Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Opowiastki- Tematy Różne


heso

Rekomendowane odpowiedzi

Moja żona kupiła takie ścierki i ściereczki którymi czysci się prawie wszystko bez śr chemicznych tylko samą wodą. Jedną dostałem specjalną do samochodu którą umyje szyby, kokpit, tapicerkę , z białej zrobi się szara ale nie brudzi, brud wchodzi do środka i czysci rewelacyjnie. To jest ekologia ale fakt , komplet 1000 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na Polsacie w wiadomościach podano, że w ubiegłym roku sprzedano 120 tyś. śmieciuchów.

Co się dziwicie, kilku moich znajomych na w zapasie takie właśnie kotły na wypadek W, skoków cenowych paliwa i innych mniej lub bardziej prawdopodobnych zdarzeń.

A reszta społeczeństwa robi podobnie.

W tamtym roku montowałem kocioł zasypowy, rzemieślniczy zakupiony w 1985r - bo był w starych zapasach.

Teraz też takie zapasy powstają lub są na bieżąco odtwarzane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie przewrotne pytanie, ciekawe co byłoby, gdyby na przykład Zębiec zrobił certyfikację swojego pierwszego, masowego produktu czyli kotła SWK i określił jako jedyne paliwo koks opałowy (tak naprawdę kocioł do tego stworzony) i półkoks, bez wskazania innych paliw zastępczych. Ma 5-klasę od ręki zostawiając w parametrach konkurencję w szarym polu  ;). Co wtedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wojtekkowal, ,... taki duży chłopiec a nie rozumie, że górniaki powinny być zabronione lub dozwolone tylko na podobnych zasadach, takich jak na broń palną. Tylko dla tych którzy udowodnią swoją inteligencję i praworządność. W śmieciuchu można palić górnie niby-ekologicznie, ale nic takiego palenia nie wymusza, a jak nie wymusza, to o co chodzi? Żeby od posiadaczy górniaków cokolwiek wyegzekwować, należy im wsadzić palec, chodzić za nimi żeby czuli się kontrolowani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko zmierzam do tego, że prawdopodobnie byłby to najczystszy kocioł na paliwa stałe dostępny na rynku, bijący na głowę emisją każdy kocioł podajnikowy (nie wiem jak z byłoby z pelletem, jaka tam jest emisja w porównaniu do koksu). Tak samo Camino i Viadrusy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtekkowal, najczystszy, pod warunkiem, że palący w nim nie będzie szalał z podkładaniem pod same górne drzwiczki, tak jak się to u nas przyjęło

z węglem. Wbrew pozorom także koksem trzeba nauczyć się (dobrze) palić.

Dla jasności- jestem jak najbardziej za używaniem koksu do ogrzewania..

 

Fajne są te telewizyjne  obrazki z podkładaniem węgla- palacz ładuje do kotła całe wiadro węgla na żar lub np. przegrzebuje od góry

grubą dymiącą niemiłosiernie warstwę, żeby dokopać się płomienia.... Na wątpliwości reportera jest odpowiedź; " na początku przecież musi się dymić!"

Tyle że ten "początek" trwa nieraz godzinami.

 

Raz tylko usłyszałem rozsądną radiową wypowiedź- dlaczego przez wszystkie lata nasi rządzący nie zrobili niczego dla poprawy sytuacji?

Dlaczego uparcie podnoszą akcyzę dla paliw, które można byłoby używać do ogrzewania- bo o prądzie nawet nie ma co marzyć?

 

Przy okazji mam pytanie- dlaczego właściwie koks jest droższy od węgla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) zapytaj w składzie ile kosztuje tona wodoru.poz Hermogenes

 

Zadzwoniłem do znajomego prowadzącego skład, obiecał mi sprowadzić po cenie węgla...

 

A tak trochę bardziej poważnie, może doprecyzuję swoje pytanie- czy naprawdę ten koks nie może kosztować tyle co węgiel?

Rządzący mają zagwozdkę z tym smogiem, a tu takie proste rozwiązanie- koks w cenie węgla..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszym nieszczęśliwym kraju,już chyba nigdy nie będzie normalnie.

Nasi "drodzy" okupanci muszą zarobić na swoich obywatelach(poddanych),żeby mieć kasę na jeszcze większą,bezproduktywną administrację(darmozjadów)dla swoich.

Będą narzekać,że płacą najdrożej w Europie za gaz,200$ za 1000m3(jeśli się pomyliłem,proszę mnie poprawić) ale nie przeszkadza im wcale,żeby swoim rodakom sprzedawać tenże gaz ale po 500$ za 1000m3.

Nasuwa się pytanie,kto jest naszym największym wrogiem?

Podobnie będzie z węglem,zresztą kluczowe spółki skarbu państwa są żerowiskiem(wyprowadzanie pieniędzy)dla służb specjalnych różnych opcji.

Pisał i pisze nadal o tym S. Michalkiewicz.

Żeby to wszystko naprawić,potrzeba w Polsce nowej elity,młodych,wykształconych,nieskorumpowanych o wysokim morale ludzi(chrześcijańskie wartości,nie mylić z katolickimi!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Link z siostrzanego forum o smogu w Skale, zainteresował mnie ten fragment;

 

"Z ekologicznymi piecami na ekogroszek jest taki problem, że po tym, jak zostaną zrobione odbiory, użytkownicy często usuwają z nich takie specjalne urządzenie, które ma zatrzymywać emisję toksycznych substancji - wyjaśnia. - W ten sposób pali się lepiej, ale kosztem zanieczyszczeń - mówi przedsiębiorca."

 

Całość tu:

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/smog-w-polsce-skala-krakow-piece,198,0,2232518.html

 

Czy ktoś kojarzy, o co chodzi z tymi "specjalnymi urządzeniami" czy to po prostu jakaś ściema?

 

To wszystko przez panów z czystego ogrzewania jak się nie mylę to w 2015 był pokaż palenia od góry organizowanych przez ekipę z Rybnika hihi może to oni nauczyli skalanow demontowac ten cudowny element z kotłów 5 klasy,żarcik oczywiście. Ale widzę że sprzedający dalej ma fantazje i ogromna wiedzę, mnie zielonemu w tamtych czasach wciśnol kocioł tzw gorno-dolny o mocy 17kw na 120m bardzo dobrze ocieplonego domu, i co najlepsze cala skala bierze te kotły i wszyscy są zadowoleni haha, sam znam dwie osoby ze skały co głaskaja ten zielony wyrób Pana mietka z buska i bez żadnych modów są bardzo z niego zadowoleni a na pytanie że dymi odpowiadają no jak ***. Przecież pali się to i dymic się ma. Tyle w tym temacie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DYM=NIE SPALONE PALIWO=STRATA

 

dla tych co nie są"chorzy" na palenie

 

pozdrawiam RedEd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie zielonemu w tamtych czasach wciśnol kocioł tzw gorno-dolny o mocy 17kw na 120m bardzo dobrze ocieplonego domu, i co najlepsze cala skala bierze te kotły i wszyscy są zadowoleni haha, sam znam dwie osoby ze skały co głaskaja ten zielony wyrób Pana mietka z buska i bez żadnych modów są bardzo z niego zadowoleni a na pytanie że dymi odpowiadają no jak kur.. Przecież pali się to i dymic się ma.

To najgorsze, że najbardziej winnych nie idzie należycie dojechać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest, wystarczy również spytać lokalnych instalatorów aby doradzil w zakupie kotła, odpowiedź jest jedna, od dziesięciu lat te kotły montuje i wszyscy są zadowoleni,ja również usłyszałem te słowa po dwóch sezonach nie świadomego palenia gdy mało co nie wykończonem nowego komina po kontakcie z moim instalatorów i zapytaniem o to i owo odpowiedział mi dokładnie tak samo wszyscy chwala tylko ty narzekasz. Może faktycznie to we mnie jest jakiś problem. Zarówno monter jak i sprzedawca zadowoleni, reklamacji brak, klient też bo wszystko w nim sprawi a co idzie z komina to nie mój problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy proponowałem koledze pomoc mu w przerobce na GS aby w miarę godziwie mógł palić miałem od góry, gdyż do tego nadaje się idealnie konstrukcja podobna do miałowca po kilku dniach prób stwierdził że faktycznie nic dymu z Komina ale cóż z tego jak dmuchawa chodzi prawie cały czas, no *** Strzał w kolano. I jak to zreformowac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wahałem się, czy napisać, ale tutaj może się nikt nie zainspiruje. Koleżka sprowadza auta na części, po rozmontowaniu zostaje mu sporo plastików, tapicerki, zderzaki, te sprawy. Sporą kupkę zawiózł do zmielenia, ktoś to przerobił na taką "zrębkę". Miesza to z "ekogroszkiem" w proporcji 1:2 i do zasobnika. Ot, takie "wzmocnienie" paliwa. A co leci z komina to już inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ekologicznego spalania to jestem zdania że wiele osób przeszłoby na piece gazowe czy na ekogroszek,gdyby było ich na to stać.Niestety zarobki mamy jakie mamy i każdy szuka oszczędności.A rządzący podnoszą larum,że powietrze zanieczyszczone,ale nikt nie pomyśli o tym żeby dać ludziom zarobić a nie tylko windować ceny.Owszem,napewno są tacy,u których pewnych nawyków nie da się zmienić.Ja spalam owies i niewielką ilość groszku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj, bynajmniej u mnie w regionie, było bardzo niskie ciśnienie i wiecie co się działo, nie muszę tłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ciśnienie w Polsce nie jet teraz niskie, co nie przeszkadza, by nie było u nas sporo np. SO2 ze spalin.

Ale to i tak nic w porównaniu z Chinami...

https://earth.nullschool.net/#current/chem/surface/level/overlay=so2smass/orthographic=23.42,48.93,1821/loc=21.924,50.773

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie palę węglem, czasem także koksem. Taka sama objętość węgla i koksu pali się odpowiednio dla węgla 12-13 godz., dla koksu 6-7 godz. Przy czym węgla nie muszę przerusztowywać nawet do 10 godz. a koks muszę najpóźniej co ok. 6 godz. Kocioł to Zębiec SWK więc typowy koksiak.

Z węgla jest lekki dymek a koks jeżeli nasypię nie na żar tylko na palące się drewno czy węgiel to strasznie dymi(ponoć koks taki czysty w spalaniu). Plus koksu jest na pewno taki że przy mrozach można dosypywać i tylko dobrze trzeba przerusztować. Ale trzeba to robić najlepiej co ok. 4 godz. I cieżej mi sie steruje kotlem - musi być stały dopływ powietrza.

Palę dopiero od roku więc pewnie jeszcze muszę się nauczyć prawidlowego palenia ale zdecydowanie wolę palić węglem niż koksem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poprzednim miejscu zamieszkania naprzeciwko mojego domu była stodoła sąsiada , spora, ponad 500m2 pokrycia z eternitu.
Prawdziwy – taki z azbestu i cementu.
Jak w gminie były dotacje na zmianę pokrycia dachu, to sąsiad wystąpił i dostał kasę do wysokości pokrycia kosztów zmiany pokrycia.
Firma specjalistyczna przyjechała , zrobiła demontaż , przyjechała komisja z gminy – pomierzyli, policzyli i OK.
Następnie
Sąsiad dogadał się z z firmą od azbestu,  i za połowę kasy należnej za utylizację zakopał ten azbest na swoich bagnach, podobnie jak inne świństwa np papę w dużej ulości.
Firma wystawiła kwit na utylizację, sąsiad ma dach kryty blachodachówką + kilka tysięcy , a pozostali sąsiedzi mają pewnie zatrutą wodę w studniach.

Tak to się u nas robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Palenie ekogroszkiem tak czy inaczej nie jest jeszcze tak przesadnie drogie i nieopłacalne. Rzeczywiście gorzej już może być z ogrzewaniem gazowym. Oczywiście jest ono jak najbardziej ekologiczne, ale drogie. Ludzi nie stać na montowanie takich instalacji i myślę, że jeszcze przez całkiem długi czas bardziej opłacalne będzie po prostu spalanie w kotłach węgla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.