sambor

Przy stabilnym powrocie spalanie spadnie, ale przy tłoku to raczej będzie mała zmiana- musisz to obadać praktycznie - może 2-, może 4 kilo na dobę.

Tak, gdyż inaczej pompa od CW będzie zakłócać przepływ pompy kotłowej

Zaw grzybkowy + zaw zwrotny za pompą , przed pompą filtr i zaw kulowy odcinający Na obiegu grzania CW też trzeba dać zaw zwrotny Tak jak piszesz.

Rozmiar pompy CO jest w 99% 180mm, więc zamontuj tą co masz, zdław przepływ i na 1 biegu powinna działać, problemem będzie jej pobór mocy - nowe konstrukcje biorą 10x mnie prądu. Jak ci się ta pompa znudzi, wymienisz ją bez przeróbek rur , na nowoczesną z poborem 5-10W i regulacją płynną obrotów.

38-40C na kotle to powinno być przy-20C na zewnątrz, na co dzień ma być dużo mniej np 30-32C i taką temp trzeba na kotle uzyskać, Rury wcale nie są aż takie grube, to pewnie PEX25. Czy od kotła do każdego z rozdzielaczy idzie taka rura osobno , czy zasilanie jest rozdzielacz przez rozdzielacz?

Najpierw sprawdź jaką najniższą temp możesz na kotle uzyskać oraz jakie są średnice rur do rozdzielaczy

Te rozdzielacze nie nadają się do instalacji z kotłem gazowym Zmień je

Tak

To na te 4 pętle masz osobnego VTA? Jeżeli tak, to VTA321 wystarczy.

Po pierwsze kocioł gazowy będzie wymagał ciśnienia w układzie CO min 1-1,2 bar, a kocioł węglowy pewnie pracuje w układzie otwartym i ciśnienie robocze jest poniżej 1bar. Po drugie na schemacie elektrycznym kotła jest pokazane miejsce wpięcia czujnika bojlera, tylko trzeba czujnik kupić osobno - koniecznie do tego kotła. Sterownik CAR to droga zbędna w twoim przypadku opcja. Warto też nabyć czujnik temp zewnętrznej.

Tylko VTA372 zapewni potrzebne przepływy w tej instalacji, VTA321 jest na 7 pętli za mały.

Wystarczy sprawdzić co na ten temat podaje instrukcja i do tego się dostosować

Chyba zapomnieli postawić przecinka - błąd drukarski

Można dać osobny zbiornik na potrzeby CO - czyli bufor i osobny bojler do grzania CW - tak wygląda ponad 95% instalacji z buforem.

Na jednej, moja ma żywotność ponad 20tys rozpaleń. Zapalarka jest inna niż w kipim - to ten element po prawej stronie na rys poniżej

To prawidłowe założenie, tylko trzeba policzyć zapotrzebowanie domu na ciepło. To jest definicja wg normy i jest to pojemność minimalna bufora - dla jednego palenia.

Ja mam ponad 17500 rozpaleń przez praktycznie 10 lat - brak 2 msc do pełnej dychy.

Zasada podstawowa to ma działać! Teoretycznie to co proponowałeś kiedyś zadziała - będą musiały być spełnione pewne warunki regulacji, a każde otwarcie czy zamknięcie tego zaworu termostatycznego zmienia punkt pracy układu. Podobne do tego co proponowałeś są układy z pompą mieszającą dla obiegu OP, poczytaj jak taki układ pracuje. Tylko pytanie po co takie komplikacje.

Byle nie do pełna - zostaw 10-15% objętości grzejnika z powietrzem, inaczej rozsadzi grzejnik

Może warto było na lekcjach fizyki uważać , aby nie tworzyć takich pseudo instalacji i warto zmienić głowę aby takie potworki instalacyjne po niej nie chodziły Więcej merytoryki znajdzie kolega w książkach nauki zawodu hydraulika lub na kursach w ZDZ

Raczej nie będzie

Sprzęgło koniecznie ocieplone!

To da tylko przepływ bez obciążenia, czyli na pusto, aby takie coś miało sens musiałbyś tą pompę obciążyć oporami przepływu rzędu 1m sł wody. Czyli musi być dodatkowo jakaś regulowana zwężka z pomiarem różnicy ciśnienia - wtedy to ma sens, ale mocno komplikuje układ "pomiarowy". Daj sobie z tym spokój wstaw sprzęgło tak ze 40kW + pompę 25/60 i będzie git.

Jest OK Grzejniki to się indywidualnie odpowietrza na samych grzejnikach, Odpowietrznik na sprzęgle musi być, inaczej jest groźba zapowietrzenia podłogówki. To będzie jeszcze gorzej.

Ja takie grzanie robiłem, nawet dla kogoś z forum, ale na kotle to niebyt dobrze wychodzi. Przede wszystkim to trzeba zaplanować, potem policzyć zarówno podłogówkę , następnie dobrać bufor i źródło ciepła. Wcale nie znaczy, że to co robiłem dla jednego klienta będzie dobre dla ciebie, to nie są projekty powtarzalne.