Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Proszę o pomoc po raz kolejny, ponieważ nie mogę sobie dać rady z w miarę ekonomicznym ogrzaniem domu o powierzchni grzewczej 125m + 25 m garaż w którym kocioł stoi(sciana trójwarstwowa - kratówka - 5cm styropianu - cegła pełna). Dokładniej jak już gdzieś pisałem posiadam kocioł Termo-tech Termoeco c-19 czy jakoś tak z palnikiem brucer bez deflektora. Posiadam zawór 4D ustawiony koło pozycji 5, nawet troszkę mniej, czyli większość ciepłej wody wraca do kotła. Temp zadana 61 stopni (ponieważ histereza jest na 5 stopni). Zawór puszcza na dom temp ok 45-50 stopni (nie mogę narazie dokładnie zmierzyć bo musi mi przyjść termometr). Wszystkie grzejniki odkręcone na zaworach, reguluję tylko 4D. Powrót z grzejników niewiele zimniejszy na oko koło 40 stopni - na pewno cieplej niz 36,6 ;). Pompa jest na 1 biegu. Kocioł pomimo to żre mi nadal 40 kg opału na dobę (już chyba mniej żarł zasypowy który miałem) Ustawienia producenta są jakieś chore, bo wtedy temp spalin mam chyba ze 300 stopni - cały komin jest gorący. Czas podawania 20 sekund, czas nadmuchu 40 sekund, moc dmuchawy 100 %, Czas przedmuchu co 5 minut. Tylko, że te ustawienia są dla mnie najekonomiczniejsze (jedyne na których temp skacze 3 stopnie ponad zadaną). Jak ustawiam mniejszy nadmuch, komin jest chłodniejszy, ale kocioł pracuje prawie cały czas(jeszcze więcej spala), jak dam mu więcej paliwa, to wypada niespalony groszek. Zresztą i tak zostaje mi sporo szlaki. Próbowałem już kilka rodzajów groszku, miału jest to samo (może miał lepiej się wypala, ale idzie go jeszcze więcej). Znajomy ma ten sam węgiel co ja i spala mu się na pył - mi niestety nie i żre jak cholera. w tym sezonie spaliłem już 3 tony. Jak tak dalej pójdzie to chyba na gazie wyjdzie mi to samo. Dzisiaj chyba kupię ruszt awaryjny (kolejny wydatek nie mały) i napalę zobaczę ile wytrzyma. Pomóżcie mi ustawić tego potwora bo pójdę z torbami.... Aha w domu trzymam równo 20 stopni.

Opublikowano

Witam

nic dziwnego że dużo pali skoro ustawiono podawanie 20 i przerwę podawania 40( 1/2) to jest duża moc kotła i duże spalanie i do tego dmuchawa na 100% to też według mnie jest przesada. Spieki tworzą się gdy za dużo damy powietrza( zbyt duża temperatura paleniska).

Proponuję zmniejszyć nadmuch do 30%

podawanie dać na 10s

przerwę podawania zacząć od 40s i ewentualnie nią dostrajać.

Najlepiej zawsze dostrajać jednym parametrem bo wszystkimi na raz to gra w "kotka i myszkę".

Na marginesie ja mam w domu 20.25st C dom 200mkw dobrze ocieplony nowe okna itd i spalam ok 20-25kg groszku na dobę i jestem usatysfakcjonowany.( mam retortę) kocioł 25kW

moje ustawienia są takie

podawanie 14s

przerwa 1 min 35s

nadmuch 3 w skali do 12(przysłona zasłonięta w 80%)

przedmuch 12s co 5 minut

krotność podawania w podtrzymaniu 2

histereza 2 st C

[wypala ładnie ale lekka szlaka się tworzy ale to wina domieszki miału(15%) do Eko-groszku .

Pozdrawiam i radzę się nie poddawać bo ja ustawiałem piec pół roku żeby dostroić go do moich potrzeb.

Szczęśliwego nowego roku

Opublikowano

zatem zmniejsz jeszcze trochę nadmuch. Musi zniknąć szlaka na początek. I obserwuj, czy piec nie zaczyna zarastać sadzą. Czy przy takich ustawieniach miałeś gorący komin? Jak tak to jak bardzo gorący?

Czy dom jest nowo wybudowany czy ma już swoje lata?

I jeszcze jedno, czy jak wentylator się wyłącza, w piecu dalej się ostro pali, czy przygasa? Może łapie gdzieś powietrze? Szczególnie zwróć uwagę na szczelność górnej klapy - jej nieszczelność może powodowac wychładzanie wymiennika.

Opublikowano

Dom jest wybudowany w 93 roku, kocioł zarasta sadzą(takim pyłem który omiatam szczotką) po 3 dniach bez względu na ustawienia. Miałem gorący a jak bardzo no trudno powiedzieć, kocioł stoi w piwnicy, na pietrze jest komin ciepły, na 2 piętrze czuć, że jest ciut letniawy, ale to trzeba dobrze ręke przyłożyć. Jak wentylator się wyłącza, przez jakies 2-3 min jest jeszcze płomień, potem już raczej niewielki. Komin ma około 11 metrów, pod ten sam kanał wpięty jest jeszcze kominek na piętrze, ale na brak ciągu nie narzekam. Szczelne jest wszystko kocioł jest nowy nigdzie nie wydostaje się dym.

Opublikowano

Również dzięki

A co do pieca to zostaw podawanie na 20s tylko zwiększaj przerwę stopniowo a nadmuch zmniejsz do 50% i obserwuj

co się dzieje z temp pieca. Nie powinien aż tyle spalać co najwyżej 30 kg na dobę co już było by jakimś sukcesem.

 

Ps

Twoja ściana ma stosunkowo dużą przenikalność ok 0,5W/mkw*K ( norma to 0,3)

tak że cudów nie ma się co spodziewać, wszystko zależy jeszcze od okien oraz od tego jak ocieplone jest poddasze/strych oraz strop nad piwnicą. A wierz mi bądź nie po ociepleniu mojego domu (generalnie ściany 12 cm styr strop 8cm styr +15wełny+15 wełny oraz stropu nad piwnicą 10 cm styr) różnica jest piorunująca ok 10kg na dobę mniej spalam.

pozdrawiam

Opublikowano

Jeszcze jedno pytanie. Czy jak temp w domu reguluje zaworem 4 D to moge miec wszystkie grzejniki odkrecone na max?? Wydaje mi sie ze tak, ale wole zapytac, bo chyba nie ma sensu zeby woda zagrzana krazyła, a ja bede zakrecal grzejniki.

Opublikowano

wiesz nie zawsze duże podawanie i krótka przerwa to straty

zauważ że najekonomiczniejsze spalanie "Admin - Marcin"

otrzymał na podawanie 19-20 przerwa 45

 

u mnie takie podawanie przewala niespalony groszek do wyczystki

ale może u mnie za mało powietrza było

Opublikowano
Jeszcze jedno pytanie. Czy jak temp w domu reguluje zaworem 4 D to moge miec wszystkie grzejniki odkrecone na max?? Wydaje mi sie ze tak, ale wole zapytac, bo chyba nie ma sensu zeby woda zagrzana krazyła, a ja bede zakrecal grzejniki.

zyzmniejsz koniecznie histereze do2 [przy 5 to masz 15 stopni roznicy temp ] iwent na ok 80% przyslonic[11m komina] pozdrawiam

Opublikowano
Jeszcze jedno pytanie. Czy jak temp w domu reguluje zaworem 4 D to moge miec wszystkie grzejniki odkrecone na max?? Wydaje mi sie ze tak, ale wole zapytac, bo chyba nie ma sensu zeby woda zagrzana krazyła, a ja bede zakrecal grzejniki.

To zależy czy masz termostaty na grzejnikach czy zwykłe zaworki.

jeśli termostaty to nastawić na odpowiednią temp w pomieszczeniu według nastaw producenta bo po co przegrzewać pomieszczenia(oszczędności opału) a jeśli zwykłe to ewentualnie tylko lekko zdławić w pomieszczeniach w których jest zbyt ciepło. po prostu zawór zaworem a grzejniki grzejnikami.

W sumie jedno i drugie daje bardzo dokładne sterowanie temp w pomieszczeniach.

Ja jak zmienię kiedyś instalacje na nową to założę sobie termostaty na pewno pomimo że mam 4D i nim steruję gdyż nie ma chyba domu o idealnym rozkładzie ciepła w pomieszczeniach zawsze występuje jakaś niewielka rozbieżność rzędu paru stopni.

pozdrawiam

Opublikowano

Kolego.

W kotłach z palnikami retortowymi, czy to zwykła retorta czy to Brucer, niezmiernie ważny jest deflektor!

Dlaczego nie masz deflektora?

Czy taka jest konstrukcja kotła?

Czy może ktoś zapomniał włożyć deflektor do zestawu?

Jeżeli taka jest konstrukcja kotła i producent twierdzi, że deflektor jest niepotrzebny- to współczuję, bo kiepsko wybrałeś.

A jeżeli deflektor został przez pomyłkę niezapakowany, to jak najszybciej upomnij się o deflektor.

Wbrew pozorom, deflektor pełni bardzo ważną rolę w procesach spalania w tego typu kotłach.

Opublikowano

Deflektor w tego typu kotłach, służy do zaburzenia strumienia spalin w celu lepszego kontaktu z powietrzem oraz do utrzymania w strefie spalania wysokiej temperatury (powyżej temperatury zapłonu niedopalonych gazowych składników spalin). Jedno i drugie działanie ma na celu lepsze dopalenie spalin wychodzących z paleniska.

Opublikowano

Wikliraf.

Skoro posiadasz palnik Brucer to sprawdź czy korona palnika jest osadzona na Silikon wysokotemperaturowy. Jeśli nie to fałszywe powietrze w nadmiarze wychładza kocioł. Jak najszybciej kup Silikon na 1200 st.C lub więcej i po wygaszeniu kotła zdejmij koronę, wyczyść miejsce styku korony i palnika, wyczyść komorę nadmuchową z pyłu, pokryj miejsce styku korony palnika z palnikiem silikonem i mocno dociśnij. Po rozpaleniu wygrzewaj nieforsownie.

Opublikowano

Witam ponownie

 

Sprawdzałem inne ustawienia, z mniejszym nadmuchem ( na 5) podawanie 20 i kocioł bardzo długo pracuje zanim osiągnie temp zadaną, potem rośnie jeszcze 1 stopień o zaczyna spadać i to w miarę szybko. Spalanie to 20kg w 6h - powróciłem do starych ustawień. Histerezę ustawiłem na 5, ponieważ u mnie długo trwa zanim ten węgiel zacznie dawać ciepło, przy ustawieniach fabrycznych (tych na duża moc) to jakieś 3 podania zanim temp zacznie wogóle rosnąć, potem już jakoś idzie, aż do zadanej, następnie rośnie jakieś 2-3 stopnie i w podtrzymaniu jest jakieś 15-20 min. to jedyny sposób na dopalenie tego koksu pozostającego z węgla. Napaliłem wczoraj na palenisku awaryjnym wrzuciłem tylko 5 kg groszku, kocioł w 10 minut osiągnął 80 stopni i zagrzał dom do 21. Nie wydaje mi się zeby miał za małą moc. Po jakiejś godzinie zajrzałem do środka, a ten groszek się poprostu skleil w taką skorupę, którą musiałem rozbić, żeby się mógł palić. Mój kocioł jest fabrycznie bez deflektora. Termostaty na grzejnikach to mam, tylko nie wiem czy one działają, jak moge je nastawić jak mam w domu 19-5 do 20 stopni, w niektórych pomieszczeniach rzadko używanych nawet mniej. nigdzie nie jest cieplej. Aha, tak jak mówiłem ustawiłem histereze na 5, bo na 2 jeszcze więcej pali, bo się koks nie dopala i go zrzuca do popielnika. Ja rozumiem, że może ten dom nie jest ideałem w wyciepleniu, no ale na boga to nie jest stodoła. 6 ton na sezon to ja nie spalałem nawet w kotle zasypowym. Dom kiedyś był ogrzewany przez tescia drewnem 20m drewna spalał za sezon, na kotle 70 stopni wszystko szło na dom, można było prawie na golasa chodzić. Palnik uszczelniłem silikonem, bo też na to zwróciłem uwagę. Ogólnie gdy wygaszę kocioł i rozpalę od nowa, to pali się zaje... i kocioł w momencie łapie temp, gdzieś po godzinie jak już się rozpali całe palenisko jest tragedia. ten węgiel się pali jakby od środka i wypalają się takie kanały. Po uklepaniu tego węgla znów jest duży ogień. Przecież nie bede tam, stał i tego uklepywał. Tak jak mówiłem próbowałem różnych groszków, miał i jest to samo. Chyba, że u mnie w okolicy jest samo siano nie węgiel. Ewentualnie co polecacie??

Opublikowano
Witam ponownie

ten węgiel się pali jakby od środka i wypalają się takie kanały. Po uklepaniu tego węgla znów jest duży ogień. Przecież nie bede tam, stał i tego uklepywał. Tak jak mówiłem próbowałem różnych groszków, Chyba, że u mnie w okolicy jest samo siano nie węgiel.

 

 

U mnie jest dokładnie taki sam problem. Groszek przywieziony z kopalni, nie z składu. W zeszłym roku z Bobrek Centrum, obecnie z Sosnowca. Nistety prawdziwy ekogroszek jest już rzadkością. Ja pąlę na ostro. Mam obecnie założoną retortę pancerpola i ustawienia 18 s podawanie i 30 s przerwa. Jest wszystko perzepalone, ale znowu tworzą sie spieki z popiołu ( kalafiory ).

Opublikowano
Ewentualnie co polecacie??

 

WIesz, nie chcę się wymądrzać, czy coś. Ale zastanów się nad tym, co napisałeś. Spalasz jakąś określoną ilość węgla. Zakładam, że dobrego. Z tego węgla dostajesz pewną ilość ciepła. Ciepło nie może zniknąć. Coś się z nim musi dziać. Albo odbierze je piec, albo pójdzie w komin.

Musisz zadawać większą histerezę, bo kocioł się co chwila włącza. Ale jakim cudem?

Wniosek jest dla mnie jeden - coś CI kocioł wychładza. Tym bardziej, że jak włacza się nadmuch, powstaje płomień od którego ciepło jest odbierane przez wymiennik. Więc co, wymiennik masz za mały? Może masz zarośnięty sadzą?

Jeszcze raz napiszę, jak wypala wam kanały w węglu, macie za silny nadmuch. to na początek, zmniejsz nadmuch, częściej ale mniej paliwa.

Wiesz, tak na gorąco przyszło mi cos do głowy. Zrób taki eksperyment - jak kocioł się załączy, poczekaj do chwili aż wentylator przestanie dmuchać i otwórz klapę z boku komina, którą normalnie wywalasz sadze z komina. Nie z pieca, ale z komina. CIąg pójdzie wtedy nie przez piec, ale przez komin. Sprawdź, czy jak jest otwarta ta klapa, piec załączy CI się tak samo szybko jak z klapą zamkniętą. To wymaga kilku prób, dla wiarygodności pomiaru. Jak okaże się, że cykle są rzadsze, będziesz miał już punkt zaczepienia - gdzieś jest nieszczelność.

Opublikowano

Retorta została stworzona do spalania węgla o ściśle określonech parametrach. Jesli jest zły opał, to żadnymi ustawieniami nie uzyskasz właściwego spalania. Gdyby tak było, to wszyscy palili by groszkiem Czeskim albo z Kazachstanu. Może nawet i z Tybetu.

Opublikowano

Kocioł ma pojemność wodną 62 litry tak zapewnia producent. Do ogrzania takiej wody chyba nie potrzeba dużo energii?? U mnie zanim kocioł ruszy się o jeden stopień są to 3 podania po 20 sekund. Potem już rośnie ok 1 stopień na 1 podanie. W sumie jest 7 podań po 20 sekund kocioł skacze o 5 stopni potem rośnie jeszcze jakiś 2-3 stopnie i powili spada. Spada jakieś 15 minut z czego co 5 minut załącza się przedmuch (15sekund dmuchanie, 5 sekund podawanie, 15 sekund dmuchanie). Zrobiłem już taki test, że zamknąłem zawór 4 D, aby nic nie szło na grzejniki, żeby zobaczć ile czasu zajmie mu zagrzanie wody w samym piecu. Czas taki sam, może 1 podanie mniejszy, jedyna różnica to taka, że kocioł się bardziej rozbiega - co jest logiczne. Wydaje mi się że puszczam ciepło w komin, ale jak zmniejsze powietrze to albo się włącza na okrągło i pali potworne ilości, albo się spieka i kopci. Dodam, że wczoraj w momencie gdy kocioł przeszedł na podtrzymanie (20 sekund po zakończeniu cyklu pracy) nasmuch był na 3, włożyłem rękę do wyczystki z tyłu komina i bez problemu wkładam ręke do czupucha od tyłu - spaliny są chłodne. Mam nadzieje, że w najbliższym czasie przyjdzie mi termometr do 300 stopni to zmierzę dokładnie temp spalin. Czy jest sens dzwonić do producenta o pomoc??

Opublikowano
Zrobiłem już taki test, że zamknąłem zawór 4 D, aby nic nie szło na grzejniki, żeby zobaczć ile czasu zajmie mu zagrzanie wody w samym piecu. Czas taki sam, może 1 podanie mniejszy, jedyna różnica to taka, że kocioł się bardziej rozbiega - co jest logiczne.

eee... nie kumam za bardzo tego co napisałeś. CO znaczy że się rozbiega? Może zapytam inaczej - jak Twoja automatyka reaguje na stan, w którym kocioł osiąga temperaturę zadaną i taka się utrzymuje? (Dajmy na to, że masz mały odbiór ciepła i temp. w instalacji nie spada). Czy kocioł nadal dostaje paliwo i grzeje? A jak tak, to z jaką częstotliwością podaje wtedy paliwo i powietrze? Powinien trochę przeregulowywac temp. wody, z racji podtrzymania spalania. Ale rozbiegać się?

 

Kocioł ma pojemność wodną 62 litry tak zapewnia producent. Do ogrzania takiej wody chyba nie potrzeba dużo energii?? U mnie zanim kocioł ruszy się o jeden stopień są to 3 podania po 20 sekund. Potem już rośnie ok 1 stopień na 1 podanie. W sumie jest 7 podań po 20 sekund kocioł skacze o 5 stopni potem rośnie jeszcze jakiś 2-3 stopnie i powili spada. Spada jakieś 15 minut z czego co 5 minut załącza się przedmuch (15sekund dmuchanie, 5 sekund podawanie, 15 sekund dmuchanie).

 

Jak to się ma do spalania węgla? Czy on nadąża się spalić w takich cyklach? Czy czopuch jest wtedy bardzo gorący? Możesz to sprawdzić kroplą wody podaną na czopuch. Jak syknie, znaczy że bardzo gorący. Jak syczy i znika, że dość gorący.

 

Dodam, że wczoraj w momencie gdy kocioł przeszedł na podtrzymanie (20 sekund po zakończeniu cyklu pracy) nasmuch był na 3, włożyłem rękę do wyczystki z tyłu komina i bez problemu wkładam ręke do czupucha od tyłu - spaliny są chłodne.

czopuch masz rozumiem stalowy, z 3-4 mm blachy? Jak było jak piszesz, to albo dobrze piec odbiera ciepło, albo faktycznie masz gdzieś przedmuch. Czy w wymienniku masz jakieś zawirowywacze powietrza?

Opublikowano

Rozbiega się tzn, po zakończonym trybie pracy przy tak dużym nadmuchu kocioł wyłącza się mając 61 stopni czyli temp zadana, po kilkunastu sekundach 62 stopnie, po ok 2 minutach 63 stopnie i czasem przy mniejszym odbiorze skoczy do 64 stopni. 5 minut po dojsciu do temp zadanej włącza się przedmuch w cyklu jaki już opisałem (15 sek dmuchania, 5 sek podawanie paliwa, 15 sek smuchania). Po ok 10 do 15 minut temp spada do 56 stopni i kocioł znowu zaczyna pracować. Reasumując przy takich ustawieniach kocioł pracuje ok 7-8 minut jest w podtrzymaniu 10-15 minut. Gdy ustawię histerezę na 2 to kocioł pracuje 5 minut, a w podtrzymaniu jest też ok 7 minut. Gdy zmniejszę nadmuch kocioł pracuje 10 minut lub więcej a w podtrzymaniu jest równe 5 minut bo włącza się przedmuch i wtedy temp spada - kocioł się załącza. Postaram sie wkrzucić jutro jakieś zdjęcia jak to u mnie wygląda. Nie mam zawirowywaczy powietrza, nawet nie wiem jak to wygląda. Czupuch jest gorący jak splune na niego to się slina gotuje. Załączam przekrój pokazujący budowę kotła.

post-19549-1293705072_thumb.png

post-19549-1293705079_thumb.png

Opublikowano

jak już dostaniesz ten termometr, to po jakimś czasie obserwując temp spalin sam nauczysz sie palić, właściwie ustawiać wiatr podczas pracy i zobaczysz co lepsze dłuższa praca, czy dłuższe podtrzymanie.

Jak narazie to czekać i ładować.

ps: możesz też płożyć np dwa albo 4 żeberka rusztu awaryjnego i na to położyć na środku ze dwie cegły szamotowe obok siebie, będzie to niby deflektor.

Pozdrawiam

Opublikowano

czyli ten przedmuch załącza się cyklicznie niezależnie od tego, czy kocioł ma zadaną temperaturę aktualnie czy nie? Jeśli się załącza, masz możliwość rzadszego ustawienia przedmuchu?

Opublikowano

Mam możliwość rzadszego ustawienia przedmuchu tylko pytanie po co?? przecież on wtedy prawie nie podaje węgla, a nadmuch powoduje, ze ten który jest na retorcie dopala się. Przy rzadszym przedmuchu krócej jest w podtrzymaniu.

Opublikowano

nadmuch, to 21 % gazu, który powoduje że temperatura pieca rośnie (spalanie) a 79% gazu, który wychładza piec (azot i reszta).

Jeśli podajesz małe dawki paliwa które się dopalają, następnie podajesz następną dawkę paliwa, która też się dopala, nie produkujesz sadzy, czopuch masz chłodny a piec szczelny, to to jakaś bzdura jest. Ja bym ustawił piec tak, aby dmuchał dłużej, ale znacznie znacznie słabiej, np. 10% znamionowej mocy dmuchawy. I tak aż dopali węgiel, następnie niewielka dawka węgla i znowu, aż dopali.

No jak piec jest szczelny... przemyślę to jeszcze, ale to jest jakies nielogiczne.

Chyba że masz cholernie mocny wentylator, stąd właśnie moja propozycja takiej redukcji jego mocy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.