Blackbird

Zleć naprawę (przeróbkę) dmuchawy komuś doświadczonemu .......... bo patrząc na drugą wypowiedź, a potem na pierwszą to widzę ............dużą katastrofę. p.s. szkoda cennych bajtów pamięci forum na wywody

Metraż domu nigdy nie świadczył i nie świadczy o ilości spalonego opału. W tym wszystkim ja kierowałbym się czy sterownik jest "w miarę automatyczny" czyli, że nie trzeba ustawiać przerwy i czasu podawania oraz nadmuchu - bo to umęczy i to mocno użytkownika.

47st na pewno nie za mało, ma być tyle co potrzeba, a nie wierzyć w jakieś dziwne zabobony o temperaturze.

Gosiaq załóż nowy temat, bo tu odbiega się od istoty tematu. p.s. sprawa tyczy się kotła Unica Vento Eko?

40kg w jakich warunkach spala? aktualnych czy jak jest powiedzmy -10st?

W ofertach podane jest "drewno" po to żeby było podane więcej paliw i każdy go łyknął. Mogliby jeszcze napisać zeszyty i kartony ale to by ośmieszyło firmę. Wiadomym jest, że na ruszcie awaryjnym można położyć wszystko co strawi ogień. Jak sama nazwa wskazuje "ruszt awaryjny" służy tylko do spalania awaryjnie bo idea palenia nie polega tylko na wytworzeniu ognia przez człowieka. Opisany przez Ciebie sposób palenia można wspomóc robiąc małą szparę w dolnych drzwiczkach, tylko wiadomo, że ilość drewna jaka będzie leżała na ruszcie wystarczy np. na 2h palenia a przez pozostały czas powietrze będzie przeganiane niepotrzebnie, no chyba że znowu np. po 3 godzinach ktoś przyjdzie i dołoży drewna.

Ja grzeję różnie bez względu na porę. W okresie grzewczym są pompy równoległe + programator czasowy wstawiony między sterownikiem, a pompą CWU. U mnie woda w bojlerze o zadanej temp. nie jest potrzebna przez 24h więc na programatorze są ustawione godziny w jakich bojler ma być gorący.

Dziwne rzeczy. O co tu chodzi?

Dlatego wg. mnie najbardziej racjonalna dmuchawa z aktualnej oferty to DM 02 Pobór mocy: max 25W Wydatek powietrza:max 70m³/h Ciśnienie sprężania: max 70Pa Reszta dmuchaw do małych kotłów czyli takich do 25kW nie ma racji bytu. Dziwne (choć to normalne), że w PL dalej klepie się to samo bez innowacji, bo tak łatwiej = klient się nie liczy.

Do wypowiedzi natchnęło mnie stwierdzenie z konkurencyjnego forum. "Do spalenia 1 kg węgla potrzeba około 12 kg powietrza, 1m3 waży ok 1,3kg, aby spalić 1 kg węgla potrzebujemy dostarczyć około 9 m3 powietrza." Teraz dla przykładu dmuchawa WBS 6 ma wydajność 270m3/h przy spiętrzeniu = 0. Niektórzy podają, że osiągają zużycie dobowe opału = 25kg, czyli na godzinę kocioł potrzebuje ok 1kg czyli potrzeba ok. 9m3 powietrza. Także po jaką cholerę producenci montują tak wydajne dmuchawy? Wg. teorii, co się dzieje z naddatkiem wydajności? czyżby ogranicznikiem były tu biegi nadmuchu w sterowniku? Jeżeli tak to w dalszym ciągu po jaką cholerę taka wydajna dmuchawa skoro dla powyższego przykładu potrzeba zaledwie ok. 4% wydajności dmuchawy? Z powyższego wynika, że jawnie i świadomie ciepło jest wyganiane w komin, czy może jest tu gdzieś indziej "pies pogrzebany"? Dmuchawa ma 80W silnik, więc aż tak duży na 100% nie jest potrzebny, W moim przypadku (sadzmark) żeby nie było huraganu w kotle dmuchawa musi być na 1 biegu + zasłonięty wlot do niej w ok. 90%. Także pytam się po co są pozostałe 9 biegów?(łącznie jest 10) To jest normalna sytuacja czy jakiś dureń to wymyślił? p.s. dla tej dmuchawy są 2 charakterystyki :) druga kończy się na 420m3 /h a jest załączona w papierowej instrukcji obsługi. Powyższa jest ze strony producenta także chyba nawet sam producent nie wie jaka jest jej wydajność, ale żeby było "bardziej na korzyść dmuchawy" rozpatrujemy tą o mniejszej wydajności.

Kto sprawdził albo orientuje się w temacie niech powie jaki jest pobór prądu dmuchawy gdy pracuje z max. obrotami, a jaki z minimalnymi. Czy jest to stały pobór czy może jednak przy niższych obrotach dmuchawa jest "oszczędniejsza"?

Dodam, że w aktualnej wersji ST-37 oznaczonej 31.7 dla sadzmarka jest super funkcja, a w zasadzie jej brak, że jeżeli zostanie osiągnięta temp. zadana to od razu jest wyłączana dmuchawa, nawet jeżeli właśnie rozpoczął się cykl podawania opału - także świeża porcja zostaje wepchnięta na ruszt bez udziału powietrza ........... ciągle świat zmierza na lepsze :) Powyższego stanu nie możne zmienić w żaden sposób. Vernal pewnie znowu pojawi się uśmiech na twarzy?

Ja chciałbym dowiedzieć się na temat węgla i miału z Rydułtowy-Anna. Czytam i czytam i nie znalazłem opinii na temat opału z tej kopalni.

Vernal nie rób scen :) dobrze wiesz, że to są dziwne sterowniki tak samo jak ten kraj ale niestety i w tym przypadku trzeba znaleźć jakieś wyjście z sytuacji. Tak myślałem, że nie obejdzie się bez tłumaczenia :D Opisana sytuacja tyczy się tylko grzania bojlera. Przerwa przepalania jest ok. 2 godzin więc nie ma najmniejszych szans żeby temp. sama rosła w nieskończoność. Jak wynika z logiki działania tej "sytuacji" temp. na kotle zwykle oscyluje w okolicy temp. załączanie pompy CWU - tak było na poprzedniej wersji oprogramowania. Wtedy jak chciałem aby w danej chwili CWU było grzane przestawiałem temp. na regulatorze pokojowym i kocioł załączał się i dobijał do zadanej lub po prostu ustawiałem na regulatorze w jakich godzinach ma być pilnowana woda w bojlerze - proste, bez zaglądania do kotłowni, a mocno skuteczne. Aktualna sytuacja wiąże się z 4 trybami pracy (zaznaczam - opcja reg. pokojowy jest włączona): 1. Ogrzewanie domu: sterownik nie widzi CWU (logicznie że tak jest), reg. pokojowy wpływa na zarządzanie kotłem 2. Priorytet bojlera, pompy równoległe, tryb letni - sterownik widzi CWU, reg. pokojowy nie wpływa na zarządzanie kotłem O co tu chodzi? Czy znowu jakiś niesprawdzony bubel (soft) puszczony do obiegu?

Pomęczmy raz jeszcze sterownik. Przez 3 lata miałem problem ze zbyt dużym nadmuchem (praktycznie brakiem regulacji) na najniższym biegu. W końcu wysłałem sterownik do techa. Zostało zmienione oprogramowanie z wcześniejszej wersji 94b na 31.7 (stalmark). Teraz dmuchawa zachowuje się zupełnie inaczej. Szkoda tylko że taki bubel został sprzedany wraz z kotłem - widać że znowu wszystko montuje się na sztukę i nie ma kontroli poprawności działania. Teraz mam funkcje, o których mówiliście w tym temacie rok temu, ale nie mogę uzyskać takiej sytuacji jaką miałem wcześniej - skończyły mi się pomysły. W uproszczeniu: jak ustawić, żeby kocioł chodził cały czas na przepalaniu, a pompa CWU załączała się powyżej progu załączania pomp oraz "pilnowała bojlera" czyli jak zadana bojlera jest osiągnięta wówczas się wyłącza, a jak "trzeba grzać bojler" to się załącza. Tu nie może kocioł załączyć się w tryb pracy. Tylko nie pytać czemu tak ma być. Oczywiście regulator pokojowy jest do dyspozycji - we wcześniejszej wersji oprogramowania w powyższej sytuacji wspomagał mój pomysł. p.s. wszystkie kombinacje powodują, że kocioł się załącza gdy gdy temp. spada poniżej zadanej

Pierwsze moderatory wyglądały tak samo jak ten na załączonym obrazku. Masz taką samą konstrukcję? Czy może zostały poczynione jakieś zmiany - chodzi o to czy występuje spalanie górne czy dolne. Wg. mnie moderator ma spalanie górne czyli jak się wszytko wypali to rozpalasz od nowa lub dokładasz np. co 2 godziny po 2 szczapy drewna żeby nie "zarzucić ognia". Jeżeli źle mówię to niech ktoś wyjaśni jak pali w moderatorze.

37 temat o to samo w dziale "kotły z podajnikiem" ............... kiedy to się skończy? Wynika to z niechęci do szukania czy jak?

Czeski w porównaniu z miałem z Ziemowita: - dymi jak cholera - trudniej uzyskać zadaną - krócej trzyma żar Takie moje spostrzeżenia po kupieniu 10kg na próbę. Nigdy więcej tego badziewia.

Trochę z innej beczki. Czy to jest normalne? Chodzi o zakup węgla z USA ....... http://finanse.wp.pl...1f0d5&_ticrsn=3

Wg. mnie jak będzie pracowała pompa CO to grawitacyjnie CWU nie pójdzie. Zawory mogą być montowane obojętnie jak. Ich otwarcie i tak wymusza ciśnienie jakie wytwarza pompa. Masz możliwość zrobienia zdjęć? wtedy zobaczymy o co tu chodzi z tym grzaniem CWU. Przy 68st grawitacyjnie musi grzać.

Sprawa wygląda tak: 1. Jak dasz pompę CWU to gdy będzie ona pracowała w okresie grzewczym, grzanie grawitacyjne grzejników nie będzie działać. a) jak będą działać 2 pompy - CO i CWU to grzanie grzejników będzie lekko nie domagać (tak jest u mnie i nie tylko, bo ta kwestia była poruszana na forum). Chodzi o to, że większość wody będzie przemieszczać się w obiegu CWU bo tu woda ma "lżej", oczywiście w momencie pracy pompy CWU 2. Aktualne grzanie grawitacyjne CWU może nie działać bo jest za niska temp. wody w kotle. Jaka jest więc ona? Generalnie można to wszystko ładnie zgrać dobierając odpowiednie średnice rur lub odpowiednio pokryzować a w zasadzie skryzować tylko obieg CWU aby w momencie pracy pompy CWU nie było zaburzenia w układzie grzejników tak jak napisałem. poczytaj tutaj co napisał piotrek automatyk http://forum.info-og...__fromsearch__1 Ten schemat wmontowania poszczególnych elementów jest poprawny a nawet ma plus w tej postaci, że wstawiłbyś zawór klapowy, który pewnie jest o niebo lepszy od sprężynowego. Jak miałem wstawiony sprężynowy to cały czas stukał i ten brzęk niósł się po całej instalacji czyli po całym domu.

Jaka jest odległość bojlera od kotła oraz średnica rur wejściowych i wyjściowych?

Odnośnie "sąsiadowego" Żywca ....... przypomniała mi się wypowiedź jednego użytkownika z tego forum (nie pamiętam kto to był), ale jego słowa były najbardziej rzetelne. Chodziło generalnie dlaczego ciekną kotły. Napisał, że zawsze robi piece sam dla siebie. W jego życiu zmęczył już 3 samoróbki i zawszy przyczyna defektu ta sama - miejsce, w którym powstaje rozszczelnienie jest nawarstwione sadzą, więc żadne tam zawory 4d i utrzymywanie 55st nie jest lekiem na ból. Ta wypowiedź przemawia do mnie, bo tu jest zawarte wielo jak nie dziesięcio-letnie doświadczenie. Dlaczego większość producentów podaje namiętnie te stwierdzenie utrzymywania 55st? bo tak trzeba inni podają to dlaczego JA nie będę podawał. Jak wiadomo kotły z podajnikiem do gospodarstw domowych nie są produkowane od 40lat więc niby skąd mieć doświadczenie jak długą eksploatację będzie posiadał dany kocioł? Bzdury i nic więcej, teraz są takie czasy, że liczy się wygląd i co papier przyjmie i nie ważne czy ma to związek z normalnym życiem, ważne aby to się sprzedało i "prawnie" wszytko było OK i nikt nikomu nie mógł wygarnąć przed sądem. Dla prostego przykładu wystarczy wejść na zdalny podgląd w okresie grzewczym Ecoala i Bruliego żeby zobaczyć na jakich temp. zazwyczaj chodzą kotły - dla tryby automatycznego jest to przeważnie poniżej 50st i jakoś producent kotła nie wymyśla durnych barier 55st i daje gwarancję jak pozostali producenci.

Z tego co napisano na forum to Defro jest przereklamowane w sensie, że bardziej płacisz za wygląd niż za konkrety. Poszukaj informacji.

Od siebie powiem, że kocioł nie może posiadać sterownika dwustanowego!! To totalna porażka w dzisiejszych czasach. Szukaj czegoś co będzie inteligentne, czyli taki sterownik, który będzie sam dobierał takie parametry jak: - czas podawania - przerwa podawania - siła nadmuchu Jeżeli tak wybierzesz to będziesz miał przynajmniej o 90% lżej w życiu jak byś kupił piec ze zwykłym sterownikiem, w którym powyższe parametry będziesz musiał sam dobierać.