Skocz do zawartości

marcin

Administrator forum
  • Postów

    2333
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    44

Treść opublikowana przez marcin

  1. Tak informacyjnie - temat poruszany już na forum kilka razy - polecam poszukać.
  2. Tak, ale jak zgaśnie kółeczko piec powinien przejść w tryb blokady. Sprawdzić to możesz ustawiając na termostacie zadaną temperaturę na niższą niż obecnie jest tam wskazywana jako aktualna.
  3. Nie wiem czy żaden - ale z tego co wiem ognik nie. Do sterowania siłownikiem potrzebujesz sterownika.
  4. Kółeczko oznacza tylko i wyłącznie zwarcie jednej pary styków lub rozwarcie drugiej. Sterownik pokojowy "nie ma pojęcia" czy jest podpięty tak więc nie jest sytuacją błędną, że jest ten symbol podczas gdy nie jest podpięty piec. Generalnie powinno to więc działać tak, że jak się kółeczko świeci to powinno nie być blo na piecu a jak nie świeci powinno być blo. I do takiej sytuacji należy dążyć.
  5. Dokładnie modelu nie podano - ale mój GECO nie ma w tym celu żadnych ustawień serwisowych - wystarczy podłączyć i powinien działać.
  6. O zaworze 3d i 4d oraz różnicach między nimi jest w co drugim temacie w dziale Instalację. Poszukaj tam. Przykład: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=1358 Czy jest sens wymiany - pewno sam musisz zadecydować - jedni powiedzą, ze nie bo 3d też spełnia swoje zadanie, jest tańszy i umożliwia pracę w grawitacyjnym obiegu. Inni powiedzą, że tylko zawór 4d, bo jednocześnie steruje temperaturą na grzejnikach i utrzymuje wysoką temperaturę na powrocie. Siłownik podłącza się do sterownika generalnie. Sterownik podaje już odpowiednie napięcia w odpowiednich momentach.
  7. Spróbuj przełączyć w auratonie na drugą parę wyjść (NC + COM). Jak nie zadziała jak trzeba znaczy coś jest popsute. Temperatura pieca nie ma tutaj znaczenia. Blo powinno się wyświetlać jak temperatura w domu jest wyższa niż zadana (na Auratonie nie świeci się symbol grzania).
  8. Generalnie ani tak ani tak. Ilość wody ma znikomy wpływ na czas spalania i jego ekonomikę. Co najwyżej czas nagrzewania kaloryferów oraz ich stygnięcia zależy od ilości wody.
  9. Podsumowując moje zdanie na temat dokładności odczytów czujnika - moim zdaniem kluczowe jest zamontowanie czujnika - wiadomo, że woda najpierw nagrzewa się w okolicach płaszcza i chwilę musi potrwać zanim ta sama temperatura pojawi się na wyjściu z pieca, nagrzeje rurę (czy też kapilarę) i dojdzie do czujnika. Tego się raczej nie przeskoczy - jedyna metoda zamontować czujnik obok czujnika "piecowego". Sterownik estyma dość "ostrożnie" kręci zaworem 4d. Ja mam "starą" instalację (dużo wody) i temperatura utrzymywana jest w sposób niemal idealny (różnica większa niż 1 st C pojawia się bardzo sporadycznie) - tak więc ilość wody nie wpływa w znaczący sposób na pracę sterownika. TZC 25 w tym zakresie również osiąga dobry efekt, jednak kręci zaworem 4d zdecydowanie częściej. Wydaje się, że podejście projektantów estymy jest w tym zakresie bardziej racjonalne (chociażby z punktu widzenia oszczędności prądu i samego siłownika). Siłownik działa w ten sposób, że kręci się do punktów krańcowych - potem już mimo podawania sygnału nie kręci się dalej. Tak więc nie jest to sprawa sterownika zaworu a samego siłownika. Wg mnie nie jest wymagane zabezpieczenie przed całkowitym zamknięciem sterownika - jeżeli jest to wymagane nie ma raczej przeciwwskazań aby zawór zamknął się całkowicie. Rolę zabezpieczenia spełnia tutaj funkcja "awaryjnego" otwierania zaworu w momencie osiągnięcia przez piec temperatury alarmowej.
  10. Dodałem możliwość dodawania plików xls.
  11. Również nie widzę sensu zakładania nowego wątku o tym samym. Dalsza dyskusja w starym wątku: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=1380
  12. Jak trafisz na nieodpowiedni miał to ciężko go spalić w Brucerze. Przypuszczam (na więcej niż 50%) że w tym problem. Ja miałem dobry miał (świetnie się palił w "zwykłym" piecu) - na Brucerze 4 miesiące testów, suszenia, moczenia, zmiany ustawień i miałem efekty podobne jak Ty. Po zakupie groszku kusiło mnie jeszcze go wymieszać, ale postanowiłem za parę złotych sobie nie psuć komfortu palenia groszkiem. P.S. Mam piec innej firmy.
  13. Na prawie się średnio znam, ale mi się wydaje, że jak będzie jakiś wypadek to może odpowiadać na jakichś ogólnych zasadach za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu/spowodowanie śmierci/spowodowanie katastrofy budowlanej itp... Oczywiście nikomu nie życzę. Co prawda jak źle zrobi układ otwarty to pewno grozi to samo. Ale w czym ja widzę różnicę - jak źle zrobi układ otwarty i np. coś się tam zapiecze, zamarznie itp to jest "kryty" przez prawo. Natomiast jak się "zastoi" jakiś element zabezpieczający układu zamkniętego - przypuszczam, że może mieć problem. Proszę to potraktować jako luźne dywagacje.
  14. Nie nazywałby "brakiem" niedostarczenia czujnika c.w.u w zestawie do tego typu sterownika- bojler przy kotle co to opcja, więc czujnik też jest w opcji. Ale oczywiście warto o tym wiedzieć zamawiając sterownik. Ja mam czujnik temperatury w podobnym miejscu (tylko przylgowo do rury) i róznica wynosi nawet 7-8 stopni. Różnica jeszcze wzrasta gdy np. piec gwałtownie się rozgrzewa. Dokładnie podobnie było przy TZC 25, więc chyba może to mieć znaczenie. Niestety nie mogę w prosty sposób zdjąć obudowy kotła i umieścić czujnik przy płaszczu kotła (a tak chyba byłoby idealnie). Co do efektów pracy sterownika - obecnie kocioł nie chce "zejść" poniżej 10 dni na zasobnik (około 27 kg dziennie) co jest jak dla mnie wynikiem bardzo dobrym. O kotle w piwnicy już trochę zapomniałem - przydałby się wskaźnik "rezerwy" poziomu paliwa i np. wysyłanie takiej informacji SMS'em :D
  15. Dobrze. A w którym miejscu zamontowałeś czujnik temperatury kotła?
  16. Przykro mi ale na to pytanie nie odpowiem - musisz poczekać na wypowiedź kogoś bardziej kompetentnego w temacie kotłów z podajnikiem tłokowym. Moja wiedza na temat podajników tłokowym zatrzymała się w momencie, kiedy uważałem właśnie tak jak sprzedawca z hurtowni - że ten tłok spycha jedną, określoną dawkę i wraca do położenia "spoczynkowego" a regulacja odbywa się generalnie czasem między podawaniami. Może teraz jest inaczej - a może zawsze było - niestety nie wiem. Ale faktycznie warto rozpatrzyć problem działania kotła z podajnikiem tłokowym w momencie, kiedy działa on z małym zapotrzebowaniem. Ja mogę potwierdzić, że kotły ze ślimakiem radzą sobie bardzo dobrze (np. ogrzewając latem wodę w cwu) - ślimak może się obracać nawet przez bardzo krótki czas podając minimalną dawkę paliwa. A jak to jest w przypadku "tłokowców"?
  17. Faktycznie kotły podajnikowe generalnie bardzo dobrze umożliwiają modulowanie mocy (nie wiem czy podany zakres od 5% jest właściwy - producent mojego kotła podaje raczej od 30%) - realizowane jest to bardzo prosto poprzez pracę w trybie praca/przerwa - im mniej mocy potrzeba tym częściej jest przerwa a rzadziej praca. Podczas przerwy podtrzymywany jest tylko żar. Stąd właśnie (nie wiem czy już to pisałem) mi także wydaje się, że nie powinieneś się bać dużej mocy pieca z podajnikiem. Na pewno pisałem, że mój piec 25kW swobodnie i oszczędnie ogrzewa latem 200 litrowy dobrze zaizolowany bojler - nie wiem ile kW na to potrzeba ale z pewnością nie więcej niż 6,3. Oczywiście byłoby lepiej, gdyby był mniejszy - ale skoro nie ma - ja bym (przynajmniej w tym) uznał argumentację sprzedawców. Druga oczywistość w tym akapicie jest taka, że sprzedawcy powiedzą Ci wszystko, żeby sprzedać - a kocioł z podajnikiem jest droższy więc nie będą Cię odwodzić od jego zakupu - tak czy inaczej - ja bym Cię też nie odwodził. Stracisz może trochę kasy na te nadmiarowe kW - ale jej zaoszczędzić nie możesz bo mniejszego kotła tego typu nie znajdziesz. Wydaje mi się, że pozostanie to jednak bez wpływu na ekonomię ogrzewania. P.S. Nie jestem sprzedawcą kotłów :D
  18. Autor: m77 https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=1473 Moje ustawienia kotła Ling Combi 28 kW ze sterownikiem RecalArt A3000D w pełnej wersji pogodowej U1/U2/U3 = 8/28/30 Wentylator: przysłonięty 50% Powierzchnia do ogrzania: około 200m2 plus nieogrzewana piwnica, gdzie stoi kocioł Instalacja: stara jak świat, grube rury, żeliwne kaloryfery, dom pełen zakamarków, mnóstwo wody w środku. Dom ocieplony: 12 cm styropian termoorganika + grube mury z pełnej cegły 50 cm, okna plastikowe pięciokomorowe nowej generacji. Węgiel: ekogroszek Pieklorz (oryginalnie pakowany w workach 20kg, na każdym worku specyfikacja techniczna plus stylizowana bajka o diable Pieklorzu smile.gif 720 zł/t angry.gif ) Ustawienia serwisowe związane z procesem palenia: P06 (czas nadmuchu przed włączeniem podajnika) = 1 s (ustawienie fabryczne: 3) P07 (czas nadmuchu po wyłączeniu podajnika) = 1 s (ustawienie fabryczne: 3) P09 (czas podawania w podtrzymaniu) = 20 s (ustawienie fabryczne: 5) Ustawienia temperatury: Temperatura dzienna: 19-20C (wydaje się mało, ale w domu jest ciepło ze względu na solidne docieplenie budynku, a ta ustawiana temperatura dotyczy przewiewnego, chłodnego pomieszczenia, gdzie jest zamontowany czujnik) Temperatura nocna: 18 C Krzywa grzania: 6 (z zakresu 1-13) Parametry serwisowe do sterowania pogodowego: takie jak fabryczne. Przesunięcie charakterystyki grzania (0C), wpływ temperatury pomieszczenia (62,5%), średnia temperatura zewnętrzna wyłączająca grzanie (17C), przesunięcie charakterystyki kotła (+10C). Zużycie węgla: kocioł idzie na ekoroszku dopiero szósty dzień i przy obecnych temperaturach listopadowych zużycie jest jakieś 16-17 kg dziennie. Ponieważ kocioł większość czasu spędza w podtrzymaniu, rewelacja to nie jest, ale też nie powód do płaczu. Wcześniej przy paleniu ręcznym (5-6 h dziennie) spaliłem przez 1,5 miesiąca (wrzesień-pażdziernik) 380 kg orzecha i trochę drewna po remoncie. Aha, ważna informacja dla ewentualnych porównań: nie grzeję CWU. PS. W sterowaniu pogodowym nie ustawia się temperatury kotła, tylko sterownik wylicza ją sobie z krzywej grzania. U mnie jest w tej chwili 55-57C, przy 7 C za oknem. Stąd wniosek, że przy tego rodzaju sterowaniu lepiej mieć kocioł żeliwny, któremu niskie temperatury mniej szkodzą. Temperatura 55C może nie jest jakoś specjalnie alarmująca, ale przecież nie ma pewności ile jest, gdy nas nie ma w kotłowni.
  19. Ale to i tak mówisz o stałopalności rzędu doby a nie tygodnia - i o tej różnicy w komforcie ja cały czas mówię.
  20. marcin

    witam wszystkich

    Jeszcze raz i będzie banan :D (żarcik) :D Również witam :)
  21. Cóż - zależy na czym komu zależy :D Weź pod uwagę komfort ogrzewania na jaki liczysz: kocioł zwykły - dużo lepszy z podajnikiem - dużo lepszy na gaz lub olej. Pod względem tego kryterium wybór typu kotła ma znaczenie zasadnicze, a o tym nie pisałeś. Jeżeli chciałeś piec na ekogroszek z powodu wygody (częstotliwości) jego obsługi kocioł "zasypowy" raczej nie spełni w tym zakresie Twoich oczekiwań i raczej pomyśl o kotle z podajnikiem możliwie małej mocy (niech wypowiedzą się specjaliści, ale mi się wydaje, że powinien dać radę - mój 25 kW kocioł swobodnie grzeje latem 200 litrowy bojler bez żadnych wygaśnięć i innych fajerwerków spalając przy tym śladowe ilości opału). Oczywiście w obwodzie pozostaje jeszcze bardziej komfortowy gaz lub olej. Jeżeli kierowałeś się modą czy też ekologią (pic na wodę niestety w dzisiejszej Polsce) - patrz rada 13robert.
  22. W takim razie podtrzymuje, że wynik jest bardzo dobry. Mam co prawda inny piec, ale dom o powierzchni 200 metrów nieocieplony (+bojler 200 litrów, 3 osoby) to w tej chwili jakieś 25kg dziennie (średnia z 10 dni).
  23. Ja uważam, że zadowalający, ale nie podałeś co to za piec, co ogrzewasz itp.
  24. A może jakiś gaz płynny czy olej w tym wypadku nie byłby złym rozwiązaniem. W przypadku tak małego zapotrzebowania na ciepło rozmawiasz o różnicy między 700 a 1400 zł na sezon na ogrzewanie - może warto to przemyśleć. Może warto pareset złotych zapłacić za całkowity komfort.
  25. No z Twojego projektu wynika, że 6,8kW to zapotrzebowanie na moc cieplną. Nawet licząc z bojlerem 15kW będzie za duże. Co do konkretnych marek nie wypada mi się wypowiadać z dwóch względów - jestem adminem tego forum oraz (ważniejsze) zupełnie nie mam kontaktu z markami innymi niż marka mojego kotła :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.