Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Antracyt + Pid


vernal

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Zakładam nowy temat, bo zagadnienie jest (póki co) odrębne, no i wpisanie tego w poście nr 350 mogłoby narazić przyszłego czytelnika na zbyt dużą dawkę wrażeń ;)

Zastanawiam sie ostatnio nad tym jak PID może wspomóc efektywne spalanie antracytu.

Wydaje się on być niezłym pomocnikiem.

Jak wiadomo, sterowanie dwustanowe też jest odmianą PIDu ale bardzo zubożoną.

 

Weźmy pod uwagę PID, który dostosowuje ilość powietrza oraz czas przerwy w podawaniu do temp. kotła (może być też do temp. spalin+kotła)

Za pomocą PIDu można wyeliminować pewne niedogodności specyficzne dla tego paliwa.

Mianowicie:

1. Konieczność zapwnienia długiej przerwy w podawaniu.

Chodzi o to, że paliwa ma być dużo na (dobry) początek a potem trzeba podawać rzadko, żeby zdążył się wypalić.

Po to są te długie czasy przerwy w sterownikach dwustanowych (i stosunkowo duża jednorazowa dawka paliwa), żeby szybko przygotować palenisko a potem spokojnie zbierać z tego energię.

PID to potrafi, bo jak jest niska temp. kotła, to zacznie on podawać paliwo częściej a jak będziemy bliżej zadanej, to paliwa będzie przybywać mało.

2. Stosunkowo szybkie gaśniecie opału w podtrzymaniu. Tu straty są dość duże, bo takie przygasanie powoduje niedopalanie opału i grozi całkowitym zanikiem ognia.

PID będzie dmuchał praktycznie cały czas, powyżej zadanej dużo słabiej ale jednak.

 

Pozostaje tylko kwestia odpowiedniego ustawienia jego parametrów dla konkretnego sterownika - oczywiście tu radziłbym zaopatrzyć się w taki, który ustawiać się daje.

 

Generalnie myśle, że PID będzie się lepiej ndawał do antracytu niż sterownik dwustanowy.

 

Zapraszam do dyskusji na ten temat.

 

Pozdrawiam.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ciekawa teoria :)

 

Rozbiłbym jeszcze temat na algorytm do palników ślimakowych oraz tłokowych.

 

 

W tłoku sprawa bardziej ciężka, mniej zbadana i tutaj zgadzam się,że należy dać większy dostęp użytkownikowi do parametrów sterowania.

Z doświadczeń wynika,że po podaniu paliwa tłokiem należy na odpowiedni do ilości paliwa czas podnieść o konkretną wartość nadmuch, po tym czasie może on zejść do mniejszej mocy wyliczanej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tłoku sprawa bardziej ciężka, mniej zbadana i tutaj zgadzam się,że należy dać większy dostęp użytkownikowi do parametrów sterowania.

Z doświadczeń wynika,że po podaniu paliwa tłokiem należy na odpowiedni do ilości paliwa czas podnieść o konkretną wartość nadmuch, po tym czasie może on zejść do mniejszej mocy wyliczanej

Ciekawa uwaga.

Przy tłokach to taki parametr (czas adaptacji podania) powinien być do wszystkich paliw, myślę, że to kwestia algorytmu sterownika (który może być różny dla różnych producentów).

Natomiast PID jako taki, to konkretna technologia (fragment algorytmu ale o pewnych ustalonych ogólnie, a priori, zasadach działania).

W ustawieniach serwisowych powinien być dostęp do współczynników dla PID.

Może ktoś widział taki sterownik na naszym rynku?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź na ostatnie pytanie brzmi i tak i nie.

 

Kończę właśnie z pewną firmą pracę nad sterownikiem z funkcjonalnością typowo pod tłoka.

Pierwszy etap to sprawdzenie poprawności softu z algorytmem przejścia

Wyświetlacz graficzny, obsługa C.O, CWU, cyrkulacji, mieszacza i pompy za mieszaczem... opcja podłączenia do dwóch pilotów plus sterowanie pogodowe

 

Zaraz po tym chcemy dodać jakąś formę modulacji mocy.

Na chwilę obecną dostępne są parametry siły i długości nadmuchu po dodaniu świeżej porcji paliwa (to sugestia po badaniach w labo, sprawdza się dla stałego odbioru mocy)

Dodano wzór przeliczający dla tłoka wykorzystanie "mocy" w trybie grzanie po przejściu na podtrzymanie i odwrotnie. To koryguje pierwsze podtrzymania żaru, aby mieć względnie stały wygląd pokrycia palnika tłoka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mało przyszłościowy temat "antacyt" ale napiszę jak to widzę:

wiemy już, że największy problem z antracytem to problem z regulacją intensywności jego spalania (mocy palnika). Mając zwykły palnik do węgla kamiennego, mamy wąski przedział mocy w zależności od ilości palącego się antracytu. Jak by zaaplikowac Modulację mocy bez dostosowania parametrów, przy różnicy ok 8 C palnik chodził by na mocy max, opał by się topił i spływał do popielnika. Trzeba by było dla konkretnego palnika ograniczyć moc do max możliwej dla tego palnika, powietrze do granicy topnienia. W małej retorcie to by było kilka kW, w moim tłokowym gdzie jest 1-1,3 kg na palniku, dało by się wyciągnąć 10 - 13 kW, w rynnie pewnie mniej. Jak już wcześniej też ustaliliśmy przydała by się modulowana wielkość palnika, by w razie potrzeb zwiększać lub zmniejszać ilość palącego się antracytu.

 

W tłoku wymyśliłem takie coś https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/10004-tajemnica-algorytmu-ecoal/page__view__findpost__p__85156

Na tej zasadzie można było by zbudować palnik do antracytu, do mocy 20- 25 kW trzeba by było palnik wydłużyć jeszcze o 5-10 cm. Mając mechanizm który zamykał by dopływ powietrza do odsłoniętych otworów, można by pidem jeździć od 3-4 do 20-25 kW. Przyrost ciśnienia nadmuchu wraz ze wzrostem mocy nie byłby tak stromy jak przy stałym palniku i być może udało by się zmieścić pod granicą topnienia popiołu.

 

W podsumowaniu uważam, że nie pid i nie sterowanie jest tu ograniczeniem w stosowaniu, tylko palniki i właściwości opału.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W podsumowaniu uważam, że nie pid i nie sterowanie jest tu ograniczeniem w stosowaniu, tylko palniki i właściwości opału.

 

 

Z własnego doświadczenia powiem, że sterowania do tłoka są raczkujące. Sterowanie tłokiem to spore wyzwanie.

Dalej zgadzam się z ograniczeniami palnika i właściwościami opału.

 

Spox Vlad, trzymam Cię za słowo, że pomożesz potestować stera :)

Czekam na dorobienie logerra, abyś mógł samodzielnie przerzucić softa ewentualnie zapisać historię pracy kotła....

 

Może w 2tygodniach się wyrobię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko spoko, problem mozę być tylko z czujnikami, moje mogą nie pasować, a dostawnie się do czujnika temperatury kotła będzie wymagało zdarcia obudowy czyli odłączenia kotła od instalacji. Taka operacja odpada.

Byłby ew powierzchniowo gdzieś na wyjściu przed 4d. Charakterystyka moich czujników:

 

czujnik.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

no jak tam prace nad nowymi sterownikami do antracytu? cos słabo widać postępy.... może się mylę?

 

 

ja sie ciesze ciepełkiem z antracytu z regulowaną mocą na tłoku, obsługa kontaktronu to po prostu smakołyk dla mojego sterownika, przy temp. jak dzis +5 st.C przerwa dochodzi do 23 minut pomiedzy porcjami, miodzio :)

 

 

nie wiem jak miałowcy i inne smoluchy, smołogroszki :) lubie ciepełko po niskiej cenie, pełen komfort

 

pozdrawiam smakoszy tego cudeńka natury :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wiesz szanowny kolego - z forum muratora - panowie zawijan i zawijan 2 już Ci to persfadowali (jaką mocą i trybem pracy no i ciepłomierz co jest wart), występowałeś tam grzecznie i posłusznie jako student, a tutaj rżniesz bosa.

 

Dwaj panowie co się unosili dumą nad napompowanymi pierśiami z powodu opanowania sposobu krecenia gałkami przy spalaniu węgliska stali się góru dla podobnych Tobie

fanów grochu i miału (fuj), natomiast zdecydowanie wyrzekli się sterowania antracytu, czym mnie zmartwili (kręcenie gałką przez automat dla spalania węgliska to dla mnie żaden problem)

pięknie i prosto wyłożyli Ci jak to nie ma sensu liczyć energii ciepłomierzem

i świetnie obliczona Twoja odpowiedź do przykładu studenckiego z mocą :) uśmiech dla studenta :) bardzo mnie ucieszyła. Mam nadzieję, że od tej pory już zrozumiałeś co to jest moc.

 

jak to jest z mocą, to ważne, jak to jest z pracą kotła przerywaną (u mnie tego nie ma - praca jest ciągła z wysoką sprawnością i odpowiednią, niską względnie mocą)

Takie zmanipulowne cyferki GJ nic nikomu nie dadzą. Instalacja ciepłomierza jak już wiesz, nie ma większego zatem sensu, w tym sezonie już go nie zdazylem zainstalowac,

wiec przeczeka do kolejnego, chociaz tak jak mówię - to bez sensu.

 

Wystarczy natomiast to:

Temp. zewnętrzna 3 st. C - zużycie dobowe 12kg antracytu,

W tym momencie godzi. 1.00 rano - temp. 4 st. - przerwa sie wydluzyla bo duży ciąg (cieplej na kotle) i nagromadziło się sporo w popielniku więc jeszcze lepiej sie dopala zwiększona masa

na palenisku czyli nie trzeba częściej podawac - przerwa 26,5 minuty

 

Podsumowując jednak średnią - średnie zużycie: od 09.10.2011 spaliłem niecałe 125kg antracytu (5 worków :)

Więc chyba wynik mówi sam za siebie, bez zbędnych xyz GJ / xx % sprawnosci - &*^ % strat w komin na bla bla bla LAMBDA:) :) :) :)

 

Powierzchnia do ogrzania to ok. 300 m.kw. z tą różnicą w tym sezonie, że ociepliłem około 65% dachu (strop) rockwool 15cm x 2 warstwy, więc na 65% powierzchni jest dobra izolacja,

temp. w obiekcie ok. 23 st.C - jest zróżnicowana ze względu pewną część powierzchnni o cienkich murach, ale w domu jest gorąco, co odczuwam całym ciałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze cos napiszę, dla ludzi konkretnych, nie po to by wywołać pyskówkę, czy ulegać sugestii Vlad24, ze to niby mało konkretów - pojechałem lajtowo, bo tak sie czuje z antracytem, bo jak jest tanio i ciepło, to uśmiech na twarzy i lajt no więc wygoda rozleniwia i ogłupia,,, he he

 

ale do sedna: jak donoszą "badacze" z różnych stron polski, miałem okazję czytać komentarze pod moimi twardymi filmikami na youtube - groszek marcel 30 000 kJ/kg pali sie jak ..olera i jak antracyt prawie...

.. kolejni badacze donoszą, że antracyt to nie tajemnica ma on 33 000 kJ/kg więc tylko troszkę więcej od marcela, wierzyć czy nie,,,, natomiast na co chciałem zwrócić uwagę -

 

- z tego wynika, że nie ma 50 000 kJ/kg nie ma też 25 000 kJ/kg ? o Co chodzi? Ano o to co pisałem 100 razy i powtórzę 101: brak sadzy, przy trybie NIEPRZERYWANEJ pracy kotła każda sekunda to odzyskane ciepło,

brak skroplin, mimo studzenia czasem paleniska powietrzem sprzed paleniska, mimo to zysk jest kolosalny.

 

praca przerywana, sterowanie dwustanowe, palenie węgłem PID przy czasie spalania miału do 4 minut, porażka, nie dla mnie, nie wiem jak inni, ale czuję obrzydzenie do miału i groszku za te pieniądze.

 

Jedyny powód dla którego warto kupić węgiel albo miał w obecnych czasach - to sytuacja końca świata 2012 czy może i 2013 - głęboki kryzys energetyczny objawiający się brakiem dostaw energii elektrycznej, wtedy dobre spalanie antracytu może być bardzo utrudnione i jak i korzystanie z wszelkich podajników i z tego powodu warto mieć jakąś ilość tego badziewia.

 

-----

 

Obecnie doświadczam spalania antracytu na sterowaniu kombinowanym PID ciągłe + PID eksperymentalne, 2 tryby dla tego mega paliwka, jak widzę, konkurencji póki co nie ma. Ostatnie szlify miały miejsce 21. 05. 2011 i spodziewałem się jakichś przygód tymczasem system sprawuje się świetnie do tego stopnia, że nie wyobrażam sobie już pracy z kotłem na innej zasadzie czy zasadzie 2 stanowego sterowania dla antracytu, a jest to ważne, gdyż niedopasowanie czasów dla antracytu kończy się stratami tego paliwka co może zwiększać nawet te straty w stosunku - w odniesieniu do ekogroszku czy miału ze względu właśnie na

 

wartość przepływu powietrza - ciągu - i sytuacjach wynikających z:

1. nadmiaru podaży paliwa na palenisko

2 niedoboru tegoż

z powodu znaczących zmian tempeatur zewnetrznych w te i z powrotem :)

efektem jest złe spalanie (x masa paliwa na palenisku / y ilość powietrza / konstrukcja paleniska) i marnotrawstwo (patrz wykres różnic - straty - pomiędzy antracytem a groszkiem w opracowaniu mojego autorstwa, w stopce)

 

Trudno miec pretensje do pogody i zmian temperatur, biegałem w ubiegłą zimę do kotła po 30 razy dziennie teraz schodzę raz na 2-3 doby i nie uważam że to rzadko :)

Edytowane przez montez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co ci na to odpowiedzieć? Z czym dyskutować?

 

piszesz że 12 kg, ale ciepłomierz bez sensu?

 

jak więc ocenić ten wynik?

 

Po co w ogóle go kupiłeś? Czy może zainstalowałeś, ale ci rachunki się nie zgadzają? Więc jest bez sensu?

 

I w ogóle skąd te negatywne emocje? Chcesz palić antracytem, to pal. Uważasz, że jest to tanie ciepło nie przedstawiając żadnych wyliczeń, proszę bardzo. A może faktycznie wierzyłeś, że wczoraj o 18.00 miał się świat skończyć i ci nie pykło?

 

wrzuć na luz i pisz do rzeczy, mniej słów więcej treści!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co ci na to odpowiedzieć?

A może faktycznie wierzyłeś, że wczoraj o 18.00 miał się świat skończyć i ci nie pykło?

mniej słów więcej treści!

 

to wyżej to jest mega!!! max treści (szkoda że bez sensu).

 

 

 

 

Kubaturę podałem, masę spaloną podałem, temp. w obiekcie podałem.

Co mam jeszcze podać,, rozmiar buta?

 

Dla przeciętnego użytkownika te dane są najistotniejsze, nie jakieś lambdy i dzule.

 

Ciepłomierz leży, bo mnie namawiałeś, nikt inny, ale to jest kompletnie bezużyteczne co dowiedli fachowcy z muratora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś wie gdzie można kupić antracyt w mazowieckim lub łódzkim ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wyżej to jest mega!!! max treści (szkoda że bez sensu).

 

 

 

 

Kubaturę podałem, masę spaloną podałem, temp. w obiekcie podałem.

Co mam jeszcze podać,, rozmiar buta?

 

Dla przeciętnego użytkownika te dane są najistotniejsze, nie jakieś lambdy i dzule.

 

Ciepłomierz leży, bo mnie namawiałeś, nikt inny, ale to jest kompletnie bezużyteczne co dowiedli fachowcy z muratora.

WITAJ!!!

Piszesz-" Kubaturę podałem, masę spaloną podałem, temp. w obiekcie podałem.

Co mam jeszcze podać,, rozmiar buta?

W KTÓRYM MIEJSCU PODAŁEŚ KUBATURĘ - podałeś tylko powierzchnię 300mkw a to nie to samo.

Nawet gdy podasz wysokość budynku to ciężko bdzie w przybliżeniu obliczyć zapotrzebowanie energetyczne twojego domu.(częściowa izolacja, grubosć sćian niejednakowa)

Piszesz-" Ciepłomierz leży , bo mnie namawiałeś, nikt inny"-Jeżeli go masz to go zamontuj.

Jeżeli tak łatwo cię namowic , oraz przekonać ze urządzenia pomiarowe są kompletnie bezużyteczne-to................... ????????????

A ja dalej nie wiem czy 12kg to dobrze ,moze 9kg byłoby lepiej.???

pozdr. henryk1953

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz-" Ciepłomierz leży , bo mnie namawiałeś, nikt inny"-Jeżeli go masz to go zamontuj.

Jeżeli tak łatwo cię namowic , oraz przekonać ze urządzenia pomiarowe są kompletnie bezużyteczne-to................... ????????????

A ja dalej nie wiem czy 12kg to dobrze ,moze 9kg byłoby lepiej.???

Witaj henryku,

Nie tak łatwo jest zamontować poprawnie ciepłomierz.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAJ!!!

Piszesz-" Kubaturę podałem, masę spaloną podałem, temp. w obiekcie podałem.

Co mam jeszcze podać,, rozmiar buta?

W KTÓRYM MIEJSCU PODAŁEŚ KUBATURĘ - podałeś tylko powierzchnię 300mkw a to nie to samo.

Nawet gdy podasz wysokość budynku to ciężko bdzie w przybliżeniu obliczyć zapotrzebowanie energetyczne twojego domu.(częściowa izolacja, grubosć sćian niejednakowa)

Piszesz-" Ciepłomierz leży , bo mnie namawiałeś, nikt inny"-Jeżeli go masz to go zamontuj.

Jeżeli tak łatwo cię namowic , oraz przekonać ze urządzenia pomiarowe są kompletnie bezużyteczne-to................... ????????????

A ja dalej nie wiem czy 12kg to dobrze ,moze 9kg byłoby lepiej.???

pozdr. henryk1953

 

zgadza się, w końcu ktoś to czyta - dobrze, że autor :)

Racja do kubatury jest potrzebna wysokość budynku. Co do ocieplenia, niejednorodnosci - przyjmijmy 2 równania z 2 niewiadomymi :) niewiadoma to cieplo odebrane przez budynek,

a 2ga niewiadoma to stan ocieplenia czy izolacji budynku (nie wiem, jako współczynnik do tej straty ciepła) teraz trzeba zrobic równania, mamy ilość opału, powierzchnię, dodam wysokość

budynku to jest około 10 m. / 3m na poziomie 1 (wysoko!), 2,5 m na poziomie 2, strych ocieplenie + 2 metry, grubosc stropów =duża, razem to wlasnie około 10m)

 

Da się rozmawiać o cieple nie podając wartości z ciepłomierza, Zużycie opału i temp. w obiekcie o znanej już kubaturze (kąt dachu typowy spad jakieś 45 stopni do szczytu budynku, jest kilka występków)

i temp. panujaca na zewnątrz to wstarczające dane do rozważań na przykladach z życia wielu użytkowników kotłów.

 

Tak, łatwo mnie namówić na rzeczy, które "wydają się" potrzebne, gdyż z natury, staram się poznawać inne punkty widzenia niż tylko swój,

w przeciwieństwie do całkiem sporej grupy innych osób (niska cena tego ciepłomierza pozwala na taką rozrzutność).

 

Nie mogę go teraz zamontować musiałbym spuszczac wodę z CO, jest to teraz kłopotliwe, więc będę czekać na lepszą okazję, mimo, że da to niewiele,

nie jest to - ciepłomierz - ostatecznie najważniejsze w całej sprawie, prawda? o tym mówię.

 

 

Czy 12kg to dobrze czy mozna 9?

Tak jakbyś powiedział czy zużycie paliwa w silniku 2.0 200KM to 3L/100km to dużo? nie mogłoby być 2L? kiedy zwykle takie silniki w autach zużywają 15L/100km ?

 

Jakie jest zużycie węgla w przeciętnym kotle na przeciętny ekogroszek, każdy user tegoż wie doskonale.

 

Miałem wczoraj przyjemność jak i dzień wcześniej rozmawiać z userami pieców:

1) 50kW ślimak Ling

2) 25kW lazar tłokowiec

 

i okazuję się, ze faktycznie im większa moc kotła tym bardziej sterownik producenta kotła daje sobie z antracytem radę. Czyli jest masa krytyczna atracytu

powyżej której nie ma problemu z utrzymaniem paleniska na jakiejś mocy. Ta moc "jakaś", niestety nie jest optymalna.

 

w obydwu przypadkach (ze sterowaniem oryginalnym tych kotłów) dochodzi do sporych strat i temp. na kotle tak mniej wiecej o 10 st. C. większej niż to potrzeba niż to wynika z temp. w obiekcie

i na zewnątrz.

 

Użytkownik 2) stwierdził (pozwolę sobie zacytować bo jest to już kolejna wypowiedź o tej wymowie) że pali antracytem ale zostawi sobie go na "... większe mrozy"

Użytownik ten ma sterownik fuzzy logic. Ma on zasadniczą wadę jak i cała reszta sterowników - nie radzi sobie z takimi pogodami - w popielniku często ląduje

niespalony węgiel podany zaraz przed przejściem w nadzór - to banalny ale karygodny błąd braku perspektywy w zwykłym sterowniku mikroprocesorowym

 

Ponieważ wielokrotnie już to słyszałem to jest tu coś na rzeczy:

- sterowanie powinno działać na każdą pogodę a nie tylko na "większe mrozy"

- sterowanie które proponuję dla antracytu jest łatwiejsze niż zaawansowane sterowanie dla węgla typu ekogroszek oraz miału

i wynika z długopalności, zatem istnieje możliwośc stosowania małych mocy na długi czas (dla antracytu).

 

I tu jest odpowiedź czy nie mogłoby być 9kg, otóż nie mogło. (zużycie węgla przyjmuje się cytuję znajomego: 1 tona na miesiąc :)

Dlatego że, nic więcej prócz powietrza i to w sporym nadmiarze oraz kilku garstek węgla się nie daje na palenisko, i przy stałym nadmuchu

bez nadzoru utrzymywanie stałej temperatur w domu odbywa się tylko i wyłącznie poprzez regulację ilości garstek stosowanie do ubytku poziomu temp.

w domu.

 

 

przy 12kg jest temp. 23 st. C, przy 10kg (około 50 porcji na dobę frakcji 6-13mm) temperatura oscyluje wokół 21,3 - 21,7

i widać tendencję spadkową - zatem ogrzewanie przy takim dozowaniu (10kg/dobę) nie uzupełnia prawie (ledwie starcza)

na ubytki ciepła weźmy przy temp. zewn. ok 2-8 st. C.

 

I to jest odpowiedź - ponieważ znów nie ma przerw i strata studzenia jest taka a nie inna z powodu konstrukcji paleniska i nadmiaru otworów napowietrzających

- nic nie poradzimy (+ jakas strata w komin) bez cięcia palnika, silnika i przekładni, to grubsza robota i ja sie za to nie biorę, zachęcam jednak zapaleńców.

 

Uzupełnianie strat ciepła wyznacza nam minimalne zużycie opału,

przy stosowaniu natomiast groszku czy miału sprawa nie jest już taka łatwa, paradoksalnie ostatecznie prościej jest palić antracytem i sterować jego

poprawnym spalaniem aniżeli groszkiem czy miałem (nie potrzeba tak szybko śledzić zmian temperatury i reagować na poziomie dziesiątek sekund czy kilku minut

w przeciwieństwie do dziesiątek minut dla antracytu)

 

ale to są moje wnioski, >>od środka sprawy<< kiedy mam za sobą 2 sezony i 3ci w drodzie sezon ogrzewania antracytem, to bardzo proste, sympatyczne, przyjazne dla użytkownika

paliwo, pod warunkiem, że co nieco sie wie.

 

pozdr Robert1976

Edytowane przez montez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od północy (-2 st. C) do 17.30 (+13 st.C) przez dzienne maksium 15 st. C, dzisiaj do teraz kocioł zaaplikował 34 porcje antracytu z pełnym sterowaniem pogodowym dla Lazar MK21.

Temp. dla pow. 300 m. kw. wahała się wokół 22.5 st. C.

 

Zatem 34 porcje gramatury 6-13mm to 6,8 kg a ponieważ gramatura ta jest przemieszana z 10-20mm to oznacza nawet poniżej 6,8kg (150g dla 10-200mm na porcję, ok 200g 6-13mm na porcję)

 

Do dnia dzisiejszego od 9.10.2011 zużyłem 10 worków węgla tj. ok 250kg. Chyba zatem jest jasne, ze nie można sie czepiać sterowania,

które jak widać działa wyśmienicie dając takie rezultaty. Oczywiście jest to też zasługa tegoż tłokowca, który jest również niczego sobie w tym

połączeniu wraz z Recalart, co akurat nie ma większego znaczenia.

 

jeżeli ktoś uważa, że istnieje bardziej ekonomiczne sterowanie/opał dla kotła z podajnikiem to raczej jest niespełna rozumu.

Edytowane przez montez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam po przerwie w kąciku Adama Słodowego zob to sam, moze niektórzy pamietają.

 

Ostatni tydzień miałem taki, że można go zaliczyc do czarnego tygodnia pod znakiem antracytu.

 

Rozumiem już stanowiska osób spornych i opornych, ktore przeklinają dzień wsadzenia na palenisko antracytu

i te narzekania, że to żadna rewelacja, że to nic szczególnego a i kupa kłopotu.

 

To wszystko to prawda i nieprawda. Jak w piosence .. wierze jej czy nie wierze...

 

 

Ale do rzeczy.

Ostatnie dni były pod znakiem kryzysowych temperatur w domu:ok. 20 do 19 w niektórych miejscach

mimo strasznych ilości pracy tłoka. Dlaczego pracy? Ano kiedy jeszcze niedawno wystarczało 50-60 porcji na dobę

to ostatnio okazało się że i 180 porcji to całkiem za mało. Why?

 

Grube Grudy antracytu ponad 4-5 cm srednicy, w skądinąd przesianym na sicie 10-20mm worku.

 

Skutecznie ograniczyło podaż opału na palenisko przy zwiększonym o ponad 150 procent doładowaniu do paleniska.

Obliczona porcja po paru dobach (bywałem zajęty i nie miałem ochoty zgłębiać tego problemu) wynosiła ok, 80g na porcję

Ta śmieszna wartość miała kolosalny wpływ na zachowanie się PALENISKA.

Znaczenie tego jak rozdrabnianie porcji ma wpływ na całość jest niesamowite - zwłaszcza jest to wyzwanie

dla sterowania dla antracytu.

 

Albowiem sterowanie o ktorym sie rozwodzę w tym słusznym temaci PID, a które testuję obecnie po raz pierwszy na

początku, powiedzmy, sezonu - ma taką własność właśnie, że dozuje opał stosownie do kilku czynników jak temp. w pomieszczeniu

na zewnątrz oraz na kotle i parę innych. Efektem ma być stabilne i rozsądne zużycie tego wspanialego opału.

 

Niestety na kotle tłokowcu nie jest łatwo, co wszyscy wiedzą a kiedy dochodzi do takiej sytuacji jw. jest to mega ciekawe.

 

Rozwiązanie, które zastosowałem na dzisiaj rozwiązuje ten problem w praktyce, bez potrzeby ślęczenia przy kotle,

a wygodnie z palca a nawet i bez niego, wystarczy rzut okiem na ekran i po sprawie, automatyka robi resztę.

 

Spostrzeżenia jakie się nasuwają czy wnioski to :

1. rozdrabniane porcjowanie powoduje efekt "malej kuli" czyli niedopalania resztek a co za tym idzie straty energii z nispalonego antracytu

2. skomasowane porcjowanie powoduje efekt "dużej kuli" czyli odwrotny - duza kula spala się wolniej i dokładniej powodując znaczące oszczędności na ogrzewaniu

 

Przed zawieszeniem się opału zabezpieczyc sie jest dosc trudno,.

Obecne rozwiązania na rynku sterowania kotłem jakie by nie było nie rozwiązuje problemu całkowicie.

 

Praca podajnika nawet ciągła w przypadku nie osiągania temp. na kotle, nie rozwiązuje problemu, a może go spotęgować.

Jeśli wystąpi inna przyczyna spadku temp. na kotle, zmasowane podawanie opału nawet po troszku tylko pogorszy sprawę - nawet zerwanie zawleczki na podajniku.

 

Wazne jest aby sterowanie "rozumiało" co się dzieje na palenisku, a nie tylko robiło proste cyk cyk cyck.

Pomocne jest obserwowanie wykresów temp. z trendem np. dobowym, a także analizowanie ilości cyklów podawania

na godzinę wraz z obserwacją temp. kotła. Takie podejście dopiero zabezpieczy przed wypadkiem zasypywania

nadmierną ilością opału paleniska, np. po odwieszeniu się przypadkowym zawartości w podajniku i uwolnieniu tym sposobem

w krótkim czasie sporych porcji a dla antracytu ma to znaczenie, gdyż rozpala się powoli.

 

No cóż, nie poprawiłem w tym momencie marketingu antracytu, dolałem może oliwy do ognia, na pewno nie przysporzy to większego grona

zwolenników tego opału.

I dobrze.

Edytowane przez montez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.