Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przy niczym sie nie upieram, po prostu mam w kotłowni ograniczoną ilośc miejsca.Współosiwe zamontowanie pozwoliło by uniknąć dodatkowch kosztów. Co do zabezpieczenia, to dam zamiast klina kawałek pręta 6tki i to powinno spełniać swoją rolę

Co do przekładni i ślimaka to przecież nie będzie to działać jako kruszarka,więc lożyska powinny wytrzymać.Oczywiście jakieś chwilowe opory bedą ,ale chyba nie takie żeby rozwaliły przekładnie i wyrwały śruby.

Jeżeli chodzi o wyłącznik przeciążeniowy to był by dobry pomysł,tylko czy przy tak małym silniku zadziała.Jeżeli tak to prosił bym o jakiś symbol.

Opublikowano

@Ramzeuz

No może trochę napędzam stracha :D :D Chodziło mi o te śrubki do mocowania przekładni (może to i M6, nie widać)

Po prostu nie chcę, żeby @kodi67 wracał do tematu, bo coś tam się urwało.

Dla mnie cały czas prostota i efekt jest najważniejszy.

Pracuję na co dzień w rolnictwie, w takim większym wymiarze, i trochę się zboczyłem (1-konstrukcje maszyn są przewymiarowane z x5, ze względu na chwilowe nagłe przeciążenia, 2-trwałość, 3-kompromis)

 

@kodi67

Nie masz miejsca, nie mówiłeś (bo nie pytałem)

A co z innymi opałami, braknie Ci zrębki, a palnik przyjmie wszystko. Ten bezpiecznik nie za duży, można to policzyć ale...

 

I ruszaj bo siedzę jak na igłach. :D :D

Opublikowano

@kodi67 Też bym zasilał silnik niebezpośrednio ze sterownika.

Jak już szukamy w Allegro to:

Bezpiecznik zwłoczny na przewód

http://allegro.pl/bezpiecznik-20mm-1-6-a-zwloczny-cena-za-2szt-1042-i1936353733.html

http://allegro.pl/gniazdo-bezpiecznika-20mm-skrecane-fvat-i1983013621.html

 

Zwykły przekaźnik z cewką 230V o rozsądnym prądzie (co tam masz pod ręką)

A jak boisz się o styki, to można i półprzewodnikowy (można trochę mniejszy prąd)

http://allegro.pl/przekaznik-polprzewodnikowy-240vac-40a-bielsko-i1964084821.html

Znajdź sklep koło siebie z takimi klamotami i montuj.

Opublikowano

@Kodi67

Masz silnik 0,37KW na 240V. Jak bardzo można obciążyć Twój sterownik? Prawdopodobnie 0,2KW. Jeśli tak i czy założysz silnik na 3 fazy czy ten na 240 V to i tak musisz założyć przekaźnik. Dla 240V wystarczy na 2 styki. Dla 3 faz 3 styki.

Napisz jaki silnik będziesz zakładał, wtedy będzie łatwiej coś doradzić.

Opublikowano

@Kodi67

Masz silnik 0,37KW na 240V. Jak bardzo można obciążyć Twój sterownik? Prawdopodobnie 0,2KW.

Nie jest tak źle z tymi sterownikami. Na przykład Lider ma obciążenie podajnika do 1000W.

Jego wadą jest dwustanowość, lepszy byłby z PIDem, jednak da się ustawić podtrzymanie tak, żeby nie gasło (w sensie, że jest mały ogień=nie ma dymu) nawet przez godzinę.[rura!]

Pozdrawiam.

Opublikowano

Witam! Vernal co rozumiesz za "dwustanowość" sterownik lider ma wszystkie funkcje potrzebne do prawidłowej pracy podajnika , mam ten sterownik u siebie na kotle już prawie 3 lata

i rozgryzłem go do granic możliwości. Zgadza się że sterownik można obciążać tylko 1000w ale bardzo łatwo da się to zmienić do nawet 2kw ale to już jest temat głębszej elektroniki bo w grę wchodzi pogrubienie ścieżek do przekaźnika.

Opublikowano

Już piszę.

Ten 1 kW, to w sensie, że jest dużo a nie mało (i wystarczy do standardowych silników).

A dwustanowy, normalnie dwustanowy: praca+nadzór, 2 stany.

W trybie praca jedzie cały czas tą samą mocą, niezaleznie od chwilowego zapotrzebowania, przez to zwiększa się ilość/czas pracy w nadzorze.

Nie mówię, że to nie jest prawidłowe, tylko trochę siermiężne i nieoptymalne.

Normalny sterownik ma więcej niż 2 stany i rozróżnia z jaką mocą powinien w danej chwili pracować/potrafi ją zmieniać.

Akurat na zrębce ma to mniejsze znaczenie.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

@kodi67

To w końcu jaki masz ten silnik 1f or 3f?

Lider -fajny sterownik, miałem przez 2lata. Może dam go do naprawy i podłączę pod mój palnik.

 

Teraz używam Ognik PID, dobrze trzyma temperaturę, palnik nie kopci (b. rzadkie stany podtrzymania) (pytanie tylko czy to zasługa sterownika czy palnika- wymieniłem jednocześnie)

PID nie jest idealny !! (pełna modulacja mocy od 3-100% z gradacją co 1% nie jest najszczęśliwsza-to nie tak) W palnikach olejowych już dawno do tego doszli (temat ten był już poruszany na forum)

Palnik żeby nie kopcił, lub nie przedmuchiwał potrzebuje ścisłej proporcji dawki paliwa do powietrza, żeby ten stosunek zachować należałoby na każdym z 97 stopni dokonać regulacji w konkretnym przypadku palnika

Na pewno nie jest to charakterystyka proporcjonalna między 3a100% dla powietrza, tylko jakaś krzywa (obroty dmuchawy->spręż->straty przepływu w kanałach-> rozszerzalność temperaturowa powietrza-> w efekcie dawka tlenu (i jeszcze inne czynniki).

U mnie palnik delikatnie podkapca na pełnych mocach, na mniejszych delikatnie przedmuchuje, (dla ustalonych temperatur i zapotrzebowania ciepła palnik chodzi -jak dziś- na 30-45% wg wskazań sterownika), może można to regulować. Jednak w efekcie końcowym jest OK.

Może algorytm PID jest inny-mądrzejszy. Poprawcie mnie, chętnie się dowiem.

 

Lepszym rozwiązaniem byłoby ustalenie doświadczalne do konkretnego palnika np, 4 poziomów mocy palnika (nie za dużo bo śmiertelnik tego nie zrobi), i dobór przez sterownik poziomów mocy.

Częste małe dawki paliwa też służą poprawnemu spalaniu (niekoniecznie sterownikowi).

Sterownik 0-1 (dwustanowy) też nie jest zły.

 

@Vernal Nie piszesz bezpośrednio, ale wywnioskowałem że używasz Lidera i palisz zrębką, więc jak to się sprawdza u Ciebie w efekcie końcowym?

Opublikowano

@Vernal Nie piszesz bezpośrednio, ale wywnioskowałem że używasz Lidera i palisz zrębką, więc jak to się sprawdza u Ciebie w efekcie końcowym?

Witam,

No używam takiego zestawu.

Można powiedzieć, że jest OK.

Jadę na jednakowym ustawieniu, na najlepszej mocy jaka mi się wydaje dla tego palnika (ten zakres jest stosunkowo wąski i w górę zawsze sadza powstaje w nadmiernych ilościach - po prostu płomień nie mieści się w palniku a potem w kotle, za mało miejsca).

Lider ma ten plus, że mozna podtrzymanie ustawic fajnie (tylko dawka nie jest ustawialna, ale powietrze znakomicie).

 

Ustawiłem 45 s co 1 min. przy krotności 3.

Trudno było do tego dojść, ale efekt taki jak pisałem - po godzinie nadzoru otwieram drzwiczki a w rurze światełko świeci i nie dymi.

Czas podawania mam 4s na szybkim silniku (2800 obr.).

 

Spalanie, można powiedzieć, przebiega dość optymalnie.

 

Minusem jest jedynie ta dwustanowość - za bardzo się rozgrzewa i potem stoi długo w podtrzymaniu [choć teraz coraz mniej mi to przeszkadza gdyż nie dymi]. Zanim się rozbuja, to spada nadmiernie temp. kotła i tak w kółko.

Temp kotła waha się w granicach 45-65C, zadana 58, histereza 1.

Zawór mieszający przez to trochę szaleje za bardzo.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Teraz używam Ognik PID, dobrze trzyma temperaturę, palnik nie kopci (b. rzadkie stany podtrzymania) (pytanie tylko czy to zasługa sterownika czy palnika- wymieniłem jednocześnie)

PID nie jest idealny !! (pełna modulacja mocy od 3-100% z gradacją co 1% nie jest najszczęśliwsza-to nie tak) W palnikach olejowych już dawno do tego doszli (temat ten był już poruszany na forum)

Palnik żeby nie kopcił, lub nie przedmuchiwał potrzebuje ścisłej proporcji dawki paliwa do powietrza, żeby ten stosunek zachować należałoby na każdym z 97 stopni dokonać regulacji w konkretnym przypadku palnika

Na pewno nie jest to charakterystyka proporcjonalna między 3a100% dla powietrza, tylko jakaś krzywa (obroty dmuchawy->spręż->straty przepływu w kanałach-> rozszerzalność temperaturowa powietrza-> w efekcie dawka tlenu (i jeszcze inne czynniki).

U mnie palnik delikatnie podkapca na pełnych mocach, na mniejszych delikatnie przedmuchuje, (dla ustalonych temperatur i zapotrzebowania ciepła palnik chodzi -jak dziś- na 30-45% wg wskazań sterownika), może można to regulować. Jednak w efekcie końcowym jest OK.

Może algorytm PID jest inny-mądrzejszy. Poprawcie mnie, chętnie się dowiem.

Jeśli można, to napiszę jak to z PIDem jest.

 

Oczywiście nie ma tu mowy o poprawianiu tego co piszesz, bo prawdę rzeczesz.

Ale żeby nie dawać się nabijać producentom w butelkę, trzeba sobie zdać sprawę z pewnych ważnych faktów w tym zakresie.

 

PID nie jest rodzajem sterownika, ALGORYTM PID to zwykłe działanie.

Warto sobie go wyobrazić jako "dodawanie".

A więc PID to dodawanie tak samo jak komputer to narzędzie (dla mnie "młotek" po prostu).

Mam w domu 5 młotków i 4 komputery - proste (15 lat temu nie tak dużo ludzi rozumiało o co mi chodzi, a dziś - spoko).

 

PID jest algorytmem powszechnie używanym w sterowaniu i na przykład w 1 sterowniku może być użyty w 5 różnych funkcjach (5 PIDów).

Dziwne to wogóle nie jest, zważywszy, że w zwykłych sterownikach dodawanie jest używane wielokrotnie.

 

To czy dany sterownik lepiej czy gorzej będzie się nadawał do spalania zależy tak naprawdę od tego jak dobrze jest pomyślany w całości. A to czy używa PIDa czy nie, czy też PIDów użytych w nim jest 2,4 czy 50; czy dodawanie występuje 5 czy 75 razy; nie przekłada się wprost na jego jakość.

W Polsce poziom świadomości jest tak beznadziejnie niski, że producent pisze w nazwie sterownika PID i sprzedaje drożej. Jak taki mądry, to niech sprzeda sterownik o nazwie "Ognik Dodawanie i odejmowanie Plus" :lol: :lol:

Istotne jest jak tego PIDa użyje w algorytmie - sprytnie czy nie, jakie parametry ustawi w którym momencie (fazie) palenia.

Sam algorytm PID ma parametry, które wpływają na jego zachowanie. One powinny być ustawialne w trybie serwisowym.

W temacie "Antracyt+PID" pytałem czy ktoś zna sterownik z PID, który ma te parametry ustawialne i wogóle więcej ustawialnych parametrów - nikt nie zna takiego na rynku...

 

Z powyższego widać jasno, że rozważanie - jaki sterownik lepszy: PID czy dwustanowy - nie ma żadnego sensu.

Otóż nie ma sterowników PID, są tylko z PID.

Ludzie piszą - PID większe spalanie albo PID jest dobry. Tylko pośmiać się można. I do takiej dyskusji dorzucić - Sterownik Dodawanie jest najlepszy :lol:

Co z tego, że producent zastosował PID jak nie ma pojęcia o procesie spalania - zawsze będzie źle!

 

Wracając do rozważań naszych - są sterowniki z PIDem z ustawialnymi biegami, bodajże Recalart ma 3 biegi (ustawiasz podawanie i nadmuch mały, średni i duży). Sam PID służy do przełączania biegów. No i fajnie zrobione. [jak JanuszGr chciał właśnie]

Ktoś tam pisał, że to nie taki prawdziwy PID...

Bo on myślał, że puścimy podawanie i powietrze na PIDdzie w całym zakresie, niech sam oblicza, to wtedy jest prawdziwy PID :blink:

Tak działa sterownik Janusza i to jest źle (co sam zauważył, bo o spalaniu wie więcej od producenta tego sterownika).

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Jeszcze raz potwierdza się.

Kompromis i prostota obowiązują w każdej dziedzinie. Coś co jest do wszystkiego jest do niczego. :D

 

Nie znałem tego forum antracyt +pid

Fajnie tam macie, widać że środowisko automatyków chce dać ujście swej wiedzy i przy okazji dobrze zarobić (a może odwrotnie).

Z drugiej zaś strony, nie można hamować tego parcia, ponieważ rzeczy które kiedyś były nowością (i odrzucane przez ogół) stały się standardem. Rozwój cywilizacji bierze się z wyjątków.

 

@vernal to jaki ten sterownik wybrać (wybrałbyś po swoich doświadczeniach).

Opublikowano

@vernal to jaki ten sterownik wybrać (wybrałbyś po swoich doświadczeniach).

Takiego nie znam niestety. Ale ja w tej branży "nie robię", zbyt łatwego dostępu do testowania nie mam.

Palenie zrębką jest takie proste, że każdy, bardziej zmyślny się nada.

Oczywiście możnaby powiedzieć - Puma PID albo inne w cenie ponad 1000 zł.

One mają duzo bajerów, które są do sterowania instalacją a nie samym spalaniem. To jest oczywiście potrzebne, ale dobierać trzeba pod konretne potrzeby (chyba, że ktoś ma kasę, ale wtedy niech pali gazem :lol: )

 

Konkretnie to z dwustanowych Lider wydaje mi się dobry [biorąc pod uwagę opis nadzoru we wcześniejszym poście, no i cena przyzwoita]. Z dwustanowych każdy jeden do ślimaka ale z ustawialnymi dobrze parametrami podtrzymania.

 

Wśród tych z PIDem faworytów nie mam, bo nie testowałem.

To podejście z 3 biegami w Recalarcie jest fajne i cos tego typu byłoby dobre.

Ognik PID - jeśli ten PID nie da się jakoś ustawiać, to sam widzisz, że kijowo działa (bo jest taki mądry, że sam dobiera moc w całym - zbyt szerokim- zakresie i nieważne, że na niektórych mocach żle Ci się pali, albo spada sprawność).

Jak ktoś chce pomóc albo ma swój typ, to niech poda - już w instrukcji widać czy będzie fajny, a i producenta pomęczyć można przez telefon.

 

Pozdrawiam.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam serdecznie.

Widzę że "BRAĆ" nie próżnuje. Też zamierzam coś wybudować rębak. Wcześniejsze pomysły padły z racji ceny. Chciałem kupić fabryczny i poprawić (ZEFAM Żnin) ale ceny zaporowe jak dla mnie. Z silnikiem muszę się zamknąć w 5-7 tyś. Chcę wybudować rębak do 200 mm średnicy. Z motorem 80 - 100 KM na jednej osi. Muszę zrąbać swój młodzik ( 1,5 h) no i pomyślałem o usługach. Chętnie poczytam jakieś sugestie. Co wiem na dziś. To co napisałem wcześniej.... i na pewno ma być tarczowy z 4 nożami, Lej będzie pod kątem 45 stopni względem tarczy rębaka. Tarcza z łopatkami wentylatora promieniowego. Podawanie materiały (myślę pomiedzy mechanicznym na przekładni 1 : 40 względem obrotów tarczy, lub hydrauliczny) Jako podwozie mam zamiar wykorzystać podwozie z armii z kuchni polowej lub agregatu na jednej osi. Silnik początkowo myślałem o s 320 ale po tym co zobaczyłem w sieci i moich wymaganiach jeśli chodzi o jakość rozdrabniania no i średnicy materiału padło na moc x 5 czyli około 80 - 100 KM (Perkins może SW 400). Kryterium do budowy rębaka jest powstały materiał który musi się sprawdzić w podajniku o ślimaku 100 mm w profilu. Chcę wykonać na pewno zabezpieczenie BHP(rozłączenie mechanizmu podawania). A i myślę o zrębkowaniu wierzby. W przyszłym roku mam nasadzać 1,5 h. Koncept jest co WY na to. Może ktoś posiada dobre rysunki, np tarczy, stolnicy,noży i ich kątków Piszcie co WAM przychodzi do głowy. Wspólnie łatwiej. Liczę na forumowiczów. Pozdrawiam

Opublikowano

Witam

20 cm - to już wyzwanie. Do napędu najlepszy byłby ciągnik rolniczy (WOM i hydraulika zew. do wałków wciągających z rozdzielaczem lewo-prawo, można dodać regulator strumienia do zmiany posuwu) , jeżeli nie ma pozostaje silnik. Popatrz na Junkkari, można tam coś podejrzeć.

Opublikowano

Tomek gratuluję chęci i trzymam kciuki.

Miałem podobne pomysły i nawet zacząłem szukać rysunków i informacji w necie. Po dłuższym zastanowieniu zrezygnowałem. Dlaczego? Mogę wynająć rębak za ok 60 pln/h, wydajność ok 4 m3/h , nie obchodzi mnie nic,a jak jest przygotowane drewno to za 5-6 godzin na spokojnie narąbie na zimę Koszt ok 300 zeta na rok. Mogę też kupić gotową zrębkę od właściciela tartaku, który posiada rębak stacjonarny.

Jeżeli miałbym robić rębak tylko dla siebie to jak widać brak kalkulacji, chyba że Ty chcesz świadczyć usługi to już inna sprawa.

Mieszkasz w świętokrzyskim więc nie aż tak daleko ode mnie. Gość, który wycinał mi kocioł plazmą ma rysunki tarcz i obudów łożysk do rębaków. Rozmawiałem z nim jak miałem zamiar budowy takiego sprzęta. Jeśli chcesz to mogę podać ci telefon. Jak znajdę na kompie jakieś materiały to podeślę.

Opublikowano

Po dłuższym zastanowieniu zrezygnowałem. Dlaczego? Mogę wynająć rębak za ok 60 pln/h, wydajność ok 4 m3/h , nie obchodzi mnie nic,a jak jest przygotowane drewno to za 5-6 godzin na spokojnie narąbie na zimę Koszt ok 300 zeta na rok.

"Z ust mi to wyjąłeś".

Opublikowano

Witam

Dzięki za odzew. Napęd z wałka odpada ze względu na brak maszyny o takiej mocy ( mam 18 i 30 KM maszyny). Ponadto rębak degeneruje bardzo ciągniki. Rębak ma mieć własny napęd to wiem na pewno, Jeśli chodzi o koszty myślę że w 2 lata się cofnie. Przede wszystkim chodzi o samą frajdę pracy nad tym, to nieustanna nauka i bardzo dobre doświadczenie. Zbudowałem już wiele pomocnych mi urządzeń i wiem że nic tak nie cieszy jak używanie takiego sprzętu. 20 cm to granica jaką sobie postawiłem ze względu na możliwe usługi. Mój młodzik myślę że aż takich średnic nie posiada. A jeśli chodzi o przyszłość to myślę bardziej o wierzbie niż grubych gałęziach. Tarczę planuję wykonać z blachy 45 - 50 mm i średnicy 800mm. Może ktoś podpowie jakie powinny być obroty na traczy aby zrębkowanie było w granulacji do 20 mm. Podstawą są ustawienia noży ale z pewnością obroty i proporcje podawania na tarczę. Z kosztami przesadziłem. Jeśli uda kupić się np podwozie od kuchni polowej lub jakiegoś agregatu i silnik w nienagannym stanie za 2 tyś może zamknę się w 4-5 tyś

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.