Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spieki na palenisku


Zaniepokojny93

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, FAFAŁ napisał(a):

I nie powinno tak być . On ma chodzić aż dobije ,chyba że ma jakieś dziwne alarmy . Czy będzie dobijał pół godziny czy dwie . Dobrze ustawione spalanie nie zaniknie . Ciężko jest stwierdzić co się dzieje . Albo podajnik jest szybki i wali za wiele węgla przez co żar jest wypychany z paleniska albo jakieś cyrki występują tam. I te cyrki musimy zlokalizowac . Dla tego dalej stoję przy swoim . Podtrzymanie to zło .

Więc konkretnie, przy wyższych ustawieniach jakie ustawić podtrzymanie według Ciebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.01.2023 o 13:40, Zaniepokojny93 napisał(a):

przerwa w podtrzymaniu 15 min 

Daj dwie godziny jak masz taką możliwość , jak nie to tyle ile się da . Jeśli się nie mylę to nie powinien w podtrzymaniu podać ani dmuchać przez ten okres czasu . Chyba że odstawia ci się kocioł na tyle w co wątpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, 1mps napisał(a):

Jeżeli otwory powietrzne w koronie palnika drożne a korona dobrze osadzona i uszczelniona  to dmuchawa 28, przerwa 40 reszta bez zmian i rozpalają. Wstaw zdjęcie jak się pali.

Na chwilę obecną tak to wygląda

PXL_20230114_143806466.jpg

5 godzin temu, FAFAŁ napisał(a):

Daj dwie godziny jak masz taką możliwość , jak nie to tyle ile się da . Jeśli się nie mylę to nie powinien w podtrzymaniu podać ani dmuchać przez ten okres czasu . Chyba że odstawia ci się kocioł na tyle w co wątpię.

Przerwę w podtrzymaniu ustawiłem na 2h, a pracę w takim razie na ile ustawić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak to powinno wyglądać. Co do podtrzymania nie chce wchodzić w polemikę ale te 2 godz to przesada, a dlaczego i po co nie chce mi się tłumaczyć. Ustaw 1 s. Co 7 minut, nadmuch 25 co 10 minut przez 20 sek . I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 1mps napisał(a):

No i tak to powinno wyglądać. Co do podtrzymania nie chce wchodzić w polemikę ale te 2 godz to przesada, a dlaczego i po co nie chce mi się tłumaczyć. Ustaw 1 s. Co 7 minut, nadmuch 25 co 10 minut przez 20 sek . I tyle.

Ok, tak zrobię 

3 godziny temu, 1mps napisał(a):

No i tak to powinno wyglądać. Co do podtrzymania nie chce wchodzić w polemikę ale te 2 godz to przesada, a dlaczego i po co nie chce mi się tłumaczyć. Ustaw 1 s. Co 7 minut, nadmuch 25 co 10 minut przez 20 sek . I tyle.

Po 30 minutach nie zaglądania znowu bryla...PXL_20230114_151719056.thumb.jpg.86703891f3d3939f85ec4a5da9716d3a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tej ilości węgla na palniku i tak jak wejdzie w podtrzymanie nie będzie stał dłużej jak 5-10 minut a minimalna dawka w podtrzymaniu ma zapobiegać spadkowi temperatury zanim się rozbuja na dobrze. Przedmuch wskazany na odprowadzenie gazów. Ot i cała filozofia.🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 1mps napisał(a):

Przy tej ilości węgla na palniku i tak jak wejdzie w podtrzymanie nie będzie stał dłużej jak 5-10 minut a minimalna dawka w podtrzymaniu ma zapobiegać spadkowi temperatury zanim się rozbuja na dobrze. Przedmuch wskazany na odprowadzenie gazów. Ot i cała filozofia.🤣

Prace w podtrzymaniu na 7 min zostawiłem. 

A co robić z tym, że dalej robią się bryły ? Trzeba zaglądać co chwilę żeby to zrobić i wtedy jest ładnie, same w sobie są sklejone dalej ,.może mnie ale są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest lepiej . Chociaż moim zdaniem za mało żaru lub za dużo powietrza 🤣  teraz podtrzymanie . Podtrzymanie ma za zadanie nie doprowadzić paleniska do wygaśnięcia . Więc jak nie trzeba i nie gaśnie nie stosujemy tego w celu podbijania temperatury i samoczynnego oszukiwania się że nam mniej pali bo 8godzin latamy na podtrzymaniu . Ale możemy używać go do ciągłego utrzymania rozpalonego żaru co zaś da nam mniej sadzy i lepszą dynamikę palnika . Dla tego trzeba ustawić podstawowy proces spalania czyli prace . Później można sobie pyknac np 2 sekundy podania 30sekund powietrza powiedzmy z mocą 18 co 5 minut. To są wartości przykładowe mające na celu pokazania jak wykorzystać można podtrzymanie.

PXL_20230114_143806466.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli te bryły są wypalone nic nie rób powinny same spaść chyba że nie spadną i będą rosły do deflektora ale nie sądzę aby tak się stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 1mps napisał(a):

Jeżeli te bryły są wypalone nic nie rób powinny same spaść chyba że nie spadną i będą rosły do deflektora ale nie sądzę aby tak się stało.

Właśnie chodzi, że rosną pod sam deflektor... Trzeba je rozbić i dopiero wygląda to z sensem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz już jakieś dane chodzi ile czasu pracuje a ile czasu jest w podtrzymaniu. O temperaturę powrotu ani spalin nie pytam bo chyba brak takich czujników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 1mps napisał(a):

A masz już jakieś dane chodzi ile czasu pracuje a ile czasu jest w podtrzymaniu. O temperaturę powrotu ani spalin nie pytam bo chyba brak takich czujników.

W podtrzymaniu do 20 min a jeśli chodzi o pracę to w zależności ile spadnie temperatura. Na piecu jest 60° ustawione przy 58° chyba powinno się załączyć a zdarzyło się , że przy 55° dopiero się wszystko załączyło

3 godziny temu, 1mps napisał(a):

A masz już jakieś dane chodzi ile czasu pracuje a ile czasu jest w podtrzymaniu. O temperaturę powrotu ani spalin nie pytam bo chyba brak takich czujników.

Tak to wygląda teraz, przed chwilą skończył podawać.

Dodam, że bryłę rozbilem

PXL_20230114_160001659.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na bokach czarne węgle, czyli nie zdążył dopalić przed podaniem kolejnej porcji. Więc przerwa w górę na 44.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.01.2023 o 12:27, Zaniepokojny93 napisał(a):

to komin ostro się nagrzewa

To nie tyle kwestia nastawionej temperatury zadanej co sprawności wymiennika i jego czystości.

 

W dniu 13.01.2023 o 15:31, Zaniepokojny93 napisał(a):

A mi nie chodzi o oszczędności, tylko o to żeby dziadostwo się spalało i żeby był popiół jak należy a nie spieki. Więc w tych ustawieniach co wyżej podałem, co teraz zmienic?

Kaloryczny węgiel da się ujażmić. Trzeba zejść po prostu z mocą palnika. Dlatego wyreguluj ręcznie kopiec na palniku tak żeby był dobrze rozpalony i  żeby miał 4 - max 5 cm wysokości ponad koronę palnika. Przełącz na automat i daj podawanie nap 5 sek a postój powiedzmy 60 sek. I dopasuj nawiew tak żeby ten kopiec się utrzymywał. Jeżeli efekt nie będzie zadawalający to należy dalej wydłużać przerwę i dopasowywać nadmuch. 

Tylko pytanie jak nisko uda się z tą mocą zejść bo jeżeli kolega ogrzewa 100 m to kocioł jest pewnie trzy razy za mocny. 

Silnie spiekający węgiel na ustabilizowanym palniku może spalać się niemal bez płomienia. Też paliłem podobnym węglem kilka sezonów z rewelacyjnymi wynikami. Taki węgiel musi poleżeć sobie na palniku w czasie spalania. U siebie przy odpowiednio niskim nadmuchu z przerwą dochodziłem do nawet 140 sek. A spiek w podstaci kolby kukurydzy wychodzący z retorty jak i niedopały znikły całkowicie. 

W dniu 13.01.2023 o 15:21, Zaniepokojny93 napisał(a):

a zdarzyło się, że temperatura spadła do 52 np

Tym razem to kwestia pracy pompy. Ta powinna pracować na stałe. Nie być odłączana od kotła, termostatu itd. Taki tryb stabilizuje układ kocioł - obieg CO. Bez skoków w te i we wte. Dla żywotności kotła i dla lepszego dopalania gazów ( brak sadzy ) a przez to mniejsze spalanie, proponuję podnieść zadaną kotła na 65 - 70 stopni. 

 

Edit. A ten deflektor wyrzuć z tego kjotła. Ten tylko zaburza płomień i przy nieodpowiednio wygrzanym dole kotła generuje na jegoi ściankach sadzę. A to wegiel za który zapłaciłeś a nie spaliłeś.  Ponad to ten deflektor odbija ciepło w stonę paleniska. Złoże jest dodatkowo podgrzewane, a warunki do topnienia węgla i popiołu ( spieki ) są lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Outsider napisał(a):

To nie tyle kwestia nastawionej temperatury zadanej co sprawności wymiennika i jego czystości.

 

Kaloryczny węgiel da się ujażmić. Trzeba zejść po prostu z mocą palnika. Dlatego wyreguluj ręcznie kopiec na palniku tak żeby był dobrze rozpalony i  żeby miał 4 - max 5 cm wysokości ponad koronę palnika. Przełącz na automat i daj podawanie nap 5 sek a postój powiedzmy 60 sek. I dopasuj nawiew tak żeby ten kopiec się utrzymywał. Jeżeli efekt nie będzie zadawalający to należy dalej wydłużać przerwę i dopasowywać nadmuch. 

Tylko pytanie jak nisko uda się z tą mocą zejść bo jeżeli kolega ogrzewa 100 m to kocioł jest pewnie trzy razy za mocny. 

Silnie spiekający węgiel na ustabilizowanym palniku może spalać się niemal bez płomienia. Też paliłem podobnym węglem kilka sezonów z rewelacyjnymi wynikami. Taki węgiel musi poleżeć sobie na palniku w czasie spalania. U siebie przy odpowiednio niskim nadmuchu z przerwą dochodziłem do nawet 140 sek. A spiek w podstaci kolby kukurydzy wychodzący z retorty jak i niedopały znikły całkowicie. 

Tym razem to kwestia pracy pompy. Ta powinna pracować na stałe. Nie być odłączana od kotła, termostatu itd. Taki tryb stabilizuje układ kocioł - obieg CO. Bez skoków w te i we wte. Dla żywotności kotła i dla lepszego dopalania gazów ( brak sadzy ) a przez to mniejsze spalanie, proponuję podnieść zadaną kotła na 65 - 70 stopni. 

 

Edit. A ten deflektor wyrzuć z tego kjotła. Ten tylko zaburza płomień i przy nieodpowiednio wygrzanym dole kotła generuje na jegoi ściankach sadzę. A to wegiel za który zapłaciłeś a nie spaliłeś.  Ponad to ten deflektor odbija ciepło w stonę paleniska. Złoże jest dodatkowo podgrzewane, a warunki do topnienia węgla i popiołu ( spieki ) są lepsze.

Z tym deflektorem faktycznie może i spróbuję a jeśli chodzi o czas pracy 5sec i przerwy 60 to nie ma opcji. 

5/40 jest kiepsko bo strasznie nisko jest węgla na palenisku.

5/35 mam i chyba nadmuch został do regulacji, bo dalej się robią spieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Zaniepokojny93 napisał(a):

5/40 jest kiepsko bo strasznie nisko jest węgla na palenisku.

Dlatego trzeba zmniejszyć nadmuch. Węgiel nie wypali się za szybko. A kopiec na palniku utrzyma.

Abstrahując, to takie ustawienie to naprawdę wysoko ustawiona moc na palniku. Wysoka moc = się wysoka temperatura w złożu a  to = się topnienie węgla wewnątrz retorty co = się spieki.

Jaką powierzchnię ogrzewasz kolego tym kotłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Outsider napisał(a):

Dlatego trzeba zmniejszyć nadmuch. Węgiel nie wypali się za szybko. A kopiec na palniku utrzyma.

Abstrahując, to takie ustawienie to naprawdę wysoko ustawiona moc na palniku. Wysoka moc = się wysoka temperatura w złożu a  to = się topnienie węgla wewnątrz retorty co = się spieki.

Jaką powierzchnię ogrzewasz kolego tym kotłem?

130 m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby cokolwiek doradzać warto mieć uzupełniony profil. Bo mamy wtedy jakotaki obraz zapotrzebowania budynku. 

Jeżeli chałupa w miarę ocieplona i przy tym w miarę kwadratowa to w najwieksze mrozy potrzebujesz jakieś pi razy drzwi 9 kW. Przy obecnej aurze może 4. Może mniej. Warunek to plynnie działająca instalacja najlepiej z mieszaczem sterowana pogodowo.

Jakie spalanie węgla było zanim wystąpiły problemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, 1mps napisał(a):

Na bokach czarne węgle, czyli nie zdążył dopalić przed podaniem kolejnej porcji. Więc przerwa w górę na 44.

Ja proponuję przerwę 44 bo jestem przekonany że masz ustawione na 40 a tu się dowiaduje że jednak nie 40 a 35 s. W taki sposób to możemy się bawić do następnego sezonu. Wracając do mocy nadmuchu możesz obniżyć na 26 o ile faktycznie było 28 bo jak widzę w zmianach jesteś szybszy od biegunki.🤦🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stooop stop chwila chlopaki . Jakie są wreszcie parametry pracy 🤣 staram się śledzić wątek a coś nie łapie już .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Zaniepokojny93 napisał(a):

i już regulacja nadmuchem została. 

Jak już 🤣 przecież dawki miałeś na początku podane . Późnej wystarczyło powietrze dobrać. 

 

5 minut temu, Zaniepokojny93 napisał(a):

Im mniejszy nadmuch tym większe spieki i dymu w piecu

Dużo dymu znaczy że mało powietrza . Spiek zaś znaczy że jest za gorąco na palniku . Czy dalej podajesz mu w podtrzymaniu opal ?

Jeśli tak to ile i jak często .

I kolejna prosba podaj moc tej dmuchawy 🤣 czuję tam zdalnie że masz 70 jednak wole się upewnic .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, FAFAŁ napisał(a):

Jak już 🤣 przecież dawki miałeś na początku podane . Późnej wystarczyło powietrze dobrać. 

 

Dużo dymu znaczy że mało powietrza . Spiek zaś znaczy że jest za gorąco na palniku . Czy dalej podajesz mu w podtrzymaniu opal ?

Jeśli tak to ile i jak często .

I kolejna prosba podaj moc tej dmuchawy 🤣 czuję tam zdalnie że masz 70 jednak wole się upewnic .

Dmuchawa WPA 06

5s pracy, 35s przerwy, nadmuch 28%, przerwa w podtrzymaniu 5 min, praca 2 sec 

Tak to obecnie wygląda 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym spróbował 5 na 45 moc dmuchawy testowo po procencie w dol.

Podtrzymanie 5 minut przerwy to mało . 10 dać na test .

Teraz masz przykładowo dobrą pracę i w miarę fajny płomień . Po czym co 5 minut dajesz mu dawkę paliwa . Która nie rozpala się dobrze i po wejściu sterownika w pracę jest sklejona. Opcja podtrzymania ma nie zaburzać tego co jest na palniku . Niestety musisz tam siedzieć i obserwować . Gdyby było tak że mam rację to zwiększać trzeba czas podtrzymania by na palnik nie wędrowało za wiele paliwa . Trzeba korygować opcje powoli i obserwować jak to wpływa na pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.