Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

witam

Moze tu bedzie ktos w stanie mi pomoc posiadam piec witkowski z podajnikiem tlokowym(rynnowym)sterownik titanic instalacja jes starego typu 2 cale wejscie i wyjscie,zdjece przedstawia uproszczony schemat moijej instalacji chce zamontowac zawor 3d w planach mialem 4d lecz wydaje mi sie ze za duzo rzezby z nim bedzie a do konca nie jestem pewien czy jest on mi potrzebny zalezy mi aby moc podniesc temperature na powrocie na grzejnikach mam zawory temrostatyczne wiec za duza temperatura na piecu mi nie zrobi roznicy .Moj instalator to przyslowiowy pan czesiu (zdecydowalem sie na niego bo nikt inny nie byl w stanie wykonac tej usugi w tym czasie co ja chcialem)dodtakowo proponuje zawor srednica 5/4 cala nie jest za malana moja instalacje? opisze w skrocie moja instalacie woda z 3/4 grzejnikow wpada do pionu ktory idzie prawa strona(patrzac na piec)i idzie dolem pare cm nad ziemia 1/4 wpada lewa strona sufitem i laczy sie z 3/4 ogrzewania i idzie dolem przy ziemi az wpada do pieca pompe mam na powrocie i stsounkowo jest bardzo malo miejsca zeby cos montowac na powrocie chyba ze na czesci co ogrzewa 1/4 domu(ta co wychodzi z sufitu z kotlowni)na grzejnikach mam zawory termostatyczne czy montaz zaworu tak jak na ponizszym schamcie ma sens??i teraz drugie pytanie otoz miedzy pompa ma zawor starego typu jak sie okazalo wczoraj byl on odkrecony czy instalacja chodzila bardziej na grawitacji niz na pompie powrot byl mega zimny.gdy to zauwazylem zakrecilem zawor momentalnie powrot zrobil sie goracy ale problem jest taki ze teraz piec ledwo co lapie temp 50 stopni(dodam ze zmniejszylem czas miedzy pdowanie ale nic to nie daje) wczesniej duzo szybciej lapal temp 55 stopni (temp na zewntrz - 10 teraz i wczesniej)teraz calyt czas bylem przekonany ze jak piec bedzie mial cieply powrot to szybciej zlapie temperature a jest zupelnie odwrotnie da sie jakos to wytlumaczyc bo nie moge sobie z tym poradzic

 

z gory dziekuje za pomoc

post-37551-0-68815700-1327748070_thumb.jpg

Edytowane przez gfx
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Moim zdaniem zawór czterodrożny (już pomijając spór, na ile chroni powrót, a na ile nie) może być bardzo ciekawym rozwiązaniem w instalacji, w której występują dwa kotły np. węglowy i gazowy. Zawór 4D ma szerokie możliwości ustawienia przepływu wody i można ustawić go tak, że np. utworzy się zamknięty mały obieg kotłowy dla pieca węglowego i oddzielny obieg grzejnikowy.

http://www.defro.pl/serwis/materialy/zawor4drogowy

Przydatna rzecz, gdy np. chcemy grzać kotłem gazowym, a nie dogrzewać zarazem węglaka. Jest to także rozwiązanie bezpieczniejsze niż odcinanie kotła stałopalnego np. zaworami kulowymi. Zawór 4D w jakiejkolwiek pozycji by go nie ustawić - zawsze łączy zasilanie z powrotem i zapewnia obieg w różnych konfiguracjach. A zawór kulowy... wystarczy zapomnieć otworzyć go po rozpaleniu kotła węglowego i wiadomo, jakie będą konsekwencje.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

To może ja coś też dopiszę i podpytam odnośnie zaworów 3 d oraz 4 d. Mam nadzieję ze nie dostanę po głowie od kogoś, zwłaszcza od osoby ukrywającej się pod przecudowną uroda :) (patrz zdjęcie) o nicku emu. Dlatego, że o to samo pytałem się w topicu dotyczącym pieca HEF, bo właśnie taki kupiłem i przy okazji podpytałem o 3 i 4 d. A że właściwy do tego typu pytania jest ten topic, tak wiec pisze tutaj.

Ale ad rem.

Nie wiem czy dobrze rozumiem.

Zawór 3 dr może:

1. jedynie pracować, jako ochrona powrotu kotła - stracę możliwość regulacji temp. wyjściowej na pomieszczenia, lub

2. Jako regulacja temp. na pomieszczenia - stracę ochronę powrotu.

Natomiast zawór 4 dr jest bardziej uniwersalny.

Ale wracając do zaworu 3 dr to:

Czy opcja 1 lub 2 zależy od miejsca zainstalowania 3 dr ? Na wyjściu ciepłej lub ew. powrocie? tak ? ; lub sposobie jego założenia? Tego nie rozumiem.

Jeżeli chodzi o wariant 1 że stracę możliwość regulacji temp.wyjściowej na pomieszczenia akurat mam wszędzie termostaty przy grzejnikach i w takim przypadku jest to dla mnie mało ważne (czy akurat ?) , ale nie ukrywam że ten wariant teraz mnie jakoś zaciekawił. Regulacja ciepła z kotła. Hm... myślałem, że wystarczy miarkownik.

A co sie tyczy 4 dr to jedna rzecz mnie wzbrania. Nie wiem czy słusznie. Otóż czytałem, że że Jeśli użytkownik chce mieć poza zaworem mieszającym jeszcze możliwość pracy obiegu grawitacyjnego, to montując zawór 4-drożny instalator musi się trochę 'nagimnastykować?. Dużo prostsza jest sprawa, jeśli montuje zawór 3-drożny. Ponieważ u mnie mam tak że zaraz za piecem rura z wodą ciepłą (wyjście z pieca) Idze do góry, natomiast woda powrotna wchodzi do pieca, ale od razu idzie pod posadzkę, aby iść w ziemi piwnicznym holu. Chcą założyć zawór 4 dr musiałbym tę dolną rurę wyżej podnieść aż do zaworu i z powrotem obniżyć do wejścia do pieca. Wiem wiem... jest pompa... ale myślę, że należy (jak można) nie zakłócać mimo wszystko zasad grawitacji. (bo co będzie jak prądu chwilowo nie będzie) Natomiast stosując 3 drożny spokojnie zakładam go przy wyjściu ciepłej wody na górze a owy trzeci port podłączam do rury ("na bezczelnego") wprowadzonej do powrotu.

 

Jestem laikiem. Niby od tego jest wykonawca. Ale jeden miesiąc przed instalacja che sam wiedzieć, czego chce i aby propozycja instalatora była przeze mnie rozumiana, ale "klepnięta" tylko, dlatego że nic nie "kumam" przepraszam za kolokwializmy (klepnięta, kumam, etc).

 

ps. zainteresowal mnie równiez innym watek. W pomieszczeniu obok jest drugi piec - gazowy. On jest "wpiety" w weglowy znowu na "bezczelnego". Jak to pomyslec aby mieć ochrone kotła, mieć regulację wyjścia wody z pieca i właczyć w to jeszcze gazowca. Hm..... Pomocy ...

Opublikowano

Znalazłem cos jeszcze takiego....

"inna sprawa to to, że stosując zawór 4 dr. musimy zrezygnować z grawitacji. Tylko mały układ kotłowy działa wówczas grawitacyjnie. Jednak obecnie instalatorzy raczej zawsze stosują pompy obiegowe, więc to też nie jest jakimś istotnym ograniczaniem stosowania zaworów 4 dr.

to chyba czesciowy wyjasnia zagadnienie ww. "zblizenia" do siebie rur. "

 

Nie mniej jednak prosze o wsparcie.

Podpisane laik :)

Opublikowano

Jeszcze jedno doczytałem..

Z tego co zrozumiałem i po przeczytaniu innych postów wynika:

1. Zawór 3d na zasilaniu - powoduje sterowanie temperaturą wszystkich grzejników, nie ochrania jednak powrotu kotła - zaleta nie trzeba dawać termostatów na grzejniki, ( a ja juz mam :))

2. Zawór 3d na powrocie - ochrania temperaturę powrotną kotła ale nie steruje temperaturą na grzejniki. (Tak ?). Stąd temperatura zadana kotła będzie na grzejnikach (regulowana miarkownikiem na piecu i termostatami w pokojach).

3. Zawór 4d - powoduje sterowanie temperaturą wszystkich grzejników, ochrania powrót kotła jak chodzi o grzejniki tak jak w pkt.1.

Opublikowano

Witam.

Posiadam zawór 4d i grawitacja idzie też bez problemu .Jak zawór jest otwarty tylko częściowo to jest troche utrudniona a po otwarciu na max nie widzę różnicy od tego co było przed instalacją zaworu. Zawór 5/4 i rury takie same.

Opublikowano

Witam!

Dołączę swoje 3 grosze do tematu grawitacji przy zaworze 4dr. Otóż wydaje mi się, że gdy kocioł jest umieszczony w piwnicy to faktycznie z zaworem 4 dr. grawitacja jest możliwa, ale gdy kocioł stoi na tym samym poziomie co grzejniki, to woda z powrotu nie podniesie się na około1,5 m by wejść do zaworu 4 dr i dopiero z niego wrócić do kotła. Tak więc grawitacja przy zastosowaniu zaworu 4 dr. jest możliwa gdy kocioł stoi w piwnicy i zawór nie jest za bardzo zamknięty. Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam. Właściwie jak to jest z tymi zaworami 3 lub 4dr. na grawitacji. Jedni piszą że działają bez pompki inni że nie. Zakupiłem nowy piec i jak sezon grzewczy się zakończy będę wymieniał i przy okazji chcę zabudować "coś" co podniesie mi temp. powrotu. Zarazem chcę pozostać przy grawitacji (piec mam w piwnicy, na grzejnikach na parterze i pietrze zwykłe zawory a bojler podpięty w piwnicy do pionu c.o.).

Proszę o podpowiedź, co mam zrobić, czy założyć któryś z tych zaworów i który i gdzie, czy jest jakiś inny sposób na podniesienie temperatury powrotu. Pozdrawiam.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

A poco ci wyższa temp powrotu?Im wyższa temp tym wyższe straty kominowe . ja mam nieraz na kotle ustawione 35-38C powrot ma z ok 19 -20C pale tak kilka lat i jest dobrze nie mam żadnych 3d 4d ani innch cudaków kiedyś nie było nic i ludzie palili w kotłach prostych i instalacjach jak drut . Sam jestem zwolennikiem prostoty w instalacjach po co komplikować sobie

Edytowane przez kociołsam
  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano

Są producenci gdzie warunkiem gwarancji są zawory 3,4D. Ja też nie wiem czy zasadne jest ich stosowanie a zwłaszcza jak chcę "jechać" na grawitacji. Mam zębca 11 letniego i jeszcze nie cieknie ale wymieniam bo nie chcę niespodzianki przyszłej zimy. Przypuszczam że jeszcze nie cieknie bo latem podgrzewam bojler no i nie rdzewieje ale to nie ma nic wspólnego z zaworami 3,4D. Dwoje moich znajomych miało te same zębce. Jednemu padł po 6 a drugiemu 10 latach. Wiem że nie dogrzewali wody latem. Mimo to, dalej nie wiem czy kombinować z tymi zaworami. W końcu chciało by się aby kocioł pracował jak najdłużej.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.