Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ano właśnie - niektórzy powinni najpierw schemat podać do oceny na forum, a potem montować - nie odwrotnie :(

Spróbujcie jednak podejścia do pompy większym kalibrem - 6/4 (1,5") :( Przed pompą trójnik redukcyjny i odejście calem do naczynia, a ten cho...ciaż praktyczny ale podejrzany zawór różnicowy możecie na razie zastąpić zwykłym kulowym, jeśli z prądem są przerwy. Zamkniecie go w standardzie, a otworzycie przy braku prądu! W międzyczasie sprawdzicie 'podejrzanego', czy nie puszcza w obie strony... Ja tam stosuję ZZ bez sprężynki, ale pompa na powrocie, czyli nie warto opowiadać!

Calowe rozprowadzenia do grzejników powinny zapewnić grawitację, tylko te plastiki cienkie jakoś (20tki pewnie).

PozdrA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nadal nie widzę odp. na moje pytanie. I dalej jałowo. Nie "mówicie" piszcze ża na dziś że bezpiecznie. Ma być zrobione na wczoraj i maksymalnie wydajnie. A kto powiedział że zawór 4 d musi sprawę komplikować ? Jak nie zrobią tego teraz na 100 % TU (na forum) wrócą ... że zarasta że leje że za ciepło itd itp. Jak nie zapomnę to wrzuce kilka zdjęć wieczorem teraz jestem w pracy. Pozdrawiam i zachęcam do lektury forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO my tez rozważalismy takie rozwiązanie,ale co jeśli zagotuje sie woda (...) jeśli w tak małej instalacji zagotujemy wodę to kocioł nam padnie.

Jeśli zagotuje się woda to lepiej żeby wytworzona para nie miała żadnych przeszkód na drodze do naczynia. Dlatego zawór różnicowy w tym miejscu i w waszym konkretnym przypadku nie najmniejszego sensu.

Jeśli przeniesiecie to naczynie na strych, obowiązkowo zabezpieczyć je przed zamarznięciem! Ja dla spokojnego snu montuję dodatkowo na wyjściu kotła zawór bezpieczeństwa 1,5 bara. Jak klient zamrozi naczynie i tak będzie bezpieczny.

 

Ludzie chcą żeby w razie awarii takich jak na tym podkarpaciu, mimo braku prądu było cieplutko. Wytłumaczenie im, że przy zastosowaniu dzisiejszych metod ogrzewczych i materiałów to jest raczej nierealne, bywa trudne.

Bo tak: ani jednej rurki ma nie być na wierzchu, wszystko w bruździe lub posadzce (schowaj tu rurę 1" w posadzce o grubości 12 cm, ze spadkiem grawitacyjnem).

Najlepiej jakby rury były zbliżone do średnicy kapilary, bo taniej. Poza tym to plastik, plastik i jeszcze raz plastik! Tymczasem skuteczna grawitacja to duże, stopniowane średnice i czynnik grzewczy o wysokiej temp.

W dzisiejszych instalacjach, to grawitacyjnie grzeją co najwyżej boilery.

 

Co się stanie gdy zatrzyma się pompa zależy od rodzaju kotła. Jeśli jest sterowany nadmuch, to przy braku zasilania i on przestanie działać. Wtedy w kociołku powinno wygasnąć. Kotły mają oczywiście pewną bezwładność i zagotowania wody wykluczyć się niestaty nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Miałem to samo. Pompa po prostu nie dziłała. Zawiozłem do serwisu Grundfoss i za kilka dni wymienil mi nową. W międzyczasie kupiłem tańszą (ok150 zł) Cerus i było ok. Co ciekawe w tym sezonie znowu pompa Grudfoss siadła. Tym razem wyciągnęli ode mnie 25 złza naprawę.

Moim zdaniem to na 100% pompa nie działa.

ODKRĘĆ SREBRNE POKRĘTŁO NA ŚRODKU POMPY i włóż śrubokręt do środka delikatnie - jeśli pompa działa to poczujesz że jest ruch i kręci się. Jeżeli pompa nie działa to nic nie poczujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do braku prądu - proszę sprawdzić urządzenie które nazywa się UPS (np na allegro.pl). To taki akumulator, który włącza się kiedy nie ma prądu i zasila podłączone do niego urządzenie. To może być sensowne zabezpieczenie przed nagłym zanikiem prądu, unieruchomieniem pompy i zagotowaniem pieca. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Epilog zmagań ze złośliwością rzeczy martwych....a właściwie żywych,bo uparta ta instalacja...jak ja:-))

Przerobiliśmy całą instalację według poprawionego schematu kolegi<kimiero> i znów działy się dziwne bulgoty,naczynie już nie wysysało nam wody z instalacji,ale nadal grzało na maksa-grzejniki też ruszyły powolutku,więc cała koncepcja była trafna.

Hydraulik przyjechał i potwierdził,że wersja męża jest lepsza...dlaczego?

post-22815-1292933371_thumb.jpg

rada była dobra-jednak w naszym przypadku lepiej jest podłączyć kocioł według męża schematu,bo rozważaliśmy tu tylko obieg wymuszony-a łazienka i hol domu plus garaż będą podłączone w sposób grawitacyjny,czy jakoś tak,czyli rozwiązanie z tym obejściem będzie w przyszłości lepsze,a po takim podłączeniu METALOWA! rurka prowadząca do WYSOKO zamontowanego naczynia wyrównawczego nagrzewała się na wysokość ok.metra -poza tym to połączenie grawitacji i pompy to najlepsze zabezpieczenie przed przegrzaniem kotła w razie awarii prądu.

Teraz wygląda to mniej więcej tak jak na rysunku męża,czyli

post-22815-1292933843_thumb.jpg

W realu tak:

Zdj_cie3772aaa.BMP

 

PODOBNO TO TAKI PATENT ŻE HEJ-NAJWAŻNIEJSZE,ZE DZIaŁA -LATEM I TAK CZEKA NAS REMONT.

Serdeczne pozdrowienia .WESOŁYCH ŚWIĄT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CYTAT(SONY23 @ 19.12.2010, 10:40) *

Słabe zdjęcia i nie widać jaki to model pompy, ale stawiałbym na to, że jest zamontowana odwrotnie i pcha wodę na kocioł zamiast podawać dalej na grzejniki...

 

Witam!

SONY23 twoja opinia jest chyba prawdziwa, ja też mam takie odczucie, że pompa jest zamontowana odwrotnie.

Jeżeli dobrze odczytałem z zamieszczonych fotek, to jest to pompa Weberman i powinna być obrócona o 180 stopni żeby prawidłowo pracować w tym układzie.

Nie wiem jak doszło do takiej pomyłki, bo pompa powinna mieć na korpusie strzałkę wskazującą kierunek tłoczenia. Liczę na Twoją odpowiedź mirek00, czy nasze przypuszczenia się potwierdziły. Pozdrawiam.

 

 

Powyższy post został napisany na podstawie zamieszczonego przez mirek00 zdjęcia

post-9863-1292947811_thumb.jpg

 

Odpowiedź była taka, że pompa zamontowana jest prawidłowo.

Zdj_cie3772aaa.BMP

Teraz po obejrzeniu tej fotki mogę stwierdzić, że pompa na początku była źle założona. I cała ta późniejsza dyskusja stała się bezprzedmiotowa. Zamiast posłuchać dobrych rad zaczęto zwyczajnie wydziwiać. Uzyskano ostatecznie dziwaczne "rozwiązanie problemu", bo moim zdaniem po co zakładać zawór różnicowy i dokładać jego obejście? Bez tego ta instalacja będzie tak samo działać jak z zaw.różn. i bajpasem. A wystarczyło odwrócić pompę o 180 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hydraulik przyjechał i potwierdził,że wersja męża jest lepsza...dlaczego?

PODOBNO TO TAKI PATENT ŻE HEJ-NAJWAŻNIEJSZE,ZE DZIaŁA

Jeśli temat jeszcze nie zamknięty to ja słówko wtrące.

Chyba że jest? Tak czy inaczej powołano się na moje rady i chcę doprowadzić to do końca.

 

Gdyby instalacja była poprowadzona tak jak radziłem, nie ma opcji, aby naczynie się rozgrzewało. Generalnie to powinno być zimne. Po raz kolejny kombinowałem co mogło pójść źle i mam kolejną teorię. Żeby było śmieszniej prawdopodobnie się mylę, bo informacja ta spłynęła do nas po wizycie i ingerencji hydraulika, który by tego nie przeoczył!

 

Opieram się na waszych informacjach i schematach. Na jednym z nich jest wyraźna sugestia, że naczynie ma jakieś połączenie bezpośrednie z nitką zasilanie biegnącego pod sufitem:

post-18583-1292945961_thumb.jpg

Jeśli tak jest i dodatkowo naczynie ma bezpośrednie połączenie z kotłem, to ewidentnie uczyestniczy ono w obiegu grzewczym. To by tłumaczyło dlaczego po przerobieniu instalacji całe się rozgrzało oraz zaczęło bulgotać. Innego wytłumaczenia nie widzę.

 

Jeśli tego połączenia nie ma to sytuacja wygląda następująco:

post-18583-1292947442_thumb.jpg

Pompa nie ma jak rozgrzać naczynia. Musiałyby powstać dwa strumienie o przeciwnych kierunkach (a właściwie to zwrotach) w obrębie rury wzbiorczej. Nierealne, stąd moje podejrzenie o tym dodatkowym podpięciu naczynia do nitki zasilania pod sufitem.

 

Jakie jest logiczne wytłumaczenie takiego rozwiązania?:

post-18583-1292949717_thumb.jpg

 

Teraz o waszych planach rozbudowy instalacji. Dziwne rzeczy mówi wam wasz hydraulik o "lepszym zabezpieczeniu" kotła w związku z tą rurą, którą wam założył. Widać chyba, że to nie jest baypas pompy tylko zaworu różnicowego. Pierwszy raz coś takiego widzę i nie rozumię jaki ma cel.

Podpięcie tych trzech grzejników w przyszłości, przy wykorzystaniu grawitacji jest niewykonalne, chyba, że wyłączycie pompę.

Mimo to życzę powodzenia, bo jak się okazało nie wszystko jeszcze w życiu widziałem i wiele przede mną. Nie zdziwię się jednak, jeżeli ten fachowiec rozprowadzi wam to rurką 15-stką, licząc na przewagę sił grawitacji kontra pompa.

 

Ślę życzenia i pozdrawiam, kiminero

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj kolego groszek. Dzięki, za ten post z rozwikłaniem "hydrozagadki". Ja jestem tylko amatorem ale jak widzę takie numery jak w tym wypadku, to sparafrazowałbym słowa znanej piosenki M. Rodowicz: "prawdziwych fachowców już nie ma", no może z małymi wyjątkami. A kolegom, którzy sugerowali "prima aprilis" radziłbym pomysleć co powinni zrobić np. 1 września. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj kolego groszek. Dzięki, za ten post z rozwikłaniem "hydrozagadki"...

Ale cośmy się obśmiali, to nasze :D - bo w Polsce tak już musi być, że prawie nikt wg zasad najpierw nie robi, potem jest płacz bo nie grzeje. Potem CUD nad Wisłą, bo zagrzało i jednak miałem rację. Na końcu zaś - i tak idzie przerobić wg zasad bo ucieka ciepło na strych, ale nikt już nie pamięta jak to tam miało być po prawdzie.

 

Wesele Wyspiańskiego z chochołem na kotle się kłania, a pawim piórem w... pompie ;)

 

PozdrA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.