Skocz do zawartości

marcin

Administrator forum
  • Postów

    2333
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    44

Treść opublikowana przez marcin

  1. Ogniem jak ogniem - ja kiedyś rozpalałem piec chyba ze 3 godziny po jego wygaśnięciu i oparzyłem się o ten nieszczęsny kołnierz przykładając tam drewno. A co do palnika i powstawania spiek - tym co ja wyrzucę ciocia pali jeszcze w swoim (tradycyjnym piecu) i bardzo sobie chwali. Ja więc czyszcząc piec wyrzucam popiół na taczkę, z której ona sobie ten popiół-koks zabiera. No i kiedyś ten popiół się na tej taczce zapalił i dymiło się przez okrągłą dobę (a w międzyczasie padał nawet deszcz). Od tego czasu śmieję się, że ten mój miał to się wszędzie dobrze pali tylko nie w moim piecu Chyba już czas na dobranoc :angry:
  2. Miał - nie wiem - na pewno znaleziono sposób na prawie idealny (a przynajmniej bardzo dobry) sposób spalania ekogroszku - możliwie ekologiczny i możliwie bezobsługowy. Może i na miał przyjdzie kolej... :angry: Czy to akurat Brucer - nie wiem - nie mówię że nie. Ale też jest to w pewnym sensie jeden z pionierów (przynajmniej jeżeli chodzi o podajniki ślimakowe). Bez takich właśnie konstrukcji (i łosi Ja w każdym razie powoli zbieram kasę na ekogroszek i wracam do mojego... luksusu :angry: A jak jeszcze trochę ceny pójdą w górę - z czystym sumieniem kupię sobie piec gazowy B) Pozdrawiam
  3. Mój stary piec też był czerwony a nowy niebieski - widać i w tej dziedzinie są jakieś trendy A co do kołnierza - polecam jednak wyłączyć piec na kilka godzin (ten palnik baaaardzo długo stygnie). Weź pod uwagę, że w piecu może być za mało miejsca, żeby kołnierz tak po prostu odwrócić (a może być konieczne też jakieś doczyszczenie - a to ciężko zrobić trzymając gorący kołnierz).
  4. U mnie faktycznie wycięcia są od strony przeciwnej do podajnika i pali się raczej równomiernie (spieki też robią się symetryczne Aż z pewną nadzieją pobiegłem do piwnicy (bo wcześniej nie zwróciłem na ten szczegół uwagi). Wygląda jednak na to, że pod tym względem jest ok - a szkoda bo zawsze miałbym nadzieję, że to jest przyczyną tworzenia się spieki. Ale zaczynam coraz bardziej wierzyć w to, że spieka jest z powodu takiej cechy miału, który kupiłem i nic tego nie zmieni niestety.
  5. A może powinieneś zacząć od http://www.termatechnologie.com/pl/dokumenty/kontakt
  6. Potwierdzam - groszek pali się super. Miał, który posiadam - nie bardzo. Pali się, ale z problemami - spieki, z powodu spiek trudno ustawić piec tak, aby nie gasł :/ Jednak raczej wymagane jest, aby paliwo się nie spiekało zupełnie - wtedy spalanie można nazwać "regularnym". Obecnie różny sposób spiekania się paliwa (raz spieki są większe, raz jakby paliło się na regularny popiół - może miał z wierzchu przesycha i wtedy pali się lepiej. Naprawdę - trudno stwierdzić. W każdym razie obecnie nie mogę nic konkretnego i ostatecznego stwierdzić. Mam jednak wrażenie, że raczej nawet przy założonym sposobie spalania miału to nie będzie to samo co na groszku niestety.
  7. Posiadam kocioł Metalteres ECO-LUX 25kW - kupiony jako kocioł ze standardowym podajnikiem ostatnio zmodernizowany do Brucera. Ze standardowym podajnikiem udana konstrukcja - sprawdza się w praktyce - faktycznie obsługa polega tylko na załadowaniu groszku i wyrzuceniu popiołu (którego zależnie od jakości paliwa jest ilość umiarkowana lub bardzo mała). Z Brucerem na razie moje doświadczenia są krótkie - jest gorzej - ale to miał - robią się spieki - w związku z tym duuuużo więcej popiołu = częstsza obsługa - w kotłowni brudniej i bardziej śmierdzi. Być może mój miał ma nieodpowiednie parametry - tak czy inaczej na razie palnik II generacji używany był tylko do podgrzewania bojlera więc niewiele można uczciwie powiedzieć. Natomiast palnik II generacji radził sobie z ekogroszkiem równie dobrze (o ile nie lepiej) niż poprzedni palnik (ten dedykowany do ekogroszku). W każdym razie ja chyba jednak pozostanę przy ekogroszku (o ile uda mi się go kupić Spalanie i warunki w jakich pracuje piec podałem tutaj: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=239
  8. Witam w bardzo wczesny niedzielny poranek. Posty, w których kogoś niepotrzebnie poniosło w sprawach niezwiązanych z tym forum usunąłem. Proszę o powtórzenie wątków związanych z ogrzewaniem bez zbędnych emocji (zainteresowanym treść wypowiedzi oczywiście mogę udostępnić). Urażonych tą ewidentną "cenzurą" informuję, że nasze forum spraw wiary (i poglądów na temat WOŚP) nie dotyka i administratorzy nie zamierzają tolerować obrażania czyichkolwiek uczuć religijnych oraz światopoglądowych. Do takowych dyskusji odsyłam na dedykowane fora. Jest to zdecydowanie lepsze miejsce na przedstawianie swoich poglądów w tych sprawach. Jak przypuszczam administratorzy tych for są dużo lepiej przygotowani do moderowania tych (często bardzo zaangażowanych) dyskusji. Administracja naszego forum nie jest do tak poważnego zadania przygotowana stąd usunięte zostały w całości wypowiedzi zawierające odwołania do ww tematów. Pozdrawiam Marcin.
  9. Tutaj podobny temat: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...p;hl=opal+sekom
  10. marcin

    Kotły Defro

    Gdzieś (chyba u nas na forum) czytałem, że poziome są lepsze do miałowych. Ale to może być plotka
  11. marcin

    Kotły Defro

    Takie ceny to już prawie gaz się opłaci - a jak będzie większy popyt na gaz to... kółko się zamyka
  12. marcin

    Kotły Defro

    Tak na chłopski rozum, im mniejsza przenikalność materiału oddzielającego nagrzane w palenisku powietrze od medium grzewczego (czyli w tym wypadku wody) tym dłużej to powietrze powinno się z nim stykać - czyli generalnie tym dłuższa powinna być jego droga, ew. tym wolniej powinno ono przez wymiennik przechodzić. Wydaje się, że idzie za tym dodatkowe zwiększenie ilości materiału - czyli nie dość, że grubiej to jeszcze więcej. Zyskiem jest większa trwałość - czy to się opłaca? Ja strzelam, że dla użytkownika w ostatecznym rozrachunku tak - tylko koszt zakupu pieca wyższy - co za tym idzie mniej klientów (bo póki co u nas cena jest więcej niż 50% kryterium wyboru kupujących). Nawet jeżeli piec będzie miał 50% większą trwałość np. i 50% wyższą cenę i tak zaoszczędzimy na kosztach jego częstszej wymiany Filozof ze mnie jednak :angry: Pozdrawiam. P.S. Radko - jak najbardziej ciekawa dyskusja - na pewno warto. P.S.2.Dodany.Później: No i kolejna sprawa - czy w dzisiejszych czasach warto kupować cokolwiek na lata?? :angry: Za 10 lat warto będzie chyba wydać kasę na piec nowszej generacji. Chyba jednak (powiem to wbrew wszelkim tradycjonalistom) wkraczamy w okres kiedy to będzie się bardzo szybko zmieniać - chociażby z powodu norm ekologicznych.
  13. Próbowałem już zmieniać wszystkie możliwe parametry - niewiele to zmieniło. Informację o tym, że opał ma być suchy podaje producent palnika, a także podobne informacje (połączone z doświadczeniem) uzyskałem od Piotrka Automatyka. Biorę również pod uwagę ewentualność taką, że miał, który posiadam ma nieodpowiednie dla tego palnika parametry.
  14. Jak mawia młodzież "nie ma takiej opcji". Kawałki spieki potrafią być gigantycznych rozmiarów, a miejsca obok paleniska na spadanie do popielnika 5-10cm. Tą spiekę trzeba rozbić, żeby ją zrzucić. Oczywiście to specyfika mojego pieca, ale Brucer jest chyba ogólnie dość duży (głównie szeroki) więc pewno w większości przypadków wygląda to podobnie.
  15. Wydobywa się, ale głównie w momencie, kiedy się rozpala po przejściu w tryb pracy z trybu podtrzymania. No i generalnie im więcej jest tej "spieki" na ruszcie tym bardziej kopci (bo płomień jest zakłócony przez leżące na ruszcie grube kawały spieki).
  16. marcin

    witam

    Witaj.
  17. Mniej więcej tyle jest. Też ciekawi mnie czy suchy miał "pójdzie" lepiej. Co więcej - bardzo mnie ciekawi bo od tego zależy komfort ogrzewania mojego domu w przyszłym sezonie.
  18. Nie - nie zamykają się - nadmuch działa tak samo efektywnie przez cały czas palenia. Niestety wciąż mam problem z koksowaniem się opału. Niestety miał wciąż jest mokry.
  19. marcin

    bojler

    Cóż - z tego co się orientuję bojler dwupłaszczowy szybciej nagrzewa wodę gdyż ma większą powierzchnię styku wody "grzejącej" z ogrzewaną. Co do ekonomiki się nie wypowiem bo nie wiem - być może z tej mniejszej powierzchni wynika nieco niższe spalanie - ale to tylko "gdybanie". Tak jak wszędzie zaznaczam nie jestem specjalistą od ogrzewania i całe doświadczenie, którym dysponuje "wyniosłem" z mojej kotłowni i z tego forum (przy okazji zapraszam do skorzystania z wyszukiwarki "forumowej" - trochę już o bojlerach było). Dwie wężownice to chyba wtedy gdy masz 2 źródła ciepła i oboma chcesz podgrzewać wodę (np. solary, które wstępnie podgrzeją CWU).
  20. Być może różnica wynika ze sposobu korzystania z ciepłej wody. Ja jak pisałem przesadnie nie oszczędzam - ale generalnie na stałe w domu mieszkają 2 osoby + 2-3 dojeżdżają na weekend. Być może osoby, które spalają dużo więcej korzystają z wody intensywniej (albo np. częściej biorą "pełną" "wanienną" kąpiel niż prysznic. A może po prostu lubią bardziej gorącą wodę. Zresztą - różnica nie jest taka gigantyczna. 280 kg na 1,5/2 miesiąca to jakieś 4,7-6,2kg dziennie a 120 na 2 tygodnie to 8,5 kg dziennie.
  21. Żar się nie cofa - temperatura robi się większa niż nastawiona - ale podobnie było na poprzednim palniku.
  22. marcin

    bojler

    Ja zakupiłem go tam gdzie piec. W firmie Metalteres. Nie wiem czy to ich własna produkcja czy innej firmy.
  23. Deflektor mam, otwory "naokoło" paleniska także. Nowych doświadczeń brak - palę już tylko na wodę i bardzo ciężko jakiekolwiek wnioski formułować. Opał nadal mokry bo też nie ma kiedy przeschnąć w piwnicy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.