Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dym W Zasobniku


arctus1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

mam od kilku dni piec z podajnikiem Eco-19 ze Stąporkowa i od początku problem z dymem w zasobniku (żółty dym)jak ustawię wentylator na 2 z 10 oraz przysłona wentylatora uchylona na oko 30% to nie ma dymu, ale moim zdaniem jest za mało powietrza spadają nie dopalone kawałki węgla. Jak zwiększę nawiew to spalanie jest lepsze ale w tedy dym z zasobnika jest w całej kotłowni (zasobnik jest uszczelniony ale dym wydobywa się z każdej szczeliny). Pomocy może ktoś z Was miał podobny problem?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj pole przekroju komina.

 

Czy jest pusta wyczystka komina?

Czy na pewno komin jest drożny na całej długości? Sprawdź sam albo zawołaj kominiarza, może w kominie są kawałki gruzu, może resztki z gniazda ptaków, które zmniejszają pole przekroju kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest pusta wyczystka komina?

Czy na pewno komin jest drożny na całej długości? Sprawdź sam albo zawołaj kominiarza, może w kominie są kawałki gruzu, może resztki z gniazda ptaków, które zmniejszają pole przekroju kotła.

Jeżeli to co powyżej w cytacie jest w porządku to przyczyną może być mała średnica komina.

Ciekawe co o średnicy komina do takiego kotła powie kominiarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz wzory

https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?...20&start=20

 

Projekt przewidywał kocioł na paliwo stałe czy też gaz lub olej opałowy?

Czy czopuch kotła przy wejściu do komina jest uszczelniony i dobrze podłączony?

 

Jeżeli komin jest drożny na całej swojej długości, nie zaciąga fałszywego powietrza, czopuch kotła prawidłowo podłączony, a się dymi to dla mnie jest oczywiste, że komin powinien mieć większe pole przekroju bo wysokość 10 m jest bardzo dobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy w życiu nie widziałem na żywo kotła z podajnikiem w akcji, a tym bardziej dymu z zasobnika, ale zaryzykuję twierdzenie, że to z powodu zbytniego uszczelniania zasobnika...

Że to głupie ? Może tak, może nie...

Ale jeżeli rzeczywiście zasobnik wymaga naprawdę dobrego uszczelnienia, (które w każdej chwili może się pogorszyć), to znaczy, że cała rzecz jest źle wymyślona. Razem z dymem wychodzić może też czad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... ale zaryzykuję twierdzenie, że to z powodu zbytniego uszczelniania zasobnika...

Że to głupie ? Może tak, może nie...

 

Co prawda, nigdy nie miałem dymu z zasobnika (nawet przy czopuchu przymkniętym na maxa) ale wielokrotnie korci mnie by rozszczelnić kociołek:

- przez pokrywę zasobnika, lub

- poprzez niedomykanie klapki nadmuchu.

 

Powodem moich "zachcianek" jest próba pozbycia się zadymiania (sadza) wymiennika i komory paleniska w czasie przerwy w podtrzymaniu - brak dopływu powietrza.

 

Jak już się wprowadzę (na razie grzeję chałupkę i bywam tam co ~2 dni) to na pewno podejmę się tego typu eksperymentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam problem, walil dym z zasobnika po otwarciu jak diabli, posiadam kmg-1 35KW, dom 200 m komin 7 m, po uszczelnienu czopucha w wejsciu do komina welna, ktora ociepalismy dach, i zalepieniu klejem cementowym dymienie w polowie ustalo..........drugi powod to byly niesczelne drzwi w wyczystce, tam tez na wylot zatkalem ta sama welne i jest git zero jakiegokolwie dymienia...Takze raczej racje maja ci co mowia ze to problem z kominem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy w życiu nie widziałem na żywo kotła z podajnikiem w akcji, a tym bardziej dymu z zasobnika, ale zaryzykuję twierdzenie, że to z powodu zbytniego uszczelniania zasobnika...

Że to głupie ? Może tak, może nie...

Ale jeżeli rzeczywiście zasobnik wymaga naprawdę dobrego uszczelnienia, (które w każdej chwili może się pogorszyć), to znaczy, że cała rzecz jest źle wymyślona. Razem z dymem wychodzić może też czad.

A czy zasobnik nie jest uszczelniany, by w wypadku cofnięcia się płomienia wykluczyć dopływ powietrza i zapłon opału?Nie ryzykował bym rozszczelnienia zasobnika,to tak jak podczas pożaru otworzyć drzwi lub okna.

Komin o średnicy 150mm i długości 10m moim zdaniem ledwo wystarczy do piecyka z fajerkami.Ten komin ma przekrój ok 170cm2,nie ma szans by odprowadzić spaliny z takiego pieca.Sprawdz jaki przekrój zaleca producent,ale myślę że ok 300cm2 to niezbędne min,czyli średnica min.20cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iryd56, jeszcze trochę i dojdziemy do tego, żeby wyrzucić nadmuch z retorty...

Wbrew pozorom jest to możliwe po paru dość drobnych modyfikacjach.

 

Drogi Henryku, to bardzo ciekawe co piszesz. Śledząc od ponad roku Twoje wypowiedzi na forum jestem pewien, że i na to posiadasz jakiś "patencik".

Twoje nie do końca wprost udzielane odpowiedzi (wiem, ochrona Twoich wartości myśli technicznych przed żarłocznością producentów kotłów) jak i czytanie między wierszami dają wiele do myślenia.

 

Szkoda byłoby tego wszystkiego..., gdybyś dał się namówić może na nowy wątek... ale wiem, producenci czuwają. :huh:

 

pozdrawiam

Igor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem przy kotle Stąporkowa 22 kW....u mnie powodem było utrzymywanie, czy brak kopczyka nad retortą - opał palił się w retorcie i do tego za silny nadmuch. Dymienie pojawiało się jak zasobnik był w 2/3 opróżniony.

Teraz parametry po 3 miesiącach dobrałem tak, że mam odpowiedni kopczyk, a nadmuch na I biegu, przysłona otwarta w 30%, czasami góra 50%.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest ST 37: 12/40 jak zimniej 14/40, nadmuch I bieg 30-50% otwarcia w zależności od partii grochu, przepalanie co 30 min. Próbowałem z przepaleniem co 7 min, ale jakiś wymiernych korzyści nie było, a licznik prądowy się kręcił....

Spalanie obecnie OK 20-23 kg/dobę i mniej nie wycisnę, w domku 21 st. Popiołu ok. 5-10%, trochę niedopalonych kawałków oraz spieków. Przy nadmuchu II/30% musiałem dzień w dzień oczyszczac retortę bo tworzyly się duże spieki...

 

Czasy podawania i przerwy trzeba raczej brac na miekko, bo każdy może miec inny reduktor

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.