dodan

Rozumiem tez bede musial cos takiego zrobic, chyba sie juz dobrze komin wygrzal bo szybciej dochodzi do zadaniej na tej samej przerwie czyli 110 s. Reasumując chyba najlepsze ustawienia sie okazaly takie: Obroty dmuchawy max:70 % min 14, ilosc powietrza 21%, dochodzi do zadanej 60 stopni w 22 minuty od wyjscia z nadzoru. Zar prawie przy sirodku, takze nie jest zle. Temp spalin ok 220 stopni max i nie chce byc innaczej. Gonzo u ciebie ile dochodzi do zadanej? A ta blach przy podajniku to ktora taka goraca? Bo normalnie jak dotchne podajnik na samym dole to tylko lekko cieply jest? :)

tak bede musial zrobic z tymi zawirowaczami. Kombinuje z przerwa podawania i tak czy lepiej jest jak dochodzi do zadanej w 15 minut i wtedy zar jest az prawie na srodku, czy ma dochodzic do zadanej w ciagu 30 minut ale wtedy zar nie jest tak ladnie na srodku tylko bliżej podajnika

jaką rure wylotowa masz na mysli wymiennik czy czopuch?

ale mksymalny nadmuch juz jest najmniejszy czyli obroty 70%, wiecej producent podwyzszac nie zaleca, a jak biore na 60% to ona kreci jeszcze bardziej i temp spalin jest coraz wyzsza i tego wlasnie kompletnie nie rozumiem, i jeszcze jedna rzecz jak otworze komore spalania to temperatura spalin opada o 20 stopni czy to jest normalne?

Jasne na dworze -10 w srodku wlasnie + 20, dojscie do zadanej w ciagu polgodziny od momentu wyjscia z nadzoru. Wszystko byloby git, gdyby nie temp spalin ta dochodzi do 220 i nie wiem co bym musial zrobic zeby byla mniejsza. Czy tylko to zalezy od sily nadmuchu? Czy tez od takich parametrow jak palnik i jesli on jest skrzaniony to nic nie pomorze? Kociol jest znaczaco przewymiarowany bo 35 kw na 200 metrow, wiec w zwiazku z tym temp spalin powinna byc mniejsza, a niechce byc? Sprobuje jeszcze obnizyc dmuchawe na min obrotach na 10% ciekawe czy to cos da?

Dobra dzieki timon, a jesli obnize teraz max obroty z 70% do 60%, to czy on bedzie dmuchal mocniej czy slabiej? Co bym nie ustawial to i tak temp. spalin 220 stopni, ten piec tak chuba ma i tego sie nie zmieni. Zastanawiam sie czy mge jeszcze zejsc z minimalnymi obrotami do 12% czy to cos da czy na ten kociol nie ma sily? Ile powinien kociol dochodzic do zadanej od momentu wyjscia z nadzoru czy pol godziny jest ok czy to zaduzo?

Timon czyli jak obnizylem min obroty dmuchawy to on dmucha mocniej czy slabiej bo sie gubie w tym wszytkim naoko wydaje mi sie ze slabiej. i tak samo jest z max obr. dmuchawy, jak ustawie 70% dmucha slabiej, jak ustawie 60% dmucha mocniej teztego nie rozumiem nie powinno byc na odwrot?

Gonzo bylo 180 teraz jest juz 230, wiec chyba cos jest nie tak, Timon ale dlaczego jesli obnizam parametry teraz ustawilem min obroty 14% a maksymalne sa ciagle 70%, ilosc powietrza 21%, to on teraz pokazuje na podgladzie dmuchawy ze dmucha z sila 13% przeca to bezensu? P obnizeniu obrotow dmuchawy, piec doszedl do zadanej 60 stopini, w 10 min od wyjscia z nadzoru wiec chyba bede musial wydluzyc przerwe podawania z 90 na 100 sek. moze wtedy temp. spalin spadnie. Dziwny jest ten kociol ile mu nie ustawic powietrza to temp spalin jest ciagle prawie taka sama czyli w okolicach 230 stopni.

Troche nie rozumiem tego strownika. Np mam ustawione obroty dmuchawy max 70% a min 20%, powietrze 21%. A na podgladzie obrotow dmuchawy pokazuje ze dmucha z sila 2%, poniewaz powietrza jest za duzo to obnizylem na 16% obroty spadly, temp. spalin jeszcze spora bo ok 180 stopni w maxymalnym dojsciu do zadanej, ale na podgladzie dmuchawy pokazuje ze dmucha z sila 10% nic z tego nie rozumiem przeciez powinna pokazac ze dmucha z mniejszym procentem skoro obroty spadlu a nie zwiekszym, rozume ktoscos z tego?

Ja mam wlasnie tak jak mowi robogaz, wnettylator od 5 do 100%, a przyslony na wentylatorze brak - producent nie przewidzial :) Jest tylko klapka, otwierajaca sie w zaleznosci od mocy dmuchawy, wiec nie mam problemu z jej przysłanianiem :lol: Jedno mnie tylko zastanawia - skąd przecietny zjadacz chleba (czyt. uzytkownik) ma wiedzieć ile tego powietrza ma byc i pod jakim cisnieniem czy przyslona ma byc na 10% czy na 22% zeby bylo dobrze i zeby powietrze bylo dostarczane pod odpowiednim ciśnieniem. Moze studia inzynierskie powinienem skończyc zeby kuchwa kociol na ekogroszek obslugiwac :D ?? Paranoja jakas :ph34r:

Blacbird powiedz co to za urzadzenie sobie zamontowales, ze mokry opal schodzi ci do zera i czy sam to zrobiles czy jakis serwis ci to zrobił?

Moze w takim razie dokonywac pomiaru temp spalin kiedy komin jest juz dogrzany i wtedy dobierac tak nadmuch zeby bylo ok 150 stopni? Sabor jak zamontowac taki RCK, czy mozna kogos na rynu znaleź kt mi cos takiego zainstaluje?

Ok wielkie dzieki gonzo, czy ta przyslona na wentylatorze to twoje ustawienia czy to ustawienia producenta takie byly? Co wogole ta przyslona na wentylatorze daje? I jak ją ustawić w razie jakby co? U mnie chyba jest na maxa otwarta

No u mnie jest dokladnie taki sam kozuszek, tylko czy ty go tak zostawiasz, czy go sciagasz? Bo ja go sciagam i wtedy mi sie sypie wszedzie :angry: . Hmm, a tą gracke wygiętą potrzebujesz do czyszczenia palnika czy wyczystki tez? Ja tez mam ta wersje z mojego awatara :ph34r: i tak mam nie fortunie ustawiony kociol, ze czyszczenie wyczystki wymiennika utrudnia mi sciana boczna ktora jest w odleglosci 30 cm od wymiennika. I utrudna mi to jego czyszczenie, bo musze kobinowac z wsadzeniem gracki. Wiec tez bede musial pokobinowac zeby tak zakrzywioną gracke sobie zrobić. Czy twoj czopuch idzie do komina pionowo, bo umnie sa dwa kolanka i pierwszy kawelek po pierwszy kolanku idzie poziomo ze 30 cm, potem skreca i jusz pod lekkim skosem wchodzi do komina. Rozumiem ze tą klapke od wentylatora masz otwartą na okolo 60% i ze ona samoczynie sie tak otwiera pod wplywem dmuchawy. A przypomnij mi jaką ty powierzchnie ogrzewasz?

Hmm, to ciekawe, nie masz sadzy na dzwiczkach od wyczystki wymiennika? Ja ją mam zawsze i to mnie najbardziej wkurza, ze jak je otworze to ona mi spada i brudzi wszystko dokola, nawet jak podloze gazete to i tak z leci gdzies pobokach i upieprzone wszystko. Rozumiem ze jak wymiennik masz czysty to temp. spalin masz 150, a po tych doch dniach oscyluje wokol 200 stopni, tak to mam rozumiec? A jak czesto czyscisz czopuch i jak dlugi go masz? A powiedz mi jeszcze ta gracke do czyszczenia zakatkow palnika to sam robiles czy gdzieś kupiles takie cudo?

Hm, no tak u mnie podobnie sie robi. A czy probowales np. ustawic nadmuch zeby miala na początku to 140 stopni i zobaczyc czy potem tez tak drastycznie wzrasta czy oscyluje wokół tej temperatury przez kilka dni? A czy jak czyscisz co dwa dni to z drzwi wyczystki tez sadze sciagasz, bo mnie to najbardziej wkurza bo sadza rozpieprza sie po calej kotlowni

acha to tez nie duzo w sumie, a czemu tak czesto? Ja mnie wiecej raz na 5 dni.

ostanio bylem w szoku ze tak malo, na polkach bylo z 0,5 cm kolderka, co w pojemniku zakryo dno i troche, a jak jest u ciebie ze zbiornika?

:D nie potrafie powiedziec po aptekarsku, ale mam wrazenie, ze produkcja sadzy jest znacznie mniejsza B)

no te przedmuchy sa po to zeby wlasnie wydmuchac caly syf tworzacy sie podczas postoju, co ma ograniczyc tworzenie sie sadzy. Gonzo, a jak jest z tą klapką u ciebie, czy ona otwiera sie z praca wentylatora, a potem zamyka w podtrzymaniu, czy masz ja caly czas otwartą?

Kociol w podtrzymaniu nie stoii zbyt dlugo ok 15 min przy sporych morozach. Ale zrezygnowanie z tego parametru nie wiele mi da, bo sterownik jest dosc inteligentny i jak dochodzi juz do zadanej i poda wegiel to dmuchawa wlancza sie z pelną mocą i tez tą klapke wtedy otworzy mi na full i nie powroci do pozycji zamknietej i to jest wiekszy problem, bo z przedmuchami to moge sobie poradzic tak, ze zmniejsze sile nadmuchu, a nie chce zupelnie rezygnowac z przedmuchow w podtrzymaniu, bo to ponoc wlasnie ogranicza tworzenie sie sadzy. Natomiast z tym dochodzeniem do zadanej i podanie w tym czasie wegla i pelna moc dmuchawy to juz nie ma co zrobic, bede musial co jakis czas kontrolowac i przymykac klapke.

Witam ponownie, sprawdzalem na sucho jak to wygląda i tak. Klapka ladnie sie otwiera w zaleznosci od mocy dmuchawy, a gdy piec wpada w nadzor to sie zamyka. Tylko jest maly szczegol, bo za pieknie by bylo, Tak to jest glupio jakos rozwiazane, ze problemy zaczyna sie w przedmuchach. Do tej pory mialem tak ze przedmuch w podtrzymaniu mialem ustawiony co 3 min na 15 sek ale z duza mocą. No i tak to jest zle rozwiazane ze jak dmuchnie silniej to sruba przewaza sie ciut za line pionu i klapka otwiera sie juz na stale i nie zamyka i tu jest szkopul. Bede chyba musial skrocic czas przedmuchow np co 2 minuty ale zmnieszyc sile nadmchu tak aby klapa nie otwierala sie do konca zeby po skonczeniu nadmuchu sie ponownie zamknela. :angry:

Super wielkie dzieki robogaz za pomoc, jak tylko znow zrobi sie chlodniej to bede to testowal wszystko i dam znac jak wyglada sytuacja :)

Wczoraj wszystko dokladnie sprawdzilem. Moj wentylator to WPA 120 firm MPLUS z obloczkowa. Klapka nawet jak jest zamknieta to jest z boku szczelina, widac poprostu swiatlo latarki jak sie podswieci od strony wyczystki palnika. Na srubie regulacyjnej sa dwie nakretki zcisniete, tak zeby sie nie mogly sie poluzowac, nakretki te sa nakrecone prawie na samej górze sruby, a wiec jest to juz chyba wyregulowane przez producenta kotła, wiec chyba nie ma co juz kombinowac z otworami. Tylko u mnie byla taka sytuacja, ze po wpieciu kotla gazowego, odpalilismy tloka zeby sprawdzic jak to wszystko dziala, a poniewaz tlok nie byl dlugo odpalany to wszystkie ustawienia sie rozregulowaly i np wentyltor dawal 100% mocy i ta klapka az udezala o scianke i dawala halas, wiec instalator gazowy poprostu ja sobie otworzyl i powiedzial ze byla zamknieta a powinna byc otwarta, a ze ja bylem wtedy kompletnie zielony wiec sie tym nie zajmowalem, a teraz sie okazuje ze tak nie powinno byc, bo po cos ta sruba z dwoma nakretkami jest tak zrobiona zeby pracowala razem z wentylatorem. I moze z tąd mialem taka duza temperature spalin skoro klapka od wentylatora byla ciagle otwarta na maksa, tak ze az komin byl goracy nad wlotem czopucha, co prawda mam tam wklad ceramiczny i mam nadzieje ze nie powstaly jakies uszkodzenia od tej wysokiej temperatury? Ja z PiD-a wyleczylem sie tez juz rok temu, dlatego zainstalowalem sobie w sterowniku program dwustatnowy. :rolleyes:

Acha, czyli to tak wyglada. Czyli ustawiam przy wylonczonym kotle klapka zamknieta a potem powietrze juz smo sobie reguluje otwartosc klapki, a umnie ona byla caly czas otwarta i z tad moze w podtrzymaniu wiecej sadzy sie prudukowalo. Kolejne wielkie dzieki robogaz. A o co chodzi z ta regulacja sruby nakretką, jak to wyregulowac? A odnosnie jeszcze powyzej twojego pytania to sterownik mam z PiD Perfekt T ale to byl dziadowki PID poniewaz nie zawieral czujnika spalin, i dlatego wgralem w niego program dwustanowy taki jak w kotlach Vakomet. Pozdrawiam