talgo Opublikowano 27 Stycznia 2011 #1 Opublikowano 27 Stycznia 2011 miał ktoś do czynienia z SPALSADZ (można zobaczyć na allegro) nie jest to Sadpal nie wiem tylko czy ma taki sam skład a nie chciałbym aby mi zaczął dach korodować jak czytałem się dzieje po sadpalu Cytuj
xhumungus Opublikowano 28 Stycznia 2011 #2 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Nie kupuj żadnych palsadzy bo to nic nie daje oprócz korozji zasobnika i niebieskiego płomienia. Ja to stosowałem żeby się pozbyć cieńkiego nagaru w kotle i nic nie pomogło. Cytuj
Bartek102 Opublikowano 29 Stycznia 2011 #3 Opublikowano 29 Stycznia 2011 o widzisz bo tez chciałem kupić ten z allegro bo mi trochę smoła wyskoczyła Cytuj
Hermogenes Opublikowano 26 Sierpnia 2011 #4 Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Witajcie zasięgałem opini u producenta kominka to ich odpowiedz ; Nie testowaliśmy tego srodka na naszych kominkach ale od klientów wiem ze stosuja ten srodek Aby pozbyc się nagaru najlepiej wygrzac go poprzez użytkowanie kominka w temperaturze bliskiej temp wrzenia wodu Pozdrawiam Tomasz Wosiak Specjalista d/s Kontroli Jakośc poz Hermogenes Cytuj
spidoman Opublikowano 14 Października 2011 #5 Opublikowano 14 Października 2011 Kupiłem ten wynalazek Sadzpal i sobie chwalę. Teraz podczas czyszczenia gracką nareszcie słyszę dźwięk blachy, przedtem jak bym po gumie jeżdził a dodam że pale w miałowcu zasypowym. Dodam fotkę z wnętrza kotła. 1 Cytuj
spidoman Opublikowano 14 Października 2011 #6 Opublikowano 14 Października 2011 Oczywiście Spalsadz a nie Sadzpal, mała pomyłka. Cytuj
teken020 Opublikowano 24 Listopada 2011 #7 Opublikowano 24 Listopada 2011 (edytowane) Witam. pale w dwóch piecach. Jeden to kocioł hajnówka, drugi, ojciec nazywa "wytwornica" wygląda jak ogromna beczka, o wysokości prawie 3m. mamy spora problemy z pozbyciem się sadzy w kominie, jak i z pieca. dosyć szybko pokrywają się sadzą, przez co ciężko uzyskać temperaturę na piecach. drugie zdjęcie pokazuje miejsce w którym ciężko jest wyczyścić rury przez które przepływa woda. ale teraz najważniejsze. w piecach palimy trociną (właściwie to pył, który jest pozostałością po obróbce drewna) przu użyciu wentylatorów, bo bez nich trocina tylko się tli, przez co tylko smoli piec. czy ten środek, sad-pal, bedzie skuteczny z takim typem opału ?? gdyż po trocinie ma żaru, tylko popiół, który w większości zostaje wydmuchiwany kominem, i przy okazji osadza się na nim. Edytowane 24 Listopada 2011 przez teken020 Cytuj
spidoman Opublikowano 24 Listopada 2011 #8 Opublikowano 24 Listopada 2011 Nie mam doświadczenia z drzewem i sadzpalem a tym bardziej z pyłem drzewnym, kiedyś dzwoniłem do producenta kotłów zgazowujących drewno to powiedział żeby kocioł się nie smolił to temperatura na kotle musi być 80*C. Ale sadzpal używają do kominów to musi działać. Cytuj
teken020 Opublikowano 24 Listopada 2011 #9 Opublikowano 24 Listopada 2011 teraz ciężko nabić 30 stopni, a gdzie 80 ... no chyba że odetnę piec od centralnego, to łatwo zagotować wodę, ale przecież to nic nie da. Zawsze na piecu było 40 stopni to grzejniki były dosyć gorące. nie wiem ile nasze centralne mieści wody, ale 200 litrów będzie spokojnie (dom, garaż, i inne budynki gospodarcze) Cytuj
rzeznik2555 Opublikowano 10 Listopada 2012 #10 Opublikowano 10 Listopada 2012 Witam ile tych środków należy dać by były jakieś efekty bo na składzie gdzie kupowałem powiedziano mi wsyp pan iedną ćwierć opakowania 1kg i starcz czy to nie za dużo na raz . Obawiam się czy komin nie wystrzeli czy nić z kotłem się nie stanie Cytuj
jarry Opublikowano 10 Listopada 2012 #11 Opublikowano 10 Listopada 2012 A ja polecam szczotkę drucianą będącą na wyposażeniu kotła. Cytuj
kono Opublikowano 10 Listopada 2012 #12 Opublikowano 10 Listopada 2012 Witam ile tych środków należy dać by były jakieś efekty bo na składzie gdzie kupowałem powiedziano mi wsyp pan iedną ćwierć opakowania 1kg i starcz czy to nie za dużo na raz . Obawiam się czy komin nie wystrzeli czy nić z kotłem się nie stanie ja sypalem 2 łyzki stołowe sadpalu na żar ststematycznie do osiagniecia efektu .Komin sie ładnie wyczyścił a i piec tez nieźle , ale ponoc trzeba uważać na blache na dachu . Cytuj
jarry Opublikowano 10 Listopada 2012 #13 Opublikowano 10 Listopada 2012 ale ponoc trzeba uważać na blache na dachu . nie tylko na blache na dachu ale także na dach samochodu sąsiada. Cytuj
KazioWihora Opublikowano 9 Grudnia 2012 #14 Opublikowano 9 Grudnia 2012 (edytowane) Odświeżę trochę temat. Kupiłem trochę tego spalsadzu do testu, kocioł regularnie pokrywa mi się nalotem pylistej sadzy i zastanawiałem się, czy to nie pomoże. Jak na razie niestety za dużych efektów nie widzę. Sypałem po 1-2 łyżki na rozpalony żar. Niewątpliwie trochę się zmieniają procesy zachodzące w kotle, kiedy sypnę na żar palący się bardzo krótkim płomieniem, płomień od razu znacznie się wydłuża. Niestety takiego ładnego efektu jak mieli niektórzy - kocioł wypalony do gołych blach - to ja u siebie nie miałem przy normalnym paleniu, kocioł dalej pokrywał się pyłem, z tym że pył był trochę jaśniejszy. Parę dni temu natomiast zrobiłem test, przeczyściłem kocioł, ustawiłem wyższą temperaturę niż normalnie, no i wtedy efekty widać - kocioł nie pokrywa się sadzą tylko jakby białym kurzem który da się nawet zdmuchnąć. Najwidoczniej środek działa, ale jedynie przy paleniu w wyższych temperaturach. Dopóki nie ma mrozów poniżej -10, ja u siebie nie mogę na długo przekraczać 55 stopni, bo jest po prostu za ciepło. Ciekaw też jestem jak to jest z ekologią tych produktów, w końcu są w tym m.in. jakieś sole miedzi, która z pewnością nie znika. Edytowane 9 Grudnia 2012 przez KazioWihora Cytuj
automatyk Opublikowano 9 Grudnia 2012 #15 Opublikowano 9 Grudnia 2012 miał ktoś do czynienia z SPALSADZ (można zobaczyć na allegro) nie jest to Sadpal nie wiem tylko czy ma taki sam skład a nie chciałbym aby mi zaczął dach korodować jak czytałem się dzieje po sadpalu technika poszła do przodu a ludzie jeszcze w poce kamienia łupanego ,zrób to samo co nasze babcie jak strugasz pyry na obiad to obierki i popsute pyry wrzuć do kotła na żar i tyle tak robiły prababcie i prapra babki i wogóle a teraz ludzie poszli w technice do przodu a tak naprawde czarnogróg.... i sandpale sypią do kotlłów ręce opadają Cytuj
sambor Opublikowano 9 Grudnia 2012 #16 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Ale ostatnio ma forum jest przez cały czas reklama "Slalsadz"- czyżby nowa moda? - 10kg, 5kg, 1kg :( To już lepiej uczyć jak palić aby tego Spalszadzu i innych podobnych nie trzeba było stosować. ;) Cytuj
KazioWihora Opublikowano 9 Grudnia 2012 #17 Opublikowano 9 Grudnia 2012 (edytowane) Ja cały czas dążę do tego, żeby tak palić, ale mimo że w kotłowni spędzam sporo czasu, jakoś nie mogę dać rady i ciągle powstaje mi trochę sadzy. Przynajmniej nauczyłem się nie produkować smoły :rolleyes: Kupiłem sobie ten wynalazek z reklamy w ramach testu, żeby zobaczyć jak działa, raczej na dłuższą metę wolałbym się nauczyć palić jak najczyściej. Edytowane 9 Grudnia 2012 przez KazioWihora Cytuj
kono Opublikowano 9 Grudnia 2012 #18 Opublikowano 9 Grudnia 2012 zara tam ciemnogród po prostu pyrów nie jadam i tyle a Sambor ma racje lepiej sie nauczyć palić w kotle bo brakiem tej wiedzy sobie kocioł zasmolilem :D Cytuj
yareka Opublikowano 12 Grudnia 2012 #19 Opublikowano 12 Grudnia 2012 Jak jest biały osad po użyciu środka to może być zwykła sól kamienna w składzie, były nawet tematy o poprawie spalania po użyciu soli na różnych forach, zostały ucięte przez zagrożenie korozji kotła. Cytuj
cziko82 Opublikowano 13 Grudnia 2012 #20 Opublikowano 13 Grudnia 2012 u nas mówi się ziemniaki..... a wracając do tematu , który produkt lepszy spalsadz czy sadpal Cytuj
kono Opublikowano 13 Grudnia 2012 #21 Opublikowano 13 Grudnia 2012 a to teraz już wiem ,że pyry to ziemniaki ;) a serio to stosowałem tylko sadpal i szału nie było ale jakis tam widoczny efeky był .spalsadz chyba jest od niedawna i jest mniej dostępny dlatego mniej osób go stosuje ,może sie paru użytkowników spalsadzu znajdzie i wypowie Cytuj
Darek321 Opublikowano 24 Stycznia 2013 #22 Opublikowano 24 Stycznia 2013 Kupiłem 1kg sadpal i testowałem w piecu na groszek. Na początku nie widziałem efektu (tylko niebieski płomień). Po 2 tyg prób udało mi się spalić sadzę... Efekt przerósł moje oczekiwania. Należy zrobić tak: 1. Rozgrzać piec. Czyli podnieść temperaturę zadaną o 5-10C 2. Po kilku minutach sypnąć z 3 łyżki sadpala na rozgrzany żar z płomieniem - ma pojawić się biały dym i niebieski płomień 3. Następnie wkładam gazety, kartony na retortę tak żeby płomienie były jak największe 4. Gaszę światło w piwnicy i patrzę jak wypala się puchowa sadza - efekt tysiąca czerwonych mrówek biegających po wymienniku, drzwiczkach, ściankach pieca, kominie itd efekt niesamowity. 5. Sadza zamienia się w pyłek popiołu jak z papierosa. Teraz kupiłem spalsadz bo duzo tańszy. Sprawdzę czy działa tak samo. Jeszcze jedna uwaga. Preparat jest silnie wchłania wigoć. Trzymam go na piecu. Suchy jest jak cukier, wilgotny jak glina. Suchy wrzucam do zbionika ze SUCHYM groszkiem i nie widzę pojawiającej się rdzy. Cytuj
KazioWihora Opublikowano 25 Stycznia 2013 #23 Opublikowano 25 Stycznia 2013 (edytowane) Gorzej jak ten efekt tysiąca mrówek wejdzie do komina, ja tak raz miałem ze 2 lata temu (bez spalsadzu, po prostu drewnem przepaliłem kocioł) i nie polecam, jak zobaczyłem nad kominem dym jak z parowozu, wystrzeliwujący rozpędem na 5m nad chałupę, biegiem leciałem do kotłowni, pozakręcałem wszystko co się dało żeby odciąć tlen po czym 30 minut stałem i patrzyłem na komin z telefonem w ręce, jakby przyszło po straż dzwonić. Na szczęście stopniowo przygasło. Czy możesz wizualnie porównać spalsadz z sadpalem ? Spalsadz wygląda mi na mieszaninę co najmniej dwóch różnych substancji o różnej granulacji. Sam też testowałem ale szczerze powiedziawszy, raczej niewiele u mnie daje. Owszem działa ale w wysokich temperaturach, a wtedy piec sam z siebie jest czysty. Na przyszły sezon będę szykował suszone obierki, bo według mnie mają o wiele większą skuteczność. Kiedyś, jeszcze do starego kotła, sypnąłem tak od serca, jak potem otworzyłem wymiennik to byłem w szoku co tam się porobiło - wypalił się do gołej blachy, a co się nie wypaliło to odpadło albo wisiało na włosku. Edytowane 25 Stycznia 2013 przez KazioWihora Cytuj
wrobel21 Opublikowano 28 Listopada 2013 #24 Opublikowano 28 Listopada 2013 Panowie dziś pierwszy raz testowałem sadpal. Powiedzcie jak go stosowac bo jak dalem saszetke na zar to bylo wszystko ladnie ale gdzies przez godzine a po 2 godzinach juz zauwazylem ze znowu wraca ta czarna sadza!! Cytuj
emigrant Opublikowano 28 Listopada 2013 #25 Opublikowano 28 Listopada 2013 Zamówiłem 5kg tego wynalazku. Zobaczymy jak sobie poradzi z moim SDS Ceramikiem. Pytanie jak z częstotliwością dawkowania, raz dziennie czy co kilka godzin na żar? Jak to ma wyglądać? Załóżmy, że piec pali się 24/dobę. Palę drewnem i węglem w zależności jaka jest temp. na zew. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.