sambor

Instalacja jest otwarta czy zamknięta?

To zależy od trwałości takiej zapalarki - w większości kotłów krajowej produkcji trwałość takiej zapalarki to ok 12-18msc i przymusowa wymiana, a w takim Vikingu trwałość to min 20 tys rozpaleń. Fakt, że koszt nowej grzałki w przypadku Vikinga to średnio 7-10x więcej niż popularne grzałki z alledrogo, ale to wydatek jednorazowy mocno drenujący kieszeń przeciętnego palacza, dodatkowym kłopotem jest wymiana takiej grzałki.

Wszystko zależy od wielkości i rodzaju grzejników oraz od zapotrzebowania danego pomieszczenia na ciepło

U mnie palnik Viking Bio 20kW zaczyna 13 sezon palenia na potrzeby grzania CWU, Palnik prosty jak konstrukcja cepa, wrzutkowy, powstał w 1974r i do 2012r był nie zmieniany. Klasa 3 wg obecnych standardów. Czyszczenie nadmuchem przed każdym rozpalaniem, żywotność części wrażliwych- np rusztu ok 5 t spalonego paliwa, grzałka standardowo 20tys rozpaleń. Brak modulacji ciągłej, najwyżej przełączanie mocy w 2 stopniach. Brak sterowania obiegami grzewczymi. Palnik powstał w Szwecji jak podrożał olej opałowy, jako zamiennik palnika na olej opałowy. Ma już młodszego brata z czyszczeniem mechanicznym i klasą 5. Uwaga: byle śmieciem w nim nie popalisz, tylko pellet markowy lub przynajmniej dobry iglasty

Teraz producenci magazynów en el robią je w wersjach zewnętrznych, dostawianych do budynku. Mnie np podoba się taki magazynek , kto wie czy nie będzie do kupienia w sklepach motoryzacyjnych To aku pochodzący z nowej Nysy elektrycznej Takie 2szt robiłyby mi całe zasilanie domu na ponad 2 doby, a w wykonaniu IP67 może stać praktycznie wszędzie.

Elektryk jest super ekologiczny, gdyż do ugaszenia jego pożaru trzeba ponad 45t wody! I 2-3 dni schladzania baterii

To przeca napęd z mercedesa , bodaj z ML, samochód z czasów kiedy Jeep był w stajni mercedesa. Składany na linii w Austrii. Sam silnik 6V, taki sam jak np w sprinterze, można go bez problemu tuningować chipem z 225 do prawie 280 KM.

Mam 2 samochody z napędem 4x4 - Forester SGII 2l i Commander 3l CDR, oba od początku w rodzinie. Forek jest dużo lepszy do jazd w lekkim terenie, pewnie dla tego że jest o 1000kg lżejszy. Natomiast na dalekie trasy tylko jeep- wygoda, dobre prowadzenie, palenie w granicach przyzwoitości np idealna bryka do jazdy na Bałkany lub dalej do Grecji.

W moim Commanderze mam napęd z Mercedesa, ale są lepsze opcje np Rover.

Kocioł z podajnikiem nigdy nie potrzebował bufora, bufor to jedna z opcji rezerwowego (awaryjnego) magazynowania ciepła, a w kotle z podajnikiem tego nie potrzeba.

Wstępnie było ok 4,8V, po ładowaniu niecałe 2V. Elektrolit jak i woda po płukaniu i odsiarczaniu były czyste, płyty jak widać są OK. Nie ma dojścia do pojedynczych cel, tylko 3 na raz.

Podana pojemność wynikła z dwukrotnego rozładowania prądem ok 15A , czyli raczej jest taka, jaka jest.

Już przestałem - wyniki z próby regeneracji 2 szt 6V/195Ah: jeden padł i nie dał się podnieść, najprawdopodobniej przebiegunowanie któregoś ogniwa, drugi osiągnął ok 60% pojemności tj ok 110Ah, jak nie będzie się szybko samorozładowywał tj będzie trzymał tą pojemność, to dokupię drugi ok 160Ah i zobaczymy w ciągniku.

Ja spróbowałbym zrobić bez sprzęgła i bez tej dod pompy na grzejniki.

RCK musi być zamontowany w pomieszczeniu kotłowni - min 0,5m nad podłogą a max 2 m nad nią. Można zamontować RCK nad czopuchem, byle nie przekraczać tych 2m od podłogi.

Są zaciski w monobloku do podłączenia tego zaworu przełączającego.

Jak potrzeba ci dodatkowych informacji to są w tym dziale

Tu fachowiec ci nie potrzebny, masz sposób podłączenia w instrukcji. Zaw schładzający jest wymagany.

Grzejniki żeberkowe Alu można powiększyć, przez dokręcenie żeberek. Problemem może być natomiast przepustowość istniejących rur.

Typowy grzejnik 2 płytowy o wys 600mm przy temp zasilania 38C i temp powrotu =30C, oddaje moc cieplną rzędu 300W z 1m swojej długości( przy temp w pomieszczeniu 20C)

Jaki pellet kolega spala?

Mam sąsiada , który od ponad 40 lat prowadzi gospodarstwo w którym jest 5 ciągników , twierdzi że te 6V do ciągnika powinny ruszyć, na pewno nie będzie pełnej pojemności, ale rozrusznik zakręcą. Najważniejsze aby po płukaniu i zalaniu wodą oraz po 2-3 dniowym ładowaniu nie zaczęła masa z płyt wychodzić. Oczywiście podczas ładowania napięcie nie może przekroczyć 2,7V/ogniwo - u mnie 8,1V , gdyż któreś ogniwo może się przebiegunować i po robocie.

Ja potrzebuję prawie 200Ah, a nie 120Ah. Jak badałem rynek w okolicy to tylko sztuka za sztukę idzie, z resztą sama jazda na złom to mało mi się opłaca - dużo dalej niż do sklepu z aku. A co do aku 7Ah i im podobnych takich - od UPS-ów to oddaję je do PSZOK. Tak samo jak wasze pisanie w tym temacie. Zawsze jeszcze zostaje opcja dosypania do aku soli himalajskiej - to czysto pakistański produkt, może pomoże.

Widać, że jesteście oderwani od rzeczywistości - przy zakupie nowych aku potrzeba stare zwrócić albo płaci się kaucję środowiskową po 30zl od sztuki. Na ten moment 1 szt wypłukałem- woda po płukaniu wylatywała czysta, ponownie zalałem wodą i pod prostownik. Zobaczę za kilka dni co będzie.

Nie, można zrobić basen