Skocz do zawartości

przemyslaw2ar

Stały forumowicz
  • Postów

    1 786
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez przemyslaw2ar

  1. To co może mi teraz napiszesz że kupisz kocioł pod układ otwarty zamontujesz niezgodnie z dtr kocioł np wyleci w powietrze to będziesz dochodził praw z tytułu rękojmi. To tak nie działa, rękojmia zabezpiecza klienta z tytułu wady ukrytej zakupionego przedmiotu i w tym konkretnym przypadku może mieć zastosowanie jeżeli producent faktycznie sprzedał towar niezgodny z umowa zakupu lub taki który ma wady niewynikające z niewłaściwego użytkowania. I nie piszę tego dlatego że robię kotły ale dlatego aby nie wprowadzać niepotrzebnego zamętu, bo gdyby każdy zaczął dochodzić swoich praw z tytułu tak rozumianej rękojmi to ten świat stanąłby na głowie
  2. No to życzę powodzenia (szczerze bez ironii) @ Mikesz ty albo utrzymujesz minimalizm w mieszkaniu albo w ogóle nie przykładasz uwagi do gwarancji producenta (podobnie zresztą jak ja) Mógłbym Ci tu podrzucić z tuzin gwarancji od różnego sprzętu i byś się przeraził. To jedna sprawa a drugie to to że producent nie będzie brał na siebie odpowiedzialności za niewłaściwie użytkowany sprzęt tudzież kocioł. Nie mówię o tym konkretnym przypadku ale zastanówcie się ilu z was kisi opał w przewymiarowanych kotłach bo za ciepło a jak się dzieje źle to ..... eee tam temat rzeka nie warty nawet poruszania Pozdrawiam i życzę spokojnej zimy
  3. Zawór zakłada się na powrocie z instalacji ale przed zbiornikiem cwu co daje możliwość ogrzewania wody latem. Rozjeb...... mnie tym tekstem ze nie będziesz musiał wody spuszczać przy wymianie kotła :) bo wiesz instalacje się płucze ;) + dla ciebie Han za poprawę humoru
  4. Coś mi się nie wydaje ze załatwiłeś problem. Skoro wcześniej kocioł spalał tyle opału przy zdławionych grzejnikach to teraz nic się nie zmieni. Z tego co widzę masz 65 żeberek czyli moc grzejników to 8,5kW + 2kW cwu daje 10,5 kW w szczytowym zapotrzebowaniu na ciepło a ty chłopie sobie kocioł 16 kW dałeś wcisnąć, to jest 200% tego co potrzebujesz więc się nie dziw że ci żre ten miał (pewnie połowa z dymem w atmosferę idzie) Swoją drogą to nie jest kocioł miałowy. Pozdrawiam
  5. Nie wiem co hef ma w gwarancji zapisane ale bardzo wielu producentów ma zapis że nie odpowiada za wady ukryte zastosowanych materiałów (wady ukryte to takie których nie sposób zauważyć gołym okiem na etapie produkcji, i nie mylić z ukrywaniem wad ;) ) prawdopodobnie producent dbając o dobre imię zobowiąże się usunąć szkodę nieodpłatnie ale nie u klienta w kotłowni. Skąd wiesz że producent cokolwiek zawalił skoro do końca nie wiadomo co to tak faktycznie jest, poczekajmy z wyrokami aż sprawa się trochę wyklaruje może to po prostu odszedł płat sadzy szklistej wraz z jakimś tam rdzawym nalotem a może faktycznie ukryta wada (ale ukryta przez spawacza :) )
  6. Największą wadą cyrkulacji w naczyniu jest szybkie parowanie wody a co za tym idzie konieczność jej częstego uzupełniania i tu dopatrywał bym się problemu. Czy ma to wpływ na korozję kotła ? -pośrednio pewnie tak, ale największą zmorą jest tu powstawanie kamienia kotłowego. Dobrym "patentem na uzupełnianie wody jest jej pobieranie z zbiornika c.w.u. gdy ten jest nagrzany
  7. Raczej od wewnętrznej strony kotłów się nie spawa (ew. w uzasadnionych wypadkach) ponieważ utrudnia to czyszczenie. Jeżeli rozszedł by się na spawie to musiałbyś do kotła dopłynąć ;) ale jest możliwe rozwarstwienie blachy. Kiedyś trafiłem taką felerną blachę ale w porę to zauważyłem i poszła na na inne cele nie związane z kotłami. Takie wady blachy bardzo trudno dostrzec i nie można tu w żaden sposób winić producenta albowiem kupując stal nikt nie lata z rentgenem a i same spawy prześwietla się tylko raz na jakiś czas.
  8. Jednym z zadań naczynia jest odpowietrzanie kotła i gdyby podłączyć je do powrotu to może zaistnieć sytuacja że ciśnienie/para wypchnie wodę z kotła. Są naczynia które podłącza się zarówno do zasilania jak i powrotu co pozwala w okresie zimowym na włączenie obiegu na naczyniu aby nie zamarzła w nim woda.
  9. A czy są wyregulowane przepływy? skoro nie grzeją skrajne/najdalej podłączone grzejniki to zapewne woda niema tam krążenia albowiem płynie tam gdzie ma najmniejszy opór i najkrótszą drogę. Jeżeli grzejniki sie często zapowietrzają to może to też być związane z złym wykonaniem instalacji.
  10. Ja dodaje do każdego kotła ZB 1,5bar i robię to tylko dlatego że widziałem już różne instalacje i najczęściej widzianym błędem był montaż zaworu kulowego na rurze zasilającej będącej jednocześnie rurą bezpieczeństwa. Nie będę tu komentował takich błędnie zrobionych instalacji ale się takie zdarzają podobnie sprawa ma sie z zaworami 4D i brakiem osobnej rury bezpieczeństwa, a tak montowane zawory 4D ma wbrew pozorom bardzo wiele osób. Dlatego też ZB to takie zabezpieczenie dla mnie bo nie chciałbym mieć kogoś na sumieniu.
  11. Też zawsze mnie zastanawiało jaka jest różnica czy w pomieszczeniu stoi piec kaflowy czy taki kociołek? Przepisy same sobie zaprzeczają albowiem jeżeli chodzi o bezpieczeństwo np.wybuchu kotła to proszę mi odpowiedzieć co stanowi większe zagrożenie kociołek 6-8 kW jak u kol.żarek czy kominek z płaszczem wodnym o mocy 35kW (moc producenta) . O estetyce tutaj nie dyskutujemy bo każdy ma inny gust i nie każdy ma wybór.
  12. W dobrym kotle DS wielkość komory nie ma większego znaczenia(byle nie była zbyt głęboka dla węgla) albowiem spalamy cienką warstwą a wymiana spaliny-woda następuje dopiero w wymienniku (bynajmniej tak być powinno) W tym hefie wysokość pierwszej grodzi nad rusztem jest tak duża że nie powinno się tego kotła klasyfikować do kotłów DS. Dlatego też najważniejsza sprawą w tym momencie jest obniżenie grodzi co będzie skutkowało zmniejszeniem warstwy żaru więc i spalanie będzie bardziej okiełznane. Samo obłożenie szamotem ścianek komory załadowczej przyniesie tylko gorszy skutek albowiem podniesie temp w zładzie paliwa i podniesie i tak już dużą warstwę żaru. Szamot TAK ale jego montaż musi być przemyślany a nie nawrzucać aby tylko był. Pozdrawiam Przemo
  13. Przede wszystkim ogranicz wysokośc grodzi do ok 8cm nad ruszt to powinno zredukować moc paleniska
  14. @ Emus a co ty byś chciał przegarniać przy drewnie na żeliwnym ruszcie? przecież drewno wypali ci się na biały pył no chyba ze masz na myśli odpady poprodukcyjne płyty itp. Moja praca przy piecu polega na wyrzuceniu popiołu i wyczyszczeniu wymiennika a nad ruszt w ogóle nie zaglądam (kobieta uzupełnia drewno) Oczywiście że jak ma ruchome ruszta to nie trzeba ich używać ale one kosztują i wymagają serwisowania poza tym pokaż mi seryjny kocioł z rusztem żeliwnym sztabkowym i przegarniacz rusztu (to wcale przy tym typie rusztu nie jest takie proste) W tym przypadku większość popiołu zostaje wyrzucona przez dmuchawca do wymiennika i komina
  15. Chciałbym zauważyć że dopalanie spalin powinno nastąpić w i za paleniskiem a nie w komorze zasypowej ;) Kocioł to zapewne żywiec KDO a te nie posiadają (y) powietrza wtórnego i przede wszystkim trzeba je zapewnić
  16. Bardzo znajoma konstrukcja ;) ale jak poprawią co nieco to może to być dobry dolniak. Jednak do drewna to bym zrezygnował z tego dmuchawca oraz dopracował podawanie PW bo takie podawanie Pw się słabo sprawdza. Emus do drewna nie ma potrzeby stosowania ruchomych rusztów a do węgla ma zbyt dużą powierzchnię paleniska i za wysoko pierwsza grodź. Kocioł ten nie ma 10 kW a najmniej 14 chyba że 10kW przy 30%sprawności a pisanie że szamot znacząco podnosi sprawność kotła jest trochę na wyrost albowiem co najwyżej poprawia czystość spalania do drewna to będzie dobry kocioł ale nie najlepszy a do węgla to szkoda zachodu.
  17. Na takie mieszkanie proponowałbym 8kW i powinien wystarczyć w 100% do Twojego mieszkania jezeli mieszkanie jest ciepłe to może być porządny górniak odpalany od góry. Chociaż zawsze polecam kotły DS to w tym przedziale mocy raczej niczego sensownego nie znajdziesz. Unikaj kotła z nadmuchem nie znając stanu komina oraz dla tego ze są nieekonomiczne. Co mnie zdziwiło to to że na podłodze dajesz wełnę a na suficie styropian a powinno być co najmniej na odwrót. Niestety nie podsune Ci konkretnego kotła ale podpowiem czego szukać. Czyli tak raczej górniak lub bardzo dobry dolniak z dużym zakresem modulacji mocy. Jeżeli górniak to koniecznie z klapką PW na drzwiczkach zasypowych oraz sterowany miarkownikiem. Raczej miału bez dmuchawca nie spalisz ale mieszankę z węglem z powodzeniem. Dolniak to bez żadnych przerw nad zasypem, raczej z nisko osadzoną grodzią tak aby warstwa żaru była jak najmniejsza w granicach 10 cm
  18. No tak mój błąd zmylił mnie ten rysunek :wacko: Ale nawet gdyby było jak pisze żarek to w jego kotle może występować nadmierny wzrost temp wsadu i nadprodukcja gazów co wcale nie jest dobre. w tej chwili ma odwróconego do góry nogami górniaka, a ze kociołek zapewne malutki (na 30m2) to i różnicy wielkiej mu nie robi ale gdyby tak zrobić z 20kg węgla to sytuacja mogła by być mało ciekawa. Pozdrawiam
  19. Takie są uroki robienia z salonu kotłowni a zapaszek jaki cudny się niesie po mieszkaniu od tej smoły :) Kominek tak ale z DGP ew wężownica miedziana na wyjściu a nie takie twory jak kominek z płaszczem wodnym bo to nic innego jak kocioł w salonie. Przepraszam jeżeli kogoś tu uraziłem ale uważam że tak się robić nie powinno. A co do tej smoły to paląc drewnem będzie ona zawsze w mniejszym lub w większym stopniu ale będzie
  20. Chyba nie za bardzo rozumiesz ideę DS Gdzie Ci w tym Ciepłotronie odgazowuje węgiel? tylko i wyłącznie na ruszcie a nie w rurze. Aby rozpocząć proces suszenia i odgazowywania potrzeba 270-600*C a ten płaszcz ma max 90*
  21. http://www.google.pl...9QEwAg&dur=5749 Kocioł ma bardzo prostą budowę jak za tę kase. Prawie jak Camino z wkładem ceramicznym z tyłu więc niema czym się zachwycać. Atmosy to też nie są najlepsze kotły zgazowujące ale na Froling-a raczej sobie nie możesz pozwolić
  22. CM2X ja jestem stronniczy i moim zdaniem się nie podpieraj ;) :D Swoją droga pół litra i gra w butelkę to kiepski doradca ale pomaga czasem zrelaksować umysł :) A tak juz całkiem poważnie to lepiej zastanowić się poważnie czego się chce. Wbrew pozorom nie jestem użytkownikiem żadnego z budowanych prze zemnie kotłów (no poza rodzynkiem ;) ) ale 80% klientów sobie bardzo chwali, 17% nie daje oznak życia ;) (może po sezonie) A 3% miało poważne uwagi więc chyba nie jest źle ale pracuje nad lepszym wynikiem ;) Z danych jakie posiadam to mój KDS ma stałopalność na załadunku od 14 do 26h więc nie jest źle KUS zwykle użytkownicy opalają drewnem i brak mi konkretnych danych podczas użytkowania a teorie to można między bajki wsadzić więc nie będę teoretyzował. chodzi mi głównie o odparcie ataku ze dolniak nie dorówna górniakowi pod względem stalopalności na załadunku. dodam tylko ze dane nie są zbyt miarodajne bo większość będzie dopiero pierwszy sezon na rynku i mam nadzieję że podołają :) Ps to nie jest reklama ale sygnał ze jest ktoś kto próbuje coś zmienić na rynku a co ciekawe firmy wyrażają zainteresowanie i zaczynają podejmować wyzwanie (czyli cel misji się sprawdza ) ;)
  23. myślę że to duża /zbyt duża cena za kocioł tej klasy i mocy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.