Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kto Z Was Wogóle Nie Czyści Komina I Dlaczego?


kazik

Rekomendowane odpowiedzi

ja tylko wybierałem przez 3 lata aż wpuściłem kominiarza i tak zapytałem jak myśli ile było nie czyszczone (co już sugerowało że długo) stwierdził że pewnie z pół roku ;)

 

co jakiś czas doładuję lekkiego drewna + jakieś papiery i wszystko "wyciąga" a na co dzień miał z podajnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łyczki!

Komin czyścic trzeba choćby z racji utrzymania kondycji fizycznej czyściciela, szczególnie jak trzeba połazic po dachu! Kominom ceglanym to nie zaszkodzi!

O blaszanych -nie mam pojęcia.

[po czyszczeniu komina nie zapomniec o chemioterapii z uwagi na toksyczne wyziewy kominowe! ] Hej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym tygodniu przeprowadziliśmy czyszczenie komina (namówiłem siostrzeńca by wyszedł na dach). Mimo, że w lusterku ładnie było widać niebo i cały prostokątny przekrój, to po przejechaniu szczotką fi 200 spadło na dół około 20 litrów sadzy. Warto więc chyba jednak takie czyszczenie ponawiać raz, lub dwa razy w roku. Przy okazji okazało się, że na szczycie komina zaprawa jest już dosyć wypłukana i cegły trzymają się na słowo honoru. Na wiosnę trzeba będzie zdjąć z 10 warstw i na nowo wymurować. Kanał jest prostokątny więc może warto okrągłą szczotkę kupioną w Leroy Merlin "uformować" fleksem w podobny kształt, ale o większych rozmiarach. Wtedy narożniki będą chyba lepiej czyszczone? Jak u Was wygląda taka szczotka? Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już drugi rok nie czyszczę komina.

Jeżeli masz ubezpieczony dom od pożaru to ubezpieczyciel ma powód aby nie wypłacić ubezpieczenia w razie pożaru. Nawet wtedy, gdy przyczyna pożaru nie będzie związana z kominem.

Ja także nie czyszczę. Czyści kominiarz 2-3 razy w roku. Koszt 20 zł za jedno czyszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyścić należy nie tylko ze wzgledu na ubezpieczenie,ale dla pewności,że nie ma sadzy i powodu do zapalenia się ich samoczynnie (albo i nie).

Lustereczkiem chyba ciężko sprawdzić czy komin czysty,aczkolwiek niektórym wystarczy.

Czasem niewiele potrzeba do zapalenia sadzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadza to uważam taki sobie problem. Ona sie żarzy i wypala powoli, świadkiem jest białawy pył [popiół] w wyczystce, czasem znajdowałem.

 

Problem gdy zapali sie smoła [sadza szklista jak to nazywaja smoluchy dachowe] to pojarka wówczas jest na całego! Jeszcze jak kto kociol wygasi albo czopuch nieszczelny[jak u mnie onegdaj] to cug powstaje że az huczy w chałupie! I komin że nie dotkniesz.

 

Opiszcie podpalacze w którym momencie wam sie zapaliło w kominie, rozpalanie, palenie, wygasanie! Bo to ważne .

Hej!

[ mam teorię, albo teoryjkę]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy miałem stary kocioł samoróbke to sąsiad przyszedł wieczorem i powiedział ,że w kominie ogień.Napewno w czasie rozpalania lub palenia,tylko nie wiem czy miałem wtedy dmuchawę. Po zatkaniu starego komina14x14 smołą i sadzami,wiem teraz jaka to robota rozbiórka i koszt postawienia nowego.

Pilnuję teraz tego jak czystości kotła.Może jestem teraz przewrażliwiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od trzech lat nie czyszczę co nie znaczy, że nie kontroluję. Nie ma potrzeby czyszczenia proces spalania jest na tyle czysty, że brak osadu a jak pojawi się to co jakiś czas spada w postaci sklejonych kawałów i wyciągam je przez wyczystkę. aby jednak nie wyjść z wpawy trzeba czyścić inne kanały - nie koniecznie dymowe czy wentylacyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Ja czyszcze komin raz w roku, a jak ciąg osłabnie przepalam komin suchym drewnem. Raz zapaliła mi się sadza w komine ,ale wypaliła się bez problemów i był jeszcze lepszy ciąg  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj chyba powinnien wkroczyć admin i usunąć #20 post. Bo jak się jeszcze znajdą podobni naśladowcy to będzie kiszka.

Bez przesady ! U mnie w domu rodzinnym było tak,że kominiarz przychodził głównie po pieniądze i z życzeniami na święta i nowy rok :) czyszczenie komina odbywało się max. raz w roku, a tak mniej więcej na przełomie styczeń/luty stycznia robiło przedmuch komina  :D  za pomocą choinek po świętach ( akurat jest sezon ) i nie było żadnego problemu - może węgiel był inny ?? ;)  

Edytowane przez olinek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgiel akurat nie ma to wpływu. Kiedyś domy nie były ocieplone, kotły były prostsze i dawały w komin, co mu się należy. Jak żyję, to nie pamiętam w mojej okolicy pożaru komina, mimo że nie wszyscy je czyszczą. Po prostu na ścianach odkłada się tylko sypka sadza, niegroźna zupełnie przy zapłonie. Jest tylko fuknięcie, a potem brudne dachy i parapety. Nikt też nigdy nie słyszał o jakimś pocieknięciu komina i wkładach. Ja czyszczę dwa razy w roku, bo mam dwa kominy. Jeden dla kotła, a drugi dla letniej piecokuchni. Kiedyś wskakiwałem nawet dwa razy, ale to nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to teraz wygląda,ale za mojej młodości ( a było to dawno niestety :(  ) wizyta kominiarza co jakiś czas była chyba obowiązkowa,pamiętam,że miał taki kajecik,gdzie wszyscy byli wpisani i wypisywał  kwitek o czyszczeniu komina,ale z reguły wizyta ograniczała się do chwytania za guzik i zapłaceniu za czyszczenie , a ewentualna czynność wykonywana była tylko na wyraźne życzenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.