glusmen Opublikowano 23 Listopada 2010 #1 Opublikowano 23 Listopada 2010 Witam wszystkich forumowiczów.Jestem nowym i chciałbym uzyskać pomoc w temacie kotła KWM SG.Napisze od poczatku a wiec napaliłem pierwszy raz w piecu na połowe zasypu paleniska i piec osiągnał temperature zadana 65*C po upływie 4 godzin przy czym nie osiągnał wiecej temperatury spalin jak 101*C na wyjściu.Posiadam piec o mocy 38KW dom ok 350 m2 do ogrzania 200.Dom ma 30 lat okna plastykowe intalacja miedż,Dom jest dosyć ciepły.Z armatury sa takie rzeczy jak 4d+siłownik pokojówka +czujniki temp.na zewnątrz i wewnątrz domu.Głowice termostatyczne i grzejniki panelowe.Intalacja wykonana w kwietniu tego roku.Porzedni piec był 25 KW ale nie wytrzymywał długiego czasu palenia.Dodam jeszcze ze jest jeszcze wymiennik CWU 250l w układzie.Komin o pzekroju 400 z regulowana średnicą do 220.Konstrukcja pieca jest taka w palenisku sa 3 Katowniki z dziurami do wysokości zasypu a nad nimi poziomo jest prostokąt z kątowników w koło paleniska z dziurkami w dół,a z boku piec jest kanal powietrzny pod ruszta i do tego prostokata nad palenisko.Czy ktos miał takie przypadki proszę o podpowiedzi. Cytuj
bobek310 Opublikowano 25 Listopada 2010 #2 Opublikowano 25 Listopada 2010 Witam. Ja mam co prawda mniej-więcej 1/3 powierzchni do ogrzania ,a także kocioł 1/3 mocy Twojego, ale myślę, że zasada jest podobna. Miał moczę ok 1,5 doby wcześniej (po zasypaniu pieca poprzednią porcją). Wsypuję 1 węglarkę (ok 12 l) i 1 wiaderko 10 l (po emulsji)-przeważyłem wagą łazienkową 22,5 kg. Miał po wrzuceniu do kotła winien sięgać do dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych. Na to kilka szufelek suchego miału, aby się lepiej rozpalało. . Walę max papierów na miał, a najlepiej tektury oraz kilka suchych patyków. Rozpalam oczywiście od góry. Odpalam i czekam przy otwartych drzwiczkach, aż się trochę rozpali (szyber otwarty na max). Zamykam drzwiczki i włączam sterowanie. Czekam, aż osiągnie zadaną temperaturę. Zamykam szyber: ważne!!!, ale tak, aby gdy pracuje wentylator nie dmuchało dymu na zewnątrz - w praktyce to zamykam na max i cofam o ok 1 -2 cm. Przy obecnych temperaturach wytrzymuje ok 1,5 doby. Kiedyś, gdy zapomniałem zamknąć szyber - o dużo szybciej miał się wypalił -po ok 20 - 22 godzinach było po wszystkim. Cytuj
glusmen Opublikowano 25 Listopada 2010 Autor #3 Opublikowano 25 Listopada 2010 Witam. Dzieki za podpowiedzi ale myślę że problem się sam rozwiązał a mianowicie wszystkiemu winien jest miał.Miał ma chyba z 18kj nie chce się palic a dmuchawa jakby miała dodatkowy zakres to chyba chodziłaby na maxa.Załadowałem dobry miał i jest OK!!!!!!!!!!!!!! Cytuj
maly10 Opublikowano 25 Listopada 2010 #4 Opublikowano 25 Listopada 2010 Proszę o wytłumaczenie , jesli mam szczelny kociol (drzwiczki na sznur i klapka powietrza głównego spasowana) to jakim cudem szyber może zmniejszyć spalanie? Rozumiem że przy odstajacych drzwiczkach przymykamy szyberek żeby zmniejszyć przeciąg w kotle ale jeśli okreslona ilość powietrza wpada do kotła ta taka sama go opuszcza. U mnie reguluje to miarkownik kiedy spalam drewno lub sterownik (niestety bez PIDa) z dmuchawa (moc dmuchawki 30% i 70% zasłonięty wlot) pozdr Cytuj
bobek310 Opublikowano 25 Listopada 2010 #5 Opublikowano 25 Listopada 2010 Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że jeżeli wydobywanie się ciepła z komory spalania poprzez komin zostanie ograniczone szybrem, to większa część energii zostanie oddana przez ścianki kotła do wody i dalej przez grzejniki do pomieszczeń. Zwiększa to długość spalania. Cytuj
robogaz Opublikowano 26 Listopada 2010 #6 Opublikowano 26 Listopada 2010 Zgadzam się z Bobek310 tak właśnie jest.proste do sprawdzenia jak przymkniesz szyber to zaczynają się gromadzic zdymione gazy a jak otworzysz to zaraz uciekają.Ograniczenie szybrem wylotu tego dymu może spowodować bummmmmm.................. Cytuj
maly10 Opublikowano 26 Listopada 2010 #7 Opublikowano 26 Listopada 2010 PO co dławić wydech silnika jak można wyregulować dolot? Jestem przekonany że przy wyregulowanym dolocie powietrza nie potrzeba dławic i kisić spalin w kotle. Cytuj
bobek310 Opublikowano 28 Listopada 2010 #8 Opublikowano 28 Listopada 2010 Cały czas rozważamy w tym wątku palenie górne. W górnym spalaniu wszystkie gazy palne przechodzą przez płomień, także nie ma co wybuchać. Ponadto jak jest miał zmoczony to podgrzewany i odparowywany jest tylko miał znajdujący się najbliżej żaru. robogaz przeczytaj ten wątek: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...9gla-kamiennego Jeżeli natomiast chodzi o przymykanie szybra to nie ma na celu ograniczenia wylotu spalin, ale ma ograniczyć straty ciepła. Jeżeli się za mocno przymknie szyber, to dym będzie wydobywał się przez otwór na pręt mocujący szyber. Szyber jest przymykany, aby zmniejszyć wydobywanie się ciepła. Dam przykład: jeżeli drzwi będą szczelne, a otworzy się jedno okno (nie będzie przeciągu) to czy nie wystąpią straty ciepła? Oczywiście wystąpią. Tak samo jest z szybrem. Każdy oczywiście zrobi u siebie jak będzie uważał. U mnie to się sprawdza. Nie mam żadnych wybuchów - słyszę o nich tylko na forum. Cały poprzedni oraz ten sezon palę i wszystko działa bez zarzutu. Wszystkie moje rady wynikają z praktyki, a nie są to moje jakieś wyimaginowane teorie. Cytuj
robogaz Opublikowano 29 Listopada 2010 #9 Opublikowano 29 Listopada 2010 Witam tak jak chciałes przeczytałem wątek ospalaniu,no ale z tego nic nie wynika.Jak dla mnie to morzesz zamknąć szyber na maxa ale pamietaj o tym że większość ludzi ma górniaki bez szybrów.Większośc firm robi kotły miałowe bez szybra i dobrze. Ja osobiście ma szyber zrobiony w kominie zaraz za czopuchem.Ciepło nie wylatuje w komin jak twierdzisz mam to na czujniku te same temperatury przy otwartym jak i przy przymkniętym czasy palenia takie same więc nie widze powodu aby zamykac.Bzdurą jest moczenie miału,sztuką jest palenie suchym.Dam CI tez przykład zatkaj w 70% tłumnik na wydechu w samochodzie i zobacz czy poprawnie pracuje???????????????/ Cytuj
bobek310 Opublikowano 29 Listopada 2010 #10 Opublikowano 29 Listopada 2010 Wracając do wątku o spalaniu: sprawa zasadnicza - przy paleniu górnym wszystkie gazy przechodzą przez ogień (wystarczy dokładnie obejrzeć opisy przy rysunkach) Ponadto sprecyzuję: ja nikomu nie każę przymykać szybra, nie każę też wstawiać jak go nie ma - ja tylko wskazuję możliwość, bo ja to stosuję i u mnie to się sprawdza, a także przynosi wymierne korzyści (na marginesie to w jakim celu się montuje szybry w kotłach?). Moczenie miału daje większą kontrolę nad procesem spalania. Nie ma tematu, że kocioł rozbuja się kilkanaście lub więcej stopni ponad zadaną temperaturę. Moim celem w paleniu było zawsze zminimalizowanie czasu obsługi kotła. Po wypaleniu wyrzucam popiół, ładuję nowy zasyp, rozpalam i zapominam o kotle na ponad dobę. Są ciekawsze rzeczy, niż spędzanie czasu w kotłowni (chyba, że ktoś lubi - to zwracam honor). Z tym samochodem to dałeś świetny przykład, tylko trzeba go właściwie zinterpretować: samochód bez tłumika to kocioł bez szybra lub z otwartym na max, a założony tłumik to przymknięty szyber. Wybór należy do Ciebie. Tak na poważnie, to nigdy nie zamierzałem się mądrzyć. Palę prawie 1,5 sezonu na mokrym miale od góry i wszystko u mnie działa w najlepszym porządku, dlatego staram się tym podzielić. Jeżeli ktoś skorzysta z moich rad to super - ja będę miał satysfakcję, a ktoś dobrze działający kocioł. Zanim kupiłem ten kocioł też pytałem znajomych jak to wszystko działa, czemu robić tak, anie inaczej. Na początku tez dziwne mi było, że pali się mokrym opałem, ale się do tego przekonałem metodą praktyki. Ostatnio znajomy kupił dom, w którym był kocioł miałowy. Kominiarz czyszczący komin powiedział, że pod żadnym pozorem nie ma moczyć miału. Zaczęły się wybuchy w kominie. Wiedząc, że niedawno przerabiałem temat palenia miałem zadzwonił do mnie. Po zmoczeniu miału wybuchy ustały. Nie wiem, czy to było akurat przyczyną. Powtórzę jeszcze raz każdy zrobi to, co uważa za najlepsze dla siebie. Cytuj
robogaz Opublikowano 30 Listopada 2010 #11 Opublikowano 30 Listopada 2010 Kolego Bobek310 proszę czytaj uważnie post który napisałem a nie odpowiadaj pod wpływem emocji.Bez obrazy ale jak moczysz miał to dla mnie nie umiesz palic w kotle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj
bobek310 Opublikowano 30 Listopada 2010 #12 Opublikowano 30 Listopada 2010 Mistrzu robogaz - chylę czoło. Dalsza dyskusja na ten temat jest pozbawiona sensu. Pozdrawiam. Cytuj
piolen Opublikowano 30 Listopada 2010 #13 Opublikowano 30 Listopada 2010 Witam. Ja mam co prawda mniej-więcej 1/3 powierzchni do ogrzania ,a także kocioł 1/3 mocy Twojego, ale myślę, że zasada jest podobna. Miał moczę ok 1,5 doby wcześniej (po zasypaniu pieca poprzednią porcją). Wsypuję 1 węglarkę (ok 12 l) i 1 wiaderko 10 l (po emulsji)-przeważyłem wagą łazienkową 22,5 kg. Miał po wrzuceniu do kotła winien sięgać do dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych. Na to kilka szufelek suchego miału, aby się lepiej rozpalało. . Walę max papierów na miał, a najlepiej tektury oraz kilka suchych patyków. Rozpalam oczywiście od góry. Odpalam i czekam przy otwartych drzwiczkach, aż się trochę rozpali (szyber otwarty na max). Zamykam drzwiczki i włączam sterowanie. Czekam, aż osiągnie zadaną temperaturę. Zamykam szyber: ważne!!!, ale tak, aby gdy pracuje wentylator nie dmuchało dymu na zewnątrz - w praktyce to zamykam na max i cofam o ok 1 -2 cm. Przy obecnych temperaturach wytrzymuje ok 1,5 doby. Kiedyś, gdy zapomniałem zamknąć szyber - o dużo szybciej miał się wypalił -po ok 20 - 22 godzinach było po wszystkim. Witam masz zamontowany zawór 4 d ze sterownikiem czy bez .Jaką temperaturę ustawiasz na grzejniki . Spalanie bardzo dobre u mnie piec mało spalał jak było ciepło teraz się sporo zmieniło . Cytuj
robogaz Opublikowano 30 Listopada 2010 #14 Opublikowano 30 Listopada 2010 Witam masz zamontowany zawór 4 d ze sterownikiem czy bez .Jaką temperaturę ustawiasz na grzejniki . Spalanie bardzo dobre u mnie piec mało spalał jak było ciepło teraz się sporo zmieniło . kogo pytasz? Cytuj
robogaz Opublikowano 30 Listopada 2010 #15 Opublikowano 30 Listopada 2010 Mistrzu robogaz - chylę czoło. Dalsza dyskusja na ten temat jest pozbawiona sensu. Pozdrawiam. Ja też pozdrawiam MISTRZU BOBEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj
piolen Opublikowano 30 Listopada 2010 #16 Opublikowano 30 Listopada 2010 kogo pytasz? pytam kolege bobek 310 Cytuj
bobek310 Opublikowano 30 Listopada 2010 #17 Opublikowano 30 Listopada 2010 Witam. Nie mam w ogóle zaworu 4D, zresztą w tej sprawie konsultowałem się bezpośrednio z producentem. Twierdził, że sam użytkuje swój kocioł be zaworu i dobrze mu się sprawuje, dlatego nie montowałem u siebie. Zresztą kotły tego producenta użytkują moi znajomi (41 kW i 8 kW) też bez zaworów. Programator mam ustawiony w sposób następujący: temperatura zadana : 52 oC (30.11.2010) czas przedmuchu : 7 s przerwa przedmuchu : 9 min zakres pracy ciągłej : 2 s moc dmuchawy : 6 (x 10%) Przy tych ustawieniach mam w mieszkaniu 23 -24 oC. Temperatura zewnętrzna w dzień -3, w nocy -5. Na jednym zasypie wytrzymuje mi ok 28 - 30 godzin. Ewentualne regulacje dokonuję na zaworach grzejnikowych. Cytuj
bladyy78 Opublikowano 28 Grudnia 2010 #18 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Pytanie do Bobek 310 jakiej firmy masz kocioł i jaki model? Też zastanawiam się nad miałowcem do dobrze docieplonego domu 100m2 tylko nie wiem jakiej mocy bym musiał kupić na taką powierzchnię. Cytuj
Fidel24 Opublikowano 31 Grudnia 2011 #19 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Witam, mam pytanie do urzytkowników kotłów miałowych, prosiłbym jeśli to nie problem o zdjęcie klapki w drzwiach zasypowych, chce zrobić coś na wzór tego rozwiązania w swoim kotle, ale nie mam gdzie obejrzeć takiego kotła i podpatrzeć jak to jest wykonane (chodzi mi głównie o model pleszewski). Cytuj
spidoman Opublikowano 31 Grudnia 2011 #20 Opublikowano 31 Grudnia 2011 (edytowane) Zdaje się że Ty masz Ogniwo a w nim jest rozeta w zasypowych. https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5341-zarosl-komin/page__st__40 Edytowane 31 Grudnia 2011 przez spidoman Cytuj
Fidel24 Opublikowano 31 Grudnia 2011 #21 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Witam, zgadza się rozetka się znajduje, ale wydaje mi się, że jest to nie najlepsze rozwiązanie, producent przewidział je chyba do palenia od dołu i na miarkowniku ciągu (dopalanie powstającego syfu po zasypaniu całego kotła) i zresztą tak pisze w DTR-ce. Natomiast klapka w miałowcach jest na zawiasie i regulowana jest śrubą, i przewidziania jest do pracy z dmuchawą. Dlatego chciałbym to zobaczyć jak to wygląda. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.