Dzień dobry,
Mam kocioł 3 klasy, wiec lada chwila wymiana ogrzewania. Puki co jeszcze nim palę.
Mam kłopot ze smołą na samym dole kotła na poziomie pod paleniskiem. Zauważyłem, że problemem jest kopcenie w podtrzymaniu.
Dym trzyma się właśnie nisko i tam osadza się w postaci smoły. Reszta kotła czysta, zwykła szara sadza.
Mogę zwiększyć rozwarcie przesłony wentylatora, ale wtedy na palenisku cały czas się pali i robi się dziura w kopczyku. Wentylator ustawiony na najniższe obroty i przesłona przysłonięta na 90%. Inaczej więcej pali, spieka się i jest jeszcze więcej dymu w podtrzymaniu. Przy takim ustawieniu ładnie się pali w czasie pracy i ładnie dochodzi.
Kombinuje z ociepleniem komina na strychu, zdjąłem deflektor rusztu wodnego żeby poprawić ciąg. Jest trochę lepiej ale nadal smoła się utrzymuje i kopci.
Temperatura powrotu 55-60 stopni.
Na drzwiczkach na dole jest rozeta. Może nią wyregulować ciąg w kominie żeby ten dym się szybciej ulatniał? Ona nie zwiększa wypalania się ekogroszku z palnika.