Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Instalacja grawitacyjna - sterowanie - gwarancja


h3nio

Rekomendowane odpowiedzi

Majster twierdzi, że jest dobrze i zgodnie z normami, bo gdyby było inaczej to mógłby stracić uprawnienia. Za to podłączenie znajomy dał prawie 4000 zł + ponad 500 zł wydał na część materiałów, które majster kazał mu kupić. Oczywiście nie otrzymał żadnego kosztorysu. Jak dla mnie to sporo przepłacił.

Edytowane przez h3nio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u kolegi i jednym słowem tragedia. W popielniku niespalony węgiel, w kotle czarno, a na wymiennikach wiadro sadzy. Kocioł 12 kW ustawiony na 12 s podawania, 30 s przerwy, nadmuch 50%. Na razie zmieniłem na 10 s podawania i 90 s przerwy, ale nadmuch chyba trzeba trzymać wysoko, bo poniżej 60% nadal kopci. Jak będę miał więcej czasu to zmierzę potencjał podajnika i ustawię moc wg kalkulatora. Sterownik posiada opcję PID, ale przy tak małym odbiorze pewnie nadal będzie się odstawiać, więc to chyba bez sensu.

Na razie nie mogę przekonać znajomego do uruchomienia pompy CWU na stałe, aby dogrzewała powrót, bo twierdzi, że on aż tyle tak ciepłej wody nie potrzebuje i będzie z tego powodu stratny. Ja też jestem sceptyczny co do tego, że powrót musi mieć koniecznie 55°C, ponieważ sam nie mam żadnego zabezpieczenia powrotu (śmieciuch 14 lat), a mój sąsiad trzyma na kotle ciągle 40°C i od 10 lat nic się nie dzieje. Bardziej skłaniam się do tego, że ważna jest różnica temperatur pomiędzy zasilaniem i powrotem, a nie konkretna temperatura. Natomiast w przypadku mojego kolegi to sterowanie regulatorem pokojowym pewnie szybko wykończy ten kocioł.

Co do instalacji to już raczej pozamiatane. Skoro kocioł grzeje, a grzejniki oddają ciepło to już żadnych zmian nie będzie. Tym bardziej, że naczynie jest wpięte gdzieś w pion (nie widać nawet gdzie) i podłączenie bezpośrednio do kotła wymagałoby sporych przeróbek.

W każdym razie dzięki panowie za pomoc.

PS. czy przełożenie czujnika CWU na powrót i załączanie pompy tylko wtedy, gdy jego temperatura spadnie miałoby większy sens niż stałe działanie pompy?

PS 2. Oczywiście strumienice spalin majster kazał wyrzucić, bo "to niepotrzebne i nie wie po co tam wsadzają".

 

 

Edytowane przez h3nio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, h3nio napisał:

że powrót musi mieć koniecznie 55°C

 Z prawami fizyki się nie dyskutuje. Poniżej tej temp. mamy punkt rosy i szybsza korozja oraz zmniejszenie wydajności jest pewne.

 

40 minut temu, h3nio napisał:

Na razie nie mogę przekonać znajomego do uruchomienia pompy CWU na stałe, aby dogrzewała powrót, bo twierdzi, że on aż tyle tak ciepłej wody nie potrzebuje i będzie z tego powodu stratny.

To byłoby jakieś rozwiązanie zważywszy że nagrzana (niewykorzystana) woda w C.W.U byłaby dla układu buforem ciepła.

40 minut temu, h3nio napisał:

sam nie mam żadnego zabezpieczenia powrotu (śmieciuch 14 lat)

To jest inny temat. Śmieciuch poprzez wysoką temp. spalin samoczynnie zabezpiecza nam powrót przed gwałtownymi różnicami temp.

Cytat

Kocioł 12 kW ustawiony na 12 s podawania, 30 s przerwy, nadmuch 50%. Na razie zmieniłem na 10 s podawania i 90 s przerwy,

Tragedia. Przy takiej mocy kotła nastawy powinny być następujące:

- podawanie 5 sek.

- przerwa 50 sek.

- nadmuch 25-30 %

Są to nastawy dla nominalnej mocy kotła (12 kW). 

Cytat

ale nadmuch chyba trzeba trzymać wysoko, bo poniżej 60% nadal kopci. 

Nic dziwnego że kopci (za dużo za szybko). Stawiam na brak kratki nawiewowej i wentylacyjnej.

Cytat

śmieciuch 14 lat

Czas najwyższy na wymianę bądź zamontowanie "Palika dymu".

Edytowane przez Kazmisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niższa temperatura powrotu przyspiesza korozję, tylko pytanie jak bardzo, bo jak dotąd nie znalazłem żadnej konkretnej informacji na ten temat. Może nie mam zbyt dużego doświadczenia z kotłami, ale w instalacjach u znajomych, sąsiadów, czy w rodzinie nie spotkałem się jak dotąd z żadną ochroną powrotu, a kotły działają lata i to na niskich temperaturach zasilania - rekordzista miał ustawione 35°C.

Dla przykładu kotły Skamp-PV mają wymaganą minimalną temperaturę powrotu 45°C/50°C. Czyli producent wprowadza w błąd klientów, bo musi być 55°C?

Jeszcze cytat z nieistniejącego już bloga Zawijana: 

"No to – jaką utrzymywać temperaturę spalin wylotowych i jaką wody powrotnej z instalacji c.o.? Nie podam konkretnych wartości. Nie ma wyników badań, które szczegółowo i jednoznacznie określałyby te temperatury. Nie mam więc w tej materii rzeczowych argumentów w postaci stosownych wyników badań. Sugeruję unikanie temperatur minimalnych i utrzymywanie ich raczej na wyższym poziomie.

...

Każdy użytkownik musi w tym przypadku podjąć własną decyzję i sam ponieść jej konsekwencje. Z pewnością jednak dobrze jest często sprawdzać, czy w newralgicznych miejscach w kotle nie występuje wilgotny pył, świadczący o wykraplaniu się kondensatu".

Edytowane przez h3nio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi temperaturami powrotu może być różnie w zależności od przekroju kanałów wodnych kotła i wielkości czy intensywności zrzutu zimniej wody. Dlatego najsensowniejszym będzie obserwacja czy występuje tzw.  " wilgotny pył" na wymienniku, bo to najlepszy wskaźnik. 

Wolniejszy przepływ wody przez kocioł ( np  pompa na 1 biegu)  pomoże w ociepleniu powrotu. Pomaga też wysoka temperatura załączania się pompy, bo jak będzie za duży zrzut zimnej wody do kotła to najpierw musi się ona w kotle ogrzać np. do 60'C aby wyjść z kotła, a następny zrzut zimnej wody wyłączy pompę i znów będzie musiała najpierw się ogrzać itd. To jest najprostsze rozwiązanie, ale skuteczne i działa bez stosowania zaworów n-drogowych ( sam tak mam ). Podobnie jak w obiegu grawitacyjnym, tylko to rozwiązanie znacznie wydłuża rozgrzewanie instalacji - potem jest Ok. Różnica jest ok. 15-20'C między powrotem a zasilaniem po ustabilizowaniu się instalacji. Głównie chodzi o to by ta różnica nie była zbyt duża to nie będzie kondensatu na wymienniku.

 

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.