dorecho Opublikowano 9 Stycznia 2011 #1 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Witam. Pozwoliłem sobie zakupić kociołek gazowy kondensacyjny. Odpaliłem w piątek wieczorem. Oczywiście pierwszą rzeczą jest sprawdzenie rzeczywistej sprawności . Jest rewelacja !!! Uprzejmie informuję,że z 10 m3 gazu /GZ50/ uzyskałem dokładnie 100 kwh ciepła - poszło w instalacje ogrzewania- badanie moim ciepłomierzem. Jeśli z GZ50 mam otrzymać 9,5 kWh ciepła to moja sprawność wyniosła 105 % . aż nie chce się wierzyć... U mnie gaz kosztuje ok. 1,84 zł/m3 Tak więc 1 kWh z gazu 0,184 zł. Węgiel ekogroszek z podajnika dawał 1kWh za 0,26 zł./przy w zasadzie nieosiągalnej sprawnośći 50%/. Aktualnie palenie ekogroszkiem wychodzi duuuuużo drożej od gazu.............../kondensacyjnego/.......... Jest faktem, że teraz na dworze jest +5 ; w nocy było +2 stopnie; Podam kiedyś jak sprawa wyglądać będzie przy ujemnych temperaturach. Musiałem juz pozmieniać sterowanie na dom - było za ciepło w porówmaniu do węgla- chyba większa stabilnosć temperatury w kotle ? ........to tak tytułem pocieszenia dla użytkowników gazu. Na razie nie ma sensu zmieniać gazu ziemnego na inne źródła ciepła. Sam zmieniałem gaz /zwykły atmosferyczny z 1996 roku produkcji/ na ekogroszek w 2006 . Wtedy proporcja kosztów była jak 100 : 68 na tańszy węgiel. Kol. Marcinie czyżby trzeba zmienić podtytuł ; Większa wygoda , MNIEJSZE koszty ogrzewania ??? Dzisiaj myśle ,ze węglem byłoby 1:1 , a ileż to roboty z tym czarnidłem..... Pozdro Cytuj
aquarius Opublikowano 9 Stycznia 2011 #2 Opublikowano 9 Stycznia 2011 Możesz kolego podać model twojego pieca? Bo rozglądam się powoli za nowym Cytuj
Mushasi Opublikowano 14 Stycznia 2011 #3 Opublikowano 14 Stycznia 2011 Praktycznie każdy producent ma teraz w swojej ofercie kondensaty . Dozoruje sieci ciepłownicze dla klientów indywidualnych i dla różnych organizacji Typu wspólnoty itp . Spotykam się z różnymi piecami i z problemami związanymi z ich użytkowaniem oraz z ich sprawnością . Zaobserwowałem już pewne problemy związane z eksploatacją kondensatów . Oczywiście w instrukcji użytkowania są one podane ale klienci nie zwracają kompletnie na to uwagi co grozi później sporymi konsekwencjami finansowymi. Pamiętać należy tym że kondenasty produkują spore ilości wody zakwaszonej (z 1m3 gazu około 1,6litra wody zakwaszonej ) którą to wodę beztrosko odprowadza się do kanalizacji ,co może zaowocować wiadomo czym . Trzeba zainwestować też w komin i to czasami całkiem sporo. Do tego dochodzą obowiązkowe przeglądy minimum raz na rok bo tego akurat wymagają te kotły. Nie będę wymieniał marek piecy ale mam aktualnie w dozorze dwa bliźniaki obok siebie i poczyniłem pewne pomiary . Kotły są nowe parametry identyczne , bliźniaki obok siebie w środku szeregu , a spalanie diametralnie różne . Powiem tak Markowy piec przy mrozach większych niż -5stopni Censjusza przepalał prawie 2 do 3 x wiecej gazu , różnica zatarła się teraz czyli jak temperatura oscyluje w granicach zera stopni i wynosi aktualnie 1-1,3 na korzyść pieca nie z górnej półki . Cytuj
dorecho Opublikowano 14 Stycznia 2011 Autor #4 Opublikowano 14 Stycznia 2011 Witam. Po 7 dniach w zasadzie ciepłych wyliczona sprawność rzeczywista to 103% /jeśli mój gaz daje 9,5 kW/m3. Myśle ,że jest to dobry wynik /rewelacyjny?/. Niestety teraz wyłaczam. Przechodzę na pompę ciepła. Będzie taniej . Pozdro 1 Cytuj
Mushasi Opublikowano 20 Stycznia 2011 #5 Opublikowano 20 Stycznia 2011 z najnowszych wyliczeń wynika że koszt wytworzenia 3kW energii cieplnej pochłania jeden kw/h energii elektrycznej Gdyby nie duże koszty instalacji byłby to idealny system jednak nie ma nic za darmo Cytuj
dorecho Opublikowano 1 Lutego 2011 Autor #6 Opublikowano 1 Lutego 2011 Witam. Ostatnio było kilka dni przymrozków. Kociolek pracuje jeszcze lepiej. Z 24,5 m3 gazu uzyskałem 248 kWh ciepełka. Sprawność rzeczywista 105 %. Rewelacja W tym gazie mieści się również gotowanie w kuchni dla 6 osób. Myślę ,ze z 0,5 m3 na dobe powinienem odjąć więc z 24 m3 uzyskałem 248 kWh czyli 108,7 %. Coraz lepiej. Jeszcze troszkę poćwiczę i będzie sprawność lepsza niż podaje producent. Na razie koniec doświadczeń z gazem. Popatrzę jak będzie chodzić pompa ciepła .Pozdro Cytuj
ZbigniewW Opublikowano 5 Lutego 2011 #7 Opublikowano 5 Lutego 2011 Daj znac jak to z pompa ciepla wyszlo. Znajomy ma pompe ciepla i 3 stu metrowe odwierty . Pompa pobiera 4 kW mocy, jak z - 10 stopni to praktycznie na okraglo chodzi. Szacowal zuzycie pradu na 800 zl miesiecznei .za gaz by placil z polowe na wspolczesnym piecu. Cytuj
dorecho Opublikowano 8 Lutego 2011 Autor #8 Opublikowano 8 Lutego 2011 Witam. Kol. Zbigniewie ! Twój znajomy opowiada / u mnie tak się mówi/ pierdoły . Pompa gruntowa pobierając 4 kWh prądu oddaje ok. 16 kWh ciepła do instalacji c.o. 800 zł. za miesiąc grzania , to jest stosunkowo TANIO ! 800 z to u mnie około 2000 kWh pradu. x 4 / COP pompy/ to znajomy zużył 8000 kWh ciepła. Na takie zuzycie potrzeba byłoby ok. 800 m3 gazu /przy współczesnym kotle kondensacyjnym/. U mnie gaz po 1,82 tak więc koszt miesięczny wynosiłby 1456 zł !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Więc 800 to rewelacyjnie tanio. Nowoczesne pompy ciepła /inwerterowe/ powinny chodzić w zasadzie na okrągło. Proszę mnie poprawić jeśli żle piszę. Pozdro Cytuj
Gość mak Opublikowano 9 Lutego 2011 #9 Opublikowano 9 Lutego 2011 Dużo piszesz o pomiarach wyprodukowanej energii, piszesz o ciepłomierzu, ale nic nie piszesz o samym urządzeniu. Jak jest zamontowane, jaki przepływomierz, jaki przelicznik, jakie czujniki. Ważny jest również sposób montażu przepływomierza (zasilanie czy powrót). Ciepłomierze służące do pomiaru ilości energii w układach ciepłowniczych podają ilość energii w GJ bo w ciepłownictwie rozliczenia z klientami obbywają się za zużyte GJ a kWh ( w takich jednostkach podajesz ilości energii). Stąd moje pytanie: Jakim ciepłomierzem wykonujesz pomiary i jak jest zamontowany w instalacji? Cytuj
dorecho Opublikowano 24 Lutego 2011 Autor #10 Opublikowano 24 Lutego 2011 Witam.Mija 48 dni pracy kociołka. Myslę ,że moje doświadczenie jest już miarodajne. zużyłem na liczniku 632 m3 gazu odejmując 24 m3 na zużycie w kuchni to kociol zeżarł 608 m3 dając 6109 kWh ciepła /na ciepłomierzu/. Czyli dobre 10 kWh z 1 metra gazu. Pochwalam kotły kondensacyjne. Myslę,że można stwierdzić : oszczędność rzędu dobre 25% do kotła atmosferycznego. /spalanie kotła atmosferycznego - odjąć 25 % = spalanie kondensacyjnego/ i to bez jakiegoś naciągania - poparte doświadczeniami własnymi.Pozdro Cytuj
NMPH Opublikowano 26 Lutego 2011 #11 Opublikowano 26 Lutego 2011 oczywiscie tylko kotly kondensacyjne. Nalezy natomiast pamietac o takim prokejcie instalacji, ktory umozliwi kondensacje przez mozliwie najwiekszy okres pracy kotla. Mozemy uzyskac oszczednosci okolo 30% z samej kondensacji, ponadto gdy zastosujemy czujnik pogodowy to nawet kolejne 12-15%. Dobry kondensat poprawnie zainstalowany nie potrzebuje corocznych inspekcji/serwisow. Oczywiscie idealna jest to praktyka, lecz nie koniecznoscia. Wiekszosc moich klientow odczula okolo 30% tanszej eksploatacji po przejsciu na kociol kondensacyjny. Cytuj
dodan Opublikowano 1 Marca 2011 #12 Opublikowano 1 Marca 2011 Praktycznie każdy producent ma teraz w swojej ofercie kondensaty . Dozoruje sieci ciepłownicze dla klientów indywidualnych i dla różnych organizacji Typu wspólnoty itp . Spotykam się z różnymi piecami i z problemami związanymi z ich użytkowaniem oraz z ich sprawnością . Zaobserwowałem już pewne problemy związane z eksploatacją kondensatów . Oczywiście w instrukcji użytkowania są one podane ale klienci nie zwracają kompletnie na to uwagi co grozi później sporymi konsekwencjami finansowymi. Pamiętać należy tym że kondenasty produkują spore ilości wody zakwaszonej (z 1m3 gazu około 1,6litra wody zakwaszonej ) którą to wodę beztrosko odprowadza się do kanalizacji ,co może zaowocować wiadomo czym . Trzeba zainwestować też w komin i to czasami całkiem sporo. Do tego dochodzą obowiązkowe przeglądy minimum raz na rok bo tego akurat wymagają te kotły. Nie będę wymieniał marek piecy ale mam aktualnie w dozorze dwa bliźniaki obok siebie i poczyniłem pewne pomiary . Kotły są nowe parametry identyczne , bliźniaki obok siebie w środku szeregu , a spalanie diametralnie różne . Powiem tak Markowy piec przy mrozach większych niż -5stopni Censjusza przepalał prawie 2 do 3 x wiecej gazu , różnica zatarła się teraz czyli jak temperatura oscyluje w granicach zera stopni i wynosi aktualnie 1-1,3 na korzyść pieca nie z górnej półki . Jaki kociol markowy masz na mysli? A jaki nie markowy, ze wyniki wyszly na jego korzysc? Cytuj
Manecki Opublikowano 3 Marca 2011 #13 Opublikowano 3 Marca 2011 Oszczędności... Przedstaw - dla zainteresowanych - Jakie towarzyszyły tej oszczędności koszty o których mimochodem wspomniałeś ale bez entuzjazmu. Myślę tu o tym co napisałeś czyli serwis, przeglądy, komin, kondensat itp ale i o doborze większych grzejników bo parametry mniejsze (chyba, że podłogówka w większości ale to też koszty), jak nie większe grzejniki to docieplenie, utrzymywanie instalacji w czystości bo to ma ogromne znaczenie, stałe monitorowanie parametrów tak by kondensacja była utrzymana, parametry gazu - co podobno jest stałe ale tak twierdzi tylko gazownia. Jak to w starym dobrym skeczu nasuwa się podstawowe pytanie: "Ile można stracić?" Oby bilans nie wyszedł na zero w momencie konieczności (starość) wymiany kotła na nowy. Obyś mnie dobrze zrozumiał: Nie krytykuję tego typu kotłów - bez dwóch zdań są oszczędniejsze ale czasem mimo tego nieopłacalne. Miesiąc czy dwa testów sprawności i wydajności nie są miarodajne w przypadku gdy całość ma tak pracować 10 lat. Cytuj
adamasz Opublikowano 3 Marca 2011 #14 Opublikowano 3 Marca 2011 Jaki kociol markowy masz na mysli? A jaki nie markowy, ze wyniki wyszly na jego korzysc? Wszyscy inni mają TEN ZWYKŁY KOCIOŁ a dopiero DORECHO KOCIOŁ wyznacza nowy standard w tej klasie kotłów. Wygląda na to, że mamy nowego handlowca kotłów na Forum... Cytuj
German Opublikowano 4 Marca 2011 #15 Opublikowano 4 Marca 2011 Pamiętać należy tym że kondenasty produkują spore ilości wody zakwaszonej (z 1m3 gazu około 1,6litra wody zakwaszonej ) którą to wodę beztrosko odprowadza się do kanalizacji ,co może zaowocować wiadomo czym . proszę o rozwinięcie ... Czy możesz opisać dokładniej sposób opomiarowania / urządzenia?? Bardzo bym prosił abyś pochwalił się schematem instalacji oraz urządzeniami jakie są zainstalowane (przede wszystkim kocioł) Cytuj
dodan Opublikowano 4 Marca 2011 #16 Opublikowano 4 Marca 2011 (edytowane) Wszyscy inni mają TEN ZWYKŁY KOCIOŁ a dopiero DORECHO KOCIOŁ wyznacza nowy standard w tej klasie kotłów. Wygląda na to, że mamy nowego handlowca kotłów na Forum... Co ty gosciu bredzisz!!! Ja swoje pytania zadalem odnosnie postu Mushasi nie Dorecho, wiec czytaj uwaznie zanim zaczniesz wykorzystywac wpisy innych!!! :angry: Edytowane 4 Marca 2011 przez dodan Cytuj
dodan Opublikowano 4 Marca 2011 #17 Opublikowano 4 Marca 2011 (edytowane) Oszczędności... Przedstaw - dla zainteresowanych - Jakie towarzyszyły tej oszczędności koszty o których mimochodem wspomniałeś ale bez entuzjazmu. Myślę tu o tym co napisałeś czyli serwis, przeglądy, komin, kondensat itp ale i o doborze większych grzejników bo parametry mniejsze (chyba, że podłogówka w większości ale to też koszty), jak nie większe grzejniki to docieplenie, utrzymywanie instalacji w czystości bo to ma ogromne znaczenie, stałe monitorowanie parametrów tak by kondensacja była utrzymana, parametry gazu - co podobno jest stałe ale tak twierdzi tylko gazownia. Jak to w starym dobrym skeczu nasuwa się podstawowe pytanie: "Ile można stracić?" Oby bilans nie wyszedł na zero w momencie konieczności (starość) wymiany kotła na nowy. Obyś mnie dobrze zrozumiał: Nie krytykuję tego typu kotłów - bez dwóch zdań są oszczędniejsze ale czasem mimo tego nieopłacalne. Miesiąc czy dwa testów sprawności i wydajności nie są miarodajne w przypadku gdy całość ma tak pracować 10 lat. Instalacja kotla gazowego jest zdecydowanie tansza jak kotla stalopalnego, a kociol kondensacyjny utrzyma swoja sprawnosc spokojnie w okresie 10 lat, z mala korekta, czego nie da sie powiedziec o kotle stalopalnym, jesli wogole wytrzyma taki okres, bo jak obserwuje z jakiej stali sa wykonane nie ktore kotly to mam obawy czy 6 lat wytrzymaja. Mysle ze szukasz w tym momencie problemu tam gadzie naprawde trudno go zanalezc :P Edytowane 4 Marca 2011 przez dodan Cytuj
Manecki Opublikowano 5 Marca 2011 #18 Opublikowano 5 Marca 2011 Dodan: Nie miałem na myśli stałopalnego kotła - skąd ta myśl? Są jeszcze gazowe ale nie kondensacyjne np z zamkniętą komorą spalania gdzie nie ma problemu kondensatu, zasilania niską temperaturą i jak wiesz (a może jeszcze nie) upierdliwego zapychania się wymienników ciepła a tym samym spadku wydajności i zwyżki kosztów serwisu. "a kociol kondensacyjny utrzyma swoja sprawnosc spokojnie w okresie 10 lat" No, obyś się nie zdziwił. Producenci kotłów przewidują maksymalne użytkowanie (trwałość) swoich produktów na 8-10 lat. To nie telewizory (czy inne urządzenia) sprzed 30 lat, które do dziś pracują bo były robione na trwalszych (może bardziej prymitywnych) podzespołach a każdemu producentowi zależało na tym by jego produkt był niezawodny jak najdłużej. Dziś się trochę zmieniło jak wiesz. Robi się tandetę by za chwilę sprzedać nowy. A ten nowy to to samo co model czy dwa wcześniej ale w ładniejszej i modniejszej obudowie. Cytuj
dodan Opublikowano 7 Marca 2011 #19 Opublikowano 7 Marca 2011 Dodan: Nie miałem na myśli stałopalnego kotła - skąd ta myśl? Są jeszcze gazowe ale nie kondensacyjne np z zamkniętą komorą spalania gdzie nie ma problemu kondensatu, zasilania niską temperaturą i jak wiesz (a może jeszcze nie) upierdliwego zapychania się wymienników ciepła a tym samym spadku wydajności i zwyżki kosztów serwisu. "a kociol kondensacyjny utrzyma swoja sprawnosc spokojnie w okresie 10 lat" No, obyś się nie zdziwił. Producenci kotłów przewidują maksymalne użytkowanie (trwałość) swoich produktów na 8-10 lat. To nie telewizory (czy inne urządzenia) sprzed 30 lat, które do dziś pracują bo były robione na trwalszych (może bardziej prymitywnych) podzespołach a każdemu producentowi zależało na tym by jego produkt był niezawodny jak najdłużej. Dziś się trochę zmieniło jak wiesz. Robi się tandetę by za chwilę sprzedać nowy. A ten nowy to to samo co model czy dwa wcześniej ale w ładniejszej i modniejszej obudowie. Nie wiem, tak mi sie skojarzylo :P , ktos widocznie wczesniej pytal, ale jesli nie mowimy o kotle na paliwo stale to po co ci wogole instalowac wymienik? Moze i one wytrzymaja raptem te 10 lat ale spadek sprwnosci raczej nie powinien byc duzy, przynajmniej tak twierdza producenici... :D Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.