Skocz do zawartości

przemyslaw2ar

Stały forumowicz
  • Postów

    1 786
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez przemyslaw2ar

  1. no faktycznie teraz przyjrzałem się raz jeszcze i są wady bo albo zawór rozdzielający za pompą na zasilaniu albo mieszający przed pompą która byłaby na powrocie
  2. Będzie na 100% i zaraz Ci napiszę dlaczego. Jeżeli zamkniesz ten pierwszy kanał od dołu to zadziała on jak cyklon i będzie wyłapywał popiół, ten popiół wraz z wilgocią jaka się pojawi przy codziennym rozpalaniu wytworzy kwas siarkawy co w bardzo szybkim czasie wyżre ci tam piękne otwory. Pytanie skąd tam wilgoć wilgoć będzie z opalu i będzie się wytrącała na ściankach kotła dopóki kocioł nie osiągnie 58*C normalnie ta para jest zabierana wraz ze spalinami do komina ale ten kanał będzie niewentylowany. Ogólnie ten kocioł ma jakąś posr... ą budowę bo to ani górniak ani dolniak ani górno-dolny. Jak możesz to wstaw fotki być może pójdzie z niego zrobić jakoś DS
  3. no no 15,5 kW/m2 to wynik godny podziwu :) wymiennik to pewnie miedziany i przepływy po 2,5m3/h Ja teraz mam 0* na dworze, 24* w domu, 80* na zasilaniu i 74* na powrocie dymu nie widać. Co najciekawsze kocioł nie współpracuje z żadnym buforem a temperatura jest stabilna właśnie przez wilgotny opał, gdybym palił suchutkim drewnem to bym tego nie opanował.
  4. @ automatyk Ok dla szerokiej gawiedzi tego forum niech i tak będzie, ale ja nie zamierzam się do tych zasad stosować ponieważ mam zupełnie inny kocioł i wilgoć mi nie straszna a nawet gdy spadnie mi sprawność o 15-20% to i tak wiem że jest o wiele wyższa niż u sąsiada w górniaku opalanym od dołu trocinami. Ps u mnie też dymu nie widać
  5. Sambor 11 lat pracowałem na EC i widziałem niejednokrotnie jaki gnój lądował na ruszcie fakt jest to osuszane poprzez rekuperator spalin oraz w palenisku/komorze spalania występuje stale podciśnienie wytwarzane przez dwa turbo wentylatory itp. urządzenia pomocnicze, ale takie podsuszenie z powodzeniem można zrobić także w kotle domowym (nie twierdze że w gotowym z marketu) i trzeba to przewidzieć na etapie budowy takiego PIECA do suszenia i spalania drewna. zawsze do osuszenia można wykorzystać ciepło wypromieniowane i nie koniecznie w komorze spalania. Edit: no tak masz tu Automatyku rację nie mówimy o "sklepowym" kociołku ale odniosłem wrazenie że swój post skierowałeś do heso a on nie ma "sklepowego" kociołka tylko wymiennik z piecem jako komora spalania
  6. automatyk piszesz to na podstawie własnych doświadczeń testów czy wyczytałeś to na muratorze? Kotłownie na biomasę pala wszelaką biomasą mokrą, such, gnijącą i taką z której ścieka woda i jakoś im to się opłaca i co ważne stale prowadzą pomiary i dużych wahań energetycznych tam nie ma. Nie zgodzę się z tobą że nie pomaga tu modułowa konstrukcja kotła albowiem w szczelnej i zaizolowanej obudowie nawet odparowana woda bierze udział w procesie wymiany jak i w samym procesie spalania. Nie będę tu dyskutował o korozji i tego typu sprawach albowiem przy palenisku szamotowym ma to mniejsze znaczenie. Twój tok myślowy też mnie nie przekonał albowiem analogicznie do twojej wypowiedzi można powiedzieć po co jeździć autem skoro można taniej rowerem , po co palic peletem skoro można nieprzetworzonymi trocinami etc.
  7. Ed ja przeglądałem temat dzwonu i powiem ci że mylisz trochę role takiego dzwonu albowiem on ma za zadanie zatrzymać ciepło przekazując je do szamotu a chłodniejsze spaliny opadają w dół z przeciwległej strony i dopiero trafiają w kanały konwekcyjne. Nam w kotłach zależy na maksymalnym "uturbieniu" tych gazów aby zostały szybko dopalone a energia powinna zostać dynamicznie odebrana przez wymiennik spaliny/woda.
  8. Z tym syfem można sobie poradzić stosując małą baterię cyrkulatorów ale hałas z tego że musiał bym jeszcze tłumik dorobić ...eee tam nie warto się. wysilać Dzięki za linka
  9. Widzisz tego nie wiedziałem ani też nie sprawdziłem więc jednak ma to jakiś sens
  10. @ heso Ja niestety u siebie nie zostawiłem tej pustki chłodzonej powietrzem i mi się obudowa nieco odkształciła, a że szewc w dziurawych butach chodzi to i ja kotła jeszcze sobie nie wymieniłem więc teraz jest okazja zaszaleć :D
  11. Zapytałem o tą parę albowiem czytałem kiedyś artykuł (niestety nie mogę znaleźć źródła ) gdzie było opisane spalanie wilgotnego opału nawet do 70%, jednak warunkiem było utrzymanie podciśnienia o wartości 1atm. w po stronie pierwotnej palnika. Tak sobie myślę jakiej mocy musiał by być silnik wyciągu aby wytworzyć takie podciśnienie? Chętnie bym po testował coś takiego u siebie tym bardziej że będę miał kilka wolnych chwil
  12. @vlad24 bo Last Rico pisał posty w temacie i nie traktował go jak czat serwisowy :D @Rynex to zdobądz (czyt. szukaj w Google)
  13. też zwróciłem na to uwagę :) a co dziwi to to że nikt się nie irytuje Histerezę zmienisz w menu serwisowym E: tylko nie ustawiaj na 1* bo Ci będzie sterownik wariował
  14. niemusi o tyle wzrastać ale tak masz ustawioną histerezę ja bym to poprawił do 2*
  15. Jaki tam masz typ sterownika? może jednak z PID i te krasnoludki tam marzną i próbują się jakoś rozgrzać biegając jak chomiki w karuzeli :D A tak na poważnie jeżeli jest PID i kontrola temp spalin to całkiem prawdopodobne ze będzie sobie dmuchawiec dmuchał z minimalnymi obrotami
  16. Ja się pytam o dmuchawę a nie o pompe
  17. Przyczyną kopcenia może tez być zbyt duża ilość powietrza lub podana w złym miejscu.
  18. No to nic dziwnego że ci gaśnie Powietrze z dmuchawy idzie najmniejszą linią oporu czyli za tą pierwszą przegrodą co powoduje przedmuchanie kotła, a dodatkowo brak wowietrza nad wsad powoduje przygaszenie ognia niestety. Pewnie masz jeden z prostszych sterowników bez pid-ów i innych myślących krasnoludków więc nie dziwi mnie takie zachowanie kotła. Teraz musisz wyłączyć nadmuch i lekko otworzyć drzwiczki popielnicowe i zasypowe na ok 2mm. to powinno załatwić na dziś podtrzymanie ognia. Pozostaje jeszcze sprawa pompy , czy masz możliwość zatrzymania nadmuchu bez wyłączenia sterownika? można użyć trybu podkładania (start/stop dmuchawy) wówczas pompa dalej powinna pracować swoim rytmem
  19. a rozpaliłeś od góry czy od dołu?
  20. @ raider Ale jak to zrobi to ma korozję murowaną na 100% Niestety ale podzielam opinię Vlad24 to nie jest ani gruszka ani pietruszka.
  21. Toteż dlatego mu podsunąłem linka co by nie musiał od kompa odchodzić ;) My tu sobie żartujemy ale podejrzewam że kol.Rynex jest załamany , dobrze by było aby opisał jakim opałem dysponuje wówczas był by wiadomo co tu sensownego poradzić. Co do samego kotła to może nie jest to najlepszy przykład DS ale zasada DS zostaje "prawie" zachowana
  22. @ heso ależ pisz o swoim, ja bardzo lubię czytać twoje posty ...Twoje przemyślenia i testy przydają się zapaleńcom w tym także i mi.W tym miejscu chciałbym Cię zapytać czy robiłeś już test z przegrzaną parą wodną w miejsce powietrza pierwotnego? Panowie co do zwężki venturiego i częściowej recyrkulacji spalin już pisałem , jest to możliwe ale kocioł powinien wówczas pracować ze stałą mocą przy stałych wartościach ciśnienia a jak wiemy jest to kłopotliwe i wymagało by dodatkowych urządzeń do utrzymywania podciśnienia w zwężce
  23. Witam Proponuje podnieść temp załączania pompy do temp 55*C Temperatura zadana 60-65* Przedmuchy trzeba tak ustawić aby nie wpływało to na skoki temp ani w dół ani w górę podniesienie temp zadanej raczej nie powinno bardzo wpłynąć na zużycie opału a powinno poprawić czystość spalania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.