Skocz do zawartości

kiminero

Stały forumowicz
  • Postów

    3540
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez kiminero

  1. To coś nowego. Jakieś uzasadnienie podali?
  2. Nie ma wymogu. Zaleca się ze względu na pozycję wtyczki. No i wyświetlacz jakby nie było na odwrót jest.
  3. Sprawdź, czy czas otwarcia zaworu masz prawidłowo ustawiony w sterowniku. Poza tym tymi procentami to się nie ma co podniecać. Zawór ma utrzymywać zadaną temperaturę za nim i jeśli tak jest, to już pełen sukces.
  4. Tu za dużo zmiennych do generalizowania. Moim zdaniem poniżej 40 robi się już ryzykownie, ale tu liczy się prędkość przepływu i miejsce wpięcia powrotu. Czasem zwyczajnie nie widzisz tego miejsca przez "drzwiki" i sucha komora spalania nie świadczy o stanie całego wymiennika, zwłaszcza pionowego. W wyczystki trzeba również dokładnie zaglądać, lub zwyczajnie trzymać tą temperaturę wyższą i nie zastanawiać się gdzie leży granica.
  5. To nie jest efekt "zabierania" wody, tylko szybszego przepływu wody przez kocioł. Gdy CWU stoi, to kocioł u góry ma te 70, a na dole 45 i przepływ ustabilizowany. Gdy do tego włączysz pompę CWU, to nagle przepływ wody przez kocioł wzrasta i chłodniejsza woda z dołu kotła szybko przepływa na górę i zasilenie z 70 spada do 50-55. Tego zwiększonego przepływu nie da się nadrobić wzrostem mocy kotła, bo to czasu trochę wymaga. Przy pompie kotłowej cały kocioł jest dogrzany i delta góra/dół to nawet tylko 5 stopni. Wtedy włączenie pompy CWU nie ma prawa tak zabujać kotłem, ale efekt ten zawsze występuje.
  6. Przy calowym obiegu kotłowym to jest wynik aż podejrzanie dobry skoro pompa CWU stoi a za 4D tylko podłoga.
  7. 4D i obieg kotłowy na jakich średnicach masz? Pytam, bo to dobry wynik powrotu biorąc pod uwagę, że tam tylko podłoga jest. Jak będzie pracować pompa CWU, to powinno być zdecydowanie więcej na powrocie, zwłaszcza, że zbiornik "suchy". Podstawowa zasada bezpiecznego powrotu, to ta, którą ten fachura sformułował: "ma być sucho w kotle". Ciebie "ratuje", że zdroworozsądkowo utrzymujesz wysoką temp na kotle i tak być powinno. Docelowo to pompa kotłowa powinna być, bo inaczej będziesz miał na kranach tyle co na kotle przy ciągłej pracy CWU. Ewentualnie zawór termostatyczny na wyjściu wody ciepłej na krany, by się nie poparzyć przypadkiem. Ostatecznie test w warunkach bojowych, czyli zostawić póki co tak jak jest i obserwować jak powrót zachowa się w codziennej eksploatacji układu przy różnym obciążeniu kotła (przy minusowych temperaturach na zewnątrz).
  8. Rozumiem, że przy pracującej pompie CWU tak jest. Ja się pytałem o temp zasilania na wylocie z kotła. Ewentualnie jaka delta góra-dół.
  9. Pompa bezpośrednio na rurze powrotnej 4D. Wybór pompy to albo po kolorze, albo po grubości portfela. Obecność wody w boilerze nie jest wymagana. 44 stopnie nie jest tragedią. Przy jakim zasilaniu?
  10. Nie mylisz się, że się mylisz. Dobre i to.
  11. Tylko czy to się kalkuluje? Zawór 3D + siłownik vs pompa kotłowa. Pytanie też, czy Twój ster obsłuży dwa mieszacze. Alternatywnie to musiałby być trójdrożny zawór przełączający z siłownikiem, w takiej konfiguracji, by bezprądowo posyłał wodę na kocioł, a po podaniu napięcia przekierował ją na boiler. Sterowanie z regulatora kotła od styków pompy CWU, a sama pompa CWU/kotłowa włączona na stałe (sprzęgnięta z którąś pompą CO?, na stałe do gniazdka?). Rozwiązanie dla pompy kotłowej jest gotowe pod kątem sterownia i nie tworzy problemu dla trybu "Lato".
  12. Montuj pompę. Wymiana rur będzie podobna cenowo z robocizną, a efekt niepewny.
  13. OK. Uznałeś ten palnik za bliski ideału, ale to póki co tylko opinia. Wrzuciłbyś chociaż foto z pracującego palnika na różnych paliwach, na różnych mocach, różnych ustawieniach. Foto wymiennika po tygodniu pracy, może wykresy procesu spalania jak masz takie możliwości, proponowane ustawienia wyjściowe dla początkujących, co ten palnik "lubi" najbardziej, itd., itp. Wtedy jest szansa na merytoryczna dyskusję. Póki co to mamy zajawkę typu: "Moja racja jest najmojsza. Zapraszam do dyskusji". Mam rozumieć, że ten APR to "Mercedes", a reszta zaiwania Passatami? Widzisz, kolejny dowód, że nie nadajesz się na prowadzącego dyskusję. Jedni bredzą, inni palą w kotłach na poziomie starego diesla. Brawo Ty. P.S. Z racji, że żaden mój post nie jest na temat można je spokojnie przenieść do działu śmieciowego, zaraz obok postów o Passatach 1.9 tdi, moratadelli i płaskiej Ziemi.
  14. Myślałem, że zapraszałeś do dyskusji, a to mi wygląda na otwarcie klubu wzajemnej adoracji. Jak podejmujesz się prowadzenia tematu, to unikaj słowa "brednie".
  15. No to jak w końcu?
  16. A urodziny to @sambor obchodzi 14 sierpnia. Najbliższe będą "dopiero" 9., więc Piccolo co najwyżej wystrzeli. Ale fakt, 20 000 postów hydraulicznej posługi robi wrażenie. Gratuluję cierpliwości.
  17. No ja jestem po pierwszej "awarii". Zaciął się mechanizm czyszczenia po pół roku pracy. Problem rozwiązałem sam, bo w tym palniku ruszt z mechanizmem demontuje się w 30 sekund. Na napędzie jest przełącznik rozsprzęgający przekładnię i coś chyba musiało dostać się z pod tryb napędzający grzebień rusztu, bo dopiero ręcznie puściło. Póki co pracuje prawidłowo, zobaczymy jak dalej. Prawdopodobna przyczyna to zanieczyszczenie peletu (żwir, piasek?). Mechanizm czyszczenia jest tak skonstruowany, że grzebień rusztu szoruje po dnie rynny i jest możliwość, że zęby coś tam zabiorą ze sobą. Taką mam nadzieję. Lepiej żeby nie była to wina trybów przekładni. Do samego kotła póki co nie mam zastrzeżeń. Brakuje mi możliwości ręcznego opróżnienia leja zasobnika z zewnątrz. Trzeba czekać aż pellet zejdzie ma max i użyć odkurzacza, inaczej troczyny, pyłu nie wyciągniesz. Co prawda nie ma problemu z zaciąganiem pelletu przez ślimak nawet gdy jest tego sporo, ale raz na sezon warto by było wg mnie móc to wyczyścić bez ekwilibrystyki przez klapę. W planach użycie główki i kątówki, ale czasu brak.
  18. Czujnik można podpiąć. W zależności od stera reakcje mogą być różne. Jeśli pod wyjście napięciowe pompy CWU niczego nie podpiąłeś, to "sterowanie" tym wyjściem zaskutkuje zapaleniem diody, czy piktogramu pracy pompy CWU. Być może wyłączenie funkcji CWU w sterowniku ten "efekt" zlikwiduje pod warunkiem, że zostaną wskazania temperatury CWU.
  19. ZZ w tym miejscu zapobiega przepływom wstecznym gdy pompa podłogowa nie pracuje. Może się tak zdarzyć, gdy zawór 3D z jakiegoś powodu zostanie w pozycji mieszania (nie skrajnej), a pracuje pompa CO. Do procesu mieszania wody się on, nomen omen, nie miesza. W trakcie pracy pompy podłogi ten zawór zwrotny i tak jest ciągle otwarty, bo pompa pobierając "porcję" wody z zasilenia musi taką samą porcję do kotła wysłać powrotem.
  20. Ze skrajności w skrajność. Nic te dane mówią. Ustaw zawór na 40 stopni na grzejniki, na kotle 65 i wtedy masz pewność, że z grzejników spływa mniej niż 40, a zawór jest uchylony, więc powinien nadwyżką temperatury obsłużyć powrót.
  21. Taki odczyt nie ma sensu. Liczyłem na dane z zimy jak to wyglądało.
  22. Interesuje mnie różnica między T1 a T2:
  23. Normalnie za język trzeba ciągnąć. Pytam o ile wyższa jest temp powrotu od tej wracającej z grzejników.
  24. panczo88, masz termometr poglądowy wody wracającej z grzejników?
  25. Mam za sobą takie układy i stąd moje podstawy do empirycznych wniosków. Ten 4D ma zadatki pracować prawidłowo, ale pozostaje pytanie w jakich "widełkach" zmiennych mających wpływ na temperaturę powrotu i czy Cię to zadowoli. Pewność daje pompa kotłowa małego obiegu i mechaniczna obsługa zaworu. Co innego jak napędzasz układ grzejników, z których spływa woda bliska 50 stopni, a co innego jak podłogę lub przewymiarowane grzejniki. Co układ to inna historia. Powodzenia życzę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.