Klimosz-Viadrus Viadrus U22

[MichaŁ26]

Michał, masz sporo smoły w kotle i na wylocie. Ciekawe, jak komin?

 

 

Tak to jest jak sie paliło do tego sezonu z dmuchawą i temperatura zadana na 45 :unsure: Dopiero jak zacząłem palić miedzy 55-70 to po troche się to wszystko oczyszcza i lepiej ogólnie czyści piec a co do komina to był czyszczony w tym roku.

 

 

Ale i tak jak wyczyszcze i zaraz rozpalam to obłazi sadza i jak sie weźmie w palce to taki puch coś jak talk do rąk czy też rękawiczek.

wina pewnie węgla.

Edytowane 28 Grudnia 2012 przez MichaŁ26

[Gość lysy1l]

Przepal ostro suchym drewnem z kartonami.

[MichaŁ26]

Ostro tzn z jaka temperatura? A co kartony maja do tego?

[damdob]

toomm -

u mnie nie zdała twoja lekcja, rozpaliłem przed 20 zgodnie z twoja instrukcja o godz 23 na sterowniku 45 stopni na piecu 55 stopni w domu 22stopni o godz 01:30 to samo,a o 05:30 na sterowniku 39 stopni na piecu 48 stopni w domu 21stopni, piec czorny .... na dworze (-7) ok. 9 kg orzecha.

Ja normalnie zapalam od góry, ok 9-12 kg orzecha, sterownik ustawiony na 50 stopni aby wode pocisnąc, miarkownik na 80 stopni, piec wytrzymuje ok 12 godz i jest biało jak na załaczonej fotce ... Pozdr

[MichaŁ26]

ja to chyba robie coś nie tak. u mnie wchodzi ok 17 kg węgla (groszek) Orzecha nie ważyłem ale sądze że coś koło tego napewno i to mi nie wytrzymuje nawet 10 godzin. temperatura na miarkowniku 60.

 

U kolegi DAMDOB dla mnie to rewelacja że temp na kotle 80 i mu 12 godzin trzyma.

 

Cały czas kminie co może być nie halo.

[toomm]

toomm -

u mnie nie zdała twoja lekcja, rozpaliłem przed 20 zgodnie z twoja instrukcja o godz 23 na sterowniku 45 stopni na piecu 55 stopni w domu 22stopni o godz 01:30 to samo,a o 05:30 na sterowniku 39 stopni na piecu 48 stopni w domu 21stopni, piec czorny .... na dworze (-7) ok. 9 kg orzecha.

Ja normalnie zapalam od góry, ok 9-12 kg orzecha, sterownik ustawiony na 50 stopni aby wode pocisnąc, miarkownik na 80 stopni, piec wytrzymuje ok 12 godz i jest biało jak na załaczonej fotce ... Pozdr

 

hmmm, to kolejny dowód ze ustawienia muszą być indywidualnie,, dzis ja kombinuje jeszcze inaczej , daszek wstawiłem 9:30 rozpaliłem , na dworze -7 , czopuch na 3\4 otwarty pw na 5mm miarkownik na 60C i zobacze ile pociągnie i z jakim efektem

[Gość lysy1l]

Ostro tzn z jaka temperatura? A co kartony maja do tego?

Ostro, to znaczy daj sporo drobnego, suchego drewna i przepal nim kocioł do 85-90 stopni. Część złogów się w tedy wypali, a reszta zrobi się krucha i łatwiejsza do wyczyszczenia. Grubsze kartony wrzucone na koniec koniec przy pełnym otwarciu powietrza głównego wytwarzają długi płomień, wypalając kanały i czopuch. Pamiętaj o tym, że jeżeli masz mocno zaniedbany komin z dużą ilością sadzy i smoły to taka operacja jest dość ryzykowna i grozi pożarem komina, co może się wiązać z jego uszkodzeniem. Edytowane 29 Grudnia 2012 przez lysy1l

[MichaŁ26]

No wiem własnie. Komin czyścił ojciec i nie wiem czy dobrze to zrobił. dlatego ja na wiosne sam sobie go wyczyszcze.

[marcin03]

Witam szanowne towarzystwo :)

Sprzedam Wam mój patent na usczelnienie klapy PG. Żeliwną klapę zastąpiłem kiedyś metalową z blachy grubości 3mm, po to, żeby była lżejsza i lepiej reagowała na działanie miarkownika. Jednak miałem problem z jej szczelnością bo rant, do którego przylegała w drzwiach był fabrycznie poszczerbiony a w jednym miejscu był prześwit ok. 3mm. Gdzieś na jakimś forum ktoś zrobił uczeszelkę z silikonu i folii aluminiowej. Częściowo zastosowałem to u mnie. Mianowicie: oczyściłem rant w drzwiach i umyłem benzyną ekstrakcyjną, tak samo klapkę PG na płaszczyznach gdzie styka sie z rantem. Klapkę w miejscach styku z rantem posmarowałem cienko smarem. Na rant nałozyłem silikonu technicznego (ceglasto-czerwony wysokotemperaturowy) i zamknąłem klapkę, delikatnie dociskając. Po kilku godzinach, gdy silikon stężał klapkę otworzyłem, umyłem ze smaru i jest GIT. Jak na razie uszczelka spisuje się znakomicie, wreszcie po osiągnięciu temperatury w kotle zapadła noc ;)

Polecam i pozdrawiam!

Aha. Zmajstrowałem jeszcze daszek kierujący PW ale o nim jutro napiszę jeśli zda egzamin.

Miłych snów (na pewno nie o Viadrusie) :)

Edytowane 29 Grudnia 2012 przez marcin03

[MichaŁ26]

No ja u siebie też muszę uszczelnic klapke.ciekaw jestem tego daszku. Inny jak do tej pory?

[marcin03]

No ja u siebie też muszę uszczelnic klapke.ciekaw jestem tego daszku. Inny jak do tej pory?

Zasada działania ta sama, inne wykonanie bo tamten był prowizorką i się szybko rozleciał. Ten też jest prowizorką hehe.

mam nadzieje , że będą pomocne ,,,... a dyby zamiast dławików umiescić kostki z szamotu - testował ktoś ??

Mam cegły szamotowe, tylko muszę je dociąć odpowiednio. Myślę, że byłyby lepsze od dławików metalowych, tylko ciekawe jak z wytrzymałością (pewnie sie pokruszą).

[MichaŁ26]

Zasada działania ta sama, inne wykonanie bo tamten był prowizorką i się szybko rozleciał. Ten też jest prowizorką hehe.

 

 

U siebie dałem daszek i mam tak że między jego początkie a drzwiczkami załadunkowymi mam cos 1.5cm przerwy. Nie wiem czy tak zostawić? No i ogólnie wydaje mi sie że jakby bardziej kanały obłaziły sadzą.

 

Próbowałem groszkiem ( nie wiem jaki sortyment kopalnia itd) i orzechem z Marcela. Marcel pali sie tak samo jak bez daszku.

[shkiperfil]

Michal26

im mniejsza przerwa blachy od drzwiczek tym lepiej;

 

nie wierze w 80 stopni na piecu przez 12 godzin na jednym zazypie przy U22! Poczytaj instrukcje, poczytaj fora i pomysl! Policz ile potrzebujesz wegla do spalenia na swoja powierzchnie wedlug roznych kalkulatorow spalania w internecie i staraj sie to obnizac! Aby na viadrusie trzymac temperature 80 stopni to przy 5 czlonach musialbym spalac ok 4 kg wegla na godzine! Czyli 48kg na 12h. Przy 3 czlonach niech to bedzie polowa czyli 24kg na 12h ale nie 9-12kg. No chyba ze dom jest bardzo ocieplony i jest zamontowany zawor 3G lub 4 G.

[shkiperfil]

oj przepraszam kolega Damdob nie pisal ze 80 na piecu tylko na miarkowniku! A w praktycw to jest tak, ze jak na miarkowniku 80 to na piecu moze byc i 40 a to zalezy od ustawienia dlugosci lancuszka!

[marcin03]

Proponuję, żeby podając czas palenia każdy podawał konkretnie czy kocioł trzymał okresloną

temperaturę przez ten czas, czy też w tym czasie paliło się do wygaśnięcia ;)

[damdob]

witam, dokładnie pisałem o 80 na miarkowniku ;) ... dziś przeładowałem piec o 8:00, ok 9 kg orzecha, miarkownik na 60, czopuch prawie cały zamkniety bo na zewnątrz wieje że az strach i od 8:30 na piecu trzyma 60 stopni, sterownik pokazuje temp rurki na wyjściu z pieca 50 stopni...

 

08:30 - piec 60, sterownik temp rurki na wyjściu z pieca 50, miarkownik 60;

10:15 - piec 60, sterownik temp rurki na wyjściu z pieca 50, miarkownik 60;

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez damdob

[damdob]

12:35 - piec 60, sterownik temp rurki na wyjściu z pieca 50, miarkownik 60;

[damdob]

14:50 - piec 60, sterownik temp rurki na wyjściu z pieca 50, miarkownik 60; w domu temp z porannego 20 wskoczyła na 23 ... troszkę za ciepło jak dla mnie i wiaterek na zewnątrz przestał tak szaleć :)

Dołączam fotki : 1. term na piecu, 2. sterownik pompy, 3. kociołek z załadunkiem i tworzący sie biały nalot ... 4. piec - na tylniej rurze wylot, czujnik ze sterownika

 

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez damdob

[damdob]

16:20 - piec 58, sterownik temp rurki na wyjściu z pieca 48, miarkownik 60 - końcówka opału ....

 

 

17:15 - piec 55, sterownik temp rurki na wyjściu z pieca 45, miarkownik 60 - końcówka opału ....

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez damdob

[damdob]

właśnie przeładowałem piec - brak opału; poniżej wrzuciłem pare fotek z rytuału piecowego ;)

 

1. koniec opału; 2. załadunek "resztek" na łopatkę; 3. czyszczenie ruszta; 4. łopatka wegla - na wieczór x 4 (śr. waga to ok. 3 kg); 5. załadowany piec; 6. wrzucenie żaru na górę; 7. wrzucenie papieru; 8. wrzucenie drewienek; 9. wrzucenie węglików; 10. rozpalenie z żaru; 11. piec już pracuje ...; 12. szufladka z popiołem po całym dniu ;) od 08:00 do 18:00

 

.

 

 

Pozdro dla ogladających i podglądających ;)

marcin03 mam nadzieje ze jesteś zadowolony B)

 

ps. godz. 19:08 - piec 48, sterownik temp rurki na wyjściu z pieca 38, miarkownik 60, pompa pracuje w obiegu...

godz. 19:35 - piec 60, sterownik temp rurki na wyjściu z pieca 50, miarkownik 60, pompa pracuje w obiegu... wiec wszystko wróciło do normy

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez damdob

[MichaŁ26]

No Tylko pozazdrościć. Fajnie że wrzuciłeś zdjęcia.

[toomm]

damdop - mam bardzo zblizony czas stałopalności jak ten twój z dnia.tylko u ciebie zadaną tem uzyskał szybko [ 8:00-8:30 ] u mnie troche wolniej ale to chyba jest spowodowane ze ja mam komin niski około 6m więc ciąg u mnie nie zamocny. aha i widze ze nie tylko ja mam taki "syf" przy viaderku w czasie przeładunku. pozdro..

 

dzis rozpaliłem z daszkiem o 15:30

- 16:30 tem miarkownik 60 , woda 60

[damdob]

MichaŁ26 - Zawsze się komuś przyda :)

 

toomm - dokładnie syf ... przy przeładunku nie unikniesz popiołu w powietrzu, na szczęście mam dzielona kotłownie od domu i od garażu wiec w cześci z viaderkiem mam tylko taki syfek ;)

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez damdob

[MichaŁ26]

No syf to chyba u każdego. Widze damdob ze odblokowałeś rozetkę.

[damdob]

... 17 grudnia czyściłem piec, z wyczystki i rury do komina wyciagłem troszkę syfu ... do wglądu foty poniżej...1. rura z otworem do czyszczenia, 2. "syf" 3. wyczystka z nową uszczelką z korka ;)

 

Edytowane 30 Grudnia 2012 przez damdob