emus

To jest obowiązkowe działanie zanim podejmie się decyzję o planowym zakupie kotła. Ja swojego Sokoła kupowałem w sytuacji awaryjnej, tylko na podstawie tego co widziałem w internecie i w karcie katalogowej. Informacje z internetu mogą wprowadzać w błąd. W przypadku Sokoła informacje były prawdziwe. Osobną kwestią pozostaje czy taki kocioł można nazwać kotłem dolnego spalania. Przypuszczam, że niedopalone gazy uciekną szczeliną węższą niż palec, a powinny się spalić.

Spodziewałem się poprawnie zaprojektowanego kotła dolnego spalania.

Może Heiztechnik spyta potencjalnych klientów jak kocioł dolnego spalania chcieli by kupić. Uważam, że ruchomy ruszt to obowiązek w kotłach dolnego spalania. Takie kotły nie nadają się do palenia miału. W dawnych czasach radioodbiornik Amator Stereo został skonstruowany po konsultacjach robionych wśród potencjalnych klientów. Radio o bardzo przyzwoitych parametrach było do kupienia za rozsądną cenę. Dla innych bardziej wymagających klientów produkowano Kleopatrę, Elizbeth.

Czy macie wpływ na konstrukcję kotła? Jeżeli tak to zaprojektujcie kocioł dolnego spalania, z ruchomymi rusztami, doprowadzeniem powietrza wtórnego, szamotem itp idt. Dla niektórych klientów z dmuchawą i sterownikiem dla innych z markownikiem. Czy koniecznie musicie produkować śmieciuchy?

Ruchome ruszta pomagają, ale i tak spada do popielnika tylko część popiołu, szlaki, żużla. Reszta się kumuluje. Z tego powodu trzeba co jakiś czas wygaszać kocioł i wybierać popiół.

Sąsiad ogrzewa mieszkanie kotłem gazowym, czyli teoretycznie można zrobić instalację zamkniętą. Trzeba byłoby oglądnąć na miejscu instalację sąsiada. Sąsiada czeka sfinansowanie przeróbki. Musi zatrudnić firmę do wykonania zamian w instalacji. To fachowcy z tej firmy zadecydują co najtaniej i najłatwiej wykonać bez totalnej demolki mieszkania sąsiada (boazerie, płytki, wbudowane szafy, itd, itp)

Najprościej to możne być tak: Ocieplony zbiornik na strychu w jego kącie. Rurki przeprowadzone przez Twoje mieszkanie w kacie przedpokoju, lub pokoju itp tak aby można było łatwo je zasłonić. W piwnicy wiadro pod rurką przelewową ze zbiornika lub podłączenie do kanalizacji.

Jeżeli zdjęcie przedstawia widok od przodu to ja bym to tak widział: Jeżeli się da to można nawiercić więcej otworów w ruszcie. Albo tak

Napisałeś tak: czyli rozpalanie raz dziennie to już jest zdecydowanie lepiej i dodatkowo po przeróbce to Ty będziesz decydował o której godzinie będziesz rozpalał.

Jak to sprawdzić w kotle? Dlaczego? W przerabianym kotle wszystko jest dopuszczalne. Czy wolno przerabiać kocioł?

To jest to samo powietrze pierwotne tylko doprowadzone w dwa różne miejsca kotła. Sam napisałeś w innym temacie substytut. Powtórzę to co sam napisałem w innym temacie "Prawda jest taka, że ten kocioł to ładnie wyglądający zwykły śmieciuch."

1. Ściana z szamotu musi się na czymś trzymać. Spawanie na płaszczu możne zakończyć się zrobieniem dziur w płaszczu i kocioł będzie do wyrzucenia. Chyba można dospawać do rusztu ceowniki i na nich postawić ściankę. 2. Opłomkę bym zostawił, ale widzę tylko przekrój w internecie. Nie wiem jak ona wygląda i gdzie jest w rzeczywistości. 3. Ruszt bym zostawił. Brak ruchomego rusztu prawdopodobnie spowoduje, że ruszt będzie musiał być czyszczony codziennie. 4. Drzwi zasypowe i wyczystkowe muszą być szczelne, aby bo po przeróbce na dolniaka i paleniu z dmuchawą dym nie wydostawał się na kotłownię. Jeżeli rozpalanie raz dziennie uznasz za sukces to przerabiaj na dolniaka.

W innym temacie kolega Heiztechnik pisze ze można palić od góry. Prawda jest taka, że ten kocioł to ładnie wyglądający zwykły śmieciuch. http://www.heiztechn...emid=14&lang=pl

Jak w tym kotle można palić od góry skoro na stronie http://www.heiztechn...emid=14&lang=pl widać ze nie ma on otworów w drzwiach zasypowych dla powietrza wtórnego?

Kocioł POPTER DS chwyt marketingowy, celowe wprowadzanie w błąd potencjalnego klienta. Już to świadczy negatywnie o firmie, bo nie przypuszczam aby firma nie wiedziała czym różni się dolne spalanie od górnego. Ten kocioł cieszy się uznaniem kilkunastu tysięcy klientów. Czy przeprowadzili jakieś badania?

I co na to rząd, sejm, senat i inni rządzący? Pewnie podniosą ceny paliw stałych, aby "opłacało" się grzać drogimi paliwami gazowymi i płynnymi. Nic innego nie są wstanie wymyślić. P.S. USA wysyłają lotniskowiec i problem mają załatwiony.

Porządne kotły nie mają klapy w czopuchu. Porządne kotły doprowadzają "do siebie" powietrze wtedy gdy go potrzebują. Porządne kotły=porządne uszczelnienia drzwi i wyczystek.

Zobaczyłem schemat konstrukcyjny kotła zamieszczony w internecie. http://faustmann.net.pl/produkty Uważam, że są bardzo małe szanse aby przeróbka na kocioł dolnego spalania była możliwa. Trzeba wybudować (wspawać?) całą przegrodę której ten kocioł nie ma. W innych kotłach górnego spalania wystarczy zaślepić szczelinę nad pierwszą przegrodą.

że trzeba czyścić komin, czopuch lub jest za mały przekrój komina.

Jaki to jest problem ze zdjęciem 3 m izolacji i suszarką do włosów w porównaniu z zastanawianiem się czy pod wpływem spawarki lub opalarki luty puszczą czy nie puszczą. Dalej się zastanawiaj to problem się sam rozwiąże gdy przyjdzie ocieplenie albo gdy rurka pęknie. P.S. Jeszcze można podpalić dom.

Suszarka do włosów.

Przypuszczam, że kocioł górnego spalania wygasł o np 3:00 i instalacja zamarzła. Potem było rozpalenie i wybuch. Na forum jest kilka postów na temat zamarzniętych instalacji.

Jak masz pieniądze to połóż jeszcze 20 cm wełny. Co do rozdzielenia instalacji to kolega Mak przedstawił kilka ograniczeń technicznych i społecznych. Bez wizji lokalnej trudno coś doradzić w sprawach technicznych. Stosunki społeczne w domu chyba są napięte skoro chcesz dzielić instalację.

To jest Twoje mieszkanie i niech się sąsiad martwi. Możesz mu powiedzieć tak: Sąsiedzie zamontuj sobie zbiornik u siebie, lub przebuduj swoją instalację centralnego ogrzewania z instalacji otwartej na instalację zamkniętą.

Jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. O tym kotle jest dużo napisane na forum przez użytkowników tego kotła i inne osoby Szukaj.