emigrant

A to ciekawe...

Pewnie palnik jest z nadmuchem i dmucha po całej komorze popiołem. Samo spalanie to chyba jest ok, nie wygląda to źle.

Założyłeś 7 godzin temu konto, żeby mi to napisać? Kiszenie to było, ale nie mokrego drewna. Kisząc suche też będzie smoła. Do tego u mnie ponad 90% to sosna.

Była wina kotła, bo była za duża moc jego 18,5 kW, gdzie przy rozbujaniu kotła pewnie dochodziło do 30 kW. Była dmuchawa fabrycznie i sobie dmuchała w popielnik. Do tego ruszt wodny. Same rewelacje. Drewno zawsze mam suche. ps. Panie Włodzimierzu teraz jako @EdmundZ proszę nie filozofować. Za pisanie z różnych kont są bany, co na to admin, @marcin?

Na pewno nie zrezygnuję z podawania PP przez drzwiczki zasypowe. Nawet nie chcę(nie mam ochoty) eksperymentować z podawaniem PP przez drzwiczki popielnika, bo wiadomo co się stanie - komora zasypowa zaleje się smołą. Póki co odpowiada mi podawanie PP przez drzwiczki zasypowe - tam także jest szybka, żeby zerkać co tam się dzieje. Przypadkiem tak nie powinno być, że do drewna PP podajemy przez drzwiczki zasypowe? Ten kocioł ma certa tylko na drewno i domyślnie, fabrycznie PP podawane jest przez drzwiczki zasypowe. Z tego co gość mówił jak dzwoniłem do Setlansa, że później wprowadzili też klapkę w drzwiczkach popielnika, bo ludzie mieli problemy z dobrym ciągiem kominowym przez drzwiczki zasypowe. Ja póki co nie mam problemu z ciągiem przez drzwiczki zasypowe - komin fi200 ceramiczny.

@EdmundZ Kolego, o co Ci chodzi? Niech Ci służy ten kocioł(MPM) długie lata. Wszystkiego dobrego. Nie potrzebuję rozmawiać o kotłach. Dla mnie osobiście zawór temperaturowy to najgorsze co może być. Stajemy się jego niewolnikiem. Do tego mogą się zacinać, itd. Wolę rozwiązanie z zaworem 4D i obiegiem kotłowym na pompce. Tutaj ja decyduję. W razie czego mogę w danej chwili olać ochronę powrotu i od razu puścić całą wodę na instalację CO jak będę miał taką fanaberię. Tak, z tyłu taka okrągła rozeta to PW.

@mikkei Nie będzie tematu o tym kotle ani wrażeń z jego palenia, bo będę co chwilę punktowany za brak bufora. Pierwsze wrażenia pozytywne. Spala czysto drewno, z komina żadnego dymu - aż się dziwiłem, że to działa... Z Kostrzewy buchało jak z parowozu... Jedyny mój problem to jakieś 150 m3 drewna/polan trzeba na nowo przerąbać i pociąć na krótsze odcinki, bo nie mieszczą się do tego kotła. Wszystko było przygotowane pod SDS Ceramika - który przecież miał być niezniszczalny... ;]. Mam własnego, suchego drewna na jakieś 10 lat palenia i tak mam zamiar przeczekać może na lepsze pompy ciepła z lepszym COP, ewentualnie jakiś pelleciak. O ile wcześniej nie zabronią kotłów zasypowych w co wątpię - przynajmniej nie tych co mają certyfikaty na drewno. Z węglem nie chcę mieć nic wspólnego.

Totalnie mnie nie interesuje, czy ten kociol ma start do MPM, czy nie ma. Z kilku przyczyn nie mogłem(nie chciałem) kupić MPM'a a miał być MPM. Może i dobrze, że go nie kupiłem... Powodzenia z tzw. fabryczną ochroną powrotu jak dupa kotła stoi blisko ściany i popsuje się pompka kotłowa, czy coś innego. Tutaj ja decydowałem, gdzie co ma być z jakim dostępem.

Jakby ktoś korzystał do dziś ze sterownika Luxus 4 Estymy, który kiedyś był zrobiony dla potrzeb kotłów Kostrzewy i chce podłączyć pompę elektroniczną tzw. energooszczędną pod wyjście P3 sterownika to trzeba wylutować lub wyciąć rezystor R30. Rezystor zaznaczony na czerwono na poniższej fotce. Pompka elektroniczna działa na P3 z tym rezystorem, ale jak sterownik sam wyłączy pompkę, albo wciśnie się przycisk OFF i pompka się wyłączy to robi się "choinka" na LCD pompki i zaplala się czerwona dioda na pompie informująca o jakimś błędzie. Mimo, że pompka jest wyłączona to leci jakieś szczątkowe napięcie do pompki, na tyle duże, że świeci się LCD a raczej mryga jak stroboskop z częstotliwością pewnie 50 Hz. Ten problem dotyczy tylko wyjścia P3. Na wyjściu CO pompki elektroniczne działają prawidłowo. Zwykłe pompki bez elektroniki na wyjściu P3 działają prawidłowo. Co do wycięcia rezystora, było to kontaktowane z serwisem Estymy i tam człowiek powiedział, że należy usunąć rezystor R30 dla poprawnej pracy pompki elektronicznej na wyjściu P3. Rezystor R30 tyczy się tylko wyjścia P3. Nie wypływa na pracę innych wyjść lub działania całego sterownika. Z racji tego, że u mnie obieg kotłowy i obiego CO włącza i wyłącza się jednocześnie to po prostu pompkę elektroniczną Wilo dla obiegu kotłowego wpiąłem do wyjścia CO a starą pompkę LFP do wyjścia P3. Tak też można, bo to nie ma kompletnego znaczenia, gdzie która w tej sytuacji jest wpięta. Nie trzeba wylutowywać rezystora.

Kociołek od 2 dni pracuje - tylko przepalanie. Świetna sprawa z tą ochroną powrotu z pompką na zaworze 4D. Bardzo dobrze to działa - zadana na kotle 70 stopni, powrót kotłowy 75 stopni, na grzejniki 60 stopni, powrót z grzejników 57 stopni. Jaką temp. bym nie miał na wygrzanym kotle to powrót jest o 5 stopni wyższy niż temperatura na kotle. Z czego to wynika? Tak nawet jest podczas rozpalania, gdy zawór 4D jest całkowicie zamknięty, czyli obieg kotłowy i obieg CO niezależnie tłoczą wodę w tym momencie. Już teraz także wiem co to znaczy mieć ruszt żeliwny do drewna - w Kostrzewie był ruszt wodny. Powietrze pierwotne podawane przez klapkę zasypową - tak było fabrycznie, ale można zaślepić i odślepić klapkę w drzwiach popielnika. Przez to, że powietrze PP jest podawane przez drzwiczki zasypowe w ogóle nie ma smoły. Pamiętam początki z Kostrzewą - pierwsze odpalenie kotła i w popielniku kilogram smoły jak karmel, dzięki dmuchawie i zbyt dużej mocy kotła. Instalacja zrobiona(zmodernizowana) na podstawie mego schematu z postu #424

Na fotce z postu #15910 widać, że na dole leżą cegły szamotowe - chyba połówki?. To co stoi na tych cegłach z czego jest zrobione i dlaczego to nie jest szamot?

Przypadkiem palnik nie powinien być zrobiony z tego samego materiału co cegły szamotowe, czyli krzemionka i jakieś inne dodatki? To wszystko wypalone w piecu. A nie jakiś odlew z betonu odpornego na wysokie temperatury. W ogóle taki materiał jak ten beton pełni funkcję dopalającą gazy, czy tylko funkcję ochrony co jest za nim, czyli w tym przypadku metalowej ścianki kotła? Czemu beton? Bo pewnie tanio i szybko. Nie trzeba tego wypalać.

To będzie "drobna, kosmetyczna zmiana" Już widzę, jak ludzie montują kompensatory mocy biernej... to tak nie działa.

@Heiztechnik Ta mapka dystrybutorów na waszej stronie jest aktualna? Czemu jest tak "łyso" w obrębie Białegostoku? Zbyt duży konkurent jak Biawar, albo Kostrzewa z Giżycka?

No to fajnie, że mamy na forum człowieka bezpośrednio z Heiztechnika. Tak powinno być, jakaś osoba do kontaktu z użytkownikami, albo potencjalnymi przyszłymi użytkownikami poprzez fora tematyczne. Nie koniecznie jakieś swoje forum. No to duży plus jak pierwsze uruchomienie kotła można wykonać samemu i nie traci się gwarancji. Nie jestem tutaj pewien, więc może napiszę totalną bzdurę, ale dla domu starego, nieocieplonego zakłada się jakieś 150-200 W na 1 m^2. Nowe budownictwo nawet nieocieplone można pominąć, bo tutaj wszystko jest obliczalne. Hmmm..., zostanę przy mojej "teorii spiskowej". Nie nadążacie z tytułu zapotrzebowania rynku zagranicznego? Ok, przyjąłem do wiadomości. Nie wypowiem się, bo się na tym nie znam od strony projektowej. Czyli, 1,2 bara powinno być w układzie - częściowo przepona powinna być non-stop wypełniona wodą. Łatwy jest dostęp do wentyla, żeby zrobić pomiar ciśnienia? Ok, wszystko jasne. Ale coś małego jak HT One, czy większego? Dzięki @Heiztechnik za poświęcony czas na odpowiedzi. Na tę chwilę to jedyny kocioł polski typu lodówka którym jestem zainteresowany, mimo, że ktoś tam miał jakieś z nim problemy. Jeszcze ten włoski Ferolli Premium - tutaj nie mam pojęcia jak z gwarancją, serwisem, częściami i czekaniem na nie w razie W.

Dlatego niech wypowie się @Heiztechnik co się zmieniło przez te 2 lata w wersji HT One. Poza dotykowym sterownikiem.

Co poradzisz. Pewnie taka konstrukcja kotła, że wymaga sondy do poprawnego spalania. Jakiego kotła używasz? Dobrze byłoby, żeby wypowiedział się @Heiztechnik

Normy w Polsce nie stanowią prawa. Rozporządzenie Ministra już tak. Jeżeli w Rozporządzeniu Ministra jest odnośnik do normy, która nakazuje montaż bufora, to taka norma ma moc prawną. Bufor musi być. Jeżeli nie, to bufor dla zasypowca to tylko swoje "widzi mi się" producenta, bo tylko dzięki buforowi produkt został dopuszczony do sprzedaży i spełnił normy eko . Co zrobi dalej użytkownik to jego sprawa. Ewentualnie kocioł straci gwarancję.

@eliks Te fotki co wkleileś są z 11 strony( https://heiztechnik.pl/forum/4-pomoc-techniczna/3747-one-basic-11-kw?start=100 ) i to był kocioł HT One, czyli w pełni wyposażony... Pytanie, czy to jeszcze była wersja bez sondy. Post prawie sprzed 2 lat. Przeczytałem te 14 stron i trochę jaj było z tym kotłem... Trochę udało się poprawić nowym softem.

O zgrozo... jak zarośnięty kocioł. Niesamowite... Ten problem już chyba został rozwiązany poprzez dodanie sondy, nawet w wersji "dla biednych" - Basic. Link z postu #39 to też chyba mowa o straszej wersji? Sterownik ma fizyczne przyciski chyba.

Sonda niby już jest także w wersji HT One Basic.

@Heiztechnik Jeszcze jedno, bo zapomniałem. Jakie ciśnienie wstępne jest ustawione w naczyniu przeponowym? Manometr widziałem, że jest pod pokrywą z lewej strony, gdzie wrzuca się pellet. Co ciekawe ten kocioł też może pracować w układzie otwartym.

Jak działa dobrze i nie ma problemów to po co ma się wypowiadać? Na forum wpadają osoby z problemami. Pewnie jeszcze nie ma żadnego użytkownika na forum tego kotła. Zaglądałem na ich forum. Chyba 2 tematy na skrzyż odonośnie HT One z jakimś tam problemem, który tak naprawdę nie był żadnym problemem - bardziej z niewiedzy użytkownika.

@Heiztechnik O ile to nie tajemnica przedstaw się. Jesteś użytkownikiem, sprzedawcą, pracownikiem, projektantem, inżynierem Heiztechnik? No i po co ten serwisant do pierwszego uruchomienia? Przecież ten kocioł to jest plug&play. Bez przesady, robienie z ludzi niedorozwiniętych. Tak było i być może jest w Kostrzewie, że do wszystkiego trzeba wzywać gamonia serwisanta, płacić mu za każdy przejechany 1 km i za usługę co zrobi. Ok, to wersja 8 kW jest do jakich powierzchni domu nieocieplonego? Na filmiku, wizulanie stal wyglądała jak na nierdzewkę. Powiedz, to czyszczenie palnika niby automatyczne działa na zasadzie tylko podmuchu wentylatorem, czy tam jest jakieś ramię, które zrywa ewntualną szlakę, czy innego przyklejone zanieczyszczenia? Można go zamontować we własnym zakresie? No fajnie, fajnie, że HT One wszystko ma. Nie musi to być nowa kotłownia. Kto ma małą kotłownię to wywalenie niepotrzebnych rzeczy, które już są fabrycznie w kotle może pozwolić na zagospodarowanie inaczej kotłowni. W małych kotłownich liczy się każdy centymetr. Coś o tym wiem... Nadal mam obiekcje co do ceny. Sztucznie podniesiona, bo dopłaty z UG, to inne cuda wianki. Do tego pepik, czy helmut zapłaci polską ceną, gdzie u nas jest wysoka a u nich w sam raz, albo niska. Dopłaty do kotłów o ile ktoś z tego korzysta są dla producentów kotłów, bo wystarczyło podnieść cenę kotła przez producenta. Jestem skłonny to uwierzyć, bo kocioł bardzo ciekawy. Tylko wersja HT One. Na koniec powiedz nam jak tam sytuacja z ceramiką w tym kotle? Coś jest, czy w 100% blacha wszędzie? Na filmikach nic nie widać.

Mnie zastanawia po co w wersji 8 i 11 kW 1 calowe króćce zasilania i powrotu. Co to ma niby dać jak i tak wodę tłoczy pompka. O ile dobrze kojarzę 1 calowa rura potrafi przenieść 100 kW energii cieplnej. Gdzieś jest filmik w necie z instalacji w Norwegii. Klasyczny, nieduży domek jednorodzinny, kanadyjczyk. Instalacja grzejnikowa, bezpośrednio od kotła do grzejników idą rurki cieńsze niż 15-tki miedziane. Wszystko działa jak trzeba. U nas jakaś moda, że w obrębie kotła rury jak dla kotłów 100 kW z wymuszonym obiegiem pompowym.