Skocz do zawartości

mac65

Stały forumowicz
  • Postów

    2765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez mac65

  1. Ciepło zawsze pójdzie do góry a niższa temperatura w górnych pomieszczeniach wynika z większych strat cieplnych Termowizja by pokazała gdzie to ciepło spiernicza . Co do grzejników wymień z CV22 na CV 33 ( 3 płytowe ) wymiary te same jedynie trochę grubsze za to o 1/3 większa moc grzewcza i paradoksalnie lepiej sie nadają do instalacji niskotemperaturowych , ta sama moc przy niższej temperaturze zasilania . Ktoś tam albo źle policzył te grzejniki ( nie do takiej temperatury zasilania ) albo deweloper wsadził to co mu pod okno pasowało ale nie ma tragedii można to poprawić tylko kasa niepotrzebnie wydana .
  2. Zrób sobie test peletu , 1/2 szklanki peletu zalej wodą do pełna i zobacz jak sie rozpuszcza i co zostaje na spodzie szklanki i w palcach może być pelet z lepiszczem , jest na YT film Kamil Miernik , obejżyj i sam wyciągniesz wnioski z tego co masz . Jak takie niedopalane skwarki wylatuja przy wygaszaniu to standart ale jak w trakcie pracy ciągłej to albo nadmuch za duży albo trzeba zwiekszyć parametr w ustawieniach serwisowych "Cykl praca " wtedy pelet dłużej poleży na ruszcie . O ile dobrze pamiętam to nie ma takiej możliwości poza ustawieniem niskiej histerezy od temperatury zadanej np 2 C Niestety to nie piec kaflowy ale co rozumiesz przez "pompa wychładza kocioł " ona nic nie wychładza tylko pcha ciepło do grzejników , ostatecznie po to tam jest . Co do detekcji to można to inaczej ustawić ale najlepiej zrobić. Kalibracja zasobnika napełnić do pełna , włączyć kalibracje , odznaczyć na panelu głównym 100% zasobnika ( przytrzymać palcem kilka sekund ikonę zasobnika ) i czekać aż zje wszystko do końca , odznaczyć że pusty , ponownie zakodować 100 % i pozostaje ustawić rezerwę paliwa np na 10 % . Jak zużyje do tych 10 % to włączy się alarm niski poziom paliwa . Inna opcja to przy pracy w trybie ruszt są osobne ustawienia i można to wyłączyć . Instrukcja sterownika str 12 .( dla mojego steru EM 920 ) poszukaj w swojej .
  3. Jeszcze jedna kwestia a mianowicie jak sterujesz ogrzewaniem , tylko kocioł i temperatura na kotle , ewentualne termostaty na grzejnikach czy panel pokojowy z funkcją wyłączenia kotła od temperatury w pomieszczeniu ( panel pokojowy) czy wg termostatu kotła , jakie zużycie dobowe paliwa ? Dużo pytań ale to wszystko wpływa na ewentualne ustawienia sterownika a co za tym idzie spokojną płynna pracę całego systemu ogrzewania a im spokojniej i płynniej to działa tym wyższy komfort ogrzewania . Sadza może się również pojawiać przy zbyt dużej ilości rozpaleń palnika bo cały ten proces trwa każdorazowo kilka minut przy okazji niepotrzebnie wietrząc kocioł i zbijając temperaturę . Ster to chyba masz EM 920 a to na prawdę super maszynka i daje masę możliwości ustawień . Masz czujnik temperatury spalin ? przydaje sie .
  4. To jest sadza ze zbyt ubogiego w powietrze spalania , podnieś delikatnie nadmuch dla poszczególnych mocy a zwłaszcza dla tej na której palnik pracuje najdłużej . Oczywiście test podajnika dla tego peletu został wykonany i wprowadzono dane , kaloryczność paliwa wprowadzona ( jeśli nie masz wiedzy o kaloryczności paliwa bo producent nie podał to wprowadź zachowawczo 5 kWh/ kg ) Nadmuchy dla poszczególnych mocy znajdziesz kilka stron wcześnie w tym temacie ( dane analizatora spalin ) Paliwo oczywiście może być inne wiec i dozwolone delikatne korekty nadmuchu 0-3% max .
  5. Troche to jest liczenia ale lepiej wyjść ze spalania dobowego . Pelet może oddać średnio 5 kWh energii z 1 kg . Jeśli zużycie to załóżmy 20 kg na dobę czyli kocioł ze spożytego peletu wyprodukował w ciągu 24 godzin , 5kwh x 20 kg = 100 kWh / 24 h ( doba ) = 4.16 kW i to jest moc z jaką pracuje kocioł w sposób ciągły produkując w/w ilość energii oczywiście nie licząc straty kominowej i sprawności spalania niemniej jednak daje to pojęcie o rzeczywistym zapotrzebowaniu na paliwo . Wychodząc z wydajności podajnika należy przeliczyć ją na wydajność w sekundach , następnie dopasować do zapotrzebowania mocy z jaka ma kocioł pracować i podzielić na sensowne dawki w sekundach podawania aby palnik się nie przesypywał i nie wygasał . Takie wyliczenia powinien wykonać sterownik kotła po wprowadzeniu danych ( wagi ) z testu wydajności podajnika i deklarowanej mocy z jaką ma palnik pracować jednak w tańszych modelach te dane trzeba zaprogramować na podstawie tabeli nastaw mocy dla poszczególnych zakresów pracy która powinna znaleźć się w instrukcji obsługi kotła / palnika . Niestety co tanie nie zawsze znaczy bezobsługowe .
  6. Jak podajnik przez te 10 min rozpalania nie podaje peletu ponad dawkę startową to wystarczy ten parametr skrócić do czasu po jakim w palenisku jest już duży płomień , kolejna dawka nie powinna zgasić paleniska jeżeli kocioł wejdzie w tryb praca . Co do nadmuchów to możliwe że za duże ale z kolei teoretycznie PID powinien tego pilnować oczywiście w zakresie jaki sie wprowadzi wstępnie . Wszystko wygląda na to że dawka startowa peletu sie wypala zanim przejdzie do trybu praca . Wystarczy poświecić te 10 minut i zobaczyć jak to działa z tym sterownikiem .
  7. No chyba bez kalkulatora sie nie obejdzie . Jeśli to jedyne nastawy to trzeba liczyć i nie ma wyjścia . Podajnik 19kg /1h i z tego trzeba wyjść do obliczeń . Paliwo to 5 kWh/ 1 kg czyli dla powiedzmy 8 kW mocy kotła ( z zapasem na ewentualny zasobnik CWU ) potrzebuje spalić 1,6 kg peletu / godzinę pracy palnika . Pozostają nastawy czas podawania / przerwa i dopasować do tego nadmuch . Jak masz dostęp do nastaw to je podaj co masz teraz w sterowniku a ja postaram sie znaleźć ten sterownik dla peletu bo jak na razie to tylko węgiel . Znalazłem instrukcja kotła rozdział 4.3.1 str 17 tabela nastaw . masz podane nastawy akurat dla 8 kW .
  8. W nocy jest mniejszy odbiór ciepła i stąd wyłączanie kotła . Możesz delikatnie obniżyć moc maksymalna do np . 90 % a jeśli i to będzie za dużo sukcesywnie zmniejszać aż do sytuacji kiedy przestanie sie wyłączać . Co do rozpalania to trochę dziwny objaw ale pusty koszyczek sugeruje zbyt długi czas który musi upłynąć pomiędzy przejściem do trybu pracy i zanim to nastąpi paliwo w palniku się wypala , prawdopodobnie są to błędne ustawienia . Warto by jeszcze zajrzeć w dół kosza z peletem czy nie ma tam zbyt dużo pyłu który przy rozpalaniu raczej przesypie sie przez palenisko lub zostanie wydmuchany zamiast służyć za paliwo . Problem znika jeśli warstwa żaru już jest na palniku to wtedy pył może odgazować . Przy pracy ciągłej licząc po zużyciu peletu kocioł powinien pracować w okolicach 6 kW mocy max .
  9. Potrzebujesz turbiny jak poniżej , rur spiro aluminiowych (z ociepleniem izolacja jeśli mają iść w pomieszczeniach nieogrzewanych) do rozprowadzenia + trójniki do rur spiro + anemostaty metalowe z regulacją przepływu i kogoś kto to ogarnie . https://www.ceneo.pl/1296292
  10. jeszcze 0000 dla starszych modeli steru .
  11. Dla FL najważniejsza jest ustawiona temperatura na kotle i obroty wentylatora dla poszczególnych mocy . FL ma osobne współczynniki ustawień tylko dla siebie ale nie radze w nich grzebać . Sterowanie standard porównał bym z wchodzeniem po drabinie , natomiast w FL kocioł jedzie ciągiem z najwyższą ustawioną mocą aż do osiągnięcia zadanej temperatury ( trochę jak jazda windą ) . Jeśli moc będzie zbyt duża a instalacja mało pojemna to może przekraczać zadana temperaturę o wartość histerezy , natomiast jeżeli przekroczy i tą wartość to powinien przejść w podtrzymanie ( podtrzymanie / nadzór ma własne ustawienia moc ,nadmuch czas jak długo ma pracować w podtrzymaniu ) jeśli i to jest za dużo i temperatura kotła nadal rośnie to palnik się wygasza . Uruchomienie następuje dopiero po spadku temperatury kotła o histerezą od zadanej w dół . Takie zachowanie nazywa się taktowaniem kotła i jest raczej niepożądane . Rozwiązań jest kilka ale trzeba to i tak przetestować na konkretnej instalacji lub zastosować wszystkie w miarę potrzeb. 1 Obniżenie mocy maksymalnej palnika w FL 2 Zwiększenie czasu w podtrzymaniu/nadzorze 3 Zmniejszenie mocy ( należy pamiętać o dopasowaniu nadmuchu ) w podtrzymaniu/ nadzorze .
  12. Pierwsza fotka to jakiś wielozawór prawdopodobnie do powietrza albo odpowietrzania np układów hamulcowych Drugi wygląda na klucz zaciskowy do zarabiania rurek być może przewodów hamulcowych albo ogólnie hydraulicznych twardych . Trzeci nie wiem . Czwarta fotka to krzyżak od wału napędowego Piąta znowu jakiś zawór Piąta fotka wydaje mi sie powiązana z szósta i jeśli to logo jest autentyczne to mogą to być elementy jakiejś blokady mechanicznej wózka inwalidzkiego . chociaż inna myśl to te rolki gdzieś mi się w głowie kojarzą nie wiem czy nie przy okazji tensometra do linek ale zabij nie pamiętam a może do szprych .
  13. To Ci musi zrobić elektryk , najlepiej do grzałek stycznik + albo programowalny zegar zasilany z 1-ej fazy https://allegro.pl/oferta/programator-czasowy-cyfrowy-na-szyne-tygodniowy-11356270875?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=wybrane&utm_content=supercena&utm_term=desc-yes&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_rtvagd_pla_ss_sc&ev_adgr=rtvagd_sc&ev_campaign_id=15023900828&gclid=CjwKCAiA5t-OBhByEiwAhR-hm7fVPf2waECoT6DMrpEQJWyCrMb3xbsvLJwHbT8SbacGqQop05YBwBoC8GAQAvD_BwE albo taki najprostszy do gniazdka https://pl.z-promo.com/produkt/programator-czasowy-do-gniazdka-timeprogrammer/?utm_source=Google Shopping&utm_campaign=Copy Feed produktowy Z-promo&utm_medium=cpc&utm_term=8786&gclid=CjwKCAiA5t-OBhByEiwAhR-hm2LMPRV-jcIlHxJYNnEY_0Y3m3MY2ZSUv-tRi_VHyK-610Bs_0C6pxoCFAwQAvD_BwE ale i tak najprawdopodobniej trzeba będzie położyć kable siłowe do każdego pieca bo jak to wszystko pójdzie na 3 piece to pobór będzie niemały . Obawiam się że to się może nowa rozdzielnicą skończyć pod warunkiem że dostaniesz zgodę z energetyki na większy przydział energii . ale wtedy to już projekt wykonawca etc. no i czy instalacja w kamienicy to przetrawi .
  14. Masakra 6 ton !!! jak to możliwe Ja w górniaku spalałem na moje metry 3,5 t a ocieplenie mam żadne poza pustką powietrzną pomiędzy ścianami ( łącznie jakieś 0,5 m ściana ) i w największe mrozy to spalałem max 2x po 20 kg 1. dnia a już w następny wystarczało tylko 2x 15 kg i tak co drugi dzień . Coś tam nie funkcjonowało u Ciebie prawidłowo w każdym razie ilościowo to idzie u mnie mniej więcej 1/1 wg kilogramów , wiadomo że kalorycznie idzie tyle ile chałupa potrzebuje ale wychodzi zdecydowanie mniej jak na węglu pewnie dlatego że termostat w mieszkaniu nie powoduje przegrzewania .
  15. Wzniosy i spadki są tylko po to żeby powietrze nie zostawało w rurach i czy bedzie z góry czy pod górę nie ma to najmniejszego znaczenia byle w najwyższym punkcie ( kolanku ) gdzie może zostać powietrze znalazł się odpowietrznik .U przy grawitacji rodziców zmuszony byłem przepuścić rury ok 30 cm w dół zaniżając przejście rur ale byle by to było powyżej wyjścia z kotła . temperatura nie tylko pcha ciepło do góry ale jednocześnie ciągnie dołem wymuszając ruch cieczy przez kocioł . Prosta fizyka . Tak jeśli układ ma być tylko sezonowy to zasyfonowanie bufora jest zbędne chociaż w okresach przejściowych może być przydatne , natomiast co do jakości wody pomyśl o jakimś filtrze chociaż na wodę pitną bo ten muł w wodzie nerkom nie służy . Co do fotki to nie widzę całości wiec nie zgaduje ale zasadniczo każde podniesienie powrotu do bufora powyżej dolnego przyłącza zmniejsza jego pojemność . Powodzenia
  16. A ile węgla spalałeś dotychczas bo to jest podstawowy parametr i łatwo sie do tego odnieść ?
  17. To był taki skrót myślowy dotyczył oczywiście zapotrzebowania chwilowego . Przy pracy ciągłej może się udać na tych 3 kW ale jeśli wymusisz postój np. od termostatu pokojowego to może mieć problem żeby się podnieść na tak małej mocy po długim postoju , to samo po zużyciu CWU . Przerabiałem to już u siebie i raczej mała moc mi się nie opłaca , zdecydowanie praca wg termostatu pokojowego wychodzi znacznie korzystniej wliczając np postój nocny na wskutek obniżenia temperatury w mieszkaniu o 1 C No chyba że ciut droższe rozwiązanie i połączenie pracy z mocą maksymalną kotła poprzez ładowanie pośredniego bufora i ciągłe zasilanie CO z bufora . Uwzględniając minimalną stratę bufora to chyba najrozsądniejsze rozwiązanie . Sam zresztą mam zamiar zastosować to rozwiązanie u siebie .
  18. Troszeczkę inaczej podejdę do tematu niż koledzy powyżej a mianowicie zapytaj sam siebie jak chcesz mieć ogrzewany dom czy preferujesz w miarę stałą temperaturę w budynku przy grzejnikach ciepłych cały czas czy wystarczy Ci że temperatura w pomieszczeniach będzie stała w granicach np. 0,5 C od oczekiwanej a ewentualnie grzejniki mogą być okresowo zimne w tym czasie . Jeśli kocioł ma chodzić non stop i modulować moc to wybierz kocioł mniejszy z uwagi na mniejszą moc minimalna bo prawdopodobnie na takiej będzie pracował przez większość okresu grzewczego ale jeśli planujesz mały zasobnik CWU a masz np 2 lub więcej łazienek i domowników więcej niż np 4 osoby które preferują wannę a nie prysznic to wybierz kocioł większy z racji że on szybciej nagrzeje CWU do bieżącej konsumpcji . W brew pozorom często jest tak że zapotrzebowanie CO jest mało istotne w porównaniu do potrzeb CWU gdzie zasobnik spokojnie potrafi zagospodarować i moc rzędu 24 KW . Drugi przypadek to gdy kocioł ma sie włączać okresowo np wg termostatu pokojowego i tu trzeba uwzględnić iż im moc będzie wyższa tym szybciej budynek wróci do temperatury ustawionej na termostacie pokojowym i sie wyłączy . Problem tkwi jednak w tym jak szybko spada temperatura w pomieszczeniach a wynika to głównie z konstrukcji budynku np . murowany z dużą pojemnością cieplna czy szkieletowy z bardzo mała pojemnością cieplną. Przy małej pojemności cieplnej kocioł będzie taktował i marnował kupę energii na rozpalanie , wygaszanie , studzenie palnika itp. i tak kilkanaście razy na dobę czyli porażka energetyczna bo mimo iż teoretycznie będzie pracował z największą sprawnością to finalnie sprawność całego systemu wyjdzie na minus . Reasumując wpływ na dobór kotła i jego mocy ma wpływ bardzo wiele elementów , od preferencji użytkownika , ilości domowników , zapotrzebowania na CWU , systemu ogrzewania ( akumulacyjne czy ciągłe ) na konstrukcji budynku kończąc . Jeśli dokładnie wypełniłeś kalkulator na CW to pewnie on to wszystko uwzględnił z wyliczeniem zapotrzebowania na wodę i raczej powinno sie to zgadzać a kocioł jeśli będzie się mieścił w zakładanej mocy to raczej nie zmarzniesz a najwyżej częściej będziesz dosypywał . Jeśli nie jesteś pewien to dodanie do 20 % mocy do zadeklarowanej nie powinno być katastrofą ale przegięcie o 80 % to już ekonomiczna katastrofa .
  19. Rozwiązanie fajne ale czy nie prościej było by umieścić taki magnes np. w korku filtra siatkowego pompy obiegowej CO . Chyba by było prościej wyczyścić jakby co .
  20. Jeżeli ma to działać w lecie i w zimie to bufor należy zasyfonować ( uniemożliwić grawitacyjne opróżnianie bufora ) a umożliwić jedynie grawitacyjne rozładowanie np . na sezon letni tylko przez zasobnik CWU który ładował sie będzie grawitacyjnie jak również w sposób wymuszony podczas ładowania bufora . Zaleta to na lato naładowany bufor bardzo długo zapewni CWU w kranie . Pompę ładującą bufor ( nr 1 na rysunku + filtr ) dajesz na powrót kotła wraz z zaworem 3D który już posiadasz dla ochrony powrotu kotła ( niezbędne przy buforze) sterownik do tej pompy rozumię że jakiś posiadasz . Na górze bufora dajesz odpowietrznik . Niestety trzeba dokonać dodatkowego zakupu pompy CO do zasilania grzejników dodatkowo z dowolnie wybranym elektrycznym termostatem pokojowym z którego zasilisz elektrycznie pompę nr 2 . Termostat pokojowy będzie odpowiadał za utrzymanie temperatury w budynku w zakresie ustawionej histerezy , natomiast co do samych grzejników trzeba będzie dokonać chociaż podstawowego dostrojenia grzejników zaworami w skrócie te najszybciej sie nagrzewające zdławić /przymknąć aż do momentu kiedy te najdalsze zaczną grzać przyzwoicie ( sprawdzamy temperatury powrotu) .
  21. Mam w zasadzie kilka pytań zanim sie wypowiem 1. W jakim celu montowałeś pompę z zaworem różnicowym i mieszaczem ? 2. Czy grzejniki na grawitacji grzały prawidłowo przed montażem pompy ? 3. Czy grzejniki maja aktualnie termostaty ? 4. Czy problemem dla Ciebie jest praca grzejników czy niemożliwość załadowania bufora ciepła ?
  22. https://www.google.com/search?q=grzałka+do+pieca+kaflowego&client=firefox-b-d&channel=nrow5&sxsrf=AOaemvKjIcgep4HDYTOU-oOjDaOEWm8stA:1641213310850&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=12EbW7D7KhZX1M%2CBbgwyBJve41dkM%2C_%3Bez1NJCHlfoNofM%2CT5UaQOjV3ndidM%2C_%3BeBDKWCGxxMpWMM%2CkgAb9mjO8t0S5M%2C_%3BWBh8ad2wnbZldM%2CVBGC0Ty4SF-jJM%2C_%3BLBZqV7sAY4KfwM%2ClHAZlSeNCAijYM%2C_%3Br1eoAIVc4FNjWM%2C_kGbmhGSxlazHM%2C_%3BaZiZ79S61VTwmM%2ClFSyLqf_TljO3M%2C_%3BLtk9VlLYkubSsM%2C7qIJQii_pphoxM%2C_%3BSw3ZxIeq6nr-GM%2Cih7iFhUFvofCiM%2C_%3BEnekOjs3zBZAbM%2C7qIJQii_pphoxM%2C_&vet=1&usg=AI4_-kSOm5p_ph-DHxBSB1RTCs3n_OPSHA&sa=X&ved=2ahUKEwi92pKDzJX1AhUwmIsKHcCtCOAQ9QF6BAgCEAE
  23. Ustawienia nie mają tu nic do rzeczy to wyłącznie wina jakości peletu i tego co w sobie zawiera . w ustawieniach można grzebać jak palnik niedopala , lub przesypuje , wydmuchuje paliwo a tu nic takiego nie ma miejsca to są jedynie śmieci z peletu i tyle . Proponuje zrobić mokry test peletu ( rozpuścić w szklance łyżkę albo dwie peletu jak się ładnie rozpuści /spęcznieje i nie lepi sie w palcach to będzie jedynie zanieczyszczony a jak nie będzie się chciał rozpuścić i bardzo długo namakał a przy okazji się kleił do palców to znaczy że jest dodatek jakiegoś lepiszcza które się nie pali ). jak nie wiesz o co chodzi to może Kamil trochę wyjaśni
  24. 3kg x 180 dni sezonu =540 kg x 1000 zł za tonę = ... to nie mało
  25. No to wiemy że mocy ma za dużo ,a nie o to chodzi żeby mieć huśtawke temperatury w domu tylko lepiej niech za bufor robi budynek . No to wejdź w ustawienia kotła / modulacja mocy / moc max zmniejsz do 20 kW i nadmuch na ok 37% a moc minimalną postaraj sie ustawić na 5kw i obniż nadmuch o 1 % . Jak nie będziesz mógł ustawić tych 5 kW bo braknie ci skali to trzeba wejść w ustawienia serwisowe i /moc kotła i tu zmniejszyć na 5 kW . To co pisałem powyżej palnik ustawia sie tylko w zakresie ogólnej mocy kotła a nie wiem co tam masz wprowadzone . Jak na razie to źle to wygląda bo na mocy minimalnej kocioł powinien spokojnie pracować a to że sie wyłącza to oznaka bardzo małego zapotrzebowania na ciepło , chyba że na tych 24 kW sie tak rozbujał . Potestuj
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.