sambor

Jakie to krańcowki - jest ruch w prawo , ruch w lewo, przewód wspólny - czyli zero i uziemienie. Wył krańcowy jest wewnątrz siłownika. Autor tematu niech nie patrzy po sterownikach niezależnych tylko po tych konkretnych do danego urządzenia. Ciekawe będzie jak będą grzały grzejniki podłączone pod obieg grzania CW - będą ciepłe 2x po 20 minut na dobę - chłopie zdrowia z taką inst życzę.

Sam kocioł gazowy jest tak zrobiony, że naprzemiennie obsługuje 2 obiegi grzewcze, jest 1 pompa przełączana zaw 3-D w kotle. Grzanie Cw przeprowadzane jest pełną mocą i jak najkrócej - takie są zasady przy kotle kondensacyjnym

ad1 czas im dłuższy tym lepszy dla dokładnej regulacji i żywotności samego siłownika - pisałem o tym kilka razy. ad2. kocioł powinien mieć własną krzywą grzewczą wyższą od krzywych grzewczych obiegów grzewczych. ad3 podłączenie przed czy za sprzęgłem to jedna cholera- tak i tak trzeba pompę, dla tak malej inst może być to pompa cyrkulacyjna CW włączona do kontaktu el. sprzęgło jest jakby zwarciem w inst hydraulicznej , ma mały opór przepływu więc bez pompy woda sama nigdzie w bok nie pójdzie, gdyż cała idzie przez sprzęgło. szansa pracy grzejników bez dodatkowej pompy jest wtedy jak nie ma sprzęgła, tylko mieszacze są podłączone wprost pod kocioł, ale to nie ten przypadek.

W kotle Biawara ciemny popiół przy paleniu Olimpem wskazuje na złe proporcje paliwo/ powietrze. Masz za mało powietrza lub za dużo paliwa na palniku podczas spalania. Popiół powinien być jasno szary a płomień podczas palenia - jasno żółty. Jak masz RCK to pal z nastawionym ciągiem 10-12Pa.

U mnie dzisiaj od 7 rano +8C, więc raczej nie będzie zimy stulecia, święta jak zwykle też bez śniegu. Za to pewnie zwyczajowy śnieg na Wielkanoc.

Wg 5- letnich zapisków, u mnie sezon grzewczy nigdy nie był wcześniej niż od 14 października , a koniec to 14-20 kwiecień.

Przy twojej lokalizacji ma sens, ale dla Lubelszczyzny lub Suwalszczyzny już mniejszy. Choć tam pewnie wcześniej zaczynają i później kończą grzać, a środek wypada podobnie jak u mnie.

Ciekawe, gdyż na Sycylii wcale nie grzeją - pomyśl jakie mają oszczędności na każdej zimie.

Pytanie jest z sensem, ale aby to określić trzeba znać ile ciepła w poprzednich latach się produkowało - ja np zapisuję od lat stan ciepłomierza i wiem , że w moim przypadku połowa sezonu grzewczego ostatnich 3 lat jest między 10 a 20 stycznia . Lokalizacja - okolice Warszawy, raczej te zimne - otwarty teren, stałe silne wiatry. brak sąsiednich budynków.

Tam niestety nie znam nikogo

Ja bym się sam w to nie pchał - choć mam i stosowne uprawnienia i i pewne doświadczenie Natomiast warto zrobić mały myk i jeżeli chcesz mieć nadal zbiornik w tym samym miejscu to wziąść firmę , która zamontuje ci nowy i niech oni to zdemontują i zrobią pozostałe czynności .

To nie wiem o co chcesz walczyć, jest czarno na białym co i za ile i nic nie ugrasz. Wypowiedz tak, aby zdemontowali jak się skończy sezon grzewczy. I zaczynaj od nowa na swoim. zasobniku.

Jak umowa jest bezterminowa to muszą być podane w niej warunki jej rozwiązania. Jest jeszcze lokalny Rzecznik praw konsumenta - zwróć się do niego.

To umowa z obecnym dostawcą jest bez terminowa? Sprawdź ją. Może da się ją bez większych kosztów rozwiązać? Przecież nie mogą cię do swojego gazu przymusić.

Pompę oczywiście wyłącz. Tu musi sama grawitacja zadziałać

Na otwartym

Ja mam inne pytanie - czy musisz od nich brać ten gaz? A olej ich i postaw własny obok - pewnie szybko za darmo zabiorą swój.

Jak napełniasz instalację, a powinieneś ją napełniać od dołu to zaw 4-D musi być otwarty na max , aby powietrze z kotła wyszło przez naczynie przelewowe. Tylko, że u ciebie nie ma osobnej rury do naczynia i to też jest problemem . Jak na kotle masz jakiś korek na niewykorzystanym króćcu, to można zamiast niego dać odpowietrznik ręczny i nim podczas napełniania wypuszczać powietrze z kotła.

Arek - miesiąc temu pisaliśmy o odpowietrzeniu bojlera przez śrubunki - i odpowietrzałeś czy nie? Jak tak to jaki jest ( był ) efekt odpowietrzenia?

I dlatego nie podałem danych, gdyż palę pelletem. :P Ponadto mój adres nigdy nie jest prawdziwy. :D :D :D

Do takich prac trzeba stosownych uprawnień wykonawczych i nadzoru - które za pewnie masz inaczej byś nawet nie myślał o takiej pracy. Wykopanie tego zbiornika to raptem może 10% wartości całej operacji. Z resztą zbiornik i pomiar nie jest twoją własnością, więc nie możesz tego ruszać- stosowny punkt w umowie najmu. Ja bym nawet nie myślał o takim rozwiązaniu.

Dzięki

No właśnie ,ten email. Może już któryś z kolegów pobrał ten plik i pokaże go na forum.

Jak cena na teraz i z dostawą to Ok

To od ceny zależy