Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dobry wieczór,

zwracam sie z gorąca prośba o pomoc i/lub wytłumaczenie dlaczego sie tak dzieje (sytuacja na załączonych zdjęciach). 
czyszcze średnio to miejsce w kotle co 3 dni, szykuje mi sie wyjazd i boje sie zostawić teściów samych w domu bo czuje ze zapcha sie cały i będzie problem. 

EF8EB422-2DD5-402A-B0BE-47C4DE573D05.jpeg

F5466331-9680-40F9-869B-47EB416E5F39.jpeg

C8F7F2D5-D4F8-41A8-B998-094ED22ECACF.jpeg

Opublikowano

Czy to jest lazar sf 15 bo nie widzę rusztu i czy to miejsce jest od strony podajnika paliwa ?

Opublikowano

Tak jest to Lazar sf 15 zdjęcie jest wykonane od dołu (dolne drzwiczki).

 

Widoczne ślady po czyszczeniu i drapaniu 

Opublikowano

A czy zmieniałeś w ostatnim czasie paliwo , może inna partia niż przed wystąpieniem tych objawów bo to wygląda na zanieczyszczenia z peletu . Takie spieki powstają z substancji niepalnych , wszelkiego rodzaju lepiszcza lub najzwyczajniej piasek który pod wpływem temperatury się spieka . Zobacz sobie jeszcze otwory w ruszcie czy nie sa zaklejone w tym miejscu i zrób mokry test peletu  to zobaczysz co w nim jest po rozmoczeniu . Przydało by się również skontrolować dół zasobnika po wypracowaniu paliwa czy nie nazbierało się tam dużo niesprasowanego towaru w postaci pyłu zmieszanego z piaskiem i granulatem  .

Osobiście obstawiam zanieczyszczony pelet ale to nie zakłady bukmacherskie warto sprawdzić powyższe .

Jak zrobić test peletu znajdziesz na YT.

Pozdrawiam

Opublikowano

Teraz mam trochę więcej czasu więc się rozpiszę.

Zaczęło się to od kupna paliwa złej jakości (nie wiedziałem że taki będzie - kobieta w punkcie sprzedaży zachwalała miejscowość Rybnik, jak zawsze...), piec świrował, nie pracował płynnie itd, robiły się spieki ale nie takie jak na załączonych zdjęciach.

Zdarzyło się raz, że cała ta kostka od dołu była zapchana, zaczęło się dymić i nie potrafił się rozpalić piec, po chwili jak pierd...., ja laik w temacie po prostu wystraszyłem się, wykonałem tel. do serwisanta, który na szczęście pokierował co mam robić i tak od tego momentu zacząłem czyścić ten piec, zmieniać jego ustawienia, kombinować z mieszaniem pelletu  tego złej  jakości i certyfikowanego bo przecież trzeba to wszystko wypalić 😕.

Obecnie otwieram piec średnio co 3 dni, zdrapuje w tej kratce spiek i zamykam, po czym co tydzień odkurzam i czyszczę dokładnie dół i górę. 

Teraz już sam nie wiem co mam robić by mieć z grubsza święty spokój....  "złego pelletu" zostało jeszcze ponad 100 worów 😕 

Aktualna mieszanka wynosi na jeden worek 15kg paliwa z certyfikatem dosypuję około 1-1,5kg niby tego złego, myślałem że będzie dobrze a tu zonk, po usunięciu tego lekkiego spieku ze zdjęcia nr 2 zauważyłem ten twardy, a ten już ciężko zdrapać.

Robiłem już wcześniej mokry test tego niby złego pelletu - wynik - po kilku minutach się rozpuścił (i bądź tu mądry).

Faktycznie otworów nie czyściłem jeszcze, dziś przygotowałem sobie do tego narzędzie które jak myślę się sprawdzi, a samo czyszczenie wykonam w sobotę przed wyjazdem, porobię fotki przed i po, później wrzucę do wglądu.

Taki fajny piec, a tyle mam z nim problemów.

 

Opublikowano

Kociołek faktycznie fajny chociaż nie bez wad ale nie o tym teraz . Bardzo złe podejście do tematu paliwa z Twojej strony . Peletu złej jakości powinieneś się jak najszybciej pozbyć czytaj spalić ale w trochę innych warunkach pracy kotła . Przede wszystkim nie mieszać z dobrym/sprawdzonym  peletem . Po pierwsze trzeba zwiększyć  częstotliwość czyszczenia palnika nawet kosztem wymuszonych wyłączeń bo on sie inaczej nie wyczyści jak przez opuszczenie rusztu a dzieje sie to przed każdym rozpaleniem ( nie pamiętam ale jak źle pisze to mnie popraw ) Sterownik masz pluma wiec nie powinno być z tym problemu , znajdziesz w serwisowych albo na panelu głównym  ( nie pamiętam dokładnie ) . Co prawda ja mam ten sam ster ale pod kipi i inny sposób czyszczenia ( trochę inny soft) ale ten parametr masz na pewno . Do tego dziadostwa (peletu) jak nie masz sondy może być potrzebna delikatna korekta ustawień kaloryczność w dół , podajnik poda więcej paliwa ale parametry ( moc , temperatura )  powinien utrzymać . Jeszcze do czyszczenia nawet kontrolnie sprawdź po jakim czasie ten strup na ruszcie sie pojawia i postaraj się to ustawieniami wyprzedzić ( skrócić czas  pomiędzy czyszczeniami)  żeby luźne śmieci się nie spiekły bo wtedy już nie wypadną do popielnika a zakleją ruszt .

Nadmuchów raczej nie zwiększaj  bo przy tym palniku i tak to co wydmuchane to wróci na ruszt jak się w komorze spalania lejek z popiołu zrobi , raczej niech te śmieci trafia pod ruszt  w popielnik .

 

Opublikowano

mac65 nie podziękowałem jeszcze za zainteresowanie się moim tematem, a wiec dziękuje!
Kociołek posiada sondę, a czyszczenie ustawione jest co 4h najlepsze jest to ze kocioł jest w stanie spalić niecały worek na dobę, a chodzi non stop przy 2 czasem nawet 3 dogrzaniach CWU

sugerujesz by nie mieszać peletu, myślałem, ze przez dodanie lepszego paliwa wzbogacę całość, a kociołek będzie lepiej chodził…

czy mam Ci przedstawić moje ustawienia? Jeśli tak to jakie?

CE61862C-C2F7-4960-AEB1-2B32CAFF19E5.png

Opublikowano (edytowane)

Jeśli ma sondę to nic nie ruszaj poza skróceniem czasu pomiędzy czyszczeniami , mam nadzieje że sonda sobie poradzi bez ręcznej  korekcji nastaw  bo ona też ma pewną tolerancje w której może pracować. Czyszczenie masz teraz co .4 godziny to zmniejsz do 3-ch . Wszelkie śmieci w paliwie  raczej obniżają kaloryczność w stosunku do wagi  ale miejmy nadzieję że to paliwo nie jest aż tak podłe a jedynie zanieczyszczone .

Co do zużycia to jest zaleta palników wrzutkowych , wystarczy żeby tylko ruszt trochę paliwem zakryć  i już może na małej mocy chodzić nierzadko mniejszej niż producent podaje . Nie wiem ile towaru masz w zasobniku ale skoro się obawiasz o eksploatacje to może zasyp ten lepszy pelet a do utylizacji tego drugiego przejdziesz jak wrócisz .

Jeśli chodzi o konstrukcje kotła to nie podoba mi sie rozwiązanie komory spalania a głównie ilości popiołu która sie tam zbiera a nie trafia do popielnika a i dostęp do tylnej wyczystki to też niezła gimnastyka na kolanach , w zasadzie bez odkurzacza to tam tego tyłu nigdy dokładnie nie wyczyścisz . Ironizując powinni przy aktualnej cenie kotła odkurzacz dawać w zestawie .

Jeszce wrócę do ustawień tak na wszelki wypadek gdyby palnik nie dawał rady to z racji że masz tam sondę  to  nic nie  zmieniaj w modulacji mocy poza kalorycznością paliwa i raczej tylko w tym parametrze się.poruszaj ( to trzeba dopasować skoro nie masz info na worku )

Reasumując -jak problemy z e spalaniem to regulacja kalorycznością paliwa ( niższa liczba =więcej paliwa na palniku wyższa moc  i odwrotnie )

Spieki w palniku - zmniejszyć czas pomiędzy czyszczeniami co prawda producent zaleca określony czas ale nie bierze pod uwagę zanieczyszczonego towaru .

Powodzenia i odezwij się jeszcze czy coś się udało poprawić .

No i jeszcze jedno dla seniorów czujnik dymu w kotłowni i jakby co to instrukcja  co nacisnąć żeby kocioł wyłączyć albo którą wtyczkę z gniazdka wyciągnąć . Uwierz mi proste sposoby ale to działa .

Edytowane przez mac65
Opublikowano

IMG_7146.thumb.JPG.904ca77edfa66565c376a99117728bf9.JPG

IMG_7123.JPG

IMG_7124.JPG

IMG_7125.JPG

IMG_7126.JPG

IMG_7129.JPG

IMG_7130.JPG

IMG_7131.JPG

IMG_7132.JPG

IMG_7134.JPG

IMG_7136.JPG

IMG_7137.JPG

IMG_7138.JPG

IMG_7139.JPG

IMG_7140.JPG

IMG_7141.JPG

IMG_7142.JPG

IMG_7143.JPG

IMG_7144.JPG

IMG_7145.JPG

IMG_E7130.JPG

Zadania wykonane wg zaleceń! 

W zasobniku było około 1kg pyłu, ale wszystko odkurzyłem i jest czyściutko jak na zdjęciu.

Otwory wyczyszczone, nie jestem pewny tego lecz wydaje mi się, że 4 były zaklejone.

Przesłałem kilka fotek do wglądu, może komuś będą przydatne lub ktoś przekaże przydatne informacje, co do użytkowania.

Martwi mnie zanieczyszczenie nad komorą do wymiennika, to też widać na zdjęciach.

Jutro rano wyjazd, oby piecyk dał rade i się nie zapchał.

mac65 jakieś sugestie?

Pozdrawiam 

Po 1 godzinie pracy co już zauważyłem - temperatura podajnika spadła z około 32,5 do 28,5 nie wiem czy to będzie miało znaczenie ....

Opublikowano

Temperatura spalin wydaje się być okej

100% dochodzi do około 144,

50% obniża się do około 105,

30% obniża się do około 93.

wykresy.thumb.png.17bc82fc49c1fdc167ed408825f68efd.png

Opublikowano

wykresy.thumb.png.17bc82fc49c1fdc167ed408825f68efd.png

Dziwne, czy też nie? bo ani razu nie wskoczył na 100% jeszcze przed czyszczeniem 

praca kotła.png

Opublikowano

No widzę kompleksówka ale tak trzeba od czasu do czasu , jak dbasz tak masz .Model też fajny z automatem do popiołu .

Niepokojąco wygląda to że te  spieki zbyt chętnie sie robią w tym samym miejscu , tam musiało sie coś osadzić że tak się lepią , trzeba będzie nad tym miejscem popracować i spróbować usunąć tę powłokę drucianka chyba nie wystarczy .

Palenisko i to już zauważyłeś  , tu chyba masz lewe powietrze ze sznura uszczelniającego z tyłu bo się taki jakby ciemniejszy  zaciek zrobił , zresztą popiół się w tym miejscu w lejek układa czyli prawdopodobnie powietrze z pod rozety tamtędy ucieka a to może lambdę mylić i wentylator zwalnia niepotrzebnie w efekcie złe spalania i znaki sadzy  chociaż automatyka działa ok. Odrobina silikonu wysokotemperaturowego  i nowy sznur powinien sprawę załatwić . Ktoś się tam chyba jednak do montażu paleniska średnio przyłożył bo widać że sznur krzywo ułożony .

Niższa temperatura podajnika bo towar świeży i trochę powietrza jeszcze pewnie zaciąga przez zasobnik ( pył usunięty )

Ogólnie jest ok , trochę kosmetyki i będzie chodził .

Powodzenia i bezpiecznej podróży .

 

Opublikowano

Jakiego producenta polecasz, albo jakie parametry termiczne powinien posiadać ten sznur i silikon?

Podobnie jak Ty sobie pomyślałem o penetrującym powietrzu...

Co myślisz o zasmoleniu wymiennika widocznym na zdjęciach? Będzie cały do czyszczenia?

Temperatura podajnika wróciła do wartości wcześniejszych.

Teraz wykres tak wygląda, dziwne troche że nie wchodzi na dłużej na 30% jak wcześniej bo kaloryfery przykręcone

wykres 2.png

Opublikowano (edytowane)

Z fotek widać że tam masz dwa uszczelnienia komory powietrznej dolne nad samym rusztem ruchomym i górne wokół kryzy palnika . Sznura szukał bym raczej miękkiego żeby sie dobrze ułożył , co do średnicy to trudno powiedzieć na oko ale po wyjęciu paleniska w górę trzeba sprawdzić czy nie doszło do odkształcenia korpusu pod kołnierzem palnika  i wtedy zdecydować jaka grubość sznura jeśli oryginał był by  zbyt cienki . co do silikonu to podejrzewam że minimum 800 C chociaż komora powietrzna jest cały czas chłodzona i może wystarczy 350 C nie wiem co podpowiedział by serwis lazara możesz zapytać  o sznur i silikon . Myślę że jak usuniesz nieszczelności to tlen wróci do normy bo lambda  podniesie nadmuch a wtedy palenisko wróci do czystego spalania i zniknie sadza .

Widzę że czyszczenia nie przestawiałeś jest co 4 godziny a pelet ten lepszy czy ten do utylizacji ?

Dość szeroko moduluje mocą 30-50 % ale temperatura dość stabilna a to by znaczyło że lewe powietrze gdzieś tam się dostaje i omija palnik . Wentylator próbuje się dopasować ale średnio mu to wychodzi . Powinno się poprawić jak popiołu nazbiera wokół paleniska i doszczelni trochę przedmuchy .

Doszczelnisz to powinno się poprawić .

Co do tej smoły to chyba była tylko w przewodzie skośnym podajnika , przy samym palniku i to pewnie efekt tego pyłu bo pelet spokojnie zleci na ruszt a pył może zostać i sie tam wędzi bo powietrze tamtędy raczej nie przepływa .

Generalnie tragedii jeszcze nie ma ale do perfekcji odrobinkę brakuje .

Jeszcze jedno należy wspomnieć odnośnie sadzy i lambdy . Ta druga próbuje utrzymać tlen w spalinach na zadanym poziomie ale odczytuje również tlen z przedmuchów który z kolei nie bierze udziału w spalaniu stąd pojawia się sadza bo paliwo spala się w niedoborze tlenu chociaż w spalinach jest go w nadmiarze .

Zdrówka

Edytowane przez mac65
Opublikowano

Czyszczenie zostawiłem na na 4h dlatego, że sypię już dobry pelet od czasu kompleksowego wyczyszczenia pieca.

Sprawę opisałem wg Twojej sugestii i zgłosiłem jako awarię do Lazara, zobaczymy jakie będą tego efekty.

Jestem zdania takiego aby to fachowcy naprawili, nie wiem czy  mi potem nie zarzucą i gwarancji nie stracę.

Teraz tak sobie myślę, że te spieki też z tego powodu powstają (paliwo może nie jest takie złe).

Dam znać jak tam postępy.

Powodzenia i dzięki jeszcze raz.

 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Cześć mac65,

Przyjechał serwisant i wymienił uszczelki.

Sytuacja się o tyle poprawiła, że nie muszę czyścić pieca już co 3 dni i co najważniejsze teraz spala w miarę dobrze ten "zły" pellet.

Sadzy jest zdecydowanie mniej, miękkich spieków nie mam, pozostaje tylko ten twardy nagar jak na pierwszym zdjęciu, ciężko go zdrapać. Pewnie problem zniknie jak zacznę palić lepszym pelletem.

mac65 Dzięki, że w ogóle zainteresowałeś się moim przypadkiem 😉

Będę informował dalej jak się toczy przygoda z piecem pelletowym.

Pozdrawiam.

 

 

 

 

Opublikowano

No to sie potwierdziło że przedmuchy oszukiwały lambdę a ta próbowała korygować nadmuch ( w dół ) co niekoniecznie było potrzebne dla ilości paliwa w palniku . Co do nagaru i jego sklejania do powierzchni to może być efekt wżerów na powierzchni  koszyka . Taką powierzchnię można by spróbować zabezpieczyć poprzez postarzenie jej za pomocą oksydowania na gorąco .  Po wyczyszczeniu ze spieków posmarować newralgiczne miejsca olejem np silnikowym , nie za dużo a jedynie powierzchnie gdzie łapie spieki . Jak palnik złapie temperaturę olej powinien wytworzyć na powierzchni powłokę utrudniającą przywieranie śmieci z peletu .  Inna metoda to na zimno posmarowanie tych miejsc szkłem wodnym ( uwaga żrące dla skóry i oczu )  i odczekanie do wyschnięcia . Szkło wodne wypełni ewentualne pory w powierzchni metalu i utrudni przywieranie do niej czegokolwiek .

Pozdrawiam

  • marcin zmienił(a) tytuł na Lazar SmartFire 15kW - zanieczyszcza się
  • 2 lata później...
Opublikowano
W dniu 25.03.2022 o 12:58, BoberD napisał(a):

Cześć mac65,

Przyjechał serwisant i wymienił uszczelki.

Sytuacja się o tyle poprawiła, że nie muszę czyścić pieca już co 3 dni i co najważniejsze teraz spala w miarę dobrze ten "zły" pellet.

Sadzy jest zdecydowanie mniej, miękkich spieków nie mam, pozostaje tylko ten twardy nagar jak na pierwszym zdjęciu, ciężko go zdrapać. Pewnie problem zniknie jak zacznę palić lepszym pelletem.

mac65 Dzięki, że w ogóle zainteresowałeś się moim przypadkiem 😉

Będę informował dalej jak się toczy przygoda z piecem pelletowym.

Pozdrawiam.

 

 

 

 

Cześć

@BoberD daj znać proszę czy i jak ten czarny nagar udało Ci się usunąć - mam dokładnie tak samo po 70 workach na kotle SF EX 15 17kW, u mnie był nieco inny problem ze spiekami w obydwu komorach, "był" bo jestem w fazie obserwacji po operacji - na końcu wątku poniżej ostatnich kilkanaście postów to moja walka w kotłem:

To czarne badziewie mnie denerwuje - chętnie bym się tego pozbył, ale takie standardowe skrobanie niewiele pomaga, a nie wiem czy można druciakiem na wiertarce pojechać czy nie.WhatsAppImage2024-12-08at03_29_06.thumb.jpeg.be7b52a3b56cb9059347240eb747ea06.jpeg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.