Skocz do zawartości

lukaszarch

Forumowicz
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia lukaszarch

Stały bywalec

Stały bywalec (5/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam. Przepraszam z góry jeśli powielam temat. Po 8 latach użytkownika kotła defro akm2 przyszedł czas na zmianę ogrzewania na gaz. Posiadam niewielki dom parterowy o wielkości 110mkw bez użytkowego poddasza. Podłogówka w łazience i kuchni. Reszta grzejniki brugman. Okna 2 szybowe, styropian na scianach 15cm. Zupełnie nie wiem na co zwrócić uwagę przy wyborze pieca. Hydraulik mówi jedno (pewnie punkty zbiera na jakąś wycieczkę z danej firmy), właściciel sklepu hydraulicznego mówi drugie. Nie chcę polegać wyłącznie na opinii hydraulika. 8 lat temu zaufałem bo sam nie zgłębiłem tematu i kupiłem defro akm2. Porażka. Teraz chciałbym kupić to co większość poleca. Wiem że opinii tyle co użytkowników ale być może chociaż kilka się powieli. Zatem proszę mi podpowiedzieć jaki piec wybrać ( marka, wielkość, 1 funkcyjny, 2 funkcyjny itd)??? Firm jest dużo ale pewnie znajdzie się kilka osób które mają piece gazowe danej firmy i powiedzą czy warto wydać pieniądze za napis czy niekoniecznie I jeszcze jedno czy faktycznie ogrzewanie gazem jest sporo droższe od ekogroszku? Ja spalam na sezon ok 3.2t mialu zmieszanego z groszkiem. Znam różne opinie na temat gazu ale zdarzają się tacy co twierdzą że w cenie mojego opału ogrzewają dom gazem. Czy to możliwe? Szczerze to jestem w stanie płacić nawet 1000zl więcej rocznie ale mieć spokój od czyszczenia pieca na ekogroszek. Myślicie ze to realne? Dzięki z góry Pozdrawiam
  2. problem przegrzewającego się podajnika jest wyeleminowany po zainstalowaniu czujnika w innym miejscu. mam taki piec i wiem to z doświadczenia. gwarantuje to jako użytkownik a dodam że zachwycony z tego pieca nie byłem (nadal nie jestem).
  3. Witam bin79. Sorry ze tak pozno odpisuje ale brakuje czasu. Co do kotla to praktycznie nie mam z nim juz problemow. Serwisanci wymienili mi motoreduktor poniewaz ten pierwszy byl za slaby i wywalalo blad hallotronu. Teraz jest praktycznie bezobslugowo. Mowie praktycznie bo ten kociol duzo sadzy wytwarza. Co tydzien wywalam pol popielnika sadzy. Ponoc mozna to zniwelowac stawiajac domek z cegiel szamotowych ale jeszcze tego nie testowalem. Ostatnio przyjechali tez do mnie panowie z serwisu i przelozyli czujnik podajnika z miejsca fabrycznego pod sam zasobnik bo uznali ze wyjsciowo byl w zlym miejscu i zdarzaly sie przypadki przegrzewania podajnika. Teraz jest ok. Poza tym ze jest duzo sadzy. Ja mam kociol 17 kw i jeszcze minusem jest maly zasobnik na paliwo. Moglby byc wiekszy ale podobno nawet nie bedzie dostepna taka opcja. Nie rozumiem tego bo zasobnik ok 150kg zmienilby postac rzeczy.
  4. tak piec ma ruszt wodny nad paleniskiem. komin mam średnicy 180 wiec to wystarczy, ustawiony jest poprawnie dobrze pali itd. za mało powietrza w jakim sensie?? nadmuch za słaby??
  5. Witam. Tak jak w temacie posiadam kocioł defro akm II 17kw i mogę powiedzieć że po wielu różnych problemach pora zająć się kolejnym jaka jest duża ilość sadzy. Po tygodniu palenia w piecu nadchodzi pora czyszczenia i okazuje się że oprócz popielnika popiołu mam pół popielnika sadzy. Czy ma ktoś może jakiś dobry sposób na wyeleminowanie tego zjawiska??? Sadpal już wypaliłem 1 kg i nic się nie zmieniło. Dym z komina czarny jakbym palił co najmniej plastikiem. Pomóżcie bo ręce opadają?
  6. Witam. I co to powiedz da że napisze pare osób do kolesia z zarządu firmy. Oni Cię nie prosili żebyś kupował ten model pieca. Ja sam popełniłem ten błąd i dla mnie to porażka jakaś. Ja ciągle mam jakieś przeboje. Od kilku dni zacina mi się podajnik i wywala błąd hallotronu. Jadą do mnie z serwisu któryś dzień z kolei i dojechać nie mogą. Wypuścili badziewie na rynek i taki jest fakt.
  7. Witam. Jeszcze mam jedno pytanie. Zauważyłem że mój piec w trybie pracy briorytet bojlera pali mniej niż na pompach równoległych czy ogrzewaniu domu. Czy jest to zbieg okoliczności czy rzeczywiście jest to spowodowane tym trybem pracy??? Dajcie znać bo naprawde różnica jest spora. Pozdro.
  8. Dzięki wszystkim za odpowiedź i zainteresowanie wątkiem. Ale jeszcze mam inne pytanie. Jaki miał węglowy kupić do tego pieca. Jaka kaloryczność z jakiej kopalni itd. Jak możecie to podzielcie się informacjami bo jak widzę u mnie w mieście cenę miału to mnie przeraża i się zastanawiam co to jest. W tej chwili palę groszkiem z pieklorza "niby" ale ponoć na groszku dobrej jakości nie da się palić w tym piecu bo przegrzewa podajnik a u mnie tego problemu akurat nie mam więc twierdze że opał nie jest taki wspaniały choć zapłaciłem za niego prawie 1000zł/tonę. I teraz się właśnie zastanawiam żeby kupić na wiosnę miał, wysuszyć go dobrze i popakować na następną zimę. Dlatego pytam o opinie i ewentualne sugestie. Dzięki z góry. Pozdro dla wszystkich
  9. Dzięki za informacje. Rzeczywiście ktoś mi powiedział że piec jest za duży do takiego niewielkiego domu. Jednak inna osoba powiedziała że wcale to nie jest źle ponieważ piec będzie chodził z zapasem mocy i porównał to do silnika diesla że niby diesel ma moc i daje sobie radę a benzyniak musi się wkręcać na obroty. Rozmawiałem z kilkoma hydraulikami i wcale nie mówili że piec jest aż tak przewymiarowany. Nie wiem nie jestem specjalistą wiem jedynie tyle że minimalny odbiór mocy trzeba zapewnić. Czyli wniosek jest taki że mam palić na maxa ile się da i wietrzyć dom. Czy to jedno nie zaprzecza drugiemu?? Ogrzewać dom a później go oziębiać???
  10. Witam. Jestem przeszczęśliwym posiadaczem kotła defro akm 2 17kw. Posiadam zasobnik na wodę 250l. Instalacja jest zrobiona w układzie zamkniętym bez zaworu 4 drożnego. Jedynie posiadam zawór 3 drożny na podłogówkę. Palę groszkiem o kaloryczności 25-27. Dom ok 115 metrów kwadratowych parterowy bez użytkowego poddasza. Strop teriva plus 10cm styropianu i wylewka. To jedyna izolacja od góry. Wełny między krokwiami jeszcze nie mam. Dom zbudowany z pustaka 24cm plus styropian 14cm. Okna plastikowe. Problem polega na tym że jak do tej pory paliłem tylko w trybie letnim plus dodatkowo podłogówką i wystarczało. Mieszkam od 2 miesięcy więc przez ten czas wystarczało ogrzewanie jedynie podłogówką. Wczoraj zawitała zima i włączyłem ogrzewanie domu. Zauważyłem że temperatura w domu sięga jedynie 22 stopniom co moim zdaniem jest mało zważywszy na to że mróz był słaby. Zastanawiam się co będzie jeśli temperatura na zewnątrz spadnie do -20 stopni i więcej czy ja wówczas w domu będę miał 0 stopni albo trochę więcej. Dodam że na kaloryferach posiadam termostaty które są ustawione na 4 w 6cio stopniowej skali. Nie wiem co jest nie tak ale wydaje mi się że w domu powinno być dużo cieplej. Proszę o jakieś sugestie bo trochę mnie to martwi. Co robie nie tak? Czy ogrzewanie idzie w komin czy dach jest nieocieplony i są aż takie straty choć czytałem juz gdzieś że to niemożliwe bo 10cm styropianu na terivie to też już coś. A może jest to wina domu że nowo pobudowany i pierwsza zima jest taka bo wysycha i się wygrzewa?? Na oknach codziennie stoi woda na dole więc wnioskuję że budynek oddaje wilgoć i zostaje ona na oknach. Załamka normalnie.
  11. Witam. Nie jestem specjalistą ale w chwili obecnej gdzie temperatury jeszcze są na plusie po wyczyszczeniu które trwało może 2 godziny tak by się budynek oziębił. To jakaś dziwna teoria. Coś nie chce mi się w to wierzyć. Jakieś inne pomysły???
  12. Niech mi ktoś coś powie mądrego bo nie moge już z tym piecem. Defro akm 2 17kw po wyczyszczeniu go kompleksowo w sobote. Odkrecony został ten kołnierz z wentylatorem bo mnóstwo było popiołu pod paleniskiem i raptem po odpaleniu kotła na nowo i ustawieniu pomp równoległych przerwa podtrzymania trwa zaledwie 10min. a wcześniej było to min 40 np. Nie wiem o co chodzi. Opał teoretycznie ten sam. Suchy bo leży już 2 miesiące w kotłowni. Czy może być tak że jeden worek opału coś ma gorszą kaloryczność?? Tymbardziej że sobota nie była najzimniejszym dniem tegorocznej jesieni. Nie wiem o co chodzi w ogóle. Piec po każdym czyszczeniu ma inne objawy i czym innym mnie zaskakuje.
  13. Mi np teraz jakoś działa ten piec 17kw, zasobnik na wode wymieniłem na 250l (miałem tylko 120) W chwili obecnej nawet na trybie letnim z zalaczona podlogówka. Nie mam nawet zaworu 4 drogowego. Tem zadana 50 stopni w trybie letnim Moje nastawy to przerwa podawania 4min went. na 35% przerwa podtrzymania 40min went. w podtrzymaniu co 13min przez 15sek sie zalacza. Dom ok 120metrow kwadratowych u mnie szuflada dziala na jeden cykl bo przegrzewal sie podajnik. Nie rozumiem np tego podawania jakie ma kolega ze ma przerwe w podawaniu 120 sek a czas podawania 30sek przeciez to jest tlok a nie slimak to w jaki sposob podawanie trwa 30sek?? Jak włącze go w tryb pracy pompy rownolegle to lepiej chodzi. Osiaga temperature bez problemu a na trybie letnim zadana na cwu mam 50 stopni a podczas pobytu w pracy czyli bez zuzycia wody nie jest w stanie mi dobic do tej temperatury tylko mam 45stopni wode. U mnie sie dzieja jeszcze takie cuda ze podlogowka np poznym wieczorem dziala sporo gorzej niz w ciagu dnia i nie wiem z czym to jest zwiazane. (chyba moj piec wie ze jest noc i nie puszcza wody cieplej na podloge) jakas paranoja normalnie. Jak ide do kotlowni rano to temp. podlogowki mam na 33stopnie a wieczorem bylo na 39 np. Niby jakos tam sie pali ale nie kupilbym tego pieca po raz drugi. Porazka na maxa moim zdaniem albo ja nie potrafie go ustawic.
  14. WITAM WSZYSTKICH. Jestem nowy na forum i mam taki problem z kotłem Defro Akm II 17 kw. Posiadam zasobnik na wodę 120l galmet. Początkowo walczyłem z ustawieniami na trybie letnim z ręcznie uruchamianą pompą podłogową. Dzwoniłem czytałem i z serwisu defro usłyszałem że nie da się ustawić tego pieca w trybie letnim paląc groszkiem. Walczyłem bardzo długo i doszedłem do takich ustawień które się sprawdzały: przerwa podawania 5:30min przerwa podtrzymania 37min wentylator w podtrzymaniu załącza się co 9 min na 18sek. siła nadmuchu 40% osłona wentylatora otwarta na jakieś 2 cm. Te ustawienia działały stabilnie przez tydzień czasu na trybie letnim jedynie z dodatkową włączoną pompą od podłogówki. Wczoraj jednak po "ataku zimy" załączyłem tryb pracy pompy równoległe i niestety ok godz. 6 rano dostałem alarm temperatury podajnika. Szuflada zrzuciła cały żar do popielnika i tyle mojego palenia. Dodam że już wcześniej w menu serwisowym wydłużyłem czas pracy podajnika do 32sek. żeby odbywało się podawanie w jednym cyklu aby uniknąć przegrzewania podajnika. Proszę o pomoc ewentualnie doradztwo w kwestii ustawienia na tryb pompy równoległe. Co należy zmienić aby podajnik się nie przegrzewał. Przepraszam za ten chaos w tym poście ale jak pisałem jestem nowy i dopiero zaczynam przygodę z byciem forumowiczem. Dziękuję z góry za pomoc. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.