smoły się tam na węglu odkładało.
  4. Wszystko rozbija sie o podłączenie bufora.U mnie woda na instalację jest zbierana z góry bufora a wejście z kotła jest 20-30cm niżej,więc ciepło idzie niemal natychmiast kiedy kocioł zaczyna prace na grawitacji.
  5. Ja cały czas bazowałem na węglu-groszku z Wesołej i tylko raz skusiłem się w ramach eksperymentu na frakcję orzech.Po kilku tygodniach palenia stwierdziłem że żadnych różnic w jakości spalania nie widać,jedynie mogłem mniej węgla zmieścić w jednym załadunku.Groszek jednak ładnie wypełniał całość komory a biorąc pod uwagę skąpe rozmiary w tym kociołku to jest zaleta.Cena orzecha też oczywiście była inna,wyższa.Groszek kupowałem na składzie i ładowałem na przyczepkę samochodową zwykłą łopatą,wybierając z boków hałdy te największe kawałki bez udziały mniejszych frakcji,tym bardziej bez miału.Coś tam zawsze sie pokruszy podczas transportu i wniesienia,jednak problemu spalania groszku z domieszką miału nigdy nie zauważyłem.
  6. Ja bardzo chwale jednak groszek II,nawet lepiej sie to spala niż orzech i więcej wejdzie do komory zasypowej bo lepiej wypełnia luki.
  7. Bez wentylacji robi się naprawdę klimat bardziej dla pleśni niż warzyw.
  8. carinus

    Kocioł DS MPM

    To tylko się cieszyć.Jednak zauważysz przy większych porywach wiatru,że tak zamontowany regulator będzie działał znacznie słabiej i mniej precyzyjnie niż zamontowany u podstawy komina.
  9. carinus

    Kocioł DS MPM

    RCK ma regulować ciąg właśnie wychładzaniem spalin i wstawianie tego tak wysoko powoduje znikome reakcje na pracę regulatora.Jeżeli twierdzisz że jest dobrze to pewnie tak ma być.
  10. Nie byłoby prościej zrobić coś na zewnątrz w formie prawdziwej ziemianki lub nawet kopca?Mam taką piwniczkę zrobioną poniżej poziomu gruntu w obrysie budynku gospodarczego (wspólny dach) i jednak wentylacja jest wskazana.
  11. To teraz szukaj dobrego opału,żeby na starcie nie zepsuć sobie dobrego nastroju.
  12. carinus

    Kocioł DS MPM

    Takie objawy niweluje RCK i wtedy masz stały ciąg niezależnie od warunków na zewnątrz.Przy paleniu drewnem klapka jest zablokowana,ale na węglu robi robotę,największą kiedy chcę spalać spokojnie na małej mocy.
  13. Coś z moich klimatów. https://www.youtube.com/watch?v=yqDg4_M033s
  14. Na szczęście ta wada nie występowała w mojej okolicy,nawet o tym nie wiedziałem.
  15. Mój pierwszy motocykl IŻ 49 został przerobiony totalnie na coś co bardziej przypominało cywilizowany pojazd.Założyłem z przodu hamulec tarczowy z zaciskiem od ETZ,tylne koło MZ Tropik,tylny wahacz suwakowy zastąpiłem klasycznym wleczonym na amorkach chyba od Panonii.Gaźnik pasował od ETZ 150 co dało średnie spalanie przy 70km/h w granicach 3,5-4l.Oczywiście silnik też dostał modyfikacje,bo normalnie spalanie nie schodziło poniżej małego wiaderka benzyny na setkę.To były czasy kiedy spora ilość współczesnych klasyków straciła bezpowrotnie swój oryginalny wygląd dla chęci pozyskania czegoś podobnego do pojazdów z katalogów.Jedne wyglądały lepiej o innych lepiej nie wspominać.Później już były tylko japońskie konstrukcje.Po wielu latach bez jednoślada w zeszłym roku powróciłem do tego nałogu,to choroba nieuleczalna.Mam teraz coś,co ujrzałem w 1992r w gazecie "Świat Motocykli"i cały czas chciałem to mieć,teraz to mam-TDM 850.Kupiłem najstarszy rocznik,żeby było co robić i poprawiać.Sama jazda bez możliwości gmerania w pojazdach mnie nie zadowala. Gdyby ktoś potrzebował to mam na zbyciu mały,oryginalny kufer Pneumant-a z "93r który służył mi kiedyś na IŻ-u.Widziałem że fanatycy oryginalnych akcesoriów biją się o takie rzeczy.
  16. Poczytaj i bądź spokojny bo ten kociołek na węglu jest bardzo dobrze sterowalny.Większy problem stanowi spalanie drewna ale z węglem powinien bezproblemowo hulać,pod warunkiem że dostaniesz w miarę czysty węgiel bez masy dodatków.W ciepłe dni lepiej stosować jakiś węgiel niskokaloryczny,żeby kocioł cały czas spalał bez przechodzenia w uśpienie.
  17. Sam miałem kiedyś jednego,i jeszcze mam drugiego IŻ-a 1956r z cylindrem DKW z widocznymi na odlewie kółkami zakładów (teraz)audi.Materiał diabelnie twardy.Szlifierz klął kiedy miał zrobić obróbkę cylindra,bo honownica zużywała kilka razy bardziej niż na innych konstrukcjach.
  18. Mikrus miał dwucylindrowego dwusuwa. W czasach kryzysu paliwowego dorwałem książkę o przeróbkach silnika na zasilanie alkoholem,ale denaturatu też nie dało sie kupić i był droższy.
  19. Nie z roślinnym tylko dokładniej z rycynowym,ale to dwysuwy,żużlowe są 4-suwami,roślinny ciężko wymieszać,robi się emulsja zamiast mieszanki jednorodnej. Sens ekonomiczny zmiany pompy CR na rotacyjną jest już uzasadniony i mam na to przykład,który pozbawia wad silnik mający te wady i podnosi jego osiągi.
  20. @RyniDobra wykasuj,albo nie,przenieś gdzieś bo fajny temat się rozkręca. @sambor Problemem jest brak mozliwości rozpuszczenia oleju w alkoholach bez użycia emulgatora.
  21. Wszystko da się zrobić jeżeli wiemy jak.W silnikach diesla używa się gazu do zwiększenia mocy i zbija sie EGT poprzez wtrysk mieszanki wody z alkoholem.W kotłach też mieszamy paliwa i spalamy.
  22. Wsyp cukier,
  23. To nie są bzdury.Silnik wielopaliwowy zawsze można sobie zrobić.Jest trudniej niż w przypadku kotłą,ale się da.Ja mam zasilanie silnika jednocześnie w ON,LPG,wodę i alkohol.
  24. Do teraz używam sortyment groszekII i w zależności od jakości węgla można palić przez tydzień bez wygaszania.Problemem będą kamienie,przerosty i spieki.Jednak dało się palić tydzień bez wygaszania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.