marcin

Kolego - dwie sprawy. Po pierwsze. Skasowane wypowiedzi były zwyczajnie niezgodne z naszymi zasadami, na które także Ty zgodziłeś się rejestrując się na forum. Po drugie - porównywanie skasowania dwóch wypowiedzi (z których jedna miała przesłanei "piszesz głupoty - nie pisz" a druga "nie pyskuj") do sytuacji na Białorusi obraża albo nas, albo władze Białorusi. Zresztą, Twoja teza, że była to manipulacja nie ma żadnego uzasadnienia. Ukryte wypowiedzi nie wnosiły do dyskusji zupełnie nic i dla postronnego czytelnika a także osób uczestniczących w dyskusji nie stanowiły żadnej wartości, oprócz prowokowania do podobnych wypowiedzi. Była to dyskusja zupełnie nie związana z tematem i naprawdę nie wiem w jaki sposób wg Ciebie te wypowiedzi mogły zniekształcić przebieg dyskusji czy cokolwiek zmanipulować, a tym bardziej być dla kogoś niewygodne. Zresztą całkiem już nie rozumiem dlaczego autor jak to określiłeś "chamskiego" komentarza ma prawo go wykasować a administrator już nie. Uprzejmie bym prosił o dyskusję na temat. Roztrząsanie tego tematu naprawdę nie ma sensu, gdyż wycięte wypowiedzi nie miały nic wspólnego z tematem "Dlaczego Wszystkie Grzjniki Nie Grzeją Do Końca, na górze są nie do końca ciepłe".

Użytkownicy nie mają możliwości kasowania postów - ja je ukryłem, gdyż nie zawierały one żadnej konkretnej informacji. W przyszłości proszę krytyczne posty uzupełniać uzasadnieniem. Pozdrawiam Marcin

Dokładnie tak ma działać sterownik pokojowy podłączony do geco g-403-p02. Kocioł pracuje wtedy w trybie podtrzymania nie zwracając uwagi na temperaturę. Gdy sterownik pokojowy da sygnał, że znowu jest za zimno kocioł wznowi pracę na zadanej temperaturze.

Kolego - zastanów się czego brakuje w Twoim pytaniu i doprecyzuj. Nasze forum nie dotyczy wróżenia z fusów a ogrzewania.

Witamy więc ponownie :P

Myślę, że niekoniecznie inna bajka. Należy się zastanowić czy monter założył, że zasilanie grzejników jest u góry i tak też podłączył pompę (czyli pchającą wodę do góry czyli przeciwnie niż trzeba) to działanie tego układu na mój rozum może być takie właśnie jak opisane przez autora tematu.

Ale wtedy woda w bojlerze ma zawsze tyle co na kotle, brak jest możliwości zakręcenia tego obiegu (którą obecnie widzę w tej instalacji). Zresztą jak sądzę problem tutaj polega raczej na błędnym obiegu za zaworem 4d.

A gdzie jest zawór bezpieczeństwa??

Wyrównawczy = wzbiorczy - powinien być tak podłączony do wylotu kotła aby nie było przed nim żadnej "armatury" (zawory itp).

Bojler mam wpięty generalnie tak samo jak kolega itan (z tym, że ja mam w kotle 2 dodatkowe wyjścia), ale schematycznie byłoby to tak samo. Na obiegu cwu mam pompę włączaną termostatem.

Nie wiem czy jest to zasada (raczej tak), ale w moim przypadku jest tak: 2 - zasilanie z kotła 4 - zasilanie grzejników 3 - powrót z grzejników 5 - powrót do kotła W skrócie 4 i 3 mam odwrotnie. Generalnie raczej nie może być tak, że zasilanie z kotła i zasilanie grzejników są naprzeciw. Dodatkowo jeżeli kocioł nie ma jakichś mechanizmów zabezpieczających brak tutaj bezpośredniej drogi z kotła do naczynia wyrównawczego.

No ten jest faktycznie mokry :P Ja pisałem raczej o takim, który z racji swojej wilgotności jest z wyglądu bardziej czarny i nie kurzy się jak ładuje - natomiast nie ma mowy o tym, żeby była na nim woda.

Rodzaj kotła chyba niewiele ma do rzeczy. Za wikipedią (http://pl.wikipedia.org/wiki/Legionella#Za..._i_zapobieganie):

Witaj na forum.

U mnie mokry (a raczej lekko wilgotny) groszek "prosto z placu" się pali i mniej kurzy przy załadunku - za to po ściankach zasobnika spływa woda, co chyba nie wpływa za dobrze na jego trwałość. Dla żeliwnego Brucera woda raczej znaczenia nie ma. Ja stawiam jednak na groszek suchy :P Pozdrawiam Marcin

Nie znam dokładnie kotła, ale najczęściej właśnie wentylator jest problemem (zaciąga powietrze mimo, że stoi). Rozwiązaniem jest klapka powodująca, że w momencie zatrzymania wentylatora wlot do paleniska jest przysłonięty. Być może takiej klapki nie posiadasz albo jest ona w jakiś sposób zablokowana. Poszukaj na forum - już trochę o tym było. Pozdrawiam Marcin

Kolegę twierdzącego, że nie trzeba pozwolenia uprzejmie proszę o nie wprowadzanie w błąd. Po skróconej analizie ustawy "Prawo budowlane" oraz internetu pod tym kontem potwierdzić można, że budowa nowego co wymaga pozwolenia na budowę. Skoro wymaga to wymaga. A że się je "zwyczajowo" olewa nie znaczy, że nie trzeba i proszę albo tego nie pisać, albo wyraźnie zaznaczyć, że to niezgodne z prawem. I fakt, że jest to przepis nie przestrzegany, nieżyciowy itp... nie ma tutaj znaczenia - zresztą wystarczy jeszcze raz przeczytać pytanie autorki wątku. Ona wyraźnie pyta: "Gdzie mam pójść i co trzeba załatwić żeby wszytko było ok i nikt się nie przyczepił?" Forum jest po to aby rzetelnie informować o różnych aspektach postępowania z co, w związku z tym podając tego typu porady należy poinformować, że nie jest to zgodne z prawem, a nie upierać się, że bez żadnego problemu można "olać" pozwolenie. A dlaczego np w kontekście rad na temat "olewania pozwoleń" rzadko się wpomina, że zdarzają się czasami (odpukać) wypadki. Jeżeli wypadek zdarzy się podczas prac bez odpowiednich zezwoleń, czy też podczas pracy instalacji powstałej bez tych zezwoleń wtedy kto za to odpowie - kto bierze na siebie odpowiedzialność? I sam fakt, że równie dobrze wypadek może wystąpić po uzyskaniu pozwolenia nie ma tutaj większego znaczenia w kwestii tejże odpowiedzialności. Tak więc dla własnego chociażby "komfortu psychicznego" warto przestrzegać prawa. I tu nie chodzi o to czy ktoś się boi czy jest zastraszony. Krytykowanie osoby, która postępuje zgodnie z prawem i propaguje takie postępowanie jest wg mnie niedopuszczalne i nie najlepiej świadczy o autorze takiej wypowiedzi. Zrobiłeś niezgodnie z prawem, informujesz o tym, proponujesz innym robienie tak samo i jeszcze krytykujesz osoby, które piszą zgodnie z prawdą, że Twoje postępowanie i porady są niezgodne z prawem. P.S. A tak na marginesie ;) http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82amstwo - tak więc jeżeli Jaca45 wie, że jest wymagane pozwolenie jest kłamcą (a dokładniej autorem wypowiedzi będącej kłamstwem), jeżeli to co pisze wynika z niewiedzy, nie jest :) Oczywiście nie wpływa to na fakt, że informacja przekazana przez jaca45 nie jest zgodna ze stanem faktycznym.

Witamy na forum.

Podsumowując wypowiedź MałegoMiki - 25kg to wynik, z którego już dużo nie zjedziesz :) Ja na dom 200 metrów nieocieplony + cwu spalam teraz między 35 a 40 kg dziennie.

To bojler dwupłaszczowy, więc takie rozwiązanie odpada (mierzyłbyś temperaturę nie cwu a wody ogrzewającej bojler). Co do odpowiedzi na Twoje pytanie - może rozważ rozwiązanie proponowane w tym poście: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...post&p=1907

Już :) Tutaj to nawet nie wiem co wycinać, więc wyciąłem całość. Pozdrawiam. Opcja !RAPORT pod postem służy do natychmiastowego wysłania informacji o poście do administratora. W przypadkach takich jak ten proszę o jej użycie. I jeszcze jedno - użytkownika babcia proszę o popieranie swoich wypowiedzi chociażby zdjęciami. Także teksty "Piece xxx są najgorsze" są generalnie mało sensowne - nie sądzę, abyś dokonał porównania wszystkich kotłów na rynku, aby takie tezy stawiać. Krytyka owszem, ale z sensem i bez emocji. Co się da popierać odpowiednimi zdjęciami, skanami pism itp. Oczywiście nic nie usprawiedliwia tego co mogliśmy tutaj dzisiaj przeczytać, ale potem w google np. znajdują się teksty typu właśnie "piece xxx są najgorsze" no i niektórych ponosi.

Proszę przeczytać regulamin działu "ogłoszenia drobne".

Jak już niejednokrotnie pisałem: nasze forum posiada regulamin, ten został złamany, więc założona została blokada tego adresu. Żadnych podtekstów polityczno-światopoglądowych. Pozdrawiam Marcin

Witamy.

Witaj na forum.