Skocz do zawartości
IGNOROWANY

pełno miału pod retortą Defro


lukaszf

Rekomendowane odpowiedzi

Mam ponad 10letniego defro z obrotową retortą. Jakiś czas temu zerwała się śruba mocujące "kowadełko" obracające retortę. Retorta podskakiwała i zapychała kanał powietrzny co kilka dni. Awarie zidentyfikowałem i naprawiłem. Dziś po 6 dniach znowu dymi się niesamowicie i pod retortą pełno miału jak na zdjęciu. Wieczorem zamierzam wygasić kocioł i znowu sprawdzić m.in. czy kołnierz na którym chodzi retorta się nie przesunął do góry. 
Pytanie, co przy okazji jeszcze mogę sprawdzić?

Dodatkowo widzę, że naroże tego kowadełka jest mocno wyrobione, czy to może być powodem problemu czy ono tak ma naturalnie?

W zeszłym tygodniu jak zmontowałem po naprawie to kilka minut obserwowałem i retorta obracała się pięknie. W sumie to cała akcja zaczęła się w tym sezonie bez wyraźnego powodu.

Kocioł już został spisany na straty na rzecz pompy ciepła, ale jeszcze co najmniej do końca sezonu a może i następny muszę z nim przeżyć :/ nie mogę go studzić co 3 dni i odkręcać wentylatora :/ 

127225684_395764688217324_577119689665210273_n.jpg?_nc_cat=109&ccb=2&_nc_sid=ae9488&_nc_ohc=vkTME6120yAAX8BR6rm&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&tp=6&oh=ed4757465ad3a66bb65a8df5e84f84c0&oe=5FE4A82D

 

127947193_1186812305427572_6277883124142480099_n.jpg?_nc_cat=104&ccb=2&_nc_sid=ae9488&_nc_ohc=aNQVdUIJEHkAX-QgcxS&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&tp=7&oh=8b387d63710d83f5c395ccbc06a1c3a2&oe=5FE44C4E

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie wytarła się tuleja w której pracuje końcówka ślimaka. W moim Pancerpolu wydarzyło się to dwa lata temu, na fotkach jest już po naprawie. Ten sezon grzewczy będzie 12. 

image.png.d29c7dd12f9e85703bbc07c744a77d39.pngimage.png.2249b214a6c0c1e74d608b897b2448a9.png

Edytowane przez czeslaw
Dodałem jedno zdanie więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytartej tuleji to nie podejrzewam bo jednak wtedy by biło a tego raczej nie widzę - oczywiście postaram się to sprawdzić!

Co do kolana to faktycznie orginalne. Rura zewnętrzna, ślimak i zasobnik był wymieniany, chyba 2 lata temu. Obawiam, się ę to faktycznie może być powód. Będzie gimnastyka, żeby ją dobrze telefonem nagrać :/ 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni retorta była bez obrotów i niestety trochę się nasypało. Wyczyściłem wszystkie połączenia, które nie wymagały większego rozkręcania ale chyba z połączenia kolana i śruby delikatnie przeciska się pył węglowy. Jak dobrze pamiętam to tam nie ma żadnego uszczelniacza tylko trze para materiałów :/ od strony zewnętrznej na pewno nic nie widać. 

Szczerze to nie chce mi się specjalnie inwestować już w ten kocioł, bo do rozkręcenia całego szczególnie w sezonie grzewczym musiałbym wziąć serwisanta. Tak naprawdę to można w ślepo losować czy wytarł się otwór w kolanie czy ślimak (wymieniany chyba 2 lata temu). Raczej chce to po kosztach zrobić do czasu przebudowy kotłowni.

Za kilka dni będę sprawdzać czy i jak się sypie. Czy da się takie połączenie uszczelnić np smarowaniem lub w jakiś w miarę bezinwazyjny sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się dziura na wylot robi w litym kolanie, to nie jest żadne rozszczelnienie. Jak chcesz to zrobić byle jak, to możesz założyć opaske z grubej blachy na przetarciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozsczelnienie na polaczeniu walu i kolana jest napewno bo widze ze sie pruszy przy obracaniu. Tylko ze gdzies musi byc otwor chbya bo wieksze kawalki tez ida. Przyszla kamera endoskopowa, to musze kiedys wygasic i poszukac dziury. Rozkrecanie polowy kotla tylko na ogledzieny w sezonie grzewczym niestety nie wchodzilo w gre :/

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to 2 minuty bez wygaszania, wszystko widać przez rewizję pod palnikiem.  Podchodzisz do tej wymiany kolana jak pies do jeża, żeby stanąć  w największy styczniowy mróz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, lukaszf napisał:

Rozsczelnienie na polaczeniu walu i kolana jest napewno bo widze ze sie pruszy przy obracaniu. Tylko ze gdzies musi byc otwor chbya bo wieksze kawalki tez ida. Przyszla kamera endoskopowa, to musze kiedys wygasic i poszukac dziury. Rozkrecanie polowy kotla tylko na ogledzieny w sezonie grzewczym niestety nie wchodzilo w gre :/

Może jakąś opaskę da się założyć.

Jak zrezygnowałem z obrotu gdy palnik się mocno wyeksploatował, bo rwał zawleczki,  jeszcze 2 lata pociągnął zanim go wywiozłem na złom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem dziurę. Niestety nie była widoczne od strony żadnej rewizji nawet jak wkładałem tam  telefon. Miejsce tak feralne, że dopiero kamera endoskopowa to namierzyła. 

Kolano już zamówione. Jak się do niego najwygodniej dobrać od wewnątrz czy zdedomntować zasobonik i ślimak?

Co do obrotu retorty, to 10 lat temu wybrałem to jako opcje palenia miałem. Dopóki lokalny skład workował dobry miał to naprawdę finansowo byłą różnica. Widzę jednak, ze przy paleniu groszkiem też jest to przydatna opcja. nie ma żadnych spieków. Po wymianie kolana chciałbym, żeby pochodził jeszcze przyszły sezon.

 

Z góry dzięki za rady co do wymiany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś miał podobną przygodę to kolano wyciąga się od strony przeciwnej do podajnika. Do montażu najlepiej byłoby zdemontować zasobnik i rurę pod nim, chociaż mi się udało bez tego.

Na moje oko wydaje się, że kolano zamienne nie trzyma wymiarów, lub korozja/temperatura trochę przekosiła wymiary kotła. Był problem z zamontowaniem popychacza obrotu retorty - nie pasujące otwory, palenisko poszło do góry i trzeba je dodatkowo zaizolować sznurem od dołu. połączenie reduktora z rurą niby dało się dokręcić, ale od razu zerwało zawleczkę. Zamontowałem na podkładkach i zaizoluje silikonem, bo trochę się z tego połączenia dymi.

Ogólnie wymiana w nowym piecu z oryginalnymi częściami pewnie jest prosta, na zamiennikach po 10 latach to droga przez mękę :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.