Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

adamasz, hehehe.. no przekładnia to pies :D . Naczytałem się o tych przekładniach i chyba trzeba będzie w to jednak zainwestować. :D Zalecane obroty są jednak do 400 do max 700 rpm . Będę coś modził przed następnym łupaniem :rolleyes: Dziekuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Moim zdaniem wszystko co od samochodu nie nada się zbytnio ze względu na moment obrotowy. Myślałem o taki silniku bo znam je doskonale i można zakupić za grosze taką jednostkę. Nie bez znaczenia jest wielkość koła zamachowego przy silniku, czy maszynie, sprzęgło kierunkowe itp. Są w sprzedaży maszyny na takich silnikach z turbo ale nie wiem jak daje to sobie radę. Silnik niby mocny bo ma na pewno 80 - 90 KM tylko nie wiadomo jaką dawką paliwa się zadowoli do efektywnej pracy. Za swój zetorowski kupił bym pewno z 5 Andrychowski ale czas pokarze ile to wszystko warte. Z pewnością okaże się że finalnie wyjdzie prawie tyle co za rębak fabryczny przechodzony, ale satysfakcja z budowy chyba cenniejsza. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz te włazy ciągle w obrocie - złomiarze polują nocąangry.gif! A koło najlepiej będzie odlać zgrubnie, a porem obtoczyć na tokarce (wyważenie i otwór na piastę) i ew poprawić osadzenia noży. Odlew tarczy robi się w formierskiej masie piaskowej ale musisz zrobić najpierw drewniany (ze sklejki najlepiej bo się nie paczy) model. Model też trzeba zaopatrzyć w układ wlewowy, ale to już ich broszka w odlewni. Musisz pamiętać o tzw zbieżnościach odlewniczych - powierzchnie walcowe muszą mieć niewielki, ok.5st, kąt pochylenia w kierunku wierzchu formy-aby model lekko wychodził bez uszkodzenia masy form. Forma byłaby dwudzielna, z powierzchnią podziału na pierścieniu zewnętrznym koła. Koło oczywiście odlewane na leżąco, aby nie było jam/krzywizn skurczowych. No i żeliwo lepsze (trochę kwasówki do wsadu, tak z 15-20% nie zawadzi-będzie struktura bardziej ferrytyczna, a mniej cementytowa).

Jak mi podasz średnicę i liczbę noży, to mogę Ci naszkicować model surowego odlewu! Będziesz miał model-to możesz firmę kołowo-rębakową zakładaćsmile.gif...

PozdrA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Są rębaki seryjnie produkowane przez chińczyków, w których są tarcze odlewane z żeliwa ciągliwego. np ten http://youtu.be/iW31IEYZe5E

czy ktoś zetkną się z takim rębakiem? na allegro jakiś czas temu były dostępne tarcze do tych rębaczków za okolo 2000zl (tarcza+noże). Czy jest sens inwestować w coś takiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z żeliwem jest taki ponieważ nie mogę dostać w mojej okolicy grubych blach na tarczę. Odlewnia bierze 4,5 PLN za kg odlewu, mam kolegę modelarza który pracował w zakładach Ursusa jako właśnie modelarz więc z modelem nie byłby problemu. Kwestia tylko jaki rodzaj żeliwa leją bo np staliwo możnaby smiało stosować na tarczę.

 

Link do archiwum z aukcję gdzie była tarcza żeliwna do rębaka WC 8

 

http://xarchiwum.pl/rebak-tarczowy-kolo-nozowe-tarcza-tnaca-i1592245440.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z żeliwem jest taki ponieważ nie mogę dostać w mojej okolicy grubych blach na tarczę. Odlewnia bierze 4,5 PLN za kg odlewu, mam kolegę modelarza który pracował w zakładach Ursusa jako właśnie modelarz więc z modelem nie byłby problemu. Kwestia tylko jaki rodzaj żeliwa leją bo np staliwo możnaby smiało stosować na tarczę.

Tutaj nie tyle chodzi o prostą wytrzymałość-naprężenia w wirującej tarczy to temat akademicki (podr. Wytrz.Mat: Orłoś-Jakubowicz, Niezgodzińscy itd), a raczej o jakość odlewu, np.brak kawern żużlowych osłabiających odlew. No i kruchość, dlatego proponowałem dodatek kwasówki (18%Cr+8%NI) bo zwykłe staliwo łatwo się cementuje przy stygnięciu na powietrzu, co skutkuje kruchością, naprężeniami, no i problemami z obróbką skrawaniem. Żeliwo stopowe to właśnie to ciągliwe-daje się nawet przekuwać na gorąco i posiada grafit płatkowy mocno rozdrobniony. Jeszcze lepsze jest ż.sferoidalne-z tego nawet wały korbowe idą! Oczywiście odlewnia dekli może mieć problemy z analizą struktur; do tego potrzebny jest mikroskop metalograficzny na światło odbite i szlifierko-polerka tzw.patefon...

Ale dobrze odprężony odlew może pracować bezawaryjnie w maszynie tego typu-w końcu obciążenia noży są płaskie, prawie w powierzchni tarczy. Zobaczcie zresztą chłopską sieczkarnię, jak ażurowe jest koło nożowe-i daje radę od stuleci...

PozdrA.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla "cywilów" wystarczy: http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBeliwo łza się kręci w oku.

 

Kto z Kolegów odleje mi ze sferoidalnego koła fi600, 50 szt, tego ozłocę.

 

Pomysł z tarczą laną dobry, przy większej ilości. Firma z Alledrogo z tarczami zniknęła, pytanie dlaczego? Wszystko już sprzedali? Czy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM!

Nie należy zapominać,że noże rębaka pracują uderzeniowo,a tarcza jest bardzo osłabiona przez kanały przerzutowe.

NO TO TRZEBA TARCZĘ OWĄ ODPOWIEDNIO UKSZTAŁTOWAĆrolleyes.gif!

A cobyście powiedzieli na WYKONANIE ROWKÓW napędu paskowego NA JEJ OBWODZIE? Jak wtedy kształowałby się rozkład naprężeń? Wówczas osłona dwudzielna (po jednej 'misce' na każdą stronę), uszczelnienia szczotkowe-nieistotne, bo i tak się sypie przy tej robocietongue.gif... ale jaka ulga dla łożyskowania, wału, no i brak dodatkowego koła paskowego odbioru napędu!

Ale kawały konstrukcyjne na starość się przytrafiająbiggrin.gif.

PozdrA.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie pochwalę się. Przez te dni kiedy pisaliśmy o rębaku Tomka, ja skonstruowałem/zrobiłem niszczarkę/rozdrabniacz do .....ziemniaków (maszyna prosta, wydajna, bezpieczna). 30t/h, napęd hydrauliczny z ładowarki, nie boi się ewentualnych kamieni (pomysł już robi furorę u znajomych Holendrów, a był to problem techniczny jak rozdrobnić partię 200t ziemniaków). To tak na marginesie.

 

Tomek, dla Ciebie, dokładniejsze zdjęcia do podejrzenia.

http://www.polexim-online.pl/?prod=92

 

WITAM!

Nie należy zapominać,że noże rębaka pracują uderzeniowo,a tarcza jest bardzo osłabiona przez kanały przerzutowe.

Kto z Kolegów zacznie/rozpocznie liczyć naprężenia (prosto nie będzie, nikt nie obiecywał, że będzie łatwo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Silnik udało się uruchomić. Pięknie mruczy. Nie jestem przyzwyczajony do pracy trójki, ale kręci się pięknie, pracuje równiutko i bardzo cicho. Nie wibruje zbytnio i szybko osiąga temperaturę co dla diesla jest nie bez znaczenia. Zdjęć nie udało się zrobić mało czasu. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam dobrych wieści odnośnie rębaka bębnowego. Byłem zrobić fotki, jednak nie mogłem go osobiście rozkręcić (pozdejmować osłon), mechanika nie było na zmianie. Pojechałem jeszcze ze dwa razy i tak samo, czyli kicha. Z zewnątrz nic konkretnego nie widać. Wziąłem przy okazji 2 zrębki wygląda tak:post-9751-0-40133000-1328724126_thumb.jpg

Niestety mają uszkodzone sito i trafiają się takie kawałki:post-9751-0-24375100-1328724217_thumb.jpg nie ma tego dużo, tak na "oko" jakieś 2-3% jednak dla pewności trzeba by wszystko przesiać przez sito 30x30 mm coby się ślimak nie zacinał. W tym rębaku produkują zrębkę dla kilku odbiorców, którzy maja ślimaki fi 160-200 mm i takie kawałki im nie przeszkadzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam dobrych wieści odnośnie rębaka bębnowego. Byłem zrobić fotki, jednak nie mogłem go osobiście rozkręcić (pozdejmować osłon), ...

Voila, pret-ici:

post-8763-0-80703700-1328813300_thumb.jpgpost-8763-0-79560000-1328813315_thumb.jpgpost-8763-0-74485500-1328813338_thumb.jpg

oto fotki z wiwisekcji niejakiego Bandita - zęby ostrzone pojedynczo, a przed nimi - ograniczniki głębokości czyli grubości zrębki !

PozdrA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam po długiej przerwie!

Podajnik hula jak należy.Żadnych problemów z podawaniem zrębki[idzie co wsypie patyki łyko,zrębka o dużych wymiarach].Jak pisałem wcześniej,blacha ocynkowana pod "słoneczkiem",czy jak kto woli pod tarczą,spełnia swoja rolę rewelacyjnie.Żadnego zawieszania zrębki,wszystko w podajniku[suche czy mokre] spada do zera.Na początku miałem trochę problemy z wysterowaniem,ale szybko doszedłem do w miarę optymalnych ustawień.Jak pisałem wcześniej przekładnia 1/1000[trochę za duże przełożenie],ale dzięki temu idzie w podajnik wszystko,tylko chrupie-silnik 0,37kw=obr na ślimaku 2/min,przy dużych mrozach[-20].Trochę za mało,ale teraz gdy temperatura spadła do zera,prawie dobrze.Sterownik firmy ''kom-ster''-polecany przez kolegę''Moskita'' pracuje jak należy.

-przy -24 temp. zad.-48st.czas pod.47sek.obr dmuch.28%przerwa 37sek.w mieszkaniu 24st

-przy -2 temp. zad.42 st. czas pod 30 sek.obr dmuch.27%przerwa47sek. w mieszkaniu 25st

Palnik w duże mrozy wcale nie za duży,jak przy -24 zacząłem wszystko poganiać to piec rozbujałem do 72st.A w domu ''karaiby''28st.Otwory na końcu 2wa rzędy zakleiłem,a w następnych dwóch od końca zmniejszyłem otwory na 3mm.Pokrywa ceramiczna potrzebna do mokrej zrębki[miałem właśnie taką,którą zrębałem na jesieni i niestety ze względu na dużą wilgotność w powietrzu trochę spleśniała] dopala jak należy-płomień jasno żółty,popiół i piec w środku jasno szare.

A cha! najważniejsza rzecz! przy -24 5/6 worków na dobę,[zrębka ze śliwy mokra]teraz ok.3/4 na dobę.Temperatura nieco zawyżona,ale to z powodu braku zaworu 3/4 drożnego.I na koniec pytanko do ekspertów ,jaki zawór zamontować?

POZDRAWIAM!! fotki wkrótce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A cha! najważniejsza rzecz! przy -24 5/6 worków na dobę,[zrębka ze śliwy mokra]teraz ok.3/4 na dobę...

Łączę się w radości! Powiedz jeszcze nam jakie te worki - ile litrów, czy łatwiej typowych wiader 10l ???

Ja mam producenta siatkowych rękawów do szycia worków i zastanawiam się teraz nad optymalnym wymiarem w długość. Zrębki mokre ciężko wysuszyć tak na pryzmie i pleśnieją... Workowanie to chyba najlepszy sposób na suszenie pod dachem !

PozdrA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Worki typowe,50tki raszlowe.Przy nasypywaniu trochę potrząsam,tak że nie są lużno w worku,chociaż napewno lepiej by schły.W innym przypadku trzeba by tego z 1000szt na rok.Robimy różne fajne rzeczy,a w temacie suszenia zrębki,poza workami nikt jeszcze nic nie wymyślił!

Napiszcie jakie u Was spalanie bo nie wiem czy mam dobre osiągi czy, może trzeba coś dopracować Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.