marcin

Sezon się zaczyna :D Wystarczy na parę godzin zostawić forum (remoncik pokoju) i zaraz oblężenie :) Ale do dobrze - znaczy, że forum jest popularne :) Pozdrawiam Marcin

Zbychu drogi. Z początku chciałem Cię zablokować permanentnie, ale po namyśle stwierdziłem, że wystarczy, że każdy Twój post zostanie przeze mnie sprawdzony PRZED publikacją. Tak więc informuję, że piąty post reklamujący firmę, z którą oczywiście nie masz nic wspólnego poza tym, że jesteś zadowolonym klientem (żarcik :D ), nie zostanie opublikowany. Szkoda więc Twojej fatygi na jego redagowanie. Pozdrawiam Marcin P.S. Palisz ekogroszkiem w kotle gazowym?? :)

Jak już napisano taki temat już jest (https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=239). Pozdrawiam Marcin

Off Topic: "Zbędnych" to pojęcie względne. Gdy będziesz chciał dodać załącznik to automatycznie ta "sekcja" strony nie będzie zbędna. itp... itd... Przy okazji proszę o nie używanie zupełnie zbędnych wulgaryzmów. Kropka w środku pozwala co prawda ominąć nas automatyczny filtr takich słów, jednak nie powoduje, że słowo nie jest wulgaryzmem (punkt 0 zasad forum). Witam na forum - życzę pożytecznych dyskusji.

http://www.agdex.com/instrukcje_geco/Instr...a_w02%20POL.pdf C0=0 C6=2 D4=temp wody Od strony 13 jest instrukcja. Pozdrawiam

Tutaj np. porównanie parametrów groszków z K.W.S.A.: http://www.kwsa.pl/paliwa_kwalifikowane/?ind=200 Na ich stronach można też znaleźć certyfikaty (np: http://www.kwsa.pl/paliwa_kwalifikowane/?ind=201) RI np. to spiekalność określona nie wiem w czym, ale im mniejsza tym lepiej. Ar zawartość popiołu. Qi - wartość opałowa. Z pewnością inne zakłady produkujące eko-groszek publikują podobne dane. Zdaję sobie sprawę, że to tylko suche liczby (i to generalnie opracowane na podstawie dostarczonych próbek, które mogą bardzo różnić się od tego co kupisz), ale... Ja palę już od dawna ekogroszkiem z Z.G. Piekary i jest ok. Popiołu faktycznie nie ma więcej jak 6-7% (z 20 wiader załadunku mam 1-2 wiadra popiołu). Spiek bardzo mało się tworzy - praktycznie popiół to proszek z niewielką zawartością spiek (czasami jest więcej w zależności od dostawy). I to w sumie wynika z porównania "teoretycznych" parametrów - jest on o parę MJ mniej kaloryczny na kg ale za to mniej spiekalny niż inne i ma mało popiołu. Generalnie dobre opinie słyszę o tym właśnie eko-groszku. Teraz np. kończę już spalać trzecie wiadro groszku (grzeję cwu) i w popielniku leżą 3 (słownie trzy) spieki niewiele większe od pojedynczego "ziarenka" niespalonego groszku oraz troszkę popiołu - odpukać chyba tym razem trafiłem na niezły "pokład". Oczywiście pytanie z tytułu wątku pozostanie bez odpowiedzi, bo wiele zależy także od szczęścia. Do badań wysyłane są określone próbki i nie ma gwarancji, że nie dostaniesz akurat czegoś dużo gorszego, czego oczywiście nie życzę. Pozdrawiam.

Witaj na naszym forum.

Pisząc "przez sterownik pieca" miałem na myśli właśnie sterowanie temperaturą cwu. Nie wiem dokładnie jak działa sterownik pieca o którym piszesz, ale u mnie (GECO) jest w uproszczeniu tak, że pompa cwu pracuje dopóki woda w bojlerze nie osiągnie odpowiedniej temperatury. A z tego co widzę Ling Duo ma czujnik temperatury cwu, więc pewno właśnie do tego.

Przypuszczam, że pompa cwu będzie sterowana przez sterownik pieca. Natomiast zadałbym pytanie, czy potrzebny jest zawór zwrotny w układzie bojlera cwu. Poza tym szczegółem posiadam (aż do wymiennika) instalację bardzo podobną do Twojej - funkcjonuje wiec jest chyba od tej strony ok.

Może znowu nie na temat, ale jednak zabiorę głos bo wybór retorta/szuflada/tłok/itp to najważniejsza sprawa przy wyborze kotła "automatycznego". Jeżeli zamierzasz palić miałem - kocioł z palnikiem retortowym może nie być najlepszym wyborem. Na podstawie własnych doświadczeń (konkretnie z palnikiem Brucer) wiem, że nie jest łatwo fajnie spalić w tym miał (a miał, którym testowałem bardzo fajnie palił się w "zwykłym piecu") - niestety próba okazała się porażką. Obecnie wrzuciłem właśnie ostatnią łopatę eko-groszku z ZG Piekary w cenie 500 zł brutto + przywóz. Za dobry miał zapłaciłem 380 zł i powiem szczerze - w ostatecznym rozrachunku wyszło drożej - miału (grzejąc cwu) spalałem po prostu kosmiczne ilości (mimo szeregu eksperymentów z ustawieniami sterowania/nadmuchu, nawet suszyłem miał, tworzyły się wielkie spieki co uniemożliwiało praktycznie normalne palenie). Co do szufladkowych i tłokowych się nie wypowiadam, bo nie widziałem - od bardziej doświadczonych wiem jedno - miałem (przynajmniej samym) pali się trudniej - znam właściciela tłokowca - zadowolony, ale nie jest to ten komfort i czystość palenia co retorta. Czy taniej - jeżeli spali się tyle samo miału co groszku oczywiście tak - ale czy to się udaje - trudno mi wyrokować. Tak więc jeżeli zdecydowałeś się na retortę i eko-groszek - moim zdaniem to dobry wybór jeżeli chodzi o komfort (i czystość) spalania i ja bym przy tym pozostał. Miał także "się spali" - może akurat w tych piecach i przy większym szczęściu niż moje nawet równie dobrze jak eko-groszek. Generalnie dość obiektywne opinie mówią - do eko-groszku retorta, do miału szufladka/tłok. Co do konkretnych marek. Galmet ma niskie notowania, ale to tylko ze względu na to, firma dopiero wchodzi w temat - tak więc żadna to opinia. O KWM jest trochę na forum. Piszesz, że już czytałeś, ale jeżeli przegapiłeś to tutaj jest np. jeden z tematów o KWM: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...&hl=KWM-SGR Kurcze - człowiek chce porady przy konkretnych modelach a ja znowu wykład filozoficzny strzeliłem :D Z całego serca życzę trafnego wyboru Marcin

Ukrytych nie tak wielu - upierdliwość moja w tym zakresie robi swoje :D Natomiast ci co są gorąco są namawiani do ujawniania swojej profesji - takie opinie (choć nie do końca obiektywne) możemy dzięki temu odpowiednio potraktować. Przepraszam, że nie na temat, ale chciałem wyjaśnić :) Pozdrawiam Marcin

Mam takie rozwiązanie i działa. Taki zestaw jest umieszczony za zaworem 4-drożnym.

Wady raz doświadczyłem przy zaniku zasilania ogrzewanie w instalacji wyposażonej w zawór 4d z niedziałającą pompą (mimo zaworu różnicowego) nie działało zbyt dobrze. Ale jak to mówią coś za coś - dla mnie możliwość sterowania temperaturą w domu za pomocą zaworu 4d jest cenniejsza niż wady wynikające z konieczności (w moim przypadku) zastosowania pompy i ew. problemów przy braku zasilania. Jeżeli te będą dotkliwe zawsze można iść dalej (zasilanie awaryjne itp). Zresztą w momencie, gdy decydowałem się na piec z podajnikiem godziłem się na uzależnienie od prądu - w tym wypadku wady obiegu wymuszonego są mniej dotkliwe. Odpowiadając na pytanie Kazika - ja też jestem za. Prostota i niezależność tego rozwiązania jest wielką zaletą. Niestety nie zawsze da się pogodzić różnorakie wymagania i skorzystać z tego rozwiązania. Nie spotkałem jeszcze rozwiązania (i to nie tylko w tej dziedzinie) jednocześnie prostego i mającego duże możliwości - niestety te dwie cechy raczej nie idą w parze.

No teraz wiem więcej. I więcej i mniej :lol: Sprawdziłem aż jak działa GECO G-406-P01 (zmyślnie dość) ale moim "amatorskim" okiem proponowane rozwiązanie nie wydaje mi się dobrym pomysłem. Wg mnie więcej stracisz niż zyskasz a wysterowanie w ten sposób temperatury w pomieszczeniach nie wydaje mi się realne. Ale na ciekawsze opinie musisz poczekać aż forum odwiedzą nasi fachowcy. Jeżeli już wykorzystać eurostera to ja bym kombinował coś w stronę "słynnego" zaworu 4d ze sterownikiem :P Ale i to chyba rozwiązanie bardzo na siłę.

Jestem raczej podkształconym (głównie na tym forum) laikiem, więc moje odpowiedzi będą na pewno bez technicznych zawiłości :lol: Ale też mogą tylko z grubsza prawdziwe :P To może być nie do końca prawda. Generalnie ilość wody w instalacji nie wpływa w bardzo znaczący sposób na zużycie opału tylko na "bezwładność" instalacji (im mniej wody tym szybciej jest wszędzie ciepło, ale i szybciej kaloryfery stygną). Sąsiad kilka lat temu próbował - podobne warunki (około 200 metrów, brak ocieplenia, średniej klasy kocioł, "starego" typu instalacja) - przestał próbować po jakimś czasie - nie dość, że było zimno to jeszcze można z torbami iść. Kwoty nie podam bo sam nie znam, ale sąsiad mówił, że droooogo i niezbyt ciepło. Może z lepszym kotłem..., ale brak ocieplenia domu raczej dyskwalifikuje tego typu ogrzewanie - ze względów finansowych właśnie. Akurat związek jedno/dwu funkcyjności z rozmiarami domu jest znikomy. Kotły te generalnie różnią się sposobem przygotowywania ciepłej wody (jednofunkcyjny = bojler; dwufunkcyjny=ogrzewacz przepływowy). Możliwe też, że kotły będą musiały dysponować inną mocą w zależności od wyboru jedno/dwu funkcyjny. Podsumowując - generalnie można, ale ja osobiście wątpię w sens takiego rozwiązania (ale nie ze względu na starą instalację a brak izolacji domu). O. A na koniec udało mi się znaleźć główne źródło moich "mądrości" :) O tu: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...tara+instalacja

Tutaj podobny temat: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=985

Nie wiem na ile jest to zgodne ze "sztuką", ale myślę, że jest to rozwiązanie dobre. Jako, że termozawory mogą odciąć zupełnie instalację należałoby wtedy pozostawić jeden pion (np. łazienkowy) bez takiego zaworu jako "bufor" bezpieczeństwa w przypadku zamknięcia wszystkich zaworów. Myślę, że przy piecu z podajnikiem to całkiem bezpieczne rozwiązanie zapewniające duży komfort i oszczędność energii. Przyznam, że jest to kolejna inwestycja, którą planuję w związku z moją instalacją CO. Tak jak pisałem - nie wiem co na to prawo oraz "sztuka" instalatorska :lol: Już trochę na forum o tym pisano - warto poszperać w starszych tematach.

Ten sterownik nie służy do tego typu sterowania. Jest to sterownik pokojowy, służący do utrzymywania zadanej temperatury w pomieszczeniach. Dmuchawą steruje sterownik pieca i zadaniem tego sterownika jest utrzymanie w miarę stałej temperatury wody na wyjściu pieca. Dopiero do sterownika pieca możesz podłączyć sterownik pokojowy (np auraton), którego zadaniem byłoby "informowanie" pieca, że nie musi już dostarczać bardzo ciepłej wody, gdyż temperatura w pomieszczeniach jest dobra (wtedy piec może przejść w tryb podtrzymania ognia). Teoretycznie jest możliwe podłączenie tego typu jednak zasada działania tego typu sterowania generalnie nie ma sensu. Piec "grzał" by w aż do osiągnięcia zadanej temperatury w pomieszczeniach zupełnie nie zważając na temperaturę wody w instalacji.

Ja 25kW grzeje 200m kw nieocieplonego domu - więc myślę, że 25kW na 100m domu, który zamierzasz (z tego co piszesz) ocieplić to zdecydowanie za dużo - inna sprawa, że tego typu piece mają pseudo-modulowaną moc więc kupno trochę większego pieca nie musi być wielkim błędem (a może i lepiej bo będzie jakaś rezerwa mocy np na grzanie cwu). Jeżeli chcesz spalać miał jednak nie bawiłbym się w retortę. Trzeba mieć sporo szczęścia, żeby to zadziałało jak trzeba (sprawdzone doświadczalnie :lol: ). Jeżeli chciałbyś spalać eko-groszek poleciłbym jak najbardziej retortę. I jeszcze na koniec moje zdanie: cena nie powinna mieć więcej niż 20% wpływu na wybór pieca. To inwestycja rozkładająca się na wiele lat i nawet 2 czy 3 tysiące różnicy w cenie może się w ostatecznym rozrachunku opłacić. Inna sprawa, że nie należy płacić więcej za markę, lecz za jakość.

Sprawa z podajnikiem wygląda tak, że nie ma takiego co poda wszystko (chyba, że coś nowego gdzieś "wyskoczyło" ale to technicznie mało możliwe). Najbardziej "wszechstronne" podajniki są w stanie podać miał/eko-groszek (+ew pellets). Węgiel grubszy niż 31mm przez te podajniki nie przejdzie. Drewno - czytałem tutaj o próbach mieszania wiórów czy trocin z miałem podawanym przez Brucera - podobno idzie - ale z pewnością nie drewno w "tradycyjnej" postaci. Niektóre piece z podajnikiem mają ruszt na inne paliwa (tak więc można ew to drewno lub grubszy węgiel spalić), ale tylko w niektórych przypadkach jest to rusz możliwy do stałego użytku (zwykle ruszt służy jako "awaryjny" przy np. przerwie w dostawie prądu). Tak czy inaczej palenie drewnem w piecu z podajnikiem przebiega w sposób "ręczny". Co do przeliczania kW na powierzchnię domu to przelicznika nie ma. Zależy to od wielu czynników. Są dostępne przybliżone kalkulatory, współczynniki itp. Np na 200 metrowy dom nieocieplony, z oknami "starego typu" miałem wyliczony piec 25kW. Ale na dom o takiej samej powierzchni wykonany w nowej technologii wystarczy jak przypuszczam piec sporo mniejszy. No i ważne jest także to, czy piecem będziesz grzał również cwu (dodatkowe kilka kW w zależności od zapotrzebowania na cwu). Pozdrawiam Marcin

W moim przypadku skierowałem się do biura rachunkowego - przekazałem faktury, następnego dnia dostałem formularze do zaniesienia do US. Na kasę czekam... :lol:

A to faktycznie źle zrozumiałem. Ja ostatnio odliczałem koszt zakupionych materiałów - nie odliczałem "robocizny" (ale nie wiem czy to reguła).

Na pewno palenie ekogroszkiem jest ekonomiczniejsze (mimo wszystko) niż ogrzewanie olejem opałowym. Tak więc z podanych przez Ciebie dwóch opcji i przy tym kryterium (ekonomika spalania): ekogroszek.

Z tego co wiem można się ubiegać o zwrot VAT od całości inwestycji.

No możliwe, że to tylko zabezpieczenie producentów UPS'ów, żeby ktoś ich nie podał do sądu o uszkodzenie urządzeń nie do końca przystosowanych do zasilania taką "symulowaną" sinusoidą. Gdzieś też wyczytałem, że moc pobierana przez silnik (w Twoim przypadku silnik wentylatora) podczas rozruchu może być większa (jeżeli nie ma informacji o prądzie rozruchowym to przyjmuje się, że trzykrotnie) - to chyba także należy wziąć pod uwagę - jak również to, że przy mocy takim poborze mocy taki UPS popracuje kilka-kilkanaście minut. Pozdrawiam Marcin