Skocz do zawartości

Vlad24

Stały forumowicz
  • Postów

    3496
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez Vlad24

  1. jak już dostaniesz ten termometr, to po jakimś czasie obserwując temp spalin sam nauczysz sie palić, właściwie ustawiać wiatr podczas pracy i zobaczysz co lepsze dłuższa praca, czy dłuższe podtrzymanie. Jak narazie to czekać i ładować. ps: możesz też płożyć np dwa albo 4 żeberka rusztu awaryjnego i na to położyć na środku ze dwie cegły szamotowe obok siebie, będzie to niby deflektor. Pozdrawiam
  2. tak by cała ciepła woda wracała do kotła, a spalanie ograniczysz dosyć znacznie.
  3. ten kocioł nie je miodu, ... ;)
  4. a możesz oświecić gdzie był, a gdzie jest wpięty teraz czujnik powrotu.
  5. jedyna na to rada: zmniejsz wiatr. Ma sie palic spokojnie a nie przetapiac popiol.
  6. a autor ma tłok i nieocieplony dom. Przy jego dawce opału tego potrzymania wystarczy na pół godziny albo i dłużej, kociołek natomiast bez zaworu po 5-10 min ma ok 10C mniej od zadanej i po potrzymaniu. Mimo to nadal się martwi o potrzymanie, bo przecież to jest taki magiczny stan w którym oszczędza się paliwo, a o to najbardziej chodzi. Moja rada taka: nie oglądaj się na innych tylko ładuj pan i nie żałuj.
  7. i każdy ze wsi o tym wie, a z miastowymi to bywa różnie:) ps: hehe a cyt został mimo i autor się rozmyślił. Potęga netu! Co się raz stanie już się nie odstanie:D
  8. tak na oko niestety nie uzyskasz dobrych wyników, musisz najpierw wyciągnąć jak najwięcej ciepła z palnika a do tego najlepiej analizator spalin albo zwykła samochodowa sonda z podgrzewaniem. Jak już masz ciepłomierz i niezbyt zadowalające wyniki proponuje pójść dalej i osiągnąć optymalne spalanie
  9. tylko nie kup zaworu calowego i nie oszczędzaj na średnicy rur, bo założysz za jakiś czas tu kolejny temat. zawór i rury min 1 1/4" najlepiej 1 1/2" zawór wyżej króćca wyjściowego i max 50cm od niego jak najmniej kolan, najlepiej jedno na zasilaniu jedno na powrocie
  10. a mierzyłeś temp spalin podczas tego testu na 30% mocy? Może ten kocioł jest za czysty bo za mocno dmucha. Spróbuj ustawić do aktualnego podawania wiatr tak by mieć jak najwyższą temp spalin w pracy ciągłej i dobre dopalanie by nie było żaru w popielniku.
  11. ma tam jeszcze nitkę odchodzącą w bok pewnie na grzejniki, ale moim zdaniem ten zawór powinien być wpięty na powrocie a za nim pompa, bo tak jak teraz to trochę bez sensu, wygląda jak zawór 3d termostatyczny. Pokaż więcej zdjęć najlepiej wszystkich rurek z opisem co do czego.
  12. w swoim kotle z ecomax800 przy zmianie mocy nadmuchu słychać taki sam przydźwięk sieci i na minimalnych obrotach i w miarę ich zwiększania, stąd wnioskuję, że sterownik nie moduluje napięcia i częstotliwości tak jak jest to w falowniku, tylko zachowuje się tak samo jak by był sterowany ściemniaczem oświetleniowym czy powyższym regulatorem obrotów wentylatora bo to te same elementy. Wiec skoro producent w ten sposób steruje to nie rozumiem dlaczego użytkownik raptem miał by wydać sporą kasę na falownik.
  13. a jak w perspektywie czasu się okaże, że jego aktualny dym będzie małym dymkiem w stosunku do tego jak sąsiad zacznie dymić jak narobisz mu nie przyjemności? Sąsiedzi są różni jeden spuści głowę, drugi potrafi ścianę rozebrać czy dom podpalić. Ja tam staram się z sąsiadami w zgodzie żyć i wzajemnie się tolerować.
  14. a ja nie zazdroszczę sąsiadowi takiej sąsiadki:)
  15. zmniejsz przerwę podawania i ustaw dmuchawę tak by paliło się pośrodku paleniska i nie spadłą żar do popielnika. Nie może się palić przy podajniku i nie możesz też ustawiać zbyt duży nadmuch.
  16. a może by tak instrukcje przeczytać by przynajmniej wiedzieć z czym problem. A kto wie może i problem wtedy zniknie.
  17. nie napisałeś co ze spiekaniem i przyklejaniem się miału do ceramiki. Pomogło zmniejszenie nadmuchu? Gdzie teraz utrzymuje się żar? Ciekaw też jestem ile ci spala na takich ustawieniach.
  18. mój palnik jest tłokowy, żar suwam ilością wdmuchiwanego powietrza:)
  19. to jest trochę jak wkręcanie żarówki, kręcąc taboretem. Dostosowuje się powietrze do podawania opału a nie odwrotnie. Choć to i tak na jedno wychodzi a żarówka i tak i siak świeci.
  20. odpowietrznik przed pompą trzeba usunąc lub zakręcić by był szczelny.
  21. są siłowniki z potencjometrem do ustawienia temperatury i czujnikiem temperatury, ale kosztuje tyle co zwykły siłownik ze sterownikiem pogodowym.
  22. to nie jest przysłona czopucha jak w innych kotłach, tylko swego rodzaju ruchoma przegroda miedzy dolnymi a górnymi płomieniówkami wymiennika. Najlepiej ja byś jednak dostał się do wyczystki bocznej i sam to obejrzał wyregulował tak by to się samo zamykało i po uszczelniał wałek na którym wszystko sie obraca, bo u mnie tam były kilku cm szczeliny. Z latarką świecąc do płomieniówek z przodu też powinieneś dojrzeć otwartą przegrodę.
  23. B) do nie jest do regulacji tylko pomoc w czyszczeniu, użytkownicy narzekali na boczne wyczystki i nie chciało im się tam kotłów czyścic, to producent wymyślił przegrodę z dźwignią. Jak się ja podnosi sadze i pyły z czopucha i płomieniówek opadają do komory palnikowej. Podczas palenia powinna być zamknięta bo spaliny leciały by prosto w komin. U mnie dźwignią w dół zamyka się przegrodę, właściwie ona sama się zamyka pod ciężarem dźwigni.
  24. no właśnie tak też myśli ten i poprzedni fachowiec, a ciepła i przepływy w wymienniku jak nie było tak i nie ma. Mieszacza jest w zasadzie podobnie zbudowany jak zwykłe mieszacze z rozdzielaczami do podłogówki z zaworami termostatycznymi lub rtl. Pompa gania wodę tylko w podłodze przez zawór 4d przechodzi może kilka procent. Jak by tam była tak jak to planowano pompa ciepła to ten mieszacz spokojnie by wystarczył, było by stałe źródło ciepła o stałej temperaturze. A jak koncepcja się zmieniła, doszedł kocioł na paliwa stałe i do tego zasypowy, wymiennik kolejny zawór 4 d, to sytuacja się mocno skomplikowała. Do tego kotła najlepiej mieć przewymiarowane grzejniki, a nie podłogówkę w całym domu.
  25. skoro nie jest potrzebna, to co w takim razie powoduje przepływ wody przez wymiennik po stronie wtórnej? Mam nadzieje, że nie masz na myśli grawitacji!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.