Skocz do zawartości

kwasiek

Forumowicz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kwasiek

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. kwasiek

    Odpady Zbożowe

    arguss, wiadomo, też wolę węgiel kamienny, ale to kosztuje, tonę to w mroźna zime w miesiąc spalę :) zmarzluch ze mnie jest, co poradzić. Osobiscie lubię palić drewnem, 2 lata temu narobiłem z ojca słuszną ilosc zdrowego, lisciastego. Teraz je dopalam, chwila moment i woda się gotuje :) W marcu tego roku ojciec sam chodził do lasu ze znajomym na tzw sniegołamy, w tym tyg to zwozimy i tniemy, praktycznie sama sosna i swierk, mokre to, podgnite - niewiele warte. Pol roku w lesie polezało i juz szkoda tego do pieca wkladac, no ale co zrobic. Na wysokiej temperaturze pewnie pojdzie, ale znowu sie bede martwil czy w kominie jeszcze przeswit jest czy juz zaklejone na amen :) No a najdziwniejsze jest, ze za drewno ze zrebu (ciensze nasza, grubsze pilarze zabieraja, dodatkowo trzeba popalic wszystkie galezie i oczyscic plac - roboty jest przy tym) w ktorym nawet suchego debu byly 2 przyczepy zaplacilismy 100 zlotych (plus kupiona pila - ale to inwestycja na lata, lancuch do pily, paliwo) a wyszlo tego naprawde sporo - porabane zajelo jakies 75m3, a to co teraz mamy, to zaplacilismy 600zl za podobna ilosc... a jakosciowo nie ma nawet co porownywac. Dziwne te cenniki lesne jakby nie patrzec
  2. kwasiek

    Odpady Zbożowe

    może faktycznie z tymi 90C przesadziłem, ale jesli w styczniu przyjdzie mrozik -30 to jednak wolałbym mieć te 90C na piecu :)
  3. kwasiek

    Odpady Zbożowe

    Toma w moich odpadach więcej jest rzepaku, co niestety chyba powoduje zanieczyszczanie scianek pieca, trzeba solidnie szczotką popracować. Co do stałopalnosci, to jeszcze nie mam potrzeby zasypywania całego pieca, paląc od góry wsypywałem worek ok 25kg to paliło się jakies 4h na temp 60-70C Od 2 dni palę sposobem dolnym, jako pierwszą warstwę układam drewno, na tylną sciankę podobnie, następnie wsypuję jakies 10kg odpadów tak do połowy pojemnosci komory. Dzięki temu nie mam już wybuchów jakie miałem paląc samymi odpadami sposobem dolnym, a temperaturę bez najmniejszych problemów osiągam jaką chcę - w poniedziałek chwilę do pieca nie zaglądałem i było 95C :) A czy z tym dużo roboty jest? Nie wiem, naładuję worek odpadów, zaniosę do kotłowni i starcza przy obecnym sposobie palenia na 2 dni. Do tego koszyk drewna (taki jak w piekarniach chleb wożą :)) i mam problem z głowy. Co do sposobów przechowywania, to faktycznie powinno być w suchym miejscu, bo od wilgosci odpady mogą zacząć puszczać kiełki albo gnić. Ja przechowuję to na strychu w budynku gospodarczym. A co do popiołu - nie mam z tym problemu, bo nie palę smieci w piecu więc wysypuję wszystko na ogród :) będzie służyć jako nawóz. Ogólnie sprawa odpadów jest warta przemyslenia, jedynym problemem jaki w tej chwili mi sie nasuwa to spore zanieczyszczanie komory spalania, chociaz przy drewnie takie tez wystepuje. Bede musial wyprobowac jakies chemiczne srodki oczyszczania kotla.
  4. jesli masz komin o duzym przekroju, polecam piec logica cichewicza - jest troche drozszy od kwoty ktora planujesz przeznaczyc na piec, ale jako uzytkownik logici moge ja polecac wszystkim - piec swietny, ale wymagany jest do niego spory ciąg, wtedy palenie w nim to sama przyjemnosc: http://www.cichewicz.pl/produkty/kotly_grz...iel/logica1.php
  5. kwasiek

    Odpady Zbożowe

    rozpaliłem go dzisiaj od góry, ale piec nie mógł osiągnąć temp 60C na wentylatorze. przestawiłem więc piec na dolne spalanie ale przestałem palić z wentylatorem tylko uchyliłem drzwiczki od popielnika i hula aż miło ;) 70C na wiadrze zboża bez problemu, ciekawe czy rozhulam go do 90C w zimie na tych odpadach :)
  6. kwasiek

    Odpady Zbożowe

    Witam Z racji tego, że w pobliskim miescie funkcjonuje olejarnia, mozna tanio dostac duze ilosci odpadow zbozowych (200zl za 3 tony). Jest to mieszanka zboza, kukurydzy, rzepaku, slomy, ba, trafiaja sie nawet zasuszone myszy ;):) Pale tym w piecu Logica Cichewicza, nie jest to kociol przeznaczony do spalania wylacznie zboza, ja najpierw rozpalam drewnem, nastepnie pale juz zbozem. Problem polega w tym, ze gdy nasypie wieksza ilosc zboza, to mimo pracujacego wiatraka na 100% mocy dym potrafi wybic z otworu w czopuchu.. (przy dzwigni do zmniejszania ciagu).. dlatego musze co chwila latac i dorzucac po wiaderku. Pale na dolnym spalaniu. Moze powinienem spalac je na gornym? Zasypac caly piec raz na 5h? Mieszanka jest ekstra, temperature daje duza (z jednego wiaderka 10l dociagnie do 70C pod warunkiem ze podkladam gdy temp pieca nie spadnie ponizej 55C) pozdrawiam
  7. nie dało rady wybrać żaru - zbyt mała wyczystka, za duża temperatura. Komin dostawal takiego ciagu ze szyby w drzwiach od kotlowni sie trzesly. pozatykalem wszystko wata szklana, lacznie z copuchem pieca, palilo sie ponad 24h.. ale komin stoi caly :) a jaki czysciutki teraz ;)
  8. Witam Wczoraj w nocy wyrwało mi dziurę w kominie nad rurą łączącą piec z kominem i jak się okazało, było to spowodowane zapaleniem się sadzy. Zatkałem wszystkie dopływy powietrza (poza wylotem na szczycie oczywiscie) jednak sadza, która się paliła, spadła na dół i tam zalega. Jest jej ok metra w kominie, próbowałem ją teraz wybrać, ale jest to żar o potwornej temperaturze, nie ma mowy bym to zrobił, zwłaszcza, że gdy otworzyłem wyczystke komin złapał taki cug że szyby w drzwiach do kotłowni zaczęły trzeszczeć... komin jest bardzo gorący od spodu do ok 2metrów, (ręki nie przyłożysz do niego) i pytanie, czy jest mozliwosc, ze rozerwie komin? Bo taki stan rzeczy utrzymuje sie juz od rana, a obawiam sie, że komin moze tego nie wytrzymac. Co mam robic?
  9. Mieliście rację z tą klapką-przy włączaniu się wentylator ją odchylał, a po wyłączaniu się klapka nie do końca się domykała. Przestawiłem ją troszkę i wraca na swoje miejsce. Teraz tylko się upewnię, czy wszystko gra. Dziękuję serdecznie za pomoc.
  10. Witam ok. 2 miesięcy temu zakupiłem ww piec, nie było z nim problemów do tej pory - kocioł uzyskuje dużo większą temperaturę niż ma zadaną, np. sterownik ustawiony jest na 50C a piec rozpędza się do 70C. Palę dolnym spalaniem z wentylatorem (dolne drzwiczki są pozamykane, komin podobnie) więc nie ma możliwości, żeby dodatkowy ciąg pochodził z innego źródła niż wentylator Palę drzewem. Co może być przyczyną? pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.