Pieklorz

uuu kiszka, to starszy soft jest :( w nowszym bez kłopotu idzie to wyłączyć Tak, jest menu kodowe, ale nie ma tam parametru z tym alarmem (albo ja tego kodu nie znam) Chyba będziesz musiał w poniedziałek dzwonić do elektro-miz i dopytać. Spróbuj może jakoś rozbujać podłogówkę w trybie ręcznym. Jak sie wygrzeje powinno być lepiej. Jak masz możliwość, to skręć na nią przepływ wody, aby nie wracała tak duża masa zminej i powolutku i stopniowo odkręcaj co raz większy przepływ, aby wyrównac temperatury w układzie.

Kolego czy to zwykły Ognik CWU, czy wersja z PID Alarm wyskakuje z powodu podłogówki, sterownik ma softwerowe zabezpieczenie i jeżeli temp. nie rośnie przez dany czas do zadanej, to wywala brak opału, bo uznaje palenisko za wygaszone. Można sprawę złagodzić, jak ma zawór mieszający i możesz przykręcić przepływ wody na podłogówkę, aby ja powoli i stopniowo wygrzać. To masa zimnej wody wracająca z podłogowego jest pewnie generatorem tego alarmu i kłopotu. Po włączeniu sterownika powinien być numer programu, podaj proszę, jaki jest soft, w nowszych idzie to wyłączyć. Może być np. Sl.45 przeczytaj i napisz, to Ci pomogę.

Ruszt wodny sam w sobie nie musi byc tutaj winny. Jak jest wystarczająco wysoko nad palnikiem oraz przestrzenie między rurami są odpowiednie, to takich jaj, jak opisuje zibi nie powinno być. Zapychanie rur raz na dobę i ogromne ilości sadzy to moim zdaniem raczej sprawa jakiegoś palnika rynnowego zamontowanego w tym konkretnym kotle a jak jeszcze przewymiarowany z rynną, to prawdziwa kutastrofa. Jak do tego ruszt wodny nisko nad palnikiem, to prawdziwe TRIO i perpetum sadzomobile. Zibi napisz jaki masz palnik, jak możesz to wstaw jego zdjęcia (szczególnie paleniska)

Timon z fotek to masz brucera :) pierwszą wersję. Robercikus Z moich doświadczeń ze sterowaniem dwustanowym wynika,że zdecydowana większość sterowań przy najczęściej oferowanych dmuchawach WBS6a lub WPa06 powinna być ustawiana na ok.30-40% możliwości oferowanych przez dany sterownik (obojętnie czy biegi czy procenty). Zakres 30-40% i jest najczęściej PKP.

Nowa46 a jak wpadłaś na pomysł odpalania na ruszcie i zasypywania tego? Tu masz odpowiedź dlaczego są sadze i problemy..... Już podobny temat był, tam koledze odpisywałem. Twoja konstrukcja tylko trochę inaczej się nazywa, ale jest to ten sam typ kotła. Poczytaj tutaj: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/11337-uks-s-konstal/page__view__findpost__p__99919

Wklejałeś tylko fotki samego paleniska. Więcej pewności bym miał, jakbyś zapodał fotkę odcinka między koszem a mocowaniem do kotła oraz miejsce mocowania kosza. Na podstawie tego, co widzę: - nie masz podpórek wzmacniających palenisko (zobaczy wyżej, kolega ma takie 3 pionowe podpórki pod paleniskiem) więc prawdopodobnie jest to starsza wersja brucera jeszcze z szerokim paleniskiem :)

Brucer ma tylko jedna wielkość, fabryczna nazwa to palnik typu RGM-25 o mocy do 40kW (podany zakres mocy 15-40kW) Produkowany pierowotnie przez Centrozap a po zmienie nazwy przez CentroEkoenergia (zmiana nazwy zbiegła się po podjęciu produkcji poprawionej Ekoenergii, palnika robionego przez część twórców brucera). To, co kolega prawdopodobnie ma, to natomiast palnik typu APPM-1 oraz APPM-2 wychodzący pod szyldem Ewmar-Ness. Patrząc na rozmiar paleniska ma APPM-2 (ten większy) Palnik ma większy zsyp paliwa z kosza, można to porównac z nowym burnerem, palnik ma odsunięte mocowanie dmuchawy, palnik ma dyszę powietrza antyspalinowego... z grubsza tyle :) Wpis w urzędzie patentowym z roku 2010....

a widzisz gdzieś tam napis brucer? albo widziałeś kiedyś brucera o mocy 25kW? Fotki po lewej są trochę starsze i tam jest inne mocowanie kosza, na fotkach zdecydowanie jest brucer z którego ta firma na początku korzystała.... z tego co wiem z ekoenergią też mieli kontakty.... :)

Płomyk pid jest prawdopodobnie pierwszym na rynku sterownikiem z pid do kotła zasypowego, w sprzedaży od 2007r. Ma inne sterowanie dmuchawą w porównaniu z pozostałymi produktami. Na podstawie doświadczeń i badań stworzono odpowiedni algorytm i jego reakcje są prawidłowe dla kotłów odpowiednio wykonanych, odpalanych od góry. Nie ma menu serwisowego, nic w pracy algorytmu nie można zmienić. Zmiany dotyczą tylko ograniczenia mocy max. wentyla czy t.załączenia pompy Drugi ma natomiast tryb serwisowy, gdzie idzie sporo rzeczy dopasować do swojego kociołka. Idzie dobrac pracę praktycznie pod każdą dmuchawę na rynku, zablokowana do zmiany została jedna część algorytmu, zmieniać można jednak dwa pozostałe człony algorytmu pid, głównie wpływa to na tempo reakcji sterownika na zmiany. Jego praca była dobierana i udoskonalana na podstawie zapisu pracy kotłów testowych. Trzeci ma czujnik spalin, ale nie jest on wyznacznikiem pracy algorytmu, to w zasadzie mówi tylko, kiedy dmuchawa ma zostać obcięta z mocy.... Dwa ostatnie mają fazowe sterowanie obrotami wentylatora. Pierwszy ma dobrane odpowiednio sterowanie grupowe, które pozwala schodzić na niższy zakres obrotów, wymaga jednak dmuchaw dobrej klasy np. WBS6 Konwektora, czy RV-01/05 jak jest to jakiś większy kocioł. Nie nadaje się do dmuchaw typu RV-14, RV-18 czy WPa117.

Rozumiem :) Cofnąłem się ok. 2-3stron. Z plusów, to linia wody zaczyna się powyżej linii palnika, to plus przy palnikach, gdzie węgiel wychodzi do góry. Punkt korozji leży poniżej linii paleniska, więc z tego można się cieszyć. Nie znalazłem jednak żadnej fotki jak wysoko od palnika jest ten ruszt wodny. Może nie doczytałem a było to podawane. Na chyba 9stronie widzę po sposobie przykręcenia kosza, że to raczej palnik EWM-2 czy APPM-2. Zbyt mały kadr, aby to stwierdzić na 100%, ale takie mocowanie 3śrub przy koszu zasypowym jest w tym palniku, Wrzucam fotkę, będzie widać :) W zasadzie ten większy model tylko drobnostkami różni się od brucera (odsunięcie mocowania dmuchawy, dysza powietrza anty-spalinowego, szersze zejście na paliwo z kosza i inne jego mocwanie). Do tego palnika jak kojarzę- to właśnie RV-12 była polecana. Tutaj o tej wersji palnika coś pisałem https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/11043-krs-tech-aqua-duo-15-kw/page__view__findpost__p__97318

bregho punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :) Ruszt wodny nie jest mistrzostwem świata, ale też nie jest takim złem, jak się tam opisuje. Trzeba pamiętać, że w/w poradnik ma konkretny cel - reklamę kotła, który posiada inny ruszt. Ogólnie wygląda to tak: Jak ruszt wodny jest na odpowiedniej wysokości nad palnikiem - nie jest to szkodliwe (taki zapis w poradniku także znajdziesz) Na ruszcie wodnym powinien być jednak deflektor i to raczej taki większy pod rozmiar palnika. Jak mówimy o tym samym wymienniku z rosztem wodnym lub bez niego, to wygląda to tak: z rusztem wodnym mniejsza strata kominowa, ale większa niecałkowitego spalania bez rusztu wodnego większa strata kominowa, ale mniejsza niecałkowitego spalania na koniec wyniki mogą być bardzo zbliżone. Co do trwałości- to pokaże czas. Co do wygody, cóż wodnego nie trzeba wyjmować czy wkładać, ale obecne niektóre rozwiązania z żeliwnym zapewniają to samo. Wiele konstrukcji jest badanych z rusztem wodnym i otrzymują certyfikaty. Co ciekawe, te same osoby chwalą za fachowość, produkcję, wiedzę... producenta JT, który stosuje eCoale, a przecież jego kotły mają w podstawie ruszt wodny i przy brucerze nie było w nich żadnych deflektorów i ogień swobodnie szedł między rurami. Więc jak mówię punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Na wszystko patrzeć z dystansem i cierpliwością. Na ten ruszt wodny to bym polecał jakiś deflektor zbrojony i zalany np. BOS-em 145, powiesić ok. 15cm nad palnikiem, ramienia idzie zrobić tak, aby przeszły między rusztami wodnymi i zawleczką nad rusztem zamocować deflektor. Deflektor w rozmiarze paleniska palnika.

Podaj może do jakiego kotła chcesz to wsadzić. tj. jaka moc tego kotła, albo jaką powierzchnię ogrzewasz... Wówczas mogę coś podrzucić.

Błysnąłeś wiedzą, nie ma co. Żyj sobie w takim razie w takim przekonaniu. Twoja wiedza jest porażająca, mam nadzieję, że nie jesteś instalatorem i tego przewymiarowania nie wprowadzasz w życie u swoich klientów. Wówczas im serdecznie współczuję. Znawco tematu - ubawiłeś mnie do łez. :D :lol: :D :P :lol:

To nie kwestia sterownika :) To słowa tłok i bezobsługowy wykluczają się wzajemnie :) :) Jak już nabrałeś wprawy z obsługa ognika, to nic nie zmieniaj. (zresztą zwykły ognik jest tak prosty w obsłudze, że ciężko mieć z nim większe problemy..)

Przy tłoku nie przerabiałbym na PID-a... choć ostatni soft pid-owski przy tłoku nie jest już taki głupi i nie trzeba skakać po menu kodowym. Tak, jak do palników ślimakowych - typowej retorty fajkowej, czy brucerowatych uważam to za dobre wyjścia, tak przy tłoku średnio szczęśliwe..... Zależy od konkretnego tłoka i warunków jego instalacji. Obecnie jest soft tl.47, są dwie jego opcje: - klasyczna histereza/pid, gdzie jest to zwykły sterownik, ale potrafi wcześniej wyhamować np. masz zadane 50 a on może stanąć już przy 48st.C i osiągnie 50 z rozpędu.... Parametry do ustawiania sa identyczne jak przy sofcie z pid, różnica taka, że nie moduluje pauzy i idzie z jednym nadmuchem, co do tłoka nie jest takie złe. Parametry, które masz w tym sofcie: a) pauza podawania B) moc nadmuchu c) minimalna moc kotła (to samo dobiera przedmuchy) d) praca pompy c.o. skokowa lub modulowana (to na czas ładowania cwu) Soft do tłoka z pid o numerze 47 ma jednak jedną zaletę.... Od tego numeru programu czas przerwy wywalony jest w sofcie tłokowym do menu korekcji klienta, więc można kombinować do danego kotła, instalacji, węgla... Jest też opcja wyłączenia pid i wówczas mam pracę identyczną jak w nowym sofcie klasycznym bez pid-a...... Tutaj masz parametry: a) pauza podawania dla 100%mocy B) max, moc nadmuchu dobierana przez algorytm c) minimalna moc kotła (podtrzymanie palenia przy małym odbiorze ciepła) d) pid aktywne/ nieaktywne e) praca pompy c.o. skokowa lub modulowana

1 jaka powinna być temperatura rury wychodzącej z pieca do komina u mnie jest ok 130stopni c. (przy tych nowych ustawieniach) Moim zdaniem między 100-180st.C to dobra praca. 2 jak powinien wygladać płomień, w internecie jest dużo opini np. taki jak u "kowala" inni maja jak palnik, czy kolor ma być biały , czerwony czy pomarańczowy? Najlepiej to z analizatorem spalin, generalnie coś średniego dla węgla kamiennego to jasny żółty czy też intensywny pomarańczowy w zależności od stopnia daltonizmu ustawiającego :) :) 3 w jakim czasie powinna wzrastac temperatura o 1 stopien czy tak jak w ty filmie ?? Nie znam takiej prawidłowości. Zależy od instalacji, doboru kotła do domu, zastosowanego palnika itp. itd. 4 jak się pozbyć tego nalotu na ściankach pieca Narzędziem do czyszczenia dołączonym przez producenta... 5 od czego zależy czas wzrostu temperatury... czy jak ustawie np podawanie 30 przerwa 30 będzie szybciej się dogrzewał? Od ilości węgla i ilości powietrza mówiąc w dużym uproszczeniu i dużym skrócie. Zależy jakie jest u ciebie zapotrzebowanie na moc. Jedne węgle "lubią" krótkie czasy podawania np. 4-6sekund i odpowiednie czasy pauzy (w zależności od zapotrzebowania na moc stosunek od 1:3 dla pełnej kity do jakiś 1:6 dla niższych mocy) Dla przykładu parametry wyjściowe: 5sek podawanie/ 20sek pauza Do tego dobieramy ilość powietrza, aby dopalało..... Tutaj moc wysoka.. lub 5sek podawanie / 30sekund pauza Do tego odpowiednio mniej powietrza, aby kopczyk się nie zapadał i węgiel był odpowiednio dopalany lub np. 10sekund podawanie/40sekund pauzy i odpowiednio do tego powietrze lub 10sekund podawanie / 60sekund pauzy i odpowiednio mniej powietrza... 6 mam zamiar zamontowac sterownik PID ognik 2 plus czy warto? Warto, jak sobie nie radzisz z nastawami i jak nie masz regulacji ilości dostarczanego powietrza. Z klasyczną retortą i dobrej klasy wentylatorem (przede wszystkim chodzi o zastosowany silnik np. EBM ok.70W czy EMC ok.70-75W, czy Ziehl ok.70W) ten sterownik pracuje bardzo dobrze. Jak się zdecydujesz na Ognika i będziesz tutaj czynnie na forum uczestniczył, to Ci podam jak go ustawić wyjściowo pod kocioł danej mocy (bo to robota dla producenta kotła a ten parametr ukryty jest w menu kodowym) Przy klasycznym palniku zasada pracy ognika pid jest podobna do rozwijającego się pąka kwiatowego tj. duże zapotrzebowanie na moc - wypukłe palenisko, intensywny żar i płomień, małe zapotrzebowanie na moc, pączek kwiatowy się zwija, więc robi się mała kulka żaru a na około popiół.....

Jak masz klasyczną retortę, to Ognik PID-II jak najbardziej dobry wybór. Ta nazwa uniwersalny to jakiś ich chwyt reklamowy, bo w zwykłej retorcie nic uniwersalnego nie ma.

Tak się składa,że kilka konstrukcji w swoim życiu badałem i to co piszesz nie ma nic wspólnego z rzeczywistością kol.bubu Badanie na 100% mocy to pełen cykl pomiarowy i wynika z praktyk danego laboratorium. np. w jednym będzie to nastawa 80st.C na 60st.C powrót z dobranym przepływem wody i tak kocioł ma iść non stop przez cały dzień roboczy... A badać można moc max. jak też 30%mocy a im więcej badań kompleksowych przeprowadzisz, tym więcej wiesz. A moc to akurat jestem w stanie uzyskać nawet większą, bo to co w laboratorium, to deklaruje producent w uzgodnieniu z pracownikami laboratorium na podstawie prób. Nie ma żadnego problemu aby pracować powyżej mocy znamionowej deklarowanej przez producenta i badanej w laboratorium.

Jak masz palnik rynnowy, a w dodatku są jakies niedociągnięcia z jego napowietrzeniem (tzw wady wieku dziecięcego), to nie warto zakładać żądnego automatu. Na rynnę z dużą ilością gorzej dobranych dziur to jednak zwykły ster i zabawy z nastawami pod daną pogodę oraz węgiel.

Obawiam się,że to jednak Ty nie rozumiesz... Dobierając kocioł w/g mocy znamionowej - dobierasz go do warunków srogiej zimy i zapotrzebowania na cwu... i tak już najczęściej z pewnym zapasem mocy.. tymczasem większość sezonu grzewczego pracuje on z mocami góra do 50% mocy znamionowej..... Jako przykład, kocioł o mocy 25kW, aby taką moc uzyskiwać i utrzymać stale musi spalić na dobę ok.100kg ekogroszku Tymczasem u większości użytkowników średnie zużycie mieści się w widełkach 20-40kg w zależności od zapotrzebowania na ciepło i moc grzewczą....

to kwestia sterownika, heiz.. stosuje w podstawie menuety (ich nazwa ht tronic500), galmet bodajże perfekty i experty (one mają automatykę podawania i nadmuchu a ich producent ma własne forum) a hef to nie wiem co obecnie ma wyjściowo ja znam ognika, cobrę i mogę powiedzieć, że są proste w obsłudze, słabszy kontakt z ecoalem, ale tam użytkownik nie ma dostępu do parametrów spalania, obecnie ma jedynie opcje dokonania drobnych korekt podmuchu i podawania. Resztę info wysyłam na priva

Oba są za duże na 110m2 nowego budownictwa Szukaj mocy 10-12kW. Ogniwo miało w planach 10kW, ale nie wiem, czy już sprzedaje. Masz też kotły 10-12kW HEF-a, Galmetu i Heiztechnika, ale wszystkie są na sam ekogroszek, nie wiem, czy tak może być. 12kW np. Skam-P Premium, może być z Ognikiem PID jak u Grobelnego, może być z Cobrą ze strefami tygodniowymi, może być z eCoalem na miały-groszki 0-32mm

Każdy kocioł i każdy palnik ma zakres mocy w których pracuje dobrze. Jest granica poniżej której sprawność leci mocno w dół oraz granica górna, gdzie również zaczynamy tracić.

Z tym przysłanianiem otworów ruchoma rozetą, to rozwiązanie jest w kotle o mocy 100kW Bardziej kłopotliwe jest to dla mniejszej mocy.... ze względu choćby na same gabaryty paleniska Okazuje się jednak,że może to być wykonalne i nie musi być ruchome....

Vernal Wcale nie chodzi o palenia w podtrzymaniu. Dyskusję podjąłem po Waszych wpisach,że nikt nad rozwiązaniami w klasycznych sterach nie myśli.... W całym rozwiązaniu chodzi o podtrzymanie palenia niezależnie od przewymiarowania kotła, czy niedoskonałości konstrukcji danego podajnika tłokowego. Niezależnie od tego czy dłużej jesteśmy w trybie grzania czy dłużej w trybie podtrzymania. Zajmuję się tłokami od już 12lat i wiele różnych prototypów przerobiłem. Ostatnie 4lata to rozwój elektroniki, który pokazał nowe drogi. Dysponuję raportami z kilku pełnych cykli badawczych i właśnie ze względu na wysoką świadomość o wadach i zaletach tłoków aktualnie nie oferujemy ich w produkcji. Do momentu, aż będę w pełni zadowolony z funkcjonowania obecnego założenia. Nie mniej jakieś 4lata temu do tłoka były 2-3prawdziwe sterowniki z czego bardziej popularny był model Tango, wychodzący do dzisiaj. Ogólny problem to stany przejściowe w konstrukcji tłokowej między cyklem grzania a chłodzenia.... bo albo przesypie albo może zgasnąć, stąd wyjściowy punkt do tego algorytmu przejścia. Nic natomiast o nim nie jest już pisane w instrukcji Titanica, aby nie mieszać użytkownikom w głowach, to ma działać i działa. Po ostatniej wizycie w laboratorium mam jednak jeszcze jeden pomysł od osoby prowadzącej badanie, chodzi o podniesienie sprawności na małej mocy. Tutaj oprócz samych rozwiązań sterownika czy nadmuchu potrzeba czegoś jeszcze. Może uśmiechnę się do Vlada, jak troszku umie spawać i zechce u siebie test zrobić....