Vlad24

dokładnie.

potrzebujesz czegoś, czego nie było w zestawie z kotłem - taśma samoprzylepna.

sprawdziłeś to czy to tylko teoria? A jeszcze w temacie: jak będziesz chciał sterować od zera musisz równolegle wpiąć np żarówkę 40W. Z pompami jest tak samo.

spróbuj ściemniacz oświetleniowy

tak jak pisał groszek odkręć silnik, sprawdź dwie płaszczyzny styku wałek silnika czy nie jakichś zadziorów czy innych anomalii. Prawdopodobnie jest tam brak osiowości silnika i przekładni nasmaruj wszystko towotem i skręć z powrotem.

tak też może być, najlepiej by było tam włożyć termostatyczny takie coś . No ale nie będę cie namawiał na kolejne wydatki.

mniej więcej tak

ustawienie palnika np. na 50% zamiast na 100% nie spowoduje brak rozłączania termostatu pokojowego. Jedyna różnica bezie taka, że temp co będzie bardziej stała 55-60 a nie 54 -69. ja mam odczynienia z MK Lazara gdzie mam przysłonę wentylatora i płynna regulacje obrotów. W stalmarku podobno nie ma przysłony na wentylatorze, na czas testu można zrobić z kartonu albo zakleić taśmą i np gwoździem robić kolejne dziurki w taśmie zwiększając tym samym ilość powietrza, do potrzeb. Temp załączenia pompy bym ustawił na 45C, bo przy wyższym progu będzie efekt kangura okresowego włączania i wyłączania pompy i skoków temperatury kotła. Przerwę wydłuż do np 1:40min dopasuj powietrze tak by paliło się w środku paleniska i dopalało opał i nie spiekało i obserwuj czy temp rośnie czy spada. Koryguj przerwę tak by temp powoli rosła tak by palnik jak najdłużej był w stanie pracy (20 - 30 - 40 min). Grzejniki akurat są dobre:) szkoda tylko że nie masz zaworu 4d bo można by ustawić jeszcze bardziej stabilną prace. Jak już uda się ustawić moc palnika, to zaobserwuj ilość cykli podawania na godzinę i porównaj dzienne zużycie węgla.

podziel "prawie cały wlot" na dwa i zobacz efekty:)

problem pierwszy: odpowiem cytatem " Po osiągnięciu temp . zadanej 60st temperatura na piecu dochodzi do 67-69st i zaczyna spadać." Gdzie tu termostat? problem drugi: wydłużając czas przerwy zmniejszasz nadmuch i pali ci się w tym samym miejscu co poprzednio tylko mniej intensywnie. Teraz masz ok 15 cykli podawania na godzinę i byłbym gotów się założyć, że po zmianach będziesz miał mniej cykli, dmuchawa teraz pracuje ok 25 min/h po zmianach może 40 min. Nie będę wyliczał kosztu dodatkowo zużytego prądu. szkoda, że nie chcesz spróbować.

proponuje też w ramach testu tak ustawić palnik by do temp zadanej dochodził np 30 min i porównać zużycie.

jak zawór 3d jest tak zamontowany jak na schemacie to koryguje on temperaturę zasilania a nie powrotu. Co do kopczyka- zauważ, że wyłączenie nadmuchu spowoduje przy każdym stosunku podawanie/przerwa ładny czarny kopczyk:) Wniosek stad taki, że przy każdej proporcji da się uzyskać przysłowiowy kopczyk podając właściwą dawkę powietrza do spalania. W twoim przypadku należy zmniejszać, przymykać.

Gratulację :o

nie musisz montować teraz. Zawsze możesz zamontować później:)

w tym konkretnym pomieszczeniu przy czujnik, możesz zainstalować termostat pokojowy i wtedy sterownik go nie zignoruje. Ale co z innymi pomieszczeniami? Najlepiej temp w pokojach regulować głowicami termostatycznymi, kocioł i zawór 4d ma tylko zapewnić odpowiednią ilość energii na pokrycie strat (krzywa grzewcza).

Wybacz, ale google nie gryzie.

pogowówke włącz dla zaworu, a dla kotła i sterownika pokojowego ustaw odpowiednią wartość podwyższania i obniżania temp zadanej kotła.

jak wlacza sie pompa co czesc wody pobira z cwu i wychladza wode w zasobniku. Wiec zaloz wreszcie te zawory zwrotne za pompami.

to jeszcze napisz co będzie jeżeli zawór wydechowy złapie takiego parcha w czasie domykania

fachowiec ma pewnie niewielkie pojecie o takich rzeczach jak wymienniki zawory 4d i zespoły mieszające do podłogówki. Jemu się wydaje, że jak jest pompa na tym bloku to ona jest od zapewnienia przepływu i w podłogówce i w wymienniku. Tak jest ale tylko przy otwartym zaworze na bloku, ale wtedy zimna woda z podłogi wszystko wychładza, jak zawór zamknięty ustaje przepływ przez wymiennik, a pompa zapewnia przepływ tylko w podłodze. trzeba tam zrobić trzy rzeczy: dołożyć pompę za wymiennikiem, dołożyć zawory zwrotne za pompami albo przenieść cwu przed wymiennik ale tam też koniecznie z zaworami zwrotnymi i zamienić zawór 4d na 3d do ochrony powrotu. Marek ma racje, ze informacje są szczątkowe i brak schematu. Te moje dywagacje są na podstawie zdjęć wiec mogę się mylić.

a gdzie teraz jest pomieszanie powrotu jak pompa rusza przy 53 i temp zadana jest 53? Do tego brak zaworów zwrotnych na pompach.

wykonaj obieg kotłowy zgodnie z instrukcją, a zawory zwrotne załóż za pompami co i cwu

masz racje, że blokuje temp minimalna. Sprawdzałem rożne kombinacje i obniżenie zawsze działa jeżeli ma z czego obniżać i jeżeli akurat w tym czasie nie podwyższa temp cwu. Szkoda, że nie zamontowałeś 4d to by ci pozwoliło obniżać temp co nawet do 20C. W tej sytuacji i tych temperaturach cały układ jest mało sterowalny. Termostat pokojowy też by tu nic nie obniżył. Jedyne co możesz zrobić to obniżyć temp min do 50C, ale obawiam się ze to i tak nie spowoduje obniżenia temperatury pomieszczeń w nocy jedynie może mniejsze spalanie

to ustaw pogodówke w kotle odpowiednia krzywą tak by kocioł pokrywał zapotrzebowanie, a głowice utrzymają odpowiednią temp w poszczególnych pomieszczeniach, obniżenie nocne ustawisz na sterowniku. Jak byś miał zawór zawór 4d to wtedy lepiej pogodówke ustawić na zaworze, raz on by mógł pościć na co dużo mniej niż sam kocił dwa sam by mógł podnieść temp kotła w razie potrzeby.

jak na razie on ma moc 100% a powietrze do 25%, wiec nawet na automacie nie ma szans na prawidłowa prace, jak nie zadziała to trzeba będzie albo dostosować automat do węgla albo jechać na ustawieniach ręcznych o ile tak w ogóle się da w tym sterowniku