Skocz do zawartości

kiminero

Stały forumowicz
  • Postów

    3540
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez kiminero

  1. Masz możliwość pomiaru temperatur jakimś pirometrem? Ciekawi mnie nie tylko wskazanie przepływu, ale też delta zasilanie/powrót i jej zmiany po zmianie ustawień pompy. Zostawiłeś tylko rozdzielacz z pięcioma krótkimi obwodami, podpięty rurą PP32 i nadal było po 1l na pętle?
  2. Korozji nie powoduje inaczej po co by go stosowano. Warstwa ocynku odkleja się od ścianek w temperaturach powyżej 60 stC i tyle po warstwie ochronnej stali. To fizycznie wygląda jak galareta i lubi zatykać filtry itp.
  3. Wszystko w teorii OK. Do tych rozdzielaczy rury PP32 wystarczą, o ile nie zawęziłeś prześwitu przegrzanym materiałem. Długości pętli też dużo poniżej dopuszczalnych. Z pompą w kotle szału nie ma (str. 60.: http://www.t-grzewcza.pl/dj-catalog2?format=raw&task=download&fid=217), ale powinno śmigać. Sprawdź może ustawienia pompy. P.S. Strona 30. DTR masz opis dostępnych charakterystyk pracy pompy. Teoretycznie wyłuszczona wartość 2 jest domyślna/fabryczna. Zmień na 4 lub ustal wartości min/max dla zmiennej charakterystyki jeśli będą siłowniki.
  4. Wewnętrzny gwint też jest czysty? Jak nawiniesz pakuły, nieistotne jak, ani czym posmarujesz, to jeśli wkręcisz kształtkę i pakuły "zjeżdżają", to się one będą zbijać na końcu gwintu i to widać.
  5. Pisałeś, że odkręciłeś korek grzejnika (dolny oczywiście). Jak woda przestała z niego lecieć, to jakiego ciśnienia spodziewasz się w grzejniku? Pod lewe przyłącze dolne podpięta jest rurka biegnąca między płytami grzejnika do zaworu grzejnikowego z termostatem. Z niej woda korkiem nie spłynie. O tym pisałem. Najlepiej spuść wodę z każdego grzejnika, by nie doszło do sytuacji, o której pisze kolega.
  6. Jak przestało lecieć z korka grzejnikowego, to wodę masz odciętą skutecznie. Grzejnikiem nie spuścisz wody z gałązki zasilania, która idzie do góry grzejnika. W niej zostaje woda i to musisz "złapać" w ręcznik czy coś. Zasilnie jest zawsze bliżej środka grzejnika i na foto widać, że tą złączkę luzowałeś. Wyposaż grzejniki w przyłącza odcinające: https://allegro.pl/oferta/zawor-katowy-grzejnik-dolne-podlaczenie-watts-6134643238?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_budownictwo-ogrzewanie-łazienka&ev_adgr=Ogrzewanie&gclid=EAIaIQobChMIzYmk-IrV7QIVPxoGAB3r0A0NEAQYByABEgKHP_D_BwE
  7. Można tak zrobić, ale na pewno zdarzą się sytuacje gdy duży pobór wody ciepłej będzie skutkował szybszym spadkiem temp wody, której wężownica nie dogrzeje na tyle szybko, by nie dopuścić do włączenia grzałki. Wtedy CWU grzane będzie na oba sposoby równolegle.
  8. ST-21 CWU tak. ST-21 nie. Pompa dowolna "40-stka". Do boilera może być zwykły chińczyk za 100 zł lub energooszczędny za 250. Dla pomp CWU pobór prądu jest mniej istotny, bo one pracują względnie krótko. Oczywiście markowe produkty są lepsze. Kwestia budżetu.
  9. Siłownik zaworu z zestawu kolegi ma sterowanie trzypunktowe, czyli "zero" na jednym przewodzie i dwa osobne przewody dla funkcji "Otwórz" i "Zamknij". Nie ma sprężyny powrotnej. Generalnie to samo ten IB Q20. Sterownik z tego zestawu ma z kolei fizyczne wyjścia napięciowe dla opcji "Grzanie" i opcji "Chłodzenie". Dzięki temu "faza" na tych wyjściach pojawia się naprzemiennie i jest to wykorzystane do wysterowania pracy zaworu. Nie ma tu sterownia różnicowego i pilnowany jest tylko dolny próg temperatury zasilania boilera. W sytuacji gdy kocioł nagrzałby CWU do 55 st i zacznie w nim wygasać, to temperatura w boilerze i tak spadnie do progu zamknięcia zaworu. Pomysł na pewno zadziała, ale autor chce jeszcze bezobsługowo przełączać się z grzałki na kocioł. Do tego musiałby dorzucić dodatkowy przekaźnik na zasilanie grzałki sterowany sygnałem zamknięcia zaworu (przekaźnik poda prąd na grzałkę tylko gdy zawór jest zamknięty). Alternatywą byłby ster z wyjściem napięciowy minimum 16-20A, tak by bezpośrednio z niego obsłużyć zasilanie grzałki (regulator z podanego zestawu ma tylko 10A, czyli do grzałki mało). Sęk w tym, że większość dostępnych regulatorów temperatury ma przełączanie Grzanie/Chłodzenie z poziomu Menu, a wyjście napięciowe jest jedno, dlatego trzeba zastosować regulator grzałek z dwoma wyjściami napięciowymi. Zazwyczaj jedno jest o dużym obciążeniu do 20A, a drugie słabsze. Do tego mocnego podłączamy równolegle grzałkę i przewód sterowania zamknięciem zaworu, a do słabszego przewód otwierania zaworu. Oba wyjścia muszą czytać temperaturę z tego samego czujnika i mieć te same progi zadziałania. Sposób z zaworem odcinającym dla CWU zamiast pompy jest często wykorzystywany w układach opartych na jednej pompie CO. Najlepiej wtedy skorzystać do sterowania pracą boilera wyjściem napięciowy pompy CWU na sterowniku kotła i zamiast zaworu odcinającego zastosować siłownik termoelektryczny NC (230V) na zaworze grzejnikowym 3/4". On potrzebuje zwykłego ON/OFF: https://allegro.pl/oferta/silownik-z-zaworem-termostatycznym-3-4-rozdzielacz-9705441653 To oczywiście nie załatwi sprawy przełączania z kotła na grzałkę. Tu musi być osobny ster.
  10. Można najpierw założyć zawór upustowy różnicy ciśnień na bypassie przy kotle. Powinno pomóc. Powinieneś dążyć do sytuacji, by termostaty podłogi wyłączały się jak najrzadziej. Kocioł musi być prowadzony pogodowo z najniższą możliwą temp potrzebną do ogrzania grzejnikami. Problem jest na obiegu grzejników, więc można ten zawór upustowy wmontować między belki rozdzielacza grzejnikowego. Nie będzie prucia rur w kotłowni i spuszczania wody. Wywalasz tylko zaślepki belek i o ile miejsce pozwoli, to trochę wyobraźni oraz artystycznego podejścia i zawór da się wkomponować.
  11. Myślami byłem w innym temacie.
  12. Ja bym przelał te pętle, by upewnić się co do drożności. Warto też zdjąć siłowniki, by je wykluczyć.
  13. Jak powrót rozgrzewa się do temp zbliżonej do zasilenia, to już kwestia słabego odbioru ciepła. Z jednej strony mała ta wężownica, z drugiej mogła obrosnąć przez te 10 lat kamieniem. Może czas na nowy zbiornik.
  14. Ja myślę, że powrót CO jest po lewej. Trzeba jeszcze kierunki przepływu znać. Edit: No właśnie. Spóźniłem się.
  15. Jak salon dogrzeje do tych 21 i na noc masz 1,5 mniej, to pewnie do połowy nocy trwa ten spadek. Do tego jeszcze jakaś histereza i kolejna godzina, dwie postoju. Podłoga w tym czasie pewnie się zupełnie wychładza. Czy to ma sens? Auraton ma chyba do wyboru histerezę 0,2 i 0,4 sC. Ustaw 0,2 i spróbuj z grubsza oszacować czas rozpoczęcia obniżenia i komfortu. Powiedzmy obniżenie aktywne już o 18:00, a start grzania o 5:00. Może się wstrzelisz w bezwładność podłogi. Warto też jeśli jest możliwość wprowadzić krótką strefę czasową komfortu (lub kilka) w czasie nocy, by nie wychładzać podłogi do "zera" nad ranem. Tempo nagrzewania to wypadkowa głównie temperatury zasilania i gęstości upakowania rury (jeszcze grubość wylewki, materiał wylewki, wykończenie podłogi, temp otoczenia i pewnie coś jeszcze). Jest też coś takiego jak samoregulacja płyty grzewczej, tzn. strumień oddawanego ciepła maleje wraz ze spadkiem różnicy temperatur powierzchni podłogi i otoczenia. W skrajnym przypadku gdy temp podłogi ma 25 sC i powietrze nad nią tyle samo, to podłoga de facto nie grzeje. Tak więc jak chcesz przyspieszyć tempo dochodzenia do zadanej, to musisz podnieść temperaturę zasilania podłogi.
  16. No ok. A jak pompę CWU włączysz na stałe, to też źle grzeje, czy tak jak wcześniej?
  17. Nie piszesz co to za boiler. Z foto mozna się domyślać, że poziomy wiszący. Takie boilery mają często wężownicę tupu "U", czyli pojedynczą. Rura wchodzi do niego, zakręca i wychodzi, więc mocy grzewczej tam za dużo nie ma. Jak nie ma tulei pomiarowej, to czujnik CWU zamocuj w połowie zbiornika. Wcześniej było OK? Może była jedna pompa i boiler grzał non stop do wysokich temperatur.
  18. Przepływy ustaw na 1,5-2 l/min. Nie ma projektu, więc trzeba na oko. Łazienkę możesz na maks. Czu Auratony się wyłączają, czy cały czas są w trybie grzania? Jaką one mają histerezę (różnicę temp dla ON/OFF)? Znasz może gęstość upakowania rury w pomieszczeniach (może być rozstaw)?
  19. Logicznie to Ty myślisz. Ciekawe jak tłumaczy się majster. To jest błąd i firma powinna to poprawić. Jak są normalni, to przeproszą i podziękują za szkolenie.
  20. Ta bateria fabrycznie ma taką konfigurację: zimna po lewo, ciepła po prawo? Teoretycznie powinno być na odwrót.
  21. Jeśli Salus wisi na parterze, to on nie widzi piętra, a na parterze masz podłogówkę, która po wyłączeniu kotła bardzo wolno stygnie. Grzejniki zaś są zimne już po pół godzinie i tymi długimi przestojami nie są w stanie utrzymać żądanej temperatury. Wywal tego Salusa albo zapodaj mu docelową 30 sC (ewentualnie przenieś na piętro). Wtedy kotła nie wyłączy, a zasilanie podłogi zmień na zaworze termostatycznym do ok 30-32 sC. Jakim cudem zakręcanie zaworów powrotnych podnosi przepływ? Te termometry na rozdzielaczu to mogłem błędnie odczytać, bo teraz wydaje mi się, że górny jest po prostu przekręcony. Napisz może jakie temp one pokazują normalnie.
  22. Kotła nie zmienisz. Szeregowo są obie pompy rozdzielaczy względem pompy kotła. Tego na bieżąco nie da się zsynchronizować adaptacją i mówi się tu potocznie o "walce pomp". Grzejnik poprawi sytuację, pytanie tylko czy to będzie zmiana znacząca. Wątpię. Poza tym nie chodzi chyba o upychanie na siłę tych nadmiarowych kW żeby kocioł rzadziej się załączał.
  23. Spróbuj odpowietrzyć na zamkniętym zaworze lub wyłączonej pompie. Nie może być sytuacji, że nie leci ani powietrze, ani woda. Sprawdź też poziom wody w układzie lub ciśnienie. Edit: zamkniętym zaworze tego grzejnika. Zawór powrotny grzejnika otwarty. A najlepiej wyłącz pompę.
  24. Poprzednio na jednym termostacie kocioł działał ON/OFF, ale w chwili sygnału z termostatu "ON", pompa kotła rozprowadzała wyprodukowane ciepło na cały układ mając do dyspozycji cały przepływ. Inaczej mówiąc trzeba było podgrzać jednorazowo dużo więcej wody wracającej z układu i kocioł mógł spokojnie pracować na mocy minimalnej dłuższy czas. Teraz wystarczy, że jedna pętla się otworzy i pojawia się przepływ na kotle co kocioł widzi na czujniku powrotu i się uruchamia. Jednocześnie przepływ ten jest tak mizerny, że nawet minimalna moc kotła błyskawicznie tą wodę w kotle przegrzewa i kocioł musi się wyłączyć. Sprzęgło. Jeśli go nie ma, to masz sytuację gdzie za pompą kotła są dwie kolejne pompy w szeregu. Tak się nie robi. Taki układ należy rozdzielić hydraulicznie sprzęgłem, by pompy nie zabierały sobie wzajemnie wody. Przy tym kotle i takim sterowaniu kocioł będzie taktował.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.