Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

Przeczytałem już bardzo wiele wątków na tym forum, ale nie znalazłem nic co pomogłoby mi rozwiązać mój problem (lub zwyczajnie mam zbyt małą wiedzę aby zaadoptować podobny przypadek i sugerowane rozwiązanie w swoim domu). Generalnie moja wiedza jest na niskim poziomie, ale do rzeczy.

Kilka ważnych kwestii, które mogą okazać się przydatne:

- dom, podpiwniczony, zamieszkały od pół roku, ale budowany dość długo, dlatego jest to już drugi sezon grzewczy

- garaż w bryle domu na poziomie -1

- powierzchnia ogrzewana ~254m2 (wraz z garażem)

- źródło ciepła: pompa ciepła Defro DHP Premium HF 12kW powietrze-woda

- odbiorniki ciepła: podłogówka 100% (+ 3 bezużyteczne grzejniki w łazienkach) + bufor CO 300l podłączony równolegle

- po stronie grzewczej 3 strefy na każdy poziom domu tj. 3 rozdzielacze i 3 pompy obiegowe Circula Mercurio 25/60-180

- siłowniki elektryczne na powrocie każdej pętli - do wywalenia, wszystkie i tak zawsze otwarte (poza garażem) bo przez to cholerstwo praca pompy ciepła była nieprawdopodobnie chaotyczna

- garażu aktualnie nie grzeję, temperatura zawsze powyżej 15stopni. Na tym samym poziomie mam jedynie 'graciarnie', ale ta już jest ogrzewana - temperatura jak w całym domu bez odchyleń

- posadzki na całym poziomie -1 jeszcze brak, jest zwyczajnei wylewka i tyle

 

Stan aktualny:

- stała temperatura zasilania 29stopni, histereza 3stopnie, w domu lekko ponad 23stopnie, łazienki lekko ponad 24stopnie, temperaturowo jest w dobrze

- pompy obiegowe ustawione na tryb HCP, który pozwala na przepływy >2l/min na każdym z rozdzielaczy, używam do testów zamiennie z drugim biegiem bo dają prawie identyczne przepływy, nie wiem co sprawdza się lepiej. Prawdopodobnie HCP byłby lepszy gdybym jednak chciał sterować elektrozaworami

 

Problem:

Problem zauważyłem zupełnie przypadkiem spędzając kolejny wieczór w 'kotłowni'. Jeden z obiegów grzewczych (poziom -1) ma niższą temperaturę powrotu niż pozostałe dwa obiegi (parter i piętro). Od razu zaznaczę, że tylko 50% domu jest podpiwniczone więc zakładam, że jeśli byłby to problem izolacji od gruntu to i obieg parterowy miałby podobny problem.

 

Przykład:

Poziom -1: temp zasilania 30, temp. powrotu 25

Poziom 0: temp. zasilania 30, temp. powrotu 29

Poziom +1: temp. zasilania 30, temp. powrotu 28,5/29

 

Dlaczego jest to problem:

Pompa defro pracuje w tym układzie tak: grzeje do temperatury zadanej na czujniku dolnym bufora -> wyłącza się po osiągnięciu tej temperatury -> włącza się ponownie po spadku temperatury na czujniku górnym bufora - histereza. Problemem tutaj jest grzanie - przez to, że woda z jednego obiegu ma niższą temperaturę, wychładza mi wodę na dolnym czujniku w buforze przez co pompa czasami spędza po 8-10h na 'dobijaniu' do temperatury zadanej na dolnym czujniku + oczywiście częste defrosty bo temp. mamy teraz w okolicy 0 non stop.

 

Testy które robiłem:

- zmiana biegu pompy dla problematycznego obiegu na 3, dzięki czemu mogę uzyskać przepływy między 3-4l/min i teoretycznie wyższą temperaturę powrotu , niewiele to dało, może +1stopień, może nie poczekałem wystarczająco długo (1 dzień)

- zamknięcie zaworów w garażu, otworzenie w graciarni - zostawiłem tak na 2 dni, ale bez poprawy

- wyłączenie zupełnie obiegu na poziomie -1 - to oczywiście rozwiązuje problem - ale generalnie nie jest rozwiązaniem. Pompa ciepła pracuje wtedy (chyba?) nieźle, 50min pracy -> 50min spoczynku.

 

Mam do Was kilka pytań:

- w jaki sposób można spowodować, że temperatura powrotu z obiegu -1 będzie podobna do powrotów z pozostałych obiegów?

- czy nie mam przypadkiem problemu mieszania wody w buforze? Pompę PWM w pompie ciepła mam aktualnei ustawioną na 80% mocy, co daje przepływ około 2300l/h -> 38l/min, ale po zsumowaniu przepływów moich 3 pomp obiegowych które rozładowują bufor ten przepływ jest o wiele większy niż pompy z PC - to chyba źle, prawda? Liczyłem to na piechotę po przepływach na rotametrach, wyszło mi, że rozładowuje bufor w tempie 48l/min

- czy to przypadkiem nie jest tak, że woda wracając z graciarni w podłodze przez garaż (który przez ostatnie 3 dni miał zakręcone zawory) nie wychładza się właśnie tam? Niby robiłem test z włączonym całym obiegiem na poziomie -1, ale może trwał zbyt krótko, a ja cały czas parkuje w garażu samochodem, wilgotność tej wylewki na pewno jest spora przez te ostatnie śniegi.

- czy średnica rur przy rozdzielaczu może powodować spadek temperatury czy ma wpływ tylko na maksymalne przepływy? W tym rozdzielaczu jako jedynym w całym domu mam zrobione redukcje

- może problemem jest też temperatura zasilania na tym obiegu. Mam termometr zaraz za pompą obiegową, ale może przez te malutkie połączenia 90stopni spada tam temperatura samego zasilania i jest to problem temperatury zasilania a nie temperatury powrotu?

- temperatura zasilania pompy ciepła jest wyższa niż temperatura zasilania obiegów (31.5 vs 30)- ale to chyba wada tego połączenia bufora lub zwyczajnie występuje lekkie przemieszanie wody w buforze? (znów problem z prędnościami pomp obiegowych)

- jeśli mieszanie wody w buforze jest problemem, prawdopodbnie możliwym rozwiązaniem będzie zwiększenie temperatury zasilania i dopasowanie przepływów tak, aby zejść poniżej 38l/min, tak?

 

W załączniku kilka (mam nadzieję) przydatnych zdjęć

 

Strasznie długi ten post wyszedł, ale chciałem przekazać jak najwięcej informacji i zadać wszystkie pytania, które miałęm w zanadrzu za jednym razem

defro_schemat.png

rozdzielacz_-1.png

rozdzielacz_-1_temp.png

Opublikowano (edytowane)

Myślę że jeśli przepływy są równe to ta pętla podłogówki po prostu grzeje najwięcej w całym domu, dlatego ma najmniejszą temperaturę powrotu. To nie błąd, najwyraźniej ten dom tak ma.

Edytowane przez nightwatch
Opublikowano

Metody regulacji temp powrotu jest jedna - tylko przepływami, co pewnie pociągnie za sobą zmiany temperatur w ogrzewanych pomieszczeniach - taka metoda jest zła, a sposób rozumowania do bani.

Jeszcze gorszą metodą jest "regulacja" temp powrotu przez dobranie "odpowiednich" długości rur w pętlach.

Podłogówka zawsze jest liczona dla danej temp pomieszczenia, a temp powrotu, między innymi  zależy od mocy potrzebnej do ogrzania- nigdy się nie będzie zgadzać temp powrotu dla każdej z pętli czy nawet dla całych rozdzielaczy.

Nawet na papierze tego się nie osiągnie , a co dopiero w praktyce.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.